Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czarna2608

Starania o dziecko in vitro 2015

Polecane posty

Gość gość kasia
Tez słyszałam że ksero wystarczy. xxx xxx Ola to naprawdę dobrze znioslas. Ja za każdym razem po pobraniu to ze 3 dni plackiem leżałam bo nawet chodzenie sprawiało mi problem. Ale ja chyba jestem jakiś ewenementem bo dziewczyny co ze mną miały zabieg to tez dobrze znosily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Z tego co słyszałam to wystarczy ksero dokumentów. xxx Ola to fajnie ze wszystko poszło dobrze. Ja to zawsze po punkcji 3 dni leżałam plackiem tak źle się czułam. Widocznie jestem jakimś ewenementem :) teraz w poniedziałek będę trzymać kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eweciaewcia
Hej wystarczy ksero od innego lekarza u którego się leczyłas. Mi zeszło prawie trzy miesiace. I zaczynam za tydzień zastrzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, znieczulenie zniosłam dobrze, nie kręciło się w głowie po ponad dwóch godzinach już wyszłam, ale tak samo jak Ciebie cholernie mnie boli w podbrzuszu, też leżę plackiem, siedzenie i chodzenie sprawia mi ból, aby do poniedziałku :) Jestem ciekawa ile moich kumulusków się zapłodniło i podzieliło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anys11
Dziękuje za odpowiedź ..:) zapłoneła we mnie iskierka nadziei;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
No powiem Ci ze znieczulenie to jest nawet całkiem przyjemne :) a kiedy dowiesz się ile się Zapłodnilo? Bo u mnie w klinice w 3 dobie dzwonili powiedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zadzwonią, wszystkiego dowiemy się w poniedziałek, gdybyśmy mieli mniej kumulusików to zadzwonili by nas poinformować, ile się zapłodniło i podzieliło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A leżałaś w domu po transferze? Czy robiłaś wszystko normalnie? Chciałabym bardzo aby się udało, o niczym innym nie marzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Jeden dzień to leżałam, ale później też się oszczedzalam bardzo. Oby było dużo dojrzałych komórek. Ale myśle że skoro nie mieliście z mezem problemu z naturalnym poczęciem to wszystko powinno iść dobrze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie podali nam liczby wszystkich jajeczek, tylko tych które są dojrzałe i gotowe do zapłodnienia czyli właśnie 22. Teraz czekają tam na mój milusi i mięciutki brzusio :) Córka mówi, że bardzo chce dzidzie w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy jest tu jakas osobka ktora jest w ciazy i ma niedoczynnosc tarczycy??? ja biore codziennie rano tabletke euthyrox75mg . Ale chodzi mi o kwas foliowy zgupialam czy brac kwas foliowy z jodem czy bez bo w aptece mi powiedziala ze mam brac bez jodu bo mam niedoczynnosc tarczycy. A moja gnka jest dopiero od poniedzialku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ola wierze ze wszystko będzie dobrze i niedługo Twoja Córcia będzie cieszyć się z rodzeństwa :) a ile dni po transferze będziesz testować? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam tyle dni ile powie lekarz, chyba że szybciej dostanę miesiączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
U mnie w klinice to były 3 weryfikacje w 3, 6 i 10 dniu po transferze. Ale głównie to chyba chodziło w nich o dostosowanie dawek leków. Głównie wiadomo było dopiero po 10 dniach. A u Ciebie przed transferem tez relanium się bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak u was było z zastrzykami. Ja zaczynam za tydzień i przerażają mnie. Czy bardzo boli napiszcie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Kasiu, godzinę przed transferem mam wziąć relanium i piroxicam, zrobić siusiu i wypić 2-3 szklanki wody. Nie mogę się już doczekać moich blastusiów:) wiesz, że nadal mnie boli podbrzusze, nic nie mogę robić tylko leżę. x ewcia ja miałam 38 zastrzyków, strasznie się boję igieł, ale dałam radę, zrobię wszystko dla dzidzi! Miałam moment załamania ale to przez hormony, może nie są bolesne ale jak dla mnie bardzo nieprzyjemne, wykonywał je mąż ponieważ nie mogę patrzeć na igły. Ty też Kochana dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za otuche. Ja tez nie mogę patrzeć na igły no ale czego się nie robi. Tyle prześlismy to teraz też musimy dać rade. Ty juz masz fajnie prawie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za otuche. Ja tez nie mogę patrzeć na igły no ale czego się nie robi. Tyle prześlismy to teraz też musimy dać rade. Ty juz masz fajnie prawie po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ja to Ci powiem Olu ze mnie to jeszcze trochę nawet w dniu transferu tak tlil lekko brzuch. A najgorzej to było chyba do 3 doby po. Myślę że jutro już powinnas czuć się nieco lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasia
Ewcia a Ty się nie martw zleci tak szybko ze nim się obejrzysz będzie po wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, miałaś rację! Dziś czuję się już super:) Lekko kłują jeszcze jajniki ale nie muszę już leżeć :) Wstaję normalnie i nie kręci się w głowie, a juz się bałam tej hiperki. Wszystko w porządku :) Jutro jadę po dzidzię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super, napis z jutro jak to się odbywa bonie wiem. Bo juz chyba nie usypiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie usypiaja do transferu :) Mama ola daj jutro znac 3mam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie wiedziałam jak z tranferem dzieki. Dziewczyny a czy po transferze też bierze się jakieś leki lub zastrzyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izzka2015gwiazda12
tak bierze sie leki a zastrzyki to zalezy kto, ja bralam. bierzesz do robienia bety jak sie uda to kontynuujesz a jak nie to odstawiasz i czekasz na miesiaczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bo ja jeszcze trochę zielona i staram się nastawić na wszystko i psychicznie i finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×