Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nigdy wiecej rozwodnika z dzieckiem

Polecane posty

Gość gość
Nikt tu nie generalizuje. Ja opowiedziałam tylko swoją historię. Tak jak i parę innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpie czy przesadzają. Moja koleżanka była z takim i widziałam jak on robi ją w chu... liczyło się tylko dziecko. Ona ciągle na drugim miejscu, ciagle jej potrzeby spychane na marignes. Z super pogodnej osoby stała się zfustrowanym, zgorzkniałym cieniem samej siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a twój rozwodnik jaki jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekamy w takim razie na historię szcześliwym kobiet rozwodników z przychówkiem:) Aha - byłabym zapomniała - pogodzenie sie z byciem 5 kołem u wozu nie jest równoznaczne ze szczęsciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riri1978
A Ty Ewunia też dzieciata po rozwodzie? No to idealnie przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem dzieckiem takiego rozwodnika. Znalazł sobie nową żonę, ma nowe dzieci. Nigdy nie zabrał mnie do kina, nigdy nie wysłał kartki na urodziny, nie dał żadnej kasy, zabawki, od czasu rozwodu zapomniał o mnie, jakbym nie istniała. Nie ma więc co generalizować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, ja nie dzieciata po rozwodzie i może nie mówmy komuś, co stanowi dla niego szczęście, co? za komuny to sie stosowało, pełny brzuch=szczęście albo inne tego typu idiotyzmy jestem w związku z rozwodnikiem, ponad 10 lat i tak, jestem szczęśliwa on ma dwoje dzieci, ja mam 2 koty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceton1986
Normalne kobiety znajdują też normalnych facetów. Ja nie mam dziecka, ale gdybym miał pewnie, że dziecko by było ważniejsze od kobiety. Oczywiście, nie kupowałbym smartfona co kilka msc bo to przesada. Ale np jakbym miał wybrać książki do szkoły a sukienka dla paniusi to oczywiście, że dziecko by miało priorytet. Co nie znaczy, że bym o nią dbał. Bo jak się ożeniła, to trzeba dbać. Ale nie może też siedzieć z cipskiem na kanapie, musi chcież przynajmniej zarobić cokolwiek. Co to za kobieta co siedzi i nic nie robi? Tak po 30 roku życia, to nie do pomyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dziecko maj jeszcze matkę, więc dlaczego ojciec ma wszystko kupować? I tak pewnie płaci alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mam dziecka, ale gdybym miał pewnie, że dziecko by było ważniejsze od kobiety. xxxxx O tym mowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady , że wszystko to są raczej incydentalne wydatki chleba, dżemu i masła codziennie temu dziecku nie kupuje trzeba sie wiązać z facetami rozumnymi, ale do tego samej trzeba mieć rozum a nie sieczkę w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Partnerka może byc dla ciebie mniej ważna, ale MUSISZ zachowywać sie tak jakby była TAK SAMO ważna jak Twoje dziecko - inaczej bądź sobie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro dziecko byłoby ważniejsze od kobiety, to po co ci kobieta? kup sobie psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam dziecka, ale gdybym miał pewnie, że dziecko by było ważniejsze od kobiety. xx No i mamy odpowiedź. Właśnie przez takie myślenie i deklaracje dochodzi do rozwodów, biologicznych rodziców również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa masz 2 koty? A czemu nie macie dzieci? Niech zgadnę ;D przecież "on już ma" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie mam dziecka, ale gdybym miał pewnie, że dziecko by było ważniejsze od kobiety. xxxx Tylko, że to partnerka zostanie przy Twoim boku kiedy dziecko zacznie mieć swoje zycie i ojca bedzie miało w d***e :) Bardzo durne myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Faceton1986
no a co sobie wyobrażacie królewny? C****o dacie i myślicie że jesteście najważniejsze na świecie? Dziecko jest dzieckiem, ma potrzeby, musi się rozwinąć. Ma ciężko bo rozwód. Królewny... Zamek się spalił królewny zostały. A do geniuszek, jak dziecko jest z facetem to ojciec alimentów nie płaci. To nie wiążcie się z facetem z dzieckiem, jak dla was brak nowego stanika brak nowej sukienki to taka tragedia. Widać, że nie nadajecie się do życia, lecz do konsumowania. Dzieci, rodzina, budżet rodzinny to nie taka prosta rzecz do utrzymania. Jakbyście c****a ruszyły to byście wiedziały ile to wysiłku zarobić te 2500zł chociażby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam rozwódką z dwójką dzieci, wyszłam ponownie za mąż .Mój nowy mąż swojego syna z pierwszego małżeństwa uwielbia ,a moje nie cierpi. Ciągle zwraca uwagę jak to mi się dzieci nie udały. Synuś za to jego jest cudowny, wad nie widzi. Najgorsze jest to że mój były mąż jak tylko ułożył sobie na nowo życie , i urodziło im się wspólne dziecko nie interesuje się dziećmi ,nawet nie zadzwoni .Alimenty ściąga mu komornik ,bo nawet płacić nie chciał. Podobno konkubinie dzieci zawadzają, dlatego zapomniał o ich istnieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Twój post ma do tego, że facet w ciągu pół roku wydał 1500 zł na smartfony dla gówniary, a jej wypomnił coś za 159 zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastaxja lalala
no a co sobie wyobrażacie królewny? C****o dacie i myślicie że jesteście najważniejsze na świecie xxx Nie najważniejsze, a TAK SAMO ważne geniuszu. Jka tego nie rozumiesz to znaczy, że nie nadajesz się do związku, a tylko na reproduktora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na całe szczęście "on już dzieci ma" bo ja nigdy dzieci mieć nie chciałam i nie chcę wiem, wiem, kolejna ciężka sprawa do przełknięcia, przecież każda baba chce mieć dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a co sobie wyobrażacie królewny? C****o dacie i myślicie że jesteście najważniejsze na świecie xxx Nie najważniejsze, a TAK SAMO ważne geniuszu. Jak tego nie rozumiesz to znaczy, że nie nadajesz się do związku, a tylko na reproduktora usmiech.gif xxxx Dokładnie. A poza tym gdzie tutaj nowe partnerki piszą, że to one powinny być najważniejsze? Wskaż ten fragment. Chcą być tak samo ważne, a nie być pępkiem świata, więc nie przekręcaj. Autorka zresztą nie czepia się tych smartfonów samych w sobie, wypomniała to tylko w pewnym kontekście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie żadna ciężka sprawa. Możesz nie chcieć miec dzieci tylko w takim wypadku nie jesteś dosc mocną stroną akurat w tej dyskusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceton, facetem to ty jestes tylko z nazwy :D smieczny frystrat, ktoremu sperma uciska zwoje mozgowe, bo zadna kobieta go nie chce. jestes niepelnowartosciowym produktem, ulomnym i, jak to okreslasz, wadliwe c****o twojej matki naznaczylo cie dozywotnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kissofflower67
Wiecie co? Ja tylko tym facetom co piszą "to oczywiste że dziecko jest milion razy ważniejsze od baby" życzę jednego, a mianowicie, tego, że gdy dziecko dorośnie i siłą rzeczy zacznie mieć "starych" w d***e bo koleżanki, koledzy, imprezy, bo własnie smartfony, bo żałoży rodzinę i się yprowadzi, że wtedy zostaną SAMI JAK PALEC, także bez tej NIEWAŻNEJ baby u boku :) Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kissofflower67
Nie ma nic bardziej idiotycznego niż takie twierdzenia i działania "dziecko jest najważniejsze" To tyczy się także pełnych rodzin, gdzie jest dwoje biologicznych rodziców. To małżeństwo stanowi bazę, dzieci od liceum żyją już swoim życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×