ślub wesele 2016 czas start!

eM jak tam zaproszenia udało się poprawić? a kwiaty na salę juz masz?

eM: Agnieszko,7 wrzesnia Pani od zaproszen napisala mi,ze poprawi zaproszenia,tylko nie wie kiedy to bedzie,bo na maszyne moze czekac nawet dwa tygodnie,wiec i ja czekam jak na razie...na pewno dam Wam znac kiedy sie do mnie odezwie:) A ja teraz mam 2 godziny wolne i nie wiem co ze soba zrobic,bo rano zaprowadzilam mojego malego do zlobka i za 2 godziny musze go zabrac i juz wszystko w miescie zalatwilam co mialam,a teraz siedze na laweczce w parku i pisze do Was;)

I jeszcze narzekasz? :D Kiedy ostatnio mialas 2h wolnego czasu dla siebie? :) Ja ostatnio wysprzatalam caly dom 6 razy i padam, jem tak ostre ze zione juz ogniem, duuuzo spaceruje itd., a mala jak siedziala tak siedzi nadal... W poniedzialek mam sie zglosic do szpitala na wywolywaniu czego bym chciala bardzo uniknac bo slyszalam ze to straszliwa meczarnia :(

jednak nie byliśmy u księdza stwierdziliśmy ze to za szybko pójdziemy za miesiąc lub dwa. Crystal to teraz czekamy.Szczęśliwego rozwiązania! w niedziele wspolny obiadek z rodzicami i teściami :-)

ja byłam wczoraj byłam po kartke bo zapowiedzi wyszły i byłam po odbiór. my poszliśmy do księdza miesiąc prawie przed ślubem a ślub za kilka tygodni. mieliśmy jedno spotkanie. teraz w weekend idziemy do spowiedzi. ksiądz zawsze się dopasuje, wszystko zależy od parafii czy jest dużo ślubów. w kościele teściowa nam zamówiła piękną oprawe muzyczna skrzypce wiolonczella flet. będziemy mieli obok ławek swiece w szkle ławki ubrane organtyna wszystko w bieli i różu.

eM: Crystal,ale ja absolutnie nie narzekam;) nie wiem jak wyglada wywolywanie,ale podejrzewam,ze po prostu dostaniesz oksytocyne i takie tam :)mysle,ze juz to wszystko wiesz,ale nie pozwol lekarzowi czy pielegniarce,zeby naciskali Ci na brzuch,zebys szybciej urodzila,bo to moze sie zle skonczyc:(

Swiece i ta muzyka :) bedzie pieknie!! :D No wywolywanie to nic innego jak oksytocyna, ale jest to istna masakra z tego co slyszalam... Na brzuch naciskac nikt nie bedzie, wkocu w sredniowieczu nie zyjemy zeby to praktykowano mam nadzieje :D Ponoc jesli po 3 kroplowach nic to nie da to leci cc.

eM: no to polaczenie w kosciele to,faktycznie bedzie pieknie ;-) Crystal, ja nie kojarze,zeby podawanie oksytocyny bylo meczarnia,jeszcze jak masz znieczulenie to juz w ogole lajcik ;-) a co do tego drugiego to niestety w niektorych szpitalach jeszcze tak robia...niestety:( trzymam kciuki;)

Oksytocyna powoduje silniejsze skurcze, jesli rozwarcie sie nie robi to slyszalam wlasnie ze masakra i tego sie boje. Innym sposobem jest masaz szyjki, ktory tez jest bolesny, podanie jakiegos zelu lub po prostu przebicie pecherza plodowego. Na znieczulenie liczyc nie moge bo u nas niestety, ale to fikcja pomimo iz weszla ustawa nie ma anestezjologow wiec niestety ale jedynymi srodkami znieczulajacymi bedzie gaz, wanna (o ile ta sala bd wolna). No ale nie o tym tu temat :D

eM: "u nas" to masz na mysli ten szpital,w ktorym bedziesz rodzila?u mnie byl anestezjolog,tylko zanim dostalam to musialam troszke poczekac,bo byl przy cc,ale bez zadnego "ale" dostalam znieczulenie i tyle,tylko ze znieczulenie troche zwalnia akcje,a oksytocyna przyspiesza,to nic strasznego,ja tez mialam oksytocyne,nie ma sie czego bac ;-) W poniedzialek mijaja dwa tygodnie odkad pani od zaproszen napisala mi,ze na maszyne moze czekac nawet dwa tygodnie,jak sie nie odezwie to poczekam jeszcze tydzien i sie odezwe,bo podejrzewam,ze bez mojego przypomnienia sie,jak z reszta za kazdym razem,sie nie obejdzie;)

"U nas" znaczy w miescie w ktorym mieszkam. W zadnym szpitalu nie podaja znieczulenia wlasnie ze wzgledu zamalej ilosci anestezjologow i to jest niestety fakt o ktorym mowil mi moj lekarz, ktory pracuje w jednym ze szpitali. Juz chcialam do Krakowa lub Katowic jechac, ale ponoc w tej chwili potrzebna jest wizyta z anestezjologiem przed porodem i mialam za malo czasu zeby to zorganizowac.A jesli chodzi o oksytocyne to owszem przyspiesza, ale tak jak pisalam powoduje mocniejsze skurcze, jesli mialabym zzo to nie robiloby mi to problemu, ale bez chyba jednak tak. Tak czy siak przeraza mnie dodatko wizja dluzszej wizyty w szpitalu gdyz jakos nie przepadam za szpitalami i unikam ich jak ognia, a na dodatek kroplowy... Niestety ale jest to dla mnie bardzo stresujace. Taka jestem :) Ale dobra wystarczy na temat porodow bo serio nie o tym ten watek i spamujemy dziewczyna :) Z gory Was przepraszam ;D

crystal nie masz za co przepraszać :-) informuj nas na bierzaco co się dzieje, jesteśmy z Tobą mnie ogólnie też przeraza poród i ból. a imię już masz wybrane? pewnie mąż Cię wspiera . piękny dzisiaj dzień mam nadzieję że za miesiąc też będzie piękna pogoda. co tam ogólnie u was dziewczyny.

Imiona mielismy wybrane jeszcze jak nie bylam w ciazy- bedzie Olivia :) U mnie za oknem dzis za to szaro, ponuro, az szkoda sie z lozka ruszac :) ale mam nadzieje ze za miesiac bedziecie miec piekna pogode :) Po wszystkim dam znac czy masz sie czego bac, ja przez 3/4 ciazy zastanawialam sie jak to bedzie, chcialam nawet zaplacic za cc, ale ostatnio mi sie odmienilo i pragnienie zeby miec mala juz ze soba jest hmmm duzo wieksze niz strach :) A do tego wmawiam sobie ze moze nie bd tak zle jak to by sie moglo wydawac. Kurcze wczoraj wysprzatalam caly dom po raz enty, bylam z psem 2h na spacerze, mieszkam w gorach wiec sie troche nameczylam, przez 15 min nawet pojezdzilam rowerem, pozniej pojechalismy na zakupy ... bylam juz tak wykonczona ze myslalam ze cos sie ruszy, a tu nadal nic... Mala zolza no :) A maz bardzo wspiera, narzekac nie moge, a to w ciazy bardzo wazne zeby miec wsparcie. Mam kolezanke ktora urodzila miesiac temu drugie dziecko(pierwsze 4 latka) i wyobrazcie sobie ze nie dosc ze jej nic nie pomaga, cale dnie siedzi przy komputerze to jak dzieciaki zasna to o jedzie do kolefi o.O W glowie mi sie to nie miesci po prostu

Fajne pomysły są na http://naslubnymkobiercu.pl/ :) polecam osobiście. korzystałam i jestem zachwycona

Moja córka jak będę miała kiedyś to tez będzie nazywała się Oliwia piękne imię :-) juz po obiadku rodzicow całe szczęście ze się znali juz wcześniej :-)

Kochani, polecam fotografię ślubną PIXEL WEDDING :) to co na mnie zrobiło najbardziej pozytywne wrażenie, poza doskonałymi zdjęciami - to niezwykłe podejście do klienta, osobiście niespecjalnie się czuję przed obiektywem, tu ten problem zniknął, potrafią świetnie rozładować napięcie, a atmosfera na sesji była przezabawna, bardzo kreatywni ludzie, spece w swojej dziedzinie :) www.pixelwedding.pl

eM: dziewczyny,jak ja bede miala kiedys corke to tez bym chciala,zeby nazywala sie Oliwia...ale zbieg okolicznosci:D tylko mojemu narzeczonemu sie nie podoba i pewnie nie bedzie:( ale znajdziemy inne ladne;) Crystal,pewnie,ze dawaj znac jak tam sie czujesz i jak postepy...na razie i tak zadna z nas wiekszych przygotowan slubnych nie ma procz jednej GOSCowy,ktora tez oczywiscie bardzo chetnie czytamy;)

my w tym tygodniu planujemy kupić wódke.. bo niby od przyszłego roku ma podrożeć.. zresztą uznaliśmy że lepiej kupić cos wcześniej niż na ostatnią chwilę za wszystkim latać.. co wy o tym myślicie? jaka wódke chcecie kupować? jak to u Was wyglada cenowo?

my kupiliśmy wódkę w Dino 0,7 l.stocka za 31 zł, cena najlepsza spośród wszystkich. mamy już napoje pepsi sprite i mirinda. soki niegazowane, wodę mineralną gazowana, wino czerwone, whisky, i piwka dla każdego coś, te alkohole będą na szwedzkim stole piwa itp oprócz napojów i wódki. wesele za kilka tygodni. za dwa tygodnie mam fryzurke próbna i przymiarke, mam zabrać ze sobą buty i bieliznę. kupiłam sobie także podwiazke. dziewczyny kupiłam sobie rajstopy i pończochy ale w kolorze naturalnym bo jakoś biały mi nie odpowiada. no jakoś nie pasuje mi ten kolor nie wiem.czy mam sobie białe dokupić. co myślicie.

My mielosmy gorzka zoladkowa ze wzgledu na rodzicow- ta najbardziej preferuja :) Jesli chodzi o kolor rajstop/ponczoch to mialam cieliste bo biale mi soe kojarza z komunia :) Ps. sprawdz czy ponczochy Ci nie zjerzdzaja bo ja mialam ten problem :( Co do imienia to faktycznie zbieg okolicznosci :) My akurat nie musielismy dlugo sie zastanawiac bo obojgu nam sie podoba to imie :) Drugie imie bedzie po mojej mamie, gdyz chcielismy dac imie kogos waznego dla nas. Dla mnie wazna zawsze byla mama, dla mojego meza ojciec wiec tez klocic sie nie musielismy :) Jestem juz na oddziale w szpitalu, nawet po obiedzie... byl hmm... lekko mowiac paskudny wiec jutro maz mi przywiezie cos dobrego, a dzis niestety musze sie posilic bulkami :( Dostalam zastrzyl w tylek (dostane takie jeszcze dwa) i tabletke hormonalna i czekamy. Jak to nic nie da to jutro lub pojutrze leci oksytocyna

my się zastanawiamy nad żubrówką, bo jest w miarę tania, jakieś winko też będzie i może alko domowy który robiliśmy sami (wiśniówka,cytrynówka itp).. piwa nie kupujemy w ogóle bo mój kuzyn na 3 dzień wesela miał 9 skrzynek piwa przy 100 osobach i po 3 godzinach już nie było i wszyscy byli nie zadowoleni ;/ ale co kto lubi nie? :) ja jeszcze się nad takimi rzeczami "ubraniowymi" nie zastanawiałam.. chociaż w październiku najpóźniej muszę iść do krawcowej szyć sukienkę :)

eM: no ja tez mysle,ze bede kupowac ponczochy w kolorze cielistym,bo te biale to jakos tak mi sie nie podobaja:) my co do alko sie nie zastanawiamy za to bedziemy kupowac napoje i zastanawiamy sie nad ciastami,ale to dopiero w nastepnym roku sie zalatwi:) My mamy swoje zloto i wczesniej jak ogladalismy obraczki u zlotnika to za robocizne mowili ok.300 zl,a dzis tez bylismy u innych dwoch to u jednego powiedzieli nam 400,a u innego...600-900zl,az nam galy wylazly,a jak wyszlismy to do siebie powiedzielismy "chyba pogielo";) Crystal,trzymam kciuki:D

Hej dziewczyny, a może któraś z Was szuka sali na wesele pod Warszawą? Ja mam do odstąpienia termin 25.06.2016. PS czy obrączki powinny być jakiejś konkretnej próby? Teraz podobno szybko się ścierają.

Gosik my też mieliśmy służbową 25 czerwca to była też nasza ale musieliśmy przyspieszyć ślub i wesele okazało się ze niepotrzebnie ale co tam będę wcześniej żona :-) i będę miała ukochanego męża obok. ślub za parę tygodni.a ty też przyspieszasz czy raczej rezygnujesz? jeżeli możesz napisać. Crystal trzymamy kciuki :-) super ze jesteście i możemy sobie popisać. nawet po ślubie będę tutaj wpadać i będziemy sobie pisały może coś wam doradze jeżeli będziecie chciały. co do piwa to Będziemy mieli kilka rodzaji i po kilka sztuk tak dla smaku kto co lubi .zastanawiam się nad fryzurka mam dwa filmiki i wezmę je ze sobą do fryzjerki na próbna, podobają mi się plecionki a reszta wszystko ładnie spieta i kwiatek. co do obrączek to mamy 585 próbę. mam taki pierścionek i nic się nie dzieje nadal się swieci i żadnej ryski nie ma więc moim zdaniem próba bardzo dobra.

My przełożyliśmy na szczęście, na 30 kwietnia :) Bez r ale może jednak dzieci się nie będą jąkały ;D A skąd masz obrączki, znaczy gdzie kupiłaś , czy złotnik zrobił? I czy udało Ci się odstąpić sale i odzyskać zaliczkę?

A co do wódki to mój narzeczony chce Pana Tadeusza kupić podobno ta jest taka neutralna. A pewien facet jak oglądaliśmy sale to nam doradził, ze na wigilie są czasami takie promocje w supermarketach, ze bardziej się wtedy opłaca kupić niż w hurtowni.

wybieralismy u zlotnika i robił nam takie jak chcieliśmy chodzi o szerokość bo mamy dosyć szerokie, ja mam z cyrkoniami. jeżeli chodzi o sale to akurat nic nam nie przepadlo zaliczka bo zamiast w czerwcu to zadzwoniłam i mieli termin na październik tego roku więc nic nam nie przypadło a tamtą datą jest wolna pewnie już ktoś sobie zarezerwowal. my wódkę kupilismy w markecie bo w hurtowni 3 zł była droższa. a duże wesele robicie? my mieliśmy mieć na 60 osób ale będzie na 55 mam nadzieję że już nikt nie odmówi.

Nmy mamy probe 333, pierscionek tez tej proby i zadnej ryski nie ma. Ponoc im wyzsza proba tym wieksze prawdopodobienstwo ze zaraz bedzie porysowana bo zloto jest miekie :) Takze albo proba 585 albo 333 :) Jesli chodzi o wodke to faktycznie w swieta tansza, ale wez pod uwage ze wtedy przed sylwestrem i na pasterke szybko sie spredaje :) U nas byl lipiec wiec tez bez r, ale ja nie jestem przesadna :D

eM: ja mam pierścionek próby 585 i takie też będziemy robili obrączki,bo takie mamy złoto do przetopienia:)

Zapraszamy 150 osób , ale myślę ze przyjdzie ok 110. Ja tez nie za bardzo jestem przesadna , ale nie szkodzi chuchać na zimne ;D. Z tego względu i z racji ze chce zrobić niespodziankę narzeczonemu nie chce żeby widział np. mnie w sukni przed ślubem. A u Was jak z tym?:) I czy u złotnika można wybrać wzór obrączek podobny do tego jaki jest w sklepie i zrobi podobny?