Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak słów po prostu

Bratowa już narzeka, ze przyjedziemy na święta

Polecane posty

Gość gość
A dlaczego Ty nie mieszkasz z rodzicami? Nie byloby problemu, a tak? Kto się będzie opiekowal nimi na starość? Chyba nie Ty? Aaaaaa, ty pewnie sfinansujesz łóżko przeciwodlezynowe, tylko ze to bratowa będzie im podawać szklankę wody! W d***e Ci się poprzewracalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty o sobie piszesz? Z tego co widze to tez wiesz kim jest waldus kiepski poloczku:-D. Taaaa, klekajcie narody!!!! Pani i wladczyni wraca zazdrosna o to ze ktoś meble wybieral, ale gdyby brat wybieral to by tematu nie bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
nie mieszkam z rodzicami, bo mieszkam za granicą i tak chciałam. Nie martw się o moich rodziców i ich starośc, na pewno nie bratowa będzie się nimi zajmować także spokojnie. O to właśnie chodzi, że się z bratową znosiłyśmy, pisałam, ze byli u nas na wielkanoc, było całkiem dobrze, ja ogólnie nic do niej nie mam. Były momenty, że się prawie, że przyjaźniłyśmy:P to nie tak, ze my warczymy na siebie, nie znosimy się. Absolutnie nie. I dlatego waśnie tak mi przykro, ja zawsze starałam się im pomóc, bo mają naprawdę ciężko, nigdy nie wypomniałam nic, a ona takie teksty i to przy rodzinie, przecież wiedziała, ze się dowiem. No, ale widocznie w głowie jej za bardzo zaszumiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie jest taka sama sytuacja,Tyle ze to ja mieszkam u meza a jego siostra przyjezdza juz 3 dni wczesniej z dziecmi niby do tesciowej,ktora mieszka na dole,ale do mnie tez.Caly czas sie rzadzi i wszystko mi wytyka jaka to ja zla jestem a ona swieta krowa za przeproszeniem.Nie rozumiem takich ludzi.Ja jakoa na krzywy r..j do mojej mamy sie nie wpieprzam,chociaz tez mieszka z synowa,tylko normalnie jade na kilka godzin i do domu.W dodatku siosra meza mieszka godz drogi od nas a siedzi u nas caly tydzien w swieta i zawsze sa klotnie i wyzwiska i na tym sie koncza jej wizyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
brat też wybierał, ale jakbyś nie zauważyła to nie brat teraz takie rzeczy na mój temat wygaduje, a ona. Dostrzegasz różnicę? gdyby tak nie powiedziała to tego tematu by nawet nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie robcie z jej matki taka meczennice co po nocach spac nie bedzie tylko gotowac na swieta. Jak jest dobra gospodynia to da sobie sama rade i wczesniej sobie przygotuje potrawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czemu wlasnie lona? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
gosciu z 15:49 ale u ciebie jest inna sytuacja, bo ja do rodziców przyjeżdżam raz do roku i chyba by padli trupem jakbym powiedziała po kilku godzinach, że jedziemy do hotelu. Oni też chcą się wnukiem nacieszyć, spędzić czas z nami. Przecież to moi rodzice, nie widuję ich za często. A bratowej o nic uwagi nie zwracam, pisałam, ze jakoś zawsze między nami było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skad się o tym dowiedzialas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjezdzasz zza granicy to rozumiem.Akurat z twoja wypowiedzia sia zgadzam:)opisalam swoja sytuacje po prostu,bo chcialam sie wygadac:)uwazam ze bratowa przesadza i to bardzo Raz do roku mozna przyjechac do rodzicow na dluzej:)zwlaszcza z tak daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak słów po prostu
od kuzynki się dowiedziałam i to tak głupio wyszło w rozmowie, no ale powiedziała, że nie spodziewała się tego po niej, w ogóle podobno się wszystkim głupio zrobiło taka niezręczna sytuacja. Brat jedynie powiedział, ze ma więcej nie pić i nie pleść głupot. Ja się pytałam dzisiaj mamy czy to prawda, potwierdziła, ale powiedziała, ze mam się w ogóle nie przejmować, że bratowa ma już zakaz spożywania alkoholu na święta:P to oczywiście żart był, bo zaraz mi napiszecie, że moja rodzina się nad nią znęca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem po Twojej stronie autorko. Bratowa to kawał suczy. Odremontowalas im dom, prosisz do siebie na swieta wszystko opłacając, przywozisz prezenty, pomagasz przy gotowaniu i sprzataniu w czasie Świat i ona śmie twierdzic, że na krzywy ryj? Oj nie podarowałabym. Moim zdaniem powinnas z nia porozmawiac i powiedziec, co o niej myslisz. Ja bym oczywiscie rowniez rodzicom powiedziala, co ona wygaduje, a na kolejne swieta nie przyjezdzala wcale i miala wszystkich gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat się nie odzywa, bo to nie na nim lezy obowiązek sprzątania i gotowania, więc ma w du/pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja bratowo tez jak zjezdzala z zagranicy grala wielka pania, wszystkim drogie prezenty kupowala, na kregle rrstauracje zapraszala a jak zjechala na stale to nawet na stare auto jej nie bylo stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMTAK
I gdzie ta polska go scinnosc? Ja tez przyjezdzdam do Polski do mamy na swieta z rodzinka. Mama nie moze sie doczekac. Juz zrobila uszka:) Siostra moja piecze ciasta. Wszyscy na nas czekaja. Ciesza sie i goszcza z serca. Tak, przyjade na gotowe hehehe nikomu takie cos do glowy nie przyszlo. Ciesza sie , ze w ogole uda nam sie w tym roku przyjechac. Dzieki Ci Boze , ze mam normalna kochajaca sie rodzine!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat się nie odzywa, bo to nie na nim lezy obowiązek sprzątania i gotowania, więc ma w du/pie x to moze niech bratowa pojedzie na swieta do swojej mamusi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie podarowałabym bratowej, na osobności by usłyszała co myślę o jej zachowaniu. Bezczelna p***a. I złośliwie uświadomiłabym że to nie jej dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie może pojechać do swojej mamusi, bo przecież przyjeżdża księżniczka z zagranicy i trzeba wszystko przygotować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubie swiat.powinnas byc wczesniej i jej pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już nie rozumiem... To na co ta Twoja bratowa narzeka?? Skoro kasę wykładają Twoi starsi na święta? Że czas poświęca?? Bez sensu. W tej sytuacji uważam, że racja jest po Twojej stronie. Pomijam te remonty itp. bo dla mnie to trochę nie na miejscu komus pomóc, a potem wypowinac, ale uważam, że jeśli przyjeźdzasz raz na rok, w święta to wielce ta Twoja bratowa sie nie przemęczy pomagajac przy przygotowaniu wigilii. Kropka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMTAK
Autorko masz absolutna racje. Rozumiem , ze jest Ci przykro i czujesz niesprawiedliwosc. Prawda jest taka, ze Twoja bratowa jest zlym czlowiekiem. Ale nie przejmuj sie. Potraktuj ja z gory. To Twoj dom , Twoi rodzice i Twoj brat. Niech spieprza na gore jak jej sie nie podoba, albo niech jedzie do swojej mamuski. Nie przelknelabym , zadnej rzeczy ktora ona przygotowala. Ja sie nauczylam mowic ludzia prawde (dlugo czasu potrzebowalam na to, ale sie udalo) Nie trace juz mojej energii dla ludzi , ktozy nie zasluguja na to. Ja kocham moja siostre i jej maz jest dla mnie tak samo wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję tej twojej bratowej na jej miejscu bym się wypięła, ja się jej nie dziwię też bym chciała odpocząć. Wy sobie przyjedziecie, odpoczniecie i pojedziecie jak co roku, a ona cały ten świąteczny młyn będzie ogarniała z szanowną twoją mamunią, bo córunia przybywa ach och posrajmy się. Grrr.... dobrze, że ja się z takiego syfu rodzinki mojego męża wyłamałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem wam, że mnie też wkurza jak przyjeżdża np. moja teściowa zza granicy i nawet palcem nie kiwnie w przygotowaniach, bo "ona jest gościem" (sama tak powiedziała). Jasne, że nic nie przywiezie, ale mogłaby chociaż pomóc. Jest 1-2 dni przed wigilią i zamiast pomóc w czymkolwiek (wigilię robię razem z moją mamą) to wychodzi porozmawiać z koleżankami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak oczywiście ta zła bratowa, obca baba nie ma prawa się wtrącać w waszą królewską rodzinę! to twój dom, twoja rodzina, a parobek niech zapierdziela oczywiście się do niczego nie dokłada wszystko twoi wspaniali rodzice finansują och bo ona głupia, biedna i w ogóle wżeniła się podstępem w tę arystokratyczną waszą rodzinę :P złaaaa bratowaaaa :o weź autorko się nie ośmieszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ludzie, nauczcie się czytać ze zrozumieniem... Autorka napisała, że jak już jest to w święta normalnie pomaga, finansuje te święta jej mama, więc na co tu narzekać?? Że wigilię trzeba przygotować? Nie przesadzajmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko współczuję Ci, masz bardzo niewdzięczną bratową, a te co tu na Ciebie tak najeżdżają to albo czytać ze zrozumieniem nie potrafią albo same są takimi niewdzięcznicami... Ja bym o tym bratu powiedziała, jaką Ci tym przykrość sprawila... Odechcialoby mi się jechac, ale wiadomo, ze rodzice ważniejsi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba nie tylko przygotować wigilię, ale coś trzeba jeść przez resztę świąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko! Doskonale Cię rozumiem u mnie jest podobnie, z tą roznicą, że ja nie mieszkam za granicą... Czytam i się zastanawiam skąd tu tyle nienawiści... chyba rzeczywiście jest tak jak już tu ktoś wyżej pisał, że to zwykła zazdrość... widzą że Ci się powodzi , no to krytykują Cię... Polak już tak ma, więc nie przejmuj się tymi głupimi postami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja tesciowa zostala sama bo ma dzieci jal ty.wielkie angliki.zasrane.na starosc bedzie skakala bratowa przy nie swoicj rodzicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matyldo, czytajcie ze zrozumieniem!! Autorka napisała, że przez resztę świąt sprząta, myje gary, gotuje- zachowuje się normalnie, jak u rodziców. Ja, jak wprowadziliśmy sie do naszego domu, też zaprosiłam obie rodziny- przygotowałam wszystko SAMA, a mój facet ma naprawdę liczna rodzinę. Na pysk nie padłam. A bratowa działa z teściową, wiec na boga, raz w roku chyba da radę:) I niefajne to jest, ze gada za plecami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×