Ze 111 do70... 40lat i 40kg do zrzucenia, ktos jeszcze?

Witam:) Wczoraj po śniadaniu byłam bardzo głodna , miałam wysoki cukier o godz 12;00 przed drugim śniadaniem mój cukier to 146 dzień wcześniej miałam 86 Zjadłam 80 g chleba żytniego ,30g szynki gotowanej do tego pomidor i rukole.

up

gAli46- u mnie tez zdecydowanie zaczyna sie dieta najpierw w glowie i fakt tez poszlam do kilku dietetykow i trenerow zanim mi sie spodobal obecny a z kolacja na goroco zawsze mozna i ona uwazam za malo rzeczowo do Ciebie podeszla bo mowisz wspomniala o soczewicy umknely jej cwiczenia ... same te akty swiadcza ze tej pani podziekujemy i takie osoby trzeba oceniac surowo zeby wyselekcjonowac kogos kto sie w Ciebie zaangarzuje :) na sniadanie dalas prawie nic bialka i weglowodany zlozone zobacz na sniadanie taki zestaw 30g pltkow owosianych jabluszko mleko sojowe cynamon 3bialka jajka slodzik ale STEWIE zaden inny wszytko zmiksowac blenderem i do rondelka lub patelnie teflonowa i az sie podgrzeje i zetnie roszke -pychota :) nie bedziesz glodna 5h!gwarantuje

Carmen - kolezanka ma cukrzycę, więc naprawdę musi uważać co jeść, zeby sobie nie zaszkodzić... http://nowadebata.pl/2011/01/17/jak-szybko-i-latwo-zostac-cukrzykiem/ tam jest coś o płatkach owsianych, niestety tak samo jest z wszelkimi chlebami - czy to białymi, czy pełnoziarnistymi - podnosza bardzo poziom cukru we krwi... gAli - ja tez nie jestem specjalistką, tylko mi sie przewijają informacje przy okazji czytania o innych rzeczach zwiazanych ze zdrowiem, dzisiaj tez było o wpływie vit. K2 na trzymanie insuliny w ryzach przy cukrzycy, kup sobie moze 'Ukryte terapie' Zięby, poczytaj o tym (gdzie indziej) jak węglowodany (z produktów mącznych) i cukry moga wpływac na insulinę - sama zobacz, czy to ma sens i możesz też przetestować... Coś dzisiaj będę wklejać jak znajdę czas;)

Maxi_ja wiem ze mamay do czynienia z cukrzyca i trzeba sprawdzić płatki mają indeks 40 natomiast chleb razowy 65 dlatego mówię aby zobaczyć czy będzie się sprawdzać czy Tez nie

cześć :) Kochane z Was dziewczyny tak się cieszę że Was tu znalazłam Max_ja:) przeczytałam informacje z linku o płatkach owsianych:) puki co nie mam jeszcze takiej cukrzycy w której moja trzustka nie produkuje insuliny, insuliny u mnie jest w nadmiarze tylko że ona nie spłnia takich funkcji jak powinna ,fachowo się to nazywa insulinoodporność, ktoś mi to w bardzo prosty sposób opisał więc; insulina to taki samochodzik który transportuje cukier z krwi do komórek , a cukier to pokarm dla komórek ,mój samochodzik ciągle się psuje i nie dostarcza odpowiedniej ilości pokarmu komórkom ,wtedy komórki są nie dożywione i taki sygnał wysyłają do mózgu wołając o pokarm ja czuję się głodna i znów jem wtedy zamiast zaspokoić głód komórek zwiększa się tylko ilość cukru we krwi . Nie jest to też tak do końca takie proste bo więcej jest czynników sprzyjających insulinoodporności np otyłość brzuszna jaką posiadam ,nadmiar tłuszczu czyli olbrzymia otyłość bo ponad 30kg . Właśnie się zastanawiam ile mam tłuszczu ile mięśni , ponoć moja dietetyk z którą mam sie spotkać 20.06 ma mi taki pomiar zrobić. Reasumując, mogę płatki jeść :) carmen:) ciekawy pomysł na śniadanie ,jak możesz podsyłaj przepisy, muszę w jakiś sposób poradzić sobie z głodem a u mnie jak widzicie ten problem jest nasilony. Nawet jak będzie coś w przepisach czego nie powinnam jeść to po prostu sobie sprawdzę i zamienię produkt na coś innego:) Dziś na śniadanie zjadłam wędzoną nóżkę z kurczaka bez skóry pomidora i 20g chleba żytniego razowego bez ziaren. Cukier mam 123 po posiłku więc jest lepiej a i muszę dodać że jak miałam 90 i poniżej to jest norma u osób zdrowych:) Najważniejsze jest to że z tej cukrzycy mogę wyjść jak schudnę stracę sadełko z brzucha i na stałe w swoje życie wprowadzę dużo ruchu i ćwiczeń :)

gAli46 ten przepis mam od trenera ale jeżeli owoc będzie u Ciebie podnosił zbyt cukier to go wyrzuć bo ja czasami jem z owocem a czasami bez i jest pycha tylko daj wtedy 40g płatków po tym małym śniadanku człowiek chodzi długo najedzony i ma pelnowarscuiwe bialko z jajka Jak Pójdziesz poćwiczyć i rano wstaniesz to organizm najbardziej potrzebuje węglowodanów i dalej sobie odbudowuje straty z treningu czy z dnia poprzedniego wiec bialko o najlepszym składzie bardzi wskazane :)

No to jak masz insulinooporność to szczęscie o w nieszczęsciu, że nie jest gorzej. Ja wiem doskonale, że to nie jest proste, bo czytałam sporo na ten temat, ale gdybym miała z głowy opisac mechanizm to pustka, więc się nie podejmuję, ale to nie jest tak, że zrzucisz brzuszek i nadwagę i wszystko wróci do normy - bez odpowiedniej diety tego nie uleczysz, z odpowiednią zresztą też gwarancji nie ma, chociaż szanse dużo większe, ale w jak będziesz jadła płatki, pieczywo, makarony to bez leków nie pociągniesz - w sensie samo zrzucenie wagi nie uzdrowi Ci sytuacji. W każdym razie ja bym to odstawiła, łacznie z sokami, produktami przetworzonymi, cukrami itp. Był tutaj kiedyś bardzo cenny wątek, niestety trolle zniechęciły dziewczyny do pisania, a one mogłyby Ci dużo powiedzieć, moja wyszukiwarka działa tak, że nie moge go odszukac, autorką była bodajże insulinooporność.. No, ale Twój wybór.

Tylko jeszcze jeden link, bo własnie robiłam porzadek w pasku górnym kompa i kasuję niepotrzebne przypinki;) to jest trochę ogólnie i troche propagandowo, ale myslę, że nie boli spróbowac: http://gurbacka.pl/sklep/pysznosci-bez-pszenicy/

Maxi_ja o wykluczeniu tego ziarna ja sama kiedyś też czytałam ale przyznam szczerze ze Panią od artykułu mocno poniosło pisząc zdanie.... Wyeliminowanie pszenicy z Twojej diety, spowoduje też natychmiastowy spadek wagi! Średni spadek wagi to nawet 3 kg na tydzień!

Dlatego napisałam, że troszkę propagandowo, bo Pani reklamuje tez cos przez ten artykul i czasem przesadza, tym niemniej można się zainteresować i ogarnąc temat głębiej.

Maxi_ja generalnie ja jiz kiedyś zglebialam temat i z tego zgłębiania zostało mi ze robie naleśniki z mąki ryżowej Ale faktem jest ze tez się obserwowałam bo MP pieczywa nie jadłam 1,5roku i jakby jakieś nadzwyczajnej Różnicy nie widzę...ciast nie piekę wiec oprócz pieczywa jeśli je jem(jem zadko choć teraz na tej diecie do jutra mam raz dziennie) to sporadycznie... Nie wiem ze swojej strony i tak uważam ze wykańczanie wszytkiego nam dużo nie pomoże bo w sklepach jiz nic zdrowego nie ma a jak człowiek by się chciał żywic w zdrowej żywności to by mu pensji nie starczyło.... :/

A masz cukrzycę?

"a jak człowiek by się chciał żywic w zdrowej żywności to by mu pensji nie starczyło.... :/ " kk a co to oznacza ZDROWEJ w obecnych czasach ?? deczko mniej przytrutej? od pół wieku gleba jest faszerowana jedynie 3ma pierwiastkami, więc zdrowej, to może oznaczać że nie ze sztucznego podłoża i nie spod folii, ale i tak syf, trują nas też z powietrza i to tak, że opłaca sie palić bo zdrowiej na dłuższą metę

Bzdura z tym paleniem, oczywiście, że duzo rzeczy wokół jest niezdrowe i zatrute, ale nadal mozna o siebie dbać, po to tu jestesmy, żeby schudnąc - i poprawić stan swojego zdrowia oraz lepiej się odzywiać, bo to co robiłysmy dotąd nie było dobre, co widac po wadze.

Maxi_ja doktor Jerzy Jaśkowski uważa inaczej, on to twierdzi na postawie wyników badań, konkretnie badan dot. zachorowalności na raka płuc u osób palących i niepalących ty na podstawie czego wnosisz, że bzdura???

to tylko przykład, jaka jest niewiedza społeczeństwa. zdrowiej? ależ oczywiście! co w dosłownym tłumaczeniu znaczy:MNIEJ

Nie zgłębiałam tematu palenia, bo nigdy nie paliłam, ale badania chętnie zobaczę - daj linka jak możesz. Wiem tylko, że jedyną osoba u mnie w rodzinie, która zmarła na raka płuc była osoba, która najwięcej w tej rodzinie paliła, czyli mój dziadek:) Więc chętnie zobaczę te badania:)

No ja mam np to samo zdanie o sklepach ze z droga żywnościa ze to trochę dla idei bo jesz zdrowe jabłuszko idąc ulicą i wyciągasz sobie te wszytkie spaliny....

Maxi_ja a koleżanki mama zmarła na raka płuc, a nigdy nie paliła.Nie jestem za paleniem bo dla mnie to dodatkowe zatruwanie się i nie wiadomo za którym machem ur******* się proces zapalny. natomiast ten lekarz tłumaczył, że palacze rano odkrztuszają tę trującą wydzielinę i to że tak powiem ich "ratuje", bo u niepalących zalega latami to co wdychamy. Okazuje się, że Hiroszima razy x.

Musi byc inny sposób na odkrztuszanie tego, co wdychamy, albo na wydalenie niż palenie;)

gAli46, przy insulinooporności kluczową kwestię stanowią węglowodany. Przede wszystkim te o wysokim IG, ale tak naprawdę, to ograniczyć trzeba wszystkie. Musisz zmienić swoje przyzwyczajenia nie tylko na czas trwania diety, ale wziąć pod uwagę to, że insulinooporność ma się już do końca zycia. Nawet jeżeli się poprawi, to powrót do diety wysokowęglowodanowej oznacza powrót do choroby, na cokolwiek się więc zdecydujesz, jakąkolwiek dietę wybierzesz, pamiętaj, że tak czy inaczej przynajmniej połowę węglowodanów będziesz musiała ze swojej diety wywalić. Inaczej insulinoopornośc będzie postępować i za 10-15 lat zamieni się w cukrzycę. Poczytaj o dietach niskowęglowodanowych (low carb, LC) - one przy insulinooporności dają najlepsze rezultaty. Poczytaj na przykład o diecie dr. Lutza. Zapoznaj się z książką "Tłuste życie" Kwaśniewskiego (jego dieta jest co prawda zbyt rygorystyczna, ale założenia są na wagę złota). Ja ze swoją insulinoopornością jestem na diecie LCHF, ale nie musisz obcinać węgli tak restrykcyjnie, wystarczy zjechać poniżej 100g na dobę i jest ok.

Maxi_ja ja cukrzycy nie mam

Wiem, ze nie masz Carmen, dlatego masz takie obserwacje jakie masz, ja teraz tez nie jem pszenicy, a jesli się zdarzy to minimalnie i obserwuję, że lepiej mi z tym w kwestii trzymania się diety, jak coś zjem to zaraz mam ciągoty, zeby jeść dalej, więc cos jest na rzeczy... W kwestii sprawozdania, dwie cyferki z przodu dodatkowo zmobilizowały mnie, żeby sie trzymac założeń dietowych i się trzymam (pewnie do czwartku jak bedę musiała upiec tort;), wczoraj zrobiłam tylko basen z założeń ćwiczeniowych - 40 min. Dzisiaj całość, czyli godzina, jutro odpoczywam. Wrócę chyba jednak do trzech dni ćwiczeń/ tydz. Ewentualnie jako czwarty bedzie dodatkowy basen i brzuszki, bo się czuję za bardzo obciążona jeszcze jak robię ćwiczenia na spalanie i interwały ten czwarty raz. Miałam dzisiaj przepisac trochę Zięby o tym co nam idzie w boczki, ale musiałabym przepisac ze dwie strony ksiązki to odpadam;) jest na str. 176 w 'Ukrytych terapiach' Zięby wyjaśnione w skrócie dlaczego tyjemy od węglowodanów, a nie od tłuszczy :) Oczywiście jak pomieszamy tłuszcze z węglami to efekt bedzie również tragiczny... aqua - masz gdzieś zapisany wątek insulinooporności? albo potrafisz go odszukac dla gAli?

Witam Dziewczyny,witaj gAli46 ;) Melduję, że zaczęłam dietę(przynajmniej mam taką nadzieję)-dzisiaj mija drugi dzień...dwa dni bez słodyczy,aż dwa dni w moim przypadku :P będę zadowolona jak minie tydzień,wtedy uwierzę, że zaczęłam na dobre. Mam zamiar również ograniczyć węglowodany i całkowicie wyeliminować gluten. Takie są założenia, zobaczymy co z nich wyniknie. Pozdrawiam:)

Trzymam kciuki sisja i pisz tu raporciki to może będzie większa mobilizacja:)

Witam:) Zrobiłam dziś mały wywiad i okazało się że w gronie moich znajomych jest kilka osób które miały podobne problemy jak ja i już tego nie mają więc się im udało wyjść z leków ,cukier się ustabilizował. Pytałam jak sobie poradzili ,a więc koleżanki mama jadła co jej dietetyk zalecił np chleb żytni razowy na zakwasie ale nie codziennie ,z owoców np średnie jabłko ,schudła jakieś 10 kg Obecnie nie ma już pare lat problemów z cukrem. Maż mojej znajomej nie tak dawno bo jakieś kilka miesięcy temu przez przypadek dowiedział się tego co ja tzn że ma wysoki cukier i po badaniach krzywej cukrowej też mu nie spadał tak jak powinien ,więc przechodził to co ,przeszedł na dietę którą dostał w szpitalu i brał takie same leki jak ja co się okazuje schudła już naście kg dokładnie to nie wiem ile ale lekarz go już wyprowadza z tabletek teraz ma brać po połowie i przy następnej wizycie zapowiedział mu że jak tak dalej pójdzie przestanie brać leki, on je np pierś z kurczaka na grilu albo pieczoną w foli chleb IG warzywa słodzi Stewią i je gorzką czekoladę np -2 kostki dziennie bo nie mógł się całkowicie wyleczyć ze słodyczy.

Max_ja:) mąka gryczana to ciekawy pomysł:) dzięki temu znalazłam fajną stronkę z przepisami aqua_marine:!) Na diecie której byłam węglowodany były mocno ograniczone dla przypomnienia dieta Gacy było za to dużo białka i tłuszczy zwierzęcych ,dowiedziałam się że mam zbytnio obciążone nerki i lepiej zmienić dietę, na ostatniej wizycie dietetyk powiedziała mi że muszę łączyć chleb z białkiem wtedy nie będę miała skoków cukru a ja już prawie się oduczyłam jeść chleb. Będę ograniczała węglowodany a słodycze ciasta, ciasteczka,cukierki i soki już wywaliłam na stałe ze swojego menu:) sisja Witaj:) Razem zaczynamy dietkę:)

musiałam podzielic moje wypowiedzi bo wyskakiwało że spam, no i nie moge wkleić Wam linka z przepisami w tytule insulinoodporność Tą stronkę znalazlam dzięki Max_ja bo wpisałam w google mąka gryczana a insulinoodporność i wyskoczyła:) Jak tak się zastanawiam i cztam Was że na stałe będę musiałą wprowadzić zmiany żywieniowe to o dziwo mnie to Cieszy nauczę się czegoś nowego mam na myśli nowych przepisów nowych smaków ,może stworzę swoją książkę kucharską ,postaram się żeby to było jedzonko zdrowe i smaczne:) Największym plusem będzie to że już nie będę się bała otyłości bo po prostu do niej nie dopuszczę. Pozdrawiam

Proszę bardzo, to jest wątek insulinooporności: http://f.kafeteria.pl/temat/f12/bez-cukru-i-bialej-maki-co-wy-na-to-p_5606249