Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdruzgotany

Trudne sprawy

Polecane posty

Gość Zdruzgotany
Cała dyskusja powyżej nie ma sensu,gdyż nie ja dodawałem większość postów.Nie mam jeszcze wyników.Podszywacz pewnie jest z siebie zadowolony. Więcej nie będę się udzielał-to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdruzgotany weź się ogarnij. Załóż konto i nie będzie podszywów. A tak wciągnąłeś nas w swoją historię i nie dasz nam znać o wynikach. Tak się nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
15:01 proszę nie podszywać się pode mnie.Jestem ojcem i jestem bardzo szczęśliwy.Chyba nawet zaczynam dostrzegać podobieństwo między mną a dzieckiem.Moja partnerka odzyskuje radość życia.Myślę,że wszystko bedzie ok.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie proszę Zdruzgotany napisz jak przyjdą wyniki bo nie wytrzymuje! Jestem strasznie ciekawa wyniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisal ze jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd pewność że to nie podszyw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
Dziewczyny to nie podszyw ,jestem ojcem i wierzę,że to był chyba cud.Mimo wszystko jestem najszczęśliwszym facetem na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczęśliwego życia!!Co na to Twoi rodzice? Będzie ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Happy end :)) Cieszę się, mądry z Ciebie gość. Powodzenia tatuśku. Napisz czy zdecydowałeś się zostać z tą dziewczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
Tak,będę z nią.Dziecko zasługuje na rodzinę,to nie jego wina,że było jak było.Co do slubu to jeszcze nie wiem co zrobić.Na tę chwilę nie chcę podejmowac tak poważnych decyzji.czas pokaże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę,to ja się boje ze przy "przerywanym" zajdę skoro Twoja dziewczyna zaszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Według mnie cały ten temat jest zmyslony przez kogoś z bujną wyobraźnia, sam tytuł mówi za siebie, jeśli oglądaliście program TRUDNE SPRAWY to napewno wiecie że takie właśnie historie tam są pokazywane, zmyslone rzecz jasna. Proponuje autorowi popróbować swoich sił w pisaniu scenariuszy do takich właśnie programów, bo nieźle mu to wychodzi skoro nabrał tyle osób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany
To nie ja jestem ojcem- poprzednie to podszywy, już wszystko jasne, koniec z nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha chyba nigdy się nie dowiemy prawdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej prawdy, przecież wszystko jest zmyślone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
8:44 prosiłem już wiele razy aby się nie podszywac pode mnie.Dziś nocowałem u partnerki,wstawałem w nocy do dziecka i przynosiłem jej do karmienia,zmieniałem pieluchy...czuję,że wszystko się ułoży.Pokochałem to dziecko i chcę być przy nich każdego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super:-)Twoja dziewczyna wreszcie jest szczęśliwa.Stwórzcie dziecku prawdziwą rodzinę.Wszystkiego dobrego Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
Prosiłem o nie podszywanie się pode mnie. Bawi Was przekazywanie błędnych informacji forumowiczom? Widać, że nie macie nic do roboty... Niestety nie ja jestem ojcem dziecka. Ona twierdzi, że to niemożliwe oraz, że zaszła jakaś pomyłka, ale już jej nie wierzę. Nie możemy być razem, nie mam już do niej zaufania. Teraz przejrzałem na oczy. Dziękuję Wam za wsparcie i rady, bo gdyby nie Wy, bez wyników wierzyłbym w jej kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to dopiero....byłam pewna ze to nie podszywy ze jesteś ojcem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor prawdziwy
15:37 to nie ja!!Jestem ojcem tak jak już wcześniej pisałem.Postanowiliśmy zamieszkać razem u jej rodziców aby wspólnie zajmować się dzieckiem,nie chcę aby wszystko było na jej głowie.Zaczyna być mi wstyd,że jej nie wierzyłem i,że naraziłem ją na taki stres po porodzie,gdy potrzebowała spokoju.Przeprosiłem ją za to ale wyrzuty sumienia i tak mam.Teraz najważniejsze aby wszystko się udało.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor
17:10 -kolejny podszyw. Widzę, że nie ma sensu pisać na tym topiku, bo ciągle ktoś się pode mnie podszywa. Ostatni raz piszę to nie moje dziecko. Ona się wypiera, kręci, że zaszła jakaś pomyłka. Nie mam już sił, psychicznie wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra,nie wiadomo kto jest tu kim,szkoda,bo sie wciagnelam .tez obstawiam Autorze,ze to nie Ty jestes ojcem.dziewczyna cie zwyczajnie wrabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotany autor
Wyników jeszcze nie ma, jest mi coraz trudniej, nie wiem ile jeszcze wytrzymam nerwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wedlug mnie ojcem nie jestes... niestety, ale wedlug mnie na 99 % nie ma takiej opcji by to było Twoje dziecko, musiałby zdarzyć się cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany autor prawdziwy
Jestem załamany jestem ojcem ale wynik jest negatywny, kocham ja i to dziecko ale nie chce tak żyć więcej w niepewności i kłamstwie czym sobie zasluzylem na to wszystko ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wierzę, że to nie ty jesteś ojcem, bo gdyby jakimś cudem dziecko było wcześniakiem, to mieliście stosunek przerwany więc szansa, że to twoje dziecko wynosi ok.1%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdruzgotany NIE podszyw
Nie wiem dlaczego ludzie bawią się moim kosztem.Nawet ktoś sie zalogował na niebiesko jako ja.Nie będę już prosił o nie podszywanie się bo to nie ma sensu.U nas wszystko w porządku,partnerka uspokoiła sie psychicznie,od porodu nie widziałem jej tak spokojnej.Staram się wyręczać ją we wszystkim na tyle ile mogę.Jutro wprowadzam sie do niej.Wierzę,że nam się uloży.Dziękuję za słowa otuchy i wsparcia i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia. Aby dobrze było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gimbaza weszła w okres rozrodczy:D lekcje zrobione? bo Pani z fizyki bedzie krzyczec:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×