Starania o 2 dziecko START

Acha a co do starszych pociech... mój ma dokładnie 2 lata 2 tygodnie i 1 dzień :) i w sumie zawsze dość dużo gadał po swojemu a także powtarzał po nas, ale teraz w ciągu miesiąca zrobił takie postępy i tak zaczął nawijać całymi zdaniami, że szok! Pamiętam jak kiedyś Anka napisała, że jej córka mówi jej kocham Cię mamusiu - strasznie tego zazdrościłam :) i w końcu sama się doczekałam. A tak poza tym to jest kochany, choć właśnie wszedł w etap "to moje!". No i ma wiecznie odrapane kolana :)

Znalazłam idealny temat dla mnie! Witajcie! Jestem mamą 2-letniej Mai i od tego miesiąca rozpoczelismy z mężem starania o kolejne dziecko. Mam nadzieję że szybko się uda. Wam również życzę powodzenia! :)

Hej dziewczyny. Paula Gratulacje W piątek miałam badania prenatalne ale popsół nam sie samochód i niestety nie pojechalam. Ale wczoraj pojechałam prywatnie. Z Moją dzidzią wszystko w porządku. A tak się bałam bo na skierowaniu na wcześniejsze badania miałam zapisaną tachykardię płodu. Ale pani doktor mnie uspokoiła i powiedziala ze akcja serca w pierwszych tygodniach zawsze jest wysoka a potem spada do 140 ud/min i tak juz zostaje. Mój mąż niecierpliwy chciał się dowiedzieć jaka będzie płeć gin stwierdziła że według niej to Chłopiec ale nie bierze za to odpowiedzialnosci ze trzeba to jeszcze sprawdzić bo to zbyt mały człowiek aby powiedzieć w 100% :-) Moj M juz lata caly w skowronkach bo bardzo chce miec synka. Zobaczymy za pare tyg czy pani doktor sie nie myliła. Kolejną wizyte mam 21 sierpnia ale to juz u mojej gin. Olaboga Wrzesień rzut beretem i nie dlugo bedziesz tuliła swoją kruszynkę:-) ja mam termin na 8.02.2016 z usg a z ostatniej @ na 10. A moja corcia jest z 28.02 :-) Mąż trafił jak nic :-)

Hej dziewczyny a ja nadal czekam na rozwój sytuacji, jutro albo pojutrze powinnam dostać okres no chyba że się udało. Mam niestety wrażenie że nic z tego bo dziś pobolewa mnie brzuch troszkę jak na @. Temperatura wczoraj i dziś rano poszła w gore. Dziś rano test negatywny chyba złudne me nadzieje znowu

Dziewczyny co tu taka cisza. ?? Anka Bombka pewnie na urlopach wypoczywacie :-) odezwijcie się co u was bo trochę tu smutno :-(

Hej, nie my siedzimy w domu. Czekam jak nigdy na okres bo od 5dc zaczynam brać leki na owu i bierzemy się do roboty...

Ania no to trzymam mocno kciuki aby wkoncu wam się udało :-)

Ja byłam na wizycie u gin w środę. Był to 5t3d i było widać tylko pęcherzyk. Niestety gin, który taki fajny i w ogóle na ostatniej wizycie qlbo miał zły humor albo nie wiem co się stalo. Ale stwierdził że raczej będzie pusty pęcherzyk i że mam sobie nie robić nadziei bo już powinno być echo serca i widoczny zarodek. Jak wyczytalam na forach to większość dziewczyn widziała w tym dniu tylko pęcherzyk więc nie wiem skąd u niego taka diagnoza. Beta rośnie 100% w niecałe 48h. Cyce obrzmiale i widoczne zyly. Do tego od czasu do czas mnie mdli więc nie wiem o co mu chodzi

Paula nie przejmuj się lekarzem, głupstwa gada. Oczywiście nigdy nie można wykluczyć że coś pójdzie nie tak ale skoro beta rośnie i nic złego się nie dzieje to tylko się cieszyć i czekać na rozwój sytuacji. Mnie z pierwszym synkiem też lekarze straszyli że serduszka nie słychać w 6 tygodniu na początku a tu niespodzianka po kilku dniach a ile ja łez wylałam:-D

Ja w pierwszej ciązy też poleciałam do gina w 5 tyg i też nic nie było widać, dlatego w drugiej ciąży poszłam dopiero po 7 tygodniu i wtedy już było wszystko ładnie widać, ale co z tego..... za miesiać bym rodziła.... ale to zleciało....

Ja w pracy siedzę urlop dawno zakończony: (. Ja się nie staram... trochę ciąża zeszła na drugi plan bo walcze z nsulunoodpornoscia. Zapisalam sie ba wizyte do ibnego endo na karowa w wawie i wizyte mam 10.11.2015. Do tego czasu biore glukophage i nocnikuje synka:). Jedna zaleta tego leku to ze w 32 dc @ przyszla i dzis chyba 10dc. 8 dc vylo tulenie ale taki chyba wyczekane po miesiacu przerwy zupelnej:). Musze tego ciala zgubic troche. I chyba dopiero ten 2017 mize bedzie szczesliwy. Od wrzesnia biore d**e w troki i albo basen 3 razy w tyg albo zajecia ruchowe. Bo tak ksiegowa to tylko w szerokosc rosne.:(

Paula nie ma się co zamartwiać ja poszlam do gin w 6 tyg i bylo widać tylko pecherzyk. Kazala mi potem przyjsc za 3 tyg i depiero wtedy bylo widać zarodek juz z serduszkiem. Wiec narazie się nie stresuj wszystko bedzie dobrze. Bede trzymala mocno kciuki :-) Ania to ja bym rodziła koło 21 sierpnia :-) A nastepną wizyte mam własnie umówioną na 21.

Bombka, dobra decyzja! Skup się na sobie. Wieksza aktywność wyjdzie na pewno na plus i nie chodzi tylko o zgubienie kg, ale też o zdrowie i lepsze samopoczucie w ogóle. A w ciążę może zajdziesz w międzyczasie jeszcze w tym roku :) (czego Ci baaaardzo życzę) Xxx Paula to jeszcze bardzo wczesna ciąża i często się zdarza, że na tym etapie niewiele widać. Lekarz może miał gorszy dzień i dlatego tak gburowato odpowiedział. Xxx Rosthie, kiedy masz termin miesiączki? Xxxx Która w ogóle teraz testuje? :)

A ja byłam na wizycie w pt i tak jak przypuszczałam nic przez ostatnie dwa tygodnie nie przybrałam, tylko straciłam kg co daje w efekcie 9 kg na plusie (w pierwszej ciąży na tym etapie miałam 14kg). Ale dziecko na szczęście rozwija się książkowo. Gorzej, że szyjka mi się znów trochę skrociła. Lekarz powiedział że mogę w każdej chwili urodzić, ale mam nadzieję że wytrzymam jeszcze 2 tyg chociaż (wtedy będę mieć skończony 37 tc). Wyprawka już skompletowana i walizka spakowana.

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Jutro już wizyta. Olaboga13 ale super za chwilę będziesz już tulic bobaska. Bombka88 polecam zumbe ją po pierwszej ciąży dużo zgubilam kg dzięki tym zajęciom. Dużo ruchu ale w bardzo przyjemny sposób i nawet nie czuje się człowiek zmęczony a w 1h prawie 600 kalorii spalonych. Wiecie co mnie najbardziej zastanawia, mam mdłości, w poprzednich ciazach nie miałam. Ale nie mam ich codziennie tylko tak że 3 razy w tyg bardzo silne, że cały dzień chodze struta. A w inne dni jest ok, albo tylko pod wieczór mi muli żołądek. Myslalam że jak już są te mdłości to codziennie.

dziś 28 dc i dostałam okresu!!! jejku jaka to była niespodzianka!!! od marca moje cykle to 32-35 dni a tu 28... Musze wykupić leki na owu i do dzieła :D

Anka super! Ja byłam dzisiaj na wizycie. Było tetno i PAN dr powiedział że wszystko jest ok i mam przyjść za dwa tyg potwierdzic ilość zarodków. Bo najprawdopodobniej są dwa. Wizyta na 31. Dzisiaj lekarz w ogóle bardzo miły, chyba ostatnio miał kiepski humor przez upały;).

Powiem wam że jakoś tak jestem zadowolona ze ten okres Przyszedł po 28 dniach bo jakoś taki mam teraz wewnętrzny spokój ze wszystko się uda... A ja w czerwcu przyszłego roku mam być świadkowa u przyjaciółki która też teraz stara się o dziecko, jak byśmy obie zaszły w jednym czasie to byłyby jaja heheh ale w ogóle mnie to jakoś nie blokuje przed ciążą. Zaopatrzylam się w testy owulacyjne i ciążowe Hehehe bo Zamawialam w aptece internetowej leki a tam takie rzeczy tanie są. Nie wiem kiedy będzie owulacja czy po 14 dniach.czy może po 17... A te testy owulacyjne to robi.się rano czy np przed seksem? Nigdy nie używalam takich rzeczy

Aniu a to lekarz nie kazał Ci przyjść na monitoring?? Bo ja przy clostilbegyt muszę pokazywać się u niego w 11dc później 14dc żeby sprawdził jak rośnie pęcherzyk... Bo przy tym leku tak czy tak nie zawsze pęka pęcherzyk czasem trzeba pomóc pregnylem tak przynajmniej mi tłumaczył lekarz... Ja jutro będę na wizycie będę prosiła o skierowanie na drożność bo u mnie to chyba będzie problemem :( czy któraś z Was miała może już robiony ten zabieg??

MadZienka nie kazał mi przychodzić, jak przepisał leki i zapytałam kiedy mam przyjść to powiedział ze jak będę w ciąży no chyba ze długo to będzie trwało... W ogóle taki chamski był bo jak powiedziałam ze chce zajść w ciążę to powiedział to niech pani zachodzi... Chyba pójdę do innego lekarza tylko wtedy juz musze prywatnie iść..

Umówiłam się na monitoring cyklu... Od środy... 150 zl niezależnie od ilości usg.... Czyli zaczynamy robić dziecko..... :)

Witajcie dziewczyny, udzielałam się na początku tego wątku, potem przestałam bo jakby przestał mnie dotyczyć - byłam jedną z pierwszych dziewczyn, którym sie udało. Ile już nas jest, czy wątek dalej rozwijał się tak płodnie? Olaboga, Bombka, Anka32 - Was szczególnie pozdrawiam! U mnie już końcówka 33 tygodnia, ale szybko czas zleciał... Maluch ma się dobrze, tylko martwię się, że duży, już teraz waży ponoć 2400 :( Nie wiem jak ja go urodzę... Też już mam wyprawkę skompletowaną prawie, jeszcze jakieś drobiazgi dokupuję tylko... Trzymam kciuki za Was wszystkie!

Aniu to bardzo dobrze teraz bedziesz miala pewnosc czy pecherzyk ladnie rosnie i peka :) nie bedziesz musiala sie zastanawiac i zadreczac :) to zycze owocnych staran :)

Serotka trzymaj się: ). Od kilku dni bola mnie jajniki i zglebilam temat czy ten lek który biorę cos może powodować. Dziewczyna jedna z forum powiedziała ze tez tak miała i ginex tłumaczył to faktem ze jajniki ruszyły do pracy. Dziś 14 dc i strasznie mnie bola do tego cycki takie ciężkie.....eh.....trzeba męża zwiedzić do łóżka hahah: )

Bombka i co, poszaleliście? :) w sumie nawiązując do Twojego "brania się za siebie" to seks to bardzo fajny sport :) ehh rozmarzyłam się, ja od kilku tygodni mam surowy zakaz, ale jeszcze tylko tydzień- o ile nie będę już w połogu to będziemy mogli szaleć do woli! X Srrotka pozdrawiam! !! Czad leci niesamowicie, prawda? Ja już mam skończony 36 tc Xxxx Dziewczyny, no to która testuje?

Paula - bliźniaki?? Wow, podwójne szczęście :))

ja od wczoraj na clo, w środe zaczynam monitoring zobaczymy co z tego wyjdzie. Dziś dostałam fajną ofertę pracy a zaczynam starac sie o dziecko.... wszystko sie nałożyło na siebie....

Jutro u mnie owu wiec może jutro męża złapie; ). Dzialalismy 8 i 11 do a dziś 17 do wiec czas najwyższy uzupełnić zapasy: ):). Od września 2x w tyg TBA czyli płaski brzuch: ):):). Na razie żyje ciąża koleżanki której do rozwiązania zostało 3 tyg. :) będzie chłopak: ):).a cieszę się jak to ja bym miała rodzic: ):):) Paula gratki: )

Paula gratuluje mielibyście wesoło dwa szczęścia na raz trzymam kciuki :) Aniu jestem dobrej myśli bądź cierpliwa clo pomaga :) Ja to mam wrażenie że jestem jakaś inna :( skierowania na drożność nie dostałam lekarz chce jeszcze próbować z clo do końca roku ale byłam dziś i jest 15dc i pęcherzyki są dwa malutkie raczej nic z nich nie będzie :( w sobotę kolejna wizyta jeśli nadal nic nie urośnie to będziemy odpoczywać na jeden lub dwa cykle tabletki anty i później odstawimy i zaczniemy od nowa starania... Gin też kazał troszkę przytyć tylko że ja bardzo dużo jem i nic :( wszystko nie tak dwa pierwsze cykle z clo i były śliczne pęcherzyki a ten cykl chyba zmęczenie materiału sama już nie wiem tracę nadzieję :(

Dzięki dziewczyny. Do poniedziałku siedze jak na szpilkach. Nie cierpienia takiego oczekiwania, najpierw czekanie na owu, potem na @, potem czy jest ciąża, potem to serduszko, a na koniec mi dowalilo czy jedno czy dwa. Moje nerwy ostro dostają popalic. Bombka88 u nas przy przytulankach pomógł relaxik. Kupilam łóżko do masażu i przez kilka dni mezusia tak relaksowalam, że nie myślał o tym że dziecko robi;). Poza tym miałam też terapię bioenergetyczną w tym kierunku, i może akurat to pomogło. Byłam raczej sceptycznie nastawiona, ale stwierdzilam co mi szkodzi, zapłata była co łaska. A teraz jestem ciekawa czy to czasem nie pomogło haha.