staraczki na 2015!!!cz. II

Cześć Dziewczyny:) U mnie piekna wiosenna pogoda, a u Was jak za oknami? Obiad już gotowy, mieszkanie ogarnięte wiec mam troszkę czasu :)Oj widze, że piszecie nieustannie na forum, jak mnie ma ma dzień czy dwa to zawsze jest sporo do poczytania :D U mnie zostało 5dni do terminu @, ale tak jakby wynik już zmam - okres będzie na 100%. Dziś po nocy wstałam wysyfiona na twarzy tak jak zwykle kilka dni przed @. No i teraz już bez nerwów czekam sobie spokojnie na "krwistą kumlelę" :( Tysia - jak dla mnie to się pośpieszyłaś z tym testem troszkę :) Ja wyznaję zasadę, że testuje tylko wtedy jak @ spóźni się minimum 3 dni. Uwierz mi w ten sposób można zaoszczędzić sporo stresu :) Jak franca ma przyjść to przychodzi a ja nie latam do kibelka z testami :) Blueeng3l - ja bym poczekała z tym testem minimum do dnia @, skoro dłużej nie jesteś w stanie wytrzymać :) Robienie testu 5czy6 dni przed jej terminem nie ma sensu. Kochana trochę cierpliwości i wszystko się wyjaśni. Test może wyjść negatywnie i będziesz załamana i zrezygnowana i po co Ci to? A za te kilka dni wynik może być zupełnie inny :) Ale decyzja należy do Ciebie..

Ja to zbieram sie teraz do pracy:( a taka ladna pogoda;( cale popoludnie w pracy do 22 no masakra poprostu:/ mam jakues takie dziwne uczucie ze jednak nie tym razem no ale coz trzeba ppczekac.

Maja bardzo ciekawe określenie 'krwista kumpela', ale ze swoja to się teraz średnio lubię. :-) Blueeng moj też panikował jak zaszłam w ciążę, a byliśmy wtedy na studiach. Poradziliśmy sobieci mawet jeszcze magistra oboje zrobilismy. Oczywiscie duzo pomogly nam rodziny obu stron.

Myshka z ta staroscia w wieku 30 lat troche przegielas ale ja za pare miesiecyt bede miec 29 i tez czuje jak Ty, ze nie mam czasu juz czekac.

Tysia wiem jak to jest z ta niecierpliwoscia i mam nadzieję, że malpa nie przyjdzie. To jaki masz plan? Jak @ nie przyjdzie to kiedy znów testujesz

zawieszka? czy nikt nie ma nic do powiedzenia? :) ech, dziewczyny, czemu nikt nie wymyślił cyklu np. siedmiodniowego? ;) tydzień jeszcze byłabym w stanie odżałować. a nie teraz znów czekać na koniec @, potem na owu, a potem tyle czekania na.. kolejne rozczarowanie. i od nowa. głupie to ;) mam ochotę na mnóstwo czekolady.

Tysiąc nie sugeruje się testem, skoro masz już doświadczenie, że wychodzi u Ciebie później. Zresztą ostatni przypadek Oli tez był podobny, jeszcze nic straconego:) A powiedz mi, czy masz już jakieś objawy? Ja termin @ mam na środę i tak się już boje... jeszcze tempka nieznacznie mi zmalała, niby dalej jest powyżej 37, ale ciężko mi to ogarnąć.

Myshka ja był na Twoim miejscu skorzystała z wizyty, zwłaszcza ze taki dobry gin niby:)Tez myślę o tym, że jak się nie uda w tym cyklu to się zapisze go swojego. dawno nie miałam usg, a ostatnio na czytałam się trochę o tylozgieciu macicy i obawiam się, że tak mam. Moja mama też tak miała w moim wieku. Czy któraś z Was reż ms tylozgiecie?

Maja mam dokladnie tsk samo. Wysypuje mnie średnio na 6 dni przed @ dlatego coraz smutnej mi, najprawdopodobniej znowu nie wyszlo:/

Wiedziałam, że może nic nie wyjść na teście, ale i tak musiałam to zrobić, jak już pisałam dla zdrowia psychicznego haha :D

Chyba się zawiesiło

Up

Tysiaa- musze wyłączyć słownik, bo wypisuje bzdury:) doskonale rozumiem, do tej pory tak robilam. Tym razem uzbrajam się w cierpliwość, zrobię test w czwartek, jeśli @ się nie pojawi. Tysiaa masz jakieś objawy? Myshka tez zaluje trochę, że tyle zwleka łam. Chociaz to wcale nie jest pozny czas na staranka, ale jak wracam do mojej miejscowości rodzinnej to prawie każda koleżanka ma dwójkę, trójkę dzieci.

Hashija - już prawie 31 ;) a to za dużo jak na pierwsze dziecko. moja Mama miała już trójkę dzieci, kiedy broniła magistra ;) a potem jeszcze dwa. i mam taki wymarzony model rodziny - że dzieci są wtedy, kiedy rodzice są młodzi i mają siłę na zabawy i wychowywanie :) a nie że robią się zgrzybiałymi staruszkami, którym wszystko przeszkadza i ma być tak, bo tak. wiem, że teraz czasy są inne - ale pomarzyć można, no nie? ;) moje dwie siostry starsze mają już dzieci też - najstarsza co prawda dopiero teraz, jak miała 32, ale ta młodsza już ma trójkę od półtora roku.. dlatego tak się staro czuję. :) no i chciałabym parę tych dzieci mieć, a jak z każdym będzie mi tak ciężko szło, to.. a zresztą. miałam wyluzować i przestać się przejmować. czego nie uczynię, ale kupię sobie lody czekoladowe ;) :D

a co do gina, to ja byłam u innego w listopadzie, i powiedział mi, że fizjologicznie wszystko ok, że nie powinnam mieć problemów. więc to musi być coś innego.. jedyna rzecz, która u mnie ze zdrowiem nie halo, to anemia. i mówiłam mu, czy nie mam jakichś badań robić albo coś. i wysłał mnie na morfologię, wyszła idealna :) nigdy w życiu wcześniej nie miałam w normie hemoglobiny. a tu proszę. no i nie miałam z czym do niego wracać.. nie mam "swojego" gina, a chciałam mieć jakiegoś dobrego na ciążę. a może się nie przyda..

Myshka nie wiem czy jestem w temacie ale robiłaś badania hormonów? Mąż robił badanie nasienia? Monitoring?

Właśnie nie mam żadnych objawów ani na ciążę ani na @. Wiec musze czekać :) Jak @ nie przyjdzie to zatestuję chyba w piątek. Blue za ciebie tez trzymam kciuki żeby @ do nas nie przyszła :)

myshka ja tez sie zadreczam tym, ze jestem juz stara na 1 dziecko ale co począc, niby zaszłam w ciaze jak miałam 26 lat i byłoby pięknie ale Bóg chciał inaczej:)ale co jest nam pisane to bedzie, może bedziezsz miała od razu bliźniaki na przykład:) a ja jestem tydz. po owulacji i tak próbuje dopatrzyc jakiegokolwiek objawu zagniezdzania ale ni huhu więc pewnie kolejny cykl bezowocny. Mam jeszcze tydzien niepewności i tego czasu nie lubie;/

Hej dziewczyny. :) Dawno mnie tu nie było, bo musiałam się pozbierać. Okazało się, że doszło do poronienia..za dużo stresu i nerwów było. :( Nadal trudno mi się z tym pogodzić. :( Teraz tak myślę i z narzeczonym nie będziemy się starać tak, tylko pełen spontan. Co będzie, to będzie. Teraz i tak załatwiam wszystko, bo w czerwcu dojdzie nowe zwierzątko do naszej rodzinki. :) A mianowicie kupuje konia. :D Mam nadzieje, że długo nie będziemy czekać i los przyniesie nam niespodziankę. Ola-gratulacje. :* A jak tam u was? :D

tysiaa a jak miałas przy poprzedniej ciąży, jakies objawy wtedy? ja to już tydzien przed @ wiedziałam że cos bedzie bo wymiotowałąm, byłam osłabiona, ospała i teraz przy każdym cyklu jak nie widze takich objawów to wiem że nic z tego;/ Anka co tak milczysz?

Oj kate my i jeszcze jussio wszystkie mamy miec @ w ten sam dzień. Oby chociaż jednej sie udalo!!!

Kate nie u każdej kobietki są objawy zagniezdzania, może akurat się udało! Fakt ze czekanie jest najgorsze... Przy poprzedniej ciąży nie miałam żadnych objawów, dopiero parę dni po tej spodziewanej miesiaczce zaczęły mnie boleć cyce, i trochę mnie mulilo. Jutro niby mam dostać @ ale wgl jej nie czuje, brzuch nie boli ani nic, może się w nocy wszystko rozkręci. Ale oby nie. Nadziejka kurde przykro mi... Wiem jak to boli... Ale silna babka jesteś i wytrzymasz :*

Mam nadzieje, jak pomyśle o naszym małym aniołku, to łzy w oczach od razu mam. :(

Nadziejka trzynaj się ;* tysiaa no wiem, że nie każdy czuje zagniezdz ale tak sobie porównuje do poprzedniej ciąży to nie mam żadnych objawów, ale mam nadzieje że sie myle:) kokardka najlepiej by było żebyśmy wszystki pochwaliły się II kreskami, razem byłoby ich 6 hehe:)

Nadziejka przykro mi. Obie mamy taką samą sytuację. U mnie również mimo wszystko okazało się, że ciąża była ale doszło do samoistnego poronienia :(

Nadziejka kochana wiem co czujesz :( Pozytywem jest to, że na tym etapie wszystko rozwiązało się samodzielnie i jeśli będziesz gotowa to możesz się starać od następnego cyklu. Kate ja gdzieś wyczytałam, że druga ciąża wcale nie musi być taka jak pierwsza, ale oczywiste jest to, że sobie wszystko porównujemy i się stresujemy :) Będą dwie krechy! :D

Do końca marca chwalimy się 2 kreseczkami! :D Dobra ja lecę na zakupy, już będę tu systematycznie. :) Do jutra. :*

Nadziejka a od razu wracasz do staranek prawda? tysiaa oby oby:* Ty kiedy znowu testujesz?? Jussio czemu Cie nie ma? kokardka jak zdrówko?

Kate a dziekuje juz lepiej,jutro juz do pracy ide chociaż calkiem zdrowa nie jestem. Mam nadzieje ze to przeziębienie nie przekreslilo szansy .. Ludze sie ze bylo po owu wiec może... Nadziejka trzymaj sie:-*

Dwie kreseczki na wiosnę byłyby idealne! Udanych zakupów, i już nas nie zostawiaj :* Jak @ nie przyjdzie do piątku to w piątek albo w sobotę zatestuję. :) Kokardka najważniejsze, że już jest lepiej. :)