Starania o dziecko in vitro 2015

Cześć te zastrzyki fraxiparine rraczej zapobiehawczo mam mi nic po nich nie jest po punkcji miałam 20 zastrzykow teraz bo tylko transfer mam 10 ufam lekarzowi ktory mnie prowadzi. Nie znam się zbytnio na tym.

Anusia dzieki za odpowiedz ja tez we wtorek 8 dpt ide na bete nie wytrzymam dłużej a tez w pracy nocki i nie chce przemeczyc jak by sie udalo. Jak narazie codziennie cały czas pobolewa m ie dół przucha zobaczymy. To ostatnia moja śnieżynka. Program juz sie konczy i punkcji wiecej nie bede miala.

Ewcicaewcia pobolewanie to dobry znak. sprawdz beta bo jak cos juz powinno ruszyc a nocka nie dla kobiet w ciazy. trzymam kciuki. My we wtorek mamy spotkanie z lekarzem poza klinika odnosnie badan genetycznych. zobaczymy .

Dolusia ide na bete we wtorek. To bedzie 8 dpt to juz powinno cos wyjsc.

A ja czekam z niecierpliwoscia do piatku. Dzisiaj 9dpt. Piersi znowu bola i czasami odczuwam klucie w macicy.

ewciaewcia a ktory to Twoj transfer? Bo u mnie drugi.

ewciaewcia Zycze ci wysokiej bety:) dzieki ze odpisalas,ale chce sie jeszcze upewnic czy dobrze cie zrozumialam: Fraxiparine zastrzyki zaczelas brac po punkcji? Robisz je sobie codziennie? Jak dlugo masz je brac? Pozdrawiam :)

GoscMarta to moj criotransfer a pol roku temu miałam transfer. Zosia ponad pol roku temu mialam punkcje i frexiarine mialam po punkcji chyba 20 zastrzykow i miedzy czasie transfer.

Robie je codziennie wieczorem narazie mam 10 a jak dalej chyba zalezy od bety

Dziewczyny moj estradiol dzis 4000. Dzis mam wziac zastrzyk na pekniecie pecherzykow. Pojutrze punkcja. Czy ktoras z was miala taki duzy estradiol???? Czy po peknieciu pecherzykow moze jeszcze wzrosnac??? Strasznie sie boje:( co mam robic?? Moja dr dopiero jutro moze do mnie oddzwonic:(((((

ewcia trzymam za Ciebie jutro kciuki :*

Mamaola we środe wyniki. Trzymaj kciuki.

Mamaola napisz co u ciebie jak dziewczynki.

Ja juz po połówkowych :D Niunia zdrowa ma 390 gram. Wszystko jest dobrze :) Jest mała bezwstydnica od razu pokazuje, że jest dziewczynka :)

Ewciaewcia trzymam mocno kciuki

Jutro skusze sie rano i zrobie sikanca. Ostatnio tak robilam i wyszła blada cień cienia kreska. Wyniki bety mam w środe. Pozdrawiam i trzymajcie kciuki. :)

Niestety nic nie wyszło nie ma drugiej kreski nawet bladej. To juz pewnie nici. Dzis 8 dpt crio

Ja dzisiaj 11dpt. Zrobilam sikanca i niestety tylko 1 kreska. W piatek mam jechac na krew ale cos czuje ze niedlugo oķres dostane. Czy ktoras z Was moze mi odpowiedziec czy guz tarczycy moze miec wplyw na zagniezdzenie sie zarodka?

A u nas problemow ciag dalszy.dzis mielismy miec spotkanie odnośnie badan na genetyke. dlatego dla potwierdzeniu po poronieniu zrobilam beta. wynik ostatni 40 a dzis 430. masakra zarodka nie ma. wiec wizyta obrocila sie w koszmaru ciag dalszy. jak mi beta nie spadnie podejrzewaja ciaze pozamaciczna. tylko gdzie? i to jest bardzo niebezpieczne... boze jaki to koszmar... cieszylam sie ze beta wysoka a tu koszmar... czy ktoras z was cos takiego przezywala?

Ewciaewcia i goscMarta jeszcze nic straconego zanim nie ma badania z krwi trzeba miec nadzieje ja trzymam kciuki i wierze ze sie uda musi po prostu:) Dolusia to naprawde dziwne ze beta tak wzrosła a to na usg nie widac gdzie jest zarodek w sensie np w jajowodach? Ja sie na tym nie znam za bardzo w sumie a lekarze podejrzewają gdzie moze byc zarodek? Oby sie szybko wyjaśniło szybko.

A jest wogole taka mozliwosc ze po in vitro kobieta moze byc w ciazy pozamacicznej?

Dolusia trzymaj się mocno. Ciężkie to nasze życie tyle cierpienia ale czasami radości niektórym się udaje może kiedys bedziemy razem z nimi cieszyc sie z dzidziusia niestety rzad nam w tym nie pomaga ja jak nie bedzie środkow to juz kończę in vitro niestety nie stac nas na tajie koszty.

Anusia jeszcze mam nadzieje wiem ze beta wszystko wyjasni jutro zobaczymy. Dzieki za otuche.:)

Też mi się wydawało że po invitro nie możliwe. A widocznie jednak możliwe.... Jutro znów mam HCG.... Teraz modlę się żeby spadało. Ja od tygodnia po transferze małam silne krwotoki. A po pierwsze badanie hcg 43. Wczoraj 430. Czyli po tygodniu. Dziś na USG widać jakbym miała już dni płodne... Czyli pęcherzyk. A zarodka brak. Brak również w jajowodach. Uslyszelismy kilka strasznych scenariuszy. Płakać sił nie mam.

Jeszcze mam nadzieje ale gdzies tam cos mi podpowiada ze to jeszcze nie teraz.

Ale to w sumie Dolusia jest możliwe zeby miec owulacje i przy okazji byc w ciazy nieważne czy pozamacicznej czy nie? Jestem trochę w szoku i smutno ze musimy przechodzić przez takie straszne rzeczy:( a moze to pomyłka i jednak to jest zarodek? Trzymaj sie Dolusua jesteśmy z Toba i mocno trzymamy kciuki. Ewciaewcia tak to przykre z tym rządowym wstrzymaniem to jest naprawde czesto jedyna nadzieja i żadna naprotechnologia nie pomoże ale niestety my i lekarze to wiemy bo jesteśmy w temacie a decydują o naszym losie inni niestety ciemnota.... Ale nie chce sie juz wypowiadać na tematy polityczne bo tylko sie denerwuje. Wiem ze kosztuje to mnóstwo pieniążków ale moze a nóż jesli nie teraz to uda sie naturalnie pózniej albo uda sie wam jakos ta kaske oszczedzic i jednak podejść do kolejnego razu.

Dziewczyny czy ktoras miala po invitro zaburzenia hormonlne?Ja jestem po 2 transferach i stymulacjach.Ale od 3 miesiecy mam bardzo krotkie i malo obfite okresy,w dodatku nie zbyt regularne i choc to strasznie zabrzmi boje sie ze konczy mi sie plodnosc...Czy ktoras tak miala?

Dolusia Na forum "objawy ciazy po in vitro" byla jakis czas temu dziewczyna z podobna sytuacja..jej nick to "inka" jesli dobrze pamietam. To kilkanascie lub kilkadziesiat stron wczesniej chyba musialabys sie cofnac..albo wywolaj ja moze odpisze...mam nadzieje ze szybko sie u ciebie to wyjasni. Dziewczyny jutro mam punkcje...trzymajcie kciuki prosze. goscW Zrob sobie proste badanie z krwi AMH czyli rezerwe jajnikowa i ono ci powie czy konczy ci sie plodnosc..szczerze mowiac watpie bo ja tez po kilku stymulacjach mam inne miesiaczki...tez mi sie rozregulowalo...teraz co 28-31 dni a kiedys jak w zegarku co miesiac 30dni...

Gość W ja przeszłam 5 stymulacji przed in vitro bo próbowaliśmy najpierw "naturalnie" a potem jeszcze inseminację i ja mam tak samo jak opowiadasz bardzo krótkie mało obfite okresy aż sie bałam ze coś nie tak ale lekarz uspokoił ze tak sie dzieje czasem w jedna czasem w druga stronę a owulacje miałam normalnie tylko cały cykl skracał mi sie z miesiąca na miesiąc.

Krew oddana ale nie licze na cud cycki juz prawie nie bolą , brzuch tez przestał bolec. Nic żadnych objawów. Czekamy do 15 .