to sziba 0 Napisano Luty 4, 2015 Czy jest tu ktoś z wyznaczonym terminem cesarki na 26lutego? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmika23 Napisano Luty 4, 2015 witam dziewczyny z sentymentu weszłam na wątek Ja juz ciesze sie moja córką w domku:)\ rodziłam 3 stycznia cc u Dr Zalewski A więc kubka nie musicie brac- panie pielegniarki beda wam przynosi herbatę - a wode radze zabrac w butelkach z dziubkiem -bedzie Wam wygodniej- ja miłam cc o 8 rano więc jedzenie dostalam dopiero na nastepny dzien - delikatne sniadanko czyli płatki z mlekiem. zabrałam z domu biszkopty i landrynki które uratowały mi zycie hihih- pielęgniarki na wieczór pozwoliły mi zjesc pare biszkoptów:) dzidzię dostawiaja juz poł czy godzine po cc do piersi- jak lezysz jeszcze nie mozesz ruszac głowa- tzn podnosic jej do góry. Panie pomagają :) Jesli chodzi o krwawienie po cc to jest to sprawa bardzo indywidualna- ja mam plamienia do dzis- czyli 4 tyg po cc- nie jest to uporczywe -wystarczy cienka wkładka ..ale jest !!! silne krwawienie miałam 3 dni potem zwykłe takie oczyszczanie teraz plamienia... nie na darmo mówi sie o 6 tyg połogu :) blizna sliczna cieniutki paseczek! przestrzgam przed dzwiganiem!!! ja kilka razy przy silnym skręcie lub podnoszeniu cieżkiego przedmiotu poczułam ból i wyszła mi bułka- która mam nadzieje zejdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 4, 2015 Witam, dziękuję za podpowiedzi i odpowiedzi (paula__,babiś,mmika23)...na resztę swoich pytań otrzymam odpowiedź już jutro rano :) trzymajcie za nas kciuki... wpadne tu jeszcze podzielic się wrażeniami (tymi od strony typowo technicznej też ha ha) pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 4, 2015 dziewczyny a jak to jest z cewnikiem? boli? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość DobraWrozkaa Napisano Luty 4, 2015 Dziewczyny, co do doradcy laktacyjnego, w esku jest certyfikowana pani Alicja Smoczyńska. Bardzo konkretna znająca się na rzeczy babka z dużą wiedzą. Mi synka panie położne przystawiły dopiero na drugi dzień, bo wcześniej cały pierwszy dzień przespał i ciężko było go dobidzić. Pierwszą noc wzięły mi go na noc żebym odpoczęła i wtedy dały mu mm jak się przebudził. Na drugi dzień jeszcze miałam problem z pokarmem, ale położne zaczęły mi go przystawiać, żeby rozkręcić laktację, nie ukrywam że mały nieco poranił mi brodawki, bo był głodny i bardzo się denerwował, że mu nic nie leciało. Pani Alicja odwiedziła nas w tym dniu, bardzo rzetelnie opowiedziała wszystko co potrzeba, o laktacji, o zaletach karmienia piersią, o pozycjach. Nie ukrywam, że u mnie nawał pojawił się dopiero po kolejnych 2 dniach, bałam się że dostanę zapalenia, piersi miałam okropnie twarde, nabrzmiałe, strasznie bolące i pełne, przez co nie byłam nawet w stanie przystawić małego a nawet laktatora. Zadzwoniliśmy z mężem do Pani Alicji, przyjechała do nas jeszcze w tym samym dniu, chyba po godzinie i pomogła nam uporać się z tym wszystkim, Teraz karmimy piersią, mały ładnie łapie, co najważniejsze, nie odczuwam już bólu. Polecam szczerze Panią Alicję, nam pomogła! Co do cewnika, bo pojawiło się takie pytanie, ja się okropnie bałam, ale zakładają go już po znieczuleniu, chociaż ja go jeszcze czułam, nie było to jakieś przyjemne, ale bolesne też nie i trwało chwilkę. Zdejmowania nie zdążyłam poczuć, bo położna szybko wyciągnęła mi go w trakcie zmiany opatrunku, poczułam tylko ukłucie i lekkie pieczenie, ale to trwało tak krótko, że nie zdążyłam się zorientować, że już po wszystkim :) najgorsze oczywiście jest pierwsze sikanie, mnie się udało za 4 razem i okropne pieczenie przy tym. Jest taka "blokada", że strasznie ciężko wysikać się od razu, mimo że się chce. Położne zalecają próbować pod prysznicem, woda i jej też dużo ułatwia. Po powrocie do domu odczuwałam jeszcze lekki dyskomfort kiedy szłam do toalety, ale miałam kilka tabletek Femisept Uro, któe zostały mi jeszcze po ciąży, to taki naturalny suplement na wspomaganie pęcherza. Po 2 dniach wszystko wróciło do normy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość1234 Napisano Luty 6, 2015 A ja mam pytanie do dziewczyn które już rodziły w eskulapie i których maluszki dostały po porodzie żółtaczkę. Czy zostawałyście dłużej w klinice? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 6, 2015 Hej dziewczyny!!! Mam problem:( jestem tydzień po cesarce i dziś pojawiła mi się biegunka:( czy któraś z Was może miała? strasznie mnie to zmartwiło i nie daje spokoju bo naczytałam się że mogą to być jakieś powikłania:( wprawdzie biorę trochę leków wczoraj też dostałam antybiotyk na zapalenie pęcherza i sama nie wiem czy tego wszystkiego za dużo czy jak... teraz zamiast cieszyć się maleństwem to cały czas chce mi się płakać... pomóżcie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 9, 2015 Cześć dziewczyny:) obiecałam,że się odezwę jak już będę już po cc. Odpowiem na pytania,które mnie nurtowały . CC miałam 5.lutego, więc w sumie piszę na gorąco :) .Do kliniki przyjechaliśmy o 7:30 trochę formalności i przed 8:00 byłam w pokoju (towarzyszył mi partner) oboje otrzymaliśmy "firmowe stroje" podłączyli mi kroplówkę i KTG..podreptałam na salę porodową. Znieczulenie nie boli,owszem czuje się mega cienką igiełkę ale to trwa 2 sek...znieczulenie działa błyskawicznie. Cewnikowania nie czułam już wcale. Dzidziusia przynoszą "zapakowanego"umytego jeszcze na salę operacyjną i dają go pocałować:) Po przywiezieniu do pokoju w kilka sekund dowożą maluszka. Wstałam 4 albo 5 h po urodzeniu dzidzi. Z sikaniem nie miałam żadnego kłopotu. Wyjęcie cewnika zaszczypało i tyle. Najgorsza dla mnie była druga doba jak znieczulenie przestało działać ,ale da się przeżyć...zresztą to tylko jeden dzień,który szybko mija. Na trzecią dobę było już dobrze a humor uleczyła najmilsza na świecie pani położna (chyba p.Wanda) młoda blondynka,która pomagała przy opiece nad dzidzią,doradzała i natychmiast zjawiała się w pokoju jak tylko dzidzia płakała. Cudowna kobieta !!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eska88 Napisano Luty 9, 2015 magdabb - powiedz proszę czy w czasie cc coś czułaś? Ja osobiście boje się ze bedzie bolało, albo poprostu będzie mi się wydawało że boli.... a czy w drugiej dobie już nie podają żadnych środków przeciwbólowych? I co z kwestia odwiedzin przez męża, faktycznie może być tylko w wyznaczonych przez klinike godzinach? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gliwiczanka80 Napisano Luty 9, 2015 Gratuluje kolejnej mamie :-) Ja juz zaczynam panikowac ze zacznie sie wszystko wczesniej chociaz termin dopiero na koniec marca a do kliniki prawie 90km Za dwa tyg.wizyta przedporodowa uff miec to juz za soba :-) :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula ___ Napisano Luty 9, 2015 Magda_bb dzięki za opis, ja za 9 dni mam cc, więc już po mału stresik mnie dopada, a dzień przed chyba nie zasnę. A na ile dni przed terminem z om miałaś wyznaczony termin cc? Jak duże (ile kg) miało Twoje dzieciątko? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 10, 2015 Czy wizyty przedporodowe umawiają również w soboty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 10, 2015 Witam, samego zabiegu naprawdę nic ale to nic się nie obawiajcie. Jesteście w fachowych rękach. Podczas samego zabiegu (jak wkładają maskę tlenową na twarz) to trochę ciężko mi się oddychało ....natomiast jak siknęły wody płodowe to zrobiło mi się tak lekko:) dr Zalewski śmiał się że istny swimming pool im urządziłam :)...za momencik nad oczami ukazał mi się rozwrzeszczany maluszek- uczucie bezcenne :):):) waga 3250, zdrowy chłopak :) dziękuję za gratulacje. Życzę powodzenia i raz jeszcze nie bójcie się bólu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 10, 2015 paula__ termin z om miałam na 14.02 ..a rodziłam 05.02 na początku trochę żal było mi tej daty bo w sumie jest taka romantyczna,ale ostatecznie cieszę się ,ze na walentynki jestem już w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 10, 2015 eska88 ...mojego mężczyznę wyprosili po 12 ...był przy mnie i przy porodzie od 7:30. Potem grzecznie zasugerowano,żeby wrócił na kolejne odwiedziny czyli 16-18. A o 18:00 zamykają klinikę na dole na kluczyk ,więc też nie ma mowy o jakimś przedłużaniu wizyty. Jak moja mama przyszła na drugi dzień to też mogła zostać tylko od 10 do 11, więc dla świeżo upieczonego taty robią chyba mały wyjątek....no szczerze mówiąc ta druga doba była dla mnie nieprzyjemna i trochę się bałam,że tak już będę się czuła..ale nie. Szczerze napiszę ,że to jest chyba kwestia personelu. Przez cały mój pobyt położne były miłe a nawet bardzo miłe jednak w tej drugiej dobie trafiłam na położną,która przez cały dzień dała mi tylko 2szt leku przeciwbólowego i miała gdzieś to,że bolała mnie rana jak poszłam do niej i powiedziałam,że mnie boli to odpowiedziała..."no i co???" poczułam się jak w szpitalu NFZ. Moja wina,że nie zareagowałam tylko potulnie wróciłam do pokoju. Trochę się bałam bo miała zajmować się moim dzieckiem,wiec nie protestowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magda_bb Napisano Luty 10, 2015 Pozostałe panie położne systematycznie podają leki a na noc to i podwójną dawkę....więc śmigałam po pokoju i mało co leżałam. Gdybym mogła Komuś w czymś jeszcze pomóc to piszcie, w miarę możliwości będę tu zaglądać. Jeszcze jedno codziennie odwiedza w pokojach dr Witkowski a zaraz po porodzie dr Zalewski przychodzi podziwiać "swoje "dzieci. Generalnie mam bardzo pozytywny obraz kliniki i z drugim dzidziusiem też zdecyduje się na Eskulap. (Rana po cesarce to cieniutka kreseczka i faktycznie nie będzie widoczna) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 10, 2015 A ma ktoś termin na jutro? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula ___ Napisano Luty 11, 2015 Hej, czy któraś z Was ma zaplanowany poród na przyszły tydzień? Jeśli tak to dajcie znać, może się spotkamy w esku ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 11, 2015 Ja prawdopodobnie będę rodzic w przyszlym tygodniu,bylam dzisiaj ale nic sie nie dzialo i jak mnie do środy nie wezmie to będa wywolywac w srode 18. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paula___ Napisano Luty 12, 2015 O to może się spotkamy, a z którym lekarzem będziesz rodzić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 12, 2015 Z manderla Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 12, 2015 A na kiedy miałaś termin z om? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aagusiaa30 0 Napisano Luty 12, 2015 a ma któraś z Was termin na 23 luty?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
paula___ 0 Napisano Luty 12, 2015 Z om mam termin na 01.03 a Ty? Tylko, że ja chcę cc ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 12, 2015 Wie któraś z Was, ile dni po terminie wywołują poród sn w esku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 12, 2015 Pewnie tydzień po terminie,bo ja mialam na 11.02 i w przyszla srode będą wywolywac juz na 100% jak mnie do tego czasu nie wezmie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkwietniowamama Napisano Luty 13, 2015 hej, wiecie jakimi konkretnie szczepionkami szczepią maluszka po urodzeniu w eskulapie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 15, 2015 Czy jest tu któraś z terminem cc wyznaczonym na 26 luty? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marcowa_mama Napisano Luty 16, 2015 A jak długo Wasz mąż / partner mógł przebywać na oddziale w dzień cc? Zastanawiam się czy przestrzegają bardzo godzin odwiedzin, bo jak wyproszą męża o 11 i będzie mógł się zjawić dopiero o 16, to mamy mały problem, bo do domu prawie 80 km i bez sensu tak jeździć, a z drugiej strony co tu robić przez 5h w Bielsku :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość natalka14990 Napisano Luty 16, 2015 Czy któraś z was ma termin cc na 16.03? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach