Starania o dziecko in vitro 2015

No to mnie trochę uspokoillas Izka :) ja następna wizytę mam dopiero pod koniec kwietnia. A teraz to jem bułkę z serkiem topionym najczęściej za czym wcześniej nie bardzo przepadalam :)

Ja tez jak jeszcze byłam w ciąży to nic nie moglam jeść. Najczęściej to tylko bułka z masłem i kakao to tego. Na mięso tez nie moglam patrzeć.

Ja to w ciąży mogłam jeść naprawdę wszystko i w dużych ilościach :) Przytyłam 30kilo :) wszystko zgubiłam :) Zapowiada się piękny dzień, idę szykować jedzonko i lecimy dziś z córką na działeczkę, trzeba ogródek przygotować co by zdrowe warzywka były :) MIŁEGO PIĘKNEGO DNIA :)

Powiem Wam dziewczyny ze się wystraszyłam. Jak 5 lat nie chorowałam to akurat teraz obudziłam się z czerwonym i bolacym gardłem i potwornym bólem głowy. Chyba spędzę ten piękny dzień pod kołdra :(

Przepłucz sobie gardło ze trzy razy dziennie wodą z solą, pomoże na pewno, herbata z cytryną i grzejemy się w łóżeczku. Miłego leniuchowania my idziemy harować na działeczce :) trzeba jakieś piwko wypić z przyjaciółką ,bo zaraz się ukróci :) buzi :*

Kasia polecam herbatkę z miodem i cytryną,powinna pomóc

hej, tez podchodze do in vitro, miedzy 20-26.04.15r ma byc po wszystki. Mam pytanie, moze mi pomozecie. od wczoraj 2dc przyjmuje zastrzyki wieczorem gonal w dawce 150 a od 5 dc mam dołaczyc rano zastrzyk z cetrotide mam tak rozpisane do 8dc. chociaz gonal starczy na 8 dni a cetro na 6 dni. kontrol usg 8-9dc moje pytanie czy moge na kontrolne usg przyjechac 9dc i przyjac te zastrzyki mimo rozpiski do 8dc ?

Dzięki dziewczyny za rady. Gardło juz plukalam solą i jest lepiej. Ciepła herbatka i leżę w łóżku. Az mi szkoda tej pięknej pogody za oknem. Dziś rano tez przyatakowaly mnie pierwsze wymioty niestety. Także nieco osłabiona jestem. Na szczęście nie ma gorączki. Samosia niewiem co Tobie poradzić, najlepiej chyba jakbyś stawiła się na te usg 8dc, i przyjmowała leki wg rozpiski. Chyba ze dziewczyny cis Ci poradzą i znają się lepiej

Ola korzystaj z piwka póki możesz bo już niedługo czeka Cię bardzo długa abstynencja :) milej pracy na dzialce :)

witam u mnie jak dobrze pojdzie to na wakacje bede zaczynac stymulacje z rzadowego programu

Co tam u Was dziewczyny? x Kasiu, jak zdrówko?

Witamy Czekająca, oby wszystko poszło po Twojej myśli. Ja Olu juz lepiej, ciepłe herbatki, czosnek i woda z sola dużo pomogly. :) a co tam u Ciebie? :)

A u mnie jakoś leci, od czwartku zaczynam zastrzyki a za tydzień mam spotkanie z anestezjologiem Dobrze,że się nie rozchorowałaś a kiedy dokładnie masz kolejną wizytę?

Cześć dziewczyny. Czytam już jakiś czas to forum i mam do was pytanie powiedzie mi co oznaczają te protokoły do in vitro. Ja zaczynam dopiero jestem po badaniach przed zakwalifikowaniem się do programu rządowego. Ile wam to zeszło powiem że badania mam ok. W środę pierwsza wizyta na program.

to zalezy ile osob przed Toba w kolejce ja od zakwalfikowania sie do transfery czekalam ok. poł roku. ale warto bylo.

O widzisz nawet nie wiedziałam. No nic dowiemy się wszystkiego w środę może zależy która klinika.

ewcia ja czekałam około 6 miesięcy od kwalifikacji do transferu. Byłoby szybciej ale miałam cysty więc tak zeszło. Antykoncepcje miałam 2 miesiące zeby to wszystko się wchłonęło (mam LUF).Miałam długi protokół. Teraz czekam ....mam nadzieje, że na II . Kasia dobrze, że nie rozchorowałaś sie na dobre ;)

Ja mam wszystkie badania ok. W środę mam jeszcze te badania juz z programu i tyle. Mam nadzieje ze wyjdą tez dobrze. Bo niby pisze w tych badaniach ze wynikinwazne 6 miesięcy. I martwicę się czy zdaze.

Jutro 6dpt, mam wizyte u fryzjera (odrost mam okropny ;) ) i tak się zastanawiam jak jest z tym farbowaniem włosów w ciąży (bo nie mogę wykluczyć, że w niej nie jestem ;) )

Dziewczyny sory że tak mi poprawia pismo i nie miało być martwicę tylko martwie się ze nie zdąże w 6 miesięcy to wszystko.

gościu nie wariuj z farbowaniem wlosow trzebaa to bylo zrobic przed transferem. farby do wlosow zawieraja skladnik ktory bardzo szkodzi dziecku. nie wiem czy wiesz ze kosmetyki tez powinnas kupic bez parabenow poczytaj na internecie. i perfumy tez tylko na ciuchy.

Dziewczyny a jaki jest koszt leków tak około do przygotowania in vitro, bo część jest refundowana. Jeżeli możecie napiszcie.

Dziewczyny a jaki jest koszt leków tak około do przygotowania in vitro, bo część jest refundowana. Jeżeli możecie napiszcie.

ewcia jesli chodzi o stymulacje to za wszystkie leki sie płaci oprócz luteiny, choc sa duzo zrefundowane. to wszystko zalezy od jakich dawek twoj lekarz zacznie. najdrozej wychodzi gonal kosztule ok 160zł a na ile starczy to włanie zalezy od tego jakie dawki. jaod poczatku mialam male i wystarczyl mi na 4 dni a pozniej byly zwiekszane.

Ok dzięki. To chyba zależy od protokołu jakim się idzie. A ten lek to ile brałaś?

ok 2 tyg. to jest zastrzyk w brzuch. i 2 zastrzyk to gonapeptyl ale on jest tanszy. powiem ci ze ja sama do konca nie wiem jak z tymi protokolami jest. ja mialam krotki. no i co 2-3 dni wizyta kontrolna zeby cie nie przystymulowali. no i oprocz tego jeszcze inne leki sa ale cena juz nie jest bardzo wysoka.

Ok to jakoś będzie.Dzięki

No mam nadzieję, że sprawnie Ci pójdzie robienie zastrzyków. A planujesz sama robić, czy mąż Ci będzie robić? Nie masz się czego bać naprawdę. Ja wizytę mam dopiero 28 kwietnia. Lekarz mi mówił, żebym przyjechała za 2 tygodnie, ale się rozchorował więc przedłuży się o 20 dni. Mam nadzieję, że to nic nie zmieni i wszystko będzie dobrze. Tobie Olu teraz tak szybko zleci jak już zaczniesz brać zastrzyki, że nie wiem, zresztą sama zobaczysz :) A na miejscu koleżanki, która chce farbować włosy, też dałabym sobie spokój. Ja to nawet nie używałam dezodorantów, perfum, a żel pod prysznic to bezzapachowy taki. dopiero używać zaczęłam od paru dni

Mąż będzie mi robił, sama nie wiem czy się odważe. Ale pewnie jak będę musiała to zrobię czego się nie robi dla dzidziusia.

Zastrzyki dawał mi moj osobisty pielegniarz