Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

saam

filtrowanie wstępne ogólnodostępne

Polecane posty

Zuziu :) ja już mam plany na weekend. Jak przed chwilą zrobiłem wstępną kalkulację to Karaiby, Malezja czy Majorka dla jednej osoby to pikuś. Ale daleko nie wyjadę, raczej wyjdę kilka kroków ... i do roboty. Sciany,sufit i podłoga czekają. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja niestety musze zyc bezplanowo ,zyje chwila 😭 Jutro wczesnie wstaje i jade do Pily ,ale nie na wycieczke ,niestety i musze sie przygotowac .Tak wiec ; Dobrej nocy dobrzy pasterze 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lecę bo chceee... :classic_cool: tym razem rzecz jasna na poduszkę l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych poweekendowych ... l do jutra l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani nowy tydzień czas zacząć...Dziś w kalendarzu Dzień Grafika, kto lubi, lub ma coś wspólnego z grafiką może świętować. Wczoraj nade mną przeszła burza, dość intensywna. Były grzmoty i błyskawice a przy tym porządnie lało. Jestem hepi , bo wszystko mi podlało, wreszcie. Poza tym, było już tak sucho, że kurz unosił się w powietrzu i wchodził do mieszkania, wszędzie go pełno. Mam nadzieję, że od dziś trochę się to poprawi. Mam w planie zająć się dziś tylko domem, trochę kuchnią, bo jutro mam dzień wyjazdowy i mnie nie będzie, no chyba że jeszcze zmienię zdanie:D Dzięki Saam, że mi wyośliłeś co i jak w Twoim domu. Teraz rozumiem,dlaczego czujesz się odpowiedzialny za całość, skoro jesteś jedynym facetem w domu. Daa, trzymam kciuki by wyjazd się udał i nie był zbyt męczący. Calinessa, pewnie też już w pracy...życzę niewielu klientów a jeśli już to nie konfliktowych. Tym razem zapraszam na śniadanie, dziś kuchnia serwuje jajka w koszulkach na grzance, ciekawe czy też je tak lubicie jak ja? http://polki.pl/work/privateimages/formats/V5_MT_LIFE/57068.jpg Życzę wszystkim pięknego słonecznego i cieplutkiego dnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są ciemne i tajemnicze. Mogą w nich mieszkać smoki i inne potwory. Służą do ograniczania wolności, do zmiękczania twardych, poskramiania krnąbrnych, zniewalania zachłyśnietych wolnością, wyciągania ważnych tajnych wiadomości i takie tam temu podobne. Czasem służą w celach obronnych, jako ostatnia deska ratunku lub droga ucieczki. A że to podziemna cześć budowli to może mieć ukryte wyjście kilkadziesiąt metrów poza nią. Oczywiście są zamykane na pilnie strzeżony klucz który przechowuje właściciel budowli bądź osoba mocno upoważniona. Dzisiaj Dzień Locbów W podziemiach filtrowni również są lochy. Luksusów tam nie ma ale przecież nie każdemu i nie w każdej sytuacji na wygodach zależy. Dzisiaj sa otwarte, można je zwiedzać. l dzień dobry w słoneczny poniedziałek ! :) l cześć Ferdzi 🌻 za takie sniadanko z pewnością do lochów nie trafisz. Oczywiście pod warunkiem że powiesz jak je w te koszuli ubierasz.Wiem że w wodzie ale nie znam szczegółów, nigdy tak nie robiłem. Chyba że przypadkiem skorupka pękła ale to już ladowało w koszu. l Pogoda na razie ładna ale od południa ma się g/w/ałtownie załamać. U mnie nie padało. l Dzisiaj jak wspomniała Ferdzi także Dzień Grafika. l Udanego dnia wszystkim :) l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Saam nie wiem z jakiego jeszcze kalendarza korzystasz, ale w tym co dostałam od Ciebie jest na dziś przewidziane 27 kwietnia – Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem, które już chyba obchodziliśmy. W tym drugim jest tylko dzień grafiki, to ile jeszcze kalendarzy mam szukać ? jak w każdym jest coś innego i daty się nie pokrywają ? eh...:( Takie jajeczka w koszulkach to najbardziej dietetyczny sposób podania jajek a w dodatku najzdrowszy, bo żółtko płynne lub pół płynne. Takie jajko robi się w garnku, najlepiej niedużym, ale wygodnie też jest zrobić je na patelni, zalanej wodą, na jakieś 3 cm. Do wody dodaję, łyżkę octu i czekam aż się zagotuje. Później wybijam jajko i w zasadzie tyle. Łyżką z dziurkami albo zwykłą łyżką, podważam lekko od spodu, by nie przywarło do garnka, lub patelni. Jeśli białko się za bardzo rozleje, to leciutko go podnoszę na żółtko, ale jeśli jajo było świeże, to białko się raczej nie rozlewa daleko. Czekam 5 minut, czasem 4 , tyle by się białko dobrze ścięło, wyjmuję łyżką z dziurkami i gotowe. Saam, to danie jest proste i warte propagowania, samo zdrowie. Ponieważ jeszcze się nie zabrałam do pracy, to stawiam jeszcze kawusię,może się nie pogniewasz że z pianką http://images47.fotosik.pl/930/21c6d0107f24d20dmed.jpg herbatkę zieloną z cytryną też zostawiam i pokrzywową z sokiem malinowym, zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam napisać że do żadnego lochu nie chcę :P I nie weszłabym za skarby świata:D Teraz już zamykam kompa i biorę się wreszcie do jakiejś pracy. Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) rozbieżności w datach świąt mogą brać siebie stąd że niektóre z nich są jako ruchome, np. drugi wtorek maja. Wpisy z poprzednich lat albo brak aktualizacji mogą wprowadzić w błąd. Poza tym sztywność w tym przypadku nie jest czymś ważnym. Są święta światowe, kontynentalne, krajowe, regionalne, osiedlowe, grupowe i indywidualne. Niebagatelne znaczenie mają święta topikowe. Mogą się więc ze sobą dublować, krzyżować a także sąsiadować. A my musimy w tym jakoś lawirować. l Dziękuję za podpowiedzi w sprawie jajek. Słusznie niedawno twierdzilem że kobiety wiedzą o nich więcej ;) A co z przyprawieniem, już na talerzu ? Za kawę również dziękuję. Kiedyś dość często piłem kawę z jajkiem więc i z pianą może być. l Myślę że gdyby Twoją rękę trzymał dobrze zbudowany, silny przystojniak to poszłabyś do lochów bez żadnych skarbów. Wystarczyłoby klejnoty :p l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z okazji Święta Grafików przybliżę z pomocą Wikipedii ich zajęcie. "Grafika – jeden z podstawowych obok malarstwa i rzeźby działów sztuk plastycznych . Obejmuje techniki pozwalające na powielanie rysunku na papierze lub tkaninie z uprzednio przygotowanej formy. Zależnie od funkcji rozróżniamy grafikę artystyczną zwaną też warsztatową oraz grafikę użytkową zwaną też stosowaną. Grafika użytkowa obejmuje plakat , ilustracje , druki okolicznościowe , magazyny, gazety , znaczki pocztowe, banknoty , ekslibrisy i liternictwo." l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i znowu, jak to ze mną bywa, co innego planuję a co innego robię :D W końcu znów wylądowałam w ogródku :D Posadziłam też kwiaty w skrzynkach i wyniosłam na balkon pomidory w skrzynkach, by się trochę zahartowały. Nie pisałam chyba, ale mogę się pochwalić swoją niewiedzą ogrodniczą :P Posadziłam groszek cukrowy,( pierwszy raz w życiu) w rządkach. Niestety nie doczytałam wcześniej że to groszek pnący. Dlatego teraz musiałam na szybko tworzyć jakąś konstrukcję, by groszek mógł się piąć, bo po wczorajszym deszczu wyszedł już z ziemi. Nie mogę sobie darować, że tak się sama wpuściłam w maliny albo do lochu ...bez przystojniaka :D:P No ale za głupotę się płaci, niestety, ale za to na przyszłość już będę wiedziała :D Saam, jajeczko przyprawiasz na grzance, ja nie przyprawiam, bo mi smakuje takie jak jest. Jeśli chodzi o wejście do lochu, to kochany Saamie, chyba się mylisz. Nie weszłabym nawet wsparta na mocnym ramieniu przystojniaka:D Nie wiem co to jest, ale mam awersję do wszelkich takich nie wietrzonych miejsc, duszę się w muzeach. Dlatego proszę nie każ mi wchodzić do jakiegokolwiek lochu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) jesteś usprawiedliwiona. Teraz takie czasy że nawet na lochy trzeba mieć zgodę 😭 Zastepczo podrzuce Tobie i innym chętnym legendę o lochach, przystojniaku i wielkiej miłości. Ja przebrnąłem przez całość więc tu nie będzie taryfy ulgowej. Można zostawić jako bajkę przed snem ale ostrzegam że dla starszej młodzieży poszukam w lochach coś bardziej pikantnego ;) l www.nieslysz.utopia-team.pl/jezioro-nieslysz/legenda-o-jeziorze-nieslysz#.VT4ItjMwhaE l mam nadzieję że poradzicie sobie z linkiem w razie trudności l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Saam, dzięki, przeczytałam, może to legenda ale dla mnie raczej bajka. Nie powiem, piękna bajka, ale tylko bajka. W życiu nie zawsze są szczęśliwe zakończenia. Zresztą, zauważyłeś że zwykle bajki o miłości kończą się na weselisku? Później to już nie bajka, tylko proza życia, a czasem koszmar. Cieszę się, bo posprzątałam cały dom, odkurzyłam i umyłam podłogi. Czuje się czystość a ja to lubię. Ponieważ dziś zaczęłam od śniadania, to może teraz zaproszę Was na pierogi? Mam do dyspozycji z serem na słono i ruskie a także z pomidorami suszonymi. Gotuję na zamówienie :D Kiedyś Daa, napisała że u mnie jak w restauracji, bo "wydałam" obiad :D No tak, wydałam, bo jak w restauracji zawsze mam kilka wariantów do dyspozycji:D dziś oprócz pierogów, mam jeszcze fasolkę po bretońsku.... Idę teraz do ogrodu, budować kolejny element architektury ogrodowej :D Tym razem będzie to kompostownik, oczywiście nie sama będę budować, tylko z żonkilem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zonkil to zona:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdzi :) z tego co wiem nie wszystkie bajki dobrze się kończą. Przynajmniej nie dla wszystkich bohaterów. Weźmy na ten przykład takiego smoka który lubował się w dziewicach. W dzisiejszej bajce też nie wszyscy skończyli dobrze. Jednemu dostała się panna a drugiemu tylko welon. Jeszcze inni stracili głowę, bynajmniej nie z miłości. Dobrze że w imię miłości. l Ja już przestałem podziwiać różnorodność dań w Twojej kuchni. Bardziej mnie zastanawia to jak to wszystko odmierzasz i kalkulujesz aby nic lub niewiele się marnowało ..... znaczy w sensie popsulo. l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkil w odróżnieniu od żonkila to mążświn l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam ,oj tam .Maz swini to swintuszek :-) Dzien Dobry 🖐️ Tak czy siak my bedziemy nazywaly swoich 'pieknych 'jak nam pasuje ,prawda Ferdzi ? Nasiedzialam sie pod gabinetem lekarza 5 godzin ,jestem zmeczona ,zla za brak organizacji .Glowa peka mi w szwach i juz znow nic mi sie nie chce ,ale naczynia po obiedzie trza isc zmywac 😭a potem troche polezec :-) Ferdzi ,wciaz podziwiam Twoja werwe ,tyle roboty juz odfajkowalas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Danusiu 🌻 pragnę Ciebie uświadomić (o ile jeszcze są wolne obszary ku temu] iż nazwa mążświn pochodzi od morświna a nie od partnera świntuszki :p l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ferdzi ty dla wojska gotujesz/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry popołudniowo i po pracy :) ja też już kawał roboty odwaliłam:P 8 godzin w pracy:D a teraz mam zamiar zrobić nagie gołąbki bo w tarasowej spiżarce znalazłam główke kapusty z przed Wielkanocy😭 nawet jest w dobrym stanie. Mogłam tam jeszcze nie zaglądać bo teraz los kapusty nie da mi spokoju :( postanowiłam, że rozdrobnienie jej zrobię mieląc w maszynce do mięsa :) zobaczę co z tego wyjdzie. o Saam :) straszna ta legenda! jak ja się cieszę, że żyję w teraźniejszych czasach. Dobrze, że teraz przeczytałam bo bym miała koszmary w nocy. Wszelkie lochy pewnie skrywają takie mroczne historie, krzywdy itd. A lochy filtrowni to pewnie Ty znasz najlepiej...jak myślisz, też dużo smutku widziały czy to raczej przyjemne lochy(nie mylić z samicami świni :D) ? :D o Daa :) odpocznij sobie teraz relaksując się filtrowaniem🌼 o u mnie lato ale chmurki też są, jest cieplutko :) o mążświn ? :D nawet trafna nazwa co do niektórych mężów w niektórych sytuacjach :D !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczegolnie ty sie staralas :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Wiele osob tu piszacych sie staralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Pomarancz - jesli masz cos do mnie to slucham. Glupiutkie uwagi sa zbedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widac postow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odtrąbiłam fajrant na dziś :D mam naprawdę dość. Sory, był duży post, ale go usunęłam, bo nie potrzebnie Was zanudzam swoimi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widac postow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popracowe hej l cześć Celinko 🌻 masz rację, z lochami wiążą się opowieści z dreszczykiem. Jednak czasem może to być dreszczyk przyjemności ale to raczej dla koneserów. Znalazłem przyjemniejszą bajkę ale to z serii dla doroslych i waham się czy wkleić link. Obawiałem się rano dwuznaczności co do lochów więc dobrze że objaśniasz. Tym bardziej że ostatnio sołtys Wąchocka odkył u siebie lochy. Dwie. :D Poza tym locha w gwarze to laska do podpierania się. Ja maszynkę do kapusty odradzam bo wyjdzie mamałyga. l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Zuziu 🌻 chodzą słuchy że w lochach filtrowni są uwięzione kobiety które kiedyś pisały na filtrowni i nagłe przestały. Nie wierz w to, to zwykłe plotki :p :D l l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie było mojego wpisu, chciałam pisać dalej, ale przerwał mi telefon. Teraz są już wpisy, więc piszę dalej. Saam, to nie jest tak że ja wszystko robię w jeden dzień. Normalnie jak gotuję zupę, gulasz, bigos czy inne danie mięsne, to gotuję więcej. Dzielę na porcje i wkładam do pudełek i do zamrażarki. Jednego dnia gotuję to drugiego co innego i później w zapasach jest różnorodność. Tylko jak robię pierogi, to też od razu robię z różnymi farszami, zamrażam i zawsze są pod ręką. To jest tylko kwestia dobrej organizacji. Nie zawsze mam ochotę stać przy garach, wtedy posiłkuję się gotowcami z zamrażarki. Jaka to oszczędność czasu i energii:D Na temat lochów już nie piszę nic. Daa, przykro mi że aż tak długo musiałaś czekać na lekarza. Rzeczywiście organizacja w szpitalach i poradniach jest pod psem. Odpocznij dziś, jutro pomyjesz naczynia, nic im sie nie stanie jak postoją do jutra, najwyżej je zamocz by nie wyschły. Calinessa, to chcesz zrobić te" gołąbki inaczej"? pewnie w zwykłej maszynce to za bardzo zmiele kapustę, ale na szatkownicy na drobnych oczkach powinno pójść dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zabieram głosu w sporze między Zuzanną i gościem, bo ja tu jestem tak krótko, że do żadnego lochu się nie zakwalifikowałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×