Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co zrobić, jeśli nie chodzę na randki?

Polecane posty

Gość gość
A co myślicie o tym, jak to kobieta zagaduje do faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety jedynie zasluguja na zaliczenie na nic innego wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równouprawnienie jest. Jak dla mnie to ok. Ja swojego e pierwsza zaprosiłam na kawę, dwa spotkania później byliśmy parą, więc się opłaciło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mi nic z tych 'podbojów' nie wyszlo niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólne w życiu miałam jednego chłopaka (latał za mną parę miesięcy), ale się rozpadło, nie byliśmy dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to się może zmienić. Ja wiele razy dostałam "kosza"od faceta i było mi strasznie głupio, ale potem się przestałam przejmować. W końcu od tego sie nie umiera. Miałam taki okres w życiu, kiedy strasznie potrzebowałam faceta, bardzo chciałam z kimś być, z kimkolwiek. Żenada, jak teraz o tym myślę. Ale przynajmniej się nauczyłam, że podejść i zagadać to żadna sztuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 21 lat i taka presje?? Opanuj sie dziewczyno. Liczysz ile czasu minelo od randki, rozpamietujesz, analizujesz. Po co? Ja w twoim wieku korzystalam z zycia, studiowalam ukochany kierunek, uprawialam wiele sportow, jezdzilam po calej Polsce, imprezowalam do bialego rana, poznawalam ludzi. Gdzie w glowie mialam jakas presje do stworzenia stalego zwiazku. Skup sie na sobie, juz nigdy nie wroca te beztroskie lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, kosze się po prostu dostaje :) a częśćiej, kiedy za bardzo ci zależy - taki paradoks 18:42, wiesz, gdyby twoi nieliczni znajomi jednak chodzil na te randki/mieli partnerów, sama byś się zaczęła zastanawiać, czemu Cię nikt tak długo nie zapraszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak napisałam, nie chodzi mi o stały związek. Najprędzej bym chyba romans wolała na ten moment, niż wikłać się w poważny związek, haha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to na pewno cos znajdziesz tylko tak zawziecie nie szukaj, zobaczysz ze przy okazji kogos poznasz. Jak idziesz na impreze z nadzieja na oznanie kogos nigdy tego nie zrobisz bo masz desperacje wypisana na twarzy. Ja z okresu od 18stki do 25 pamietam jeden wielki szal, mnostwo interesujacych facetow ktorzy byli w tamtej chwili przyjemnym dodatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak trochę miałam jak miałam 16-18 lat, potem oklapło jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo zycie kochanz nie kreci sie tylko wokol facetow, powaznie. Znajdz w sobie jakas pasje, wiem, latwo sie mowi ale wsluchaj sie w siebie. Sport, fotografowanie, czytanie, oddawaj sie czemus z przyjemnoscia, skup sie tylko na sobie. Zobaczysz jak zmieni ci sie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 18:51 - zazdroszczę jak nie wiem :) Ja okres 18-25 wspominam jako mnóstwo nauki, praktycznie zero zabawy i praktycznie żadnego faceta. Czemu to tak czasem jest, że jedni mają wszystko, a inni zupełnie nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego wy zakładacie, że niczym się nie interesuję, tylko siedzę i się zamartwiam, że nie chodzę na randki? Nie można założyć o czymś wątku, to od razu piszecie, żeby to sobie olać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nigdy nie bylem na randce i co mam powedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie się boi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe czego. Dziewczyny nie gryzą. No, przynajmniej nie wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×