rajska wyspa 3

Witam pięknie w nowym tygodniu Zulka nie marudź u mnie dzisiejszej nocy było -7. No ale teraz mam takie słoneczko ze choć chłodno to i tak piknie;) Orsejko No szwagierka jeszcze sprząta w międzyczasie połamały ich korzonki:p.Pisze ,,ich,, bo szwagierka miastowa własnymi rączkami nie pracuje woli zapłacić.No i parobka hi,hi połamało ponoć:p Terix Nie tak dawno moja córka przechodziła przez to wszystko i było tak samo.Zatem najważniejsze to mieć wiedzę a restrykcje to są do zniesienia.Moja córka jakoś się nie skarżyła,był czas przywyknąć;).A że to głupie to już inna inszość:p Dziewczynki Powiedzcie mi ile się teraz daje w kopercie na chrzciny nie mam bladego pojęcia:(.Wy jesteście bardziej światowe zatem mam nadzieje że się orientujecie no i podzielicie tą wiedza ze mną

Ciekawe co tam u Betulki,mam nadzieję że mama się trzyma Bastylko Fajnie że leki pomogły i już czujesz się lepiej,moja córka ciągle kaszle no ale leczymy się same:D No i znowu nie mam za bardzo o czym pisać. Zatem się chyba nie będę rozpisywać o byle czym;). Udanego dnia,tygodnia i

poniedziałkowo Terix normalnie włos się jeży na głowie od tych nakazów zakazów:o dziwne, że jeszcze jakichś specjalnych gestów nie wymyślili na konkretne dolegliwości;) ciało pedagogiczne bystre bardzo musi być skoro będą zgadywać co jakie migi oznaczają;):P oczywiście żartuję, ale wierzyć się nie chce w to o czym piszesz:o Orsejko ano inaczej nie umiem:o dziś po pracy też udało mi się wyrwać i na szczęście, bo dwóch chłopaków rano nie chciało jeść, jak przyszłam po 16 to ich michy wciąż pełne były, więc pomiziałam, pogadałam, postałam nad jednym i drugim i obaj wszamali swoje porcje:) Teklo tak napisałam wczoraj o tych chłopach, a koleżanka ma jednego brata. ciekawa jestem Twoich nowych prób malarskich:) moje kociaki Twojego autorstwa robią furorę wśród moich gości, zwłaszcza tych, którzy je znali, a już moja mama i teściowa nie mogą się napatrzeć. ja zresztą też:)

Daisy no nie wiem ile daje się na chrzciny. zresztą zależy czy dajesz chrześniakowi/czce czy nie. ale tak myślę, że skoro na komunię chrześniakom daje się 500, a na ślub 1000, to może na chrzciny wystarczy 200-250 zł. przynajmniej u nas są takie stawki. ja kasy na chrzciny nie dawałam ani starszej ani młodszej (ta młodsza jest moją chrześnicą) tylko każdej kupiłam srebrną łyżeczkę i dałam do wygrawerowania (dla kogo, od kogo, datę urodzenia i chyba wagę i wzrost, ale już nie pamiętam, a i był tam zegarek na którym wygrawerowano godzinę urodzin)) taki interes kosztował coś ok. 300 zł. moim zdaniem fajna pamiątka

Witam i pozdrawiam U nas tez tak jest jak napisała Zulka co do uroczystość. Miłego wieczoru

No niezłe jaja z egzaminem. Swoją drogą coraz więcej regulaminów, poziomów, egzaminów, opisówek ....a wiedza chyba na ostatnim miejscu w tym rozgardiaszu. Dzis po południu się leniłam. Po obiedzie poszłam na kijkowanie, a po powrocie nawet się nie zdażyłam rozebrać gdy nadciągnęli goście (siostra z rodziną), siedzieli prawie do tej pory i teraz tradycyjnie siedzę i ziewam....

U mnie poprzeczka wyższa w kopertach "prezentowych". Chrześni dają około 1500. Na komunię i chrzest ....w granicach 500 zł. Na wesele osoba pokrywa mniej więcej koszty knajpowe w przeliczeniu "na osobę", jeśli bliska rodzina to trochę "nadrzuca".

No to pora w poduchy. Dobranoc ;)

Heloł heloł! kawusia zrobiona! (__)? (__)? (__)? (__)? herbaty nie brakuje U? U? U? U? i inusia z mleczkiem jest V? V? V? V Kto nie śpi - zapraszam

Terix - no rzeczywiście te regulaminy są szokujące. Przypuszczam że Okręgowa Komisja Egzaminacyjna zdecydowała sie na to z powodu incydentów, które musiały mieć miejsce wcześniej. Wygląda na to, że chcieli przewidzieć wszystkie "pomysły" które mogły wpaść do głowy dzieciom i ich rodzicom. Nie bronie Komisji ale wiem jakie jaja potrafią robić rodzice i ich dzieci. Zdesperowani albo przekonani o swoich racjach są agresywni, rozrabiają, sprowadzają dziennikarzy, robią afery na całe województwo. Wiem coś o tym :O:O:O niestety. No i Komisja woli być śmieszna niż ciągana po prezydentach, kuratoriach i sądach

Która z Was ma ochote na śniadanie ekskluzywne? z wyższej półki? bo ja chętnie http://static2.platine.pl/i/galeria/195/27/407491.jpg

Ale do wyboru jest tradycyjna elegancja: http://www.eksmagazyn.pl/wp-content/uploads/2012/04/jedzenieikonanew123.5.jpg tatarek z łososia http://feeria.blox.pl/resource/IMGP9748.jpg i pieczywko http://1.bp.blogspot.com/-eT8nvdbd8cc/TasWp8IQFMI/AAAAAAAABYc/rPm0Y_QRx2M/s1600/1.JPG

Nigdy nie byłam na chrzcinach i nie wiem jak to jest w mojej wsi. Najprawdopodobniej tak jak u Zulki. Moje dzieci były chrzczone w stanie wojennym i prezentów jako-takich nie bylo. I spoko bo nie mielibyśmy nawet takich oczekiwań i teraz. Daisy? a u kogo kroi Ci się ta impreza? Zulko - ciesze sie, że "portret" został zaakceptowany, bo mam wyrzuty sumienia z powodu pyzatej pysi Buraska. Gdybym mogła - poprawiłabym teraz :D:D:D Dorix - fajnie, że kijankujesz i nie jest to słomiany zapał Terix - współczuje boleści Jak piszesz to zaczynam z szacunkiem myśleć o własnym żołądku i ciesze sie, że jeszcze sie nie zbuntował

Orsejko - chodź, przerwij tą krzątaninę - odpocznij przy śniadanku Vanilko! pogody na ścieżkach - nigdy nie zapominaj telefonu jak idziesz sama Miłego dnia!

Dzieńdoberek Tekla dzięki za kawę i śniadanie Ja jednak wybiorę tradycyjne, bo można coś normalnego zjeść:D z przekąski skorzystam na drugie śniadanie, żeby utrzymać właściwy poziom cukru:D:D:D Wczoraj dowiedziałam się, że może już za miesiąc pojadę do sanatorium, tylko jeszcze nie wiem gdzie :D:D:D Zulka masz wielkie serce, przyjaciółka będzie ci wdzięczna Miłego dnia wszystkim

Uf jestem i ja,ciut późno ale jestem:) Teeklo Zjem śniadanie na kolację z równie wielkim apetytem. Awangardową wersję bardziej okiem hi,hi ja chyba jak Terix wolę tradycyjne menu.Takie kosmiczne to pewnie nie wiedziałabym jak jeść.Ten stojący widelczyk nie wiadomo nachylić się do niego,czy wyrwać i unieść do ust?!:p Odnośnie chrztu dziękuję Wam wszystkim z całego serca za podpowiedzi.Uroczystość ma się odbyć u córki he,he mojej ukochanej szwagierki.Trzecie już chrzciny ale my zaproszeni pierwszy raz.Powinnam się wypiąć ale ponoć dziecku się nie odmawia.Córka ma być chrzestną zatem jak pewnie się domyślacie mamy zagwozdkę nie lada.Zwłaszcza że chłopiec i rodzice mieszkają na stałe w Angli,gdzie my z naszymi pieniędzmi do ich zarobków.Prezentów także nie bardzo można kupić bo do samolotu bagażu dużego nie upchną,no a nasza kopertka chudziutka,hi,hi. Oj mamy problem:(

A ja pierniczę nie widać wpisów Nie będę Wam uśmiechów posyłała by tym sposobem otworzyć nowa stronkę,bo mi nie do śmiechu;) Miałam bardzo pracowity dzień ale nastrój nadal mam kiepski.Zazwyczaj,wcześniej po dobrze wykonanej pracy miałam jakąś satysfakcję i samozadowolenie.W tym roku jakoś nic nie przynosi mi radości,mam doła jak Betulka. Betulko No nic teraz słyszę że za moimi plecami chłop zaczyna się szykować do komputerka zatem udanego wieczorku. Ależ dzisiaj był piękny dzień,jaki ciepły.No ale pewnie to zauważyłyście:):D

Cześć u mnie ładnie tylko wiatr wieje zimny. Orsejko co u ciebie jak rodzice. Daysi korzystałaś z tej modlitwy co ci napisałam? Zulka biegasz bez kozaczków ? Teklo ja chodzę gdzie są ludzie telefon grupę krwi mam zawsze ze sobą. Plotko jak twoje zdrowie m okularki wybrał? Fruwajaca skuterkiem jeździsz. Majka co u ciebie. Pysia jak wnusio czy tobie opuchlizna zeszła. Matylda proszę trochę ogrodu wrzuc na wyspę z tymi pięknymi kwiatami. Betulko jak mama? Tertix no to ja ciekawa jestem jak na maturę wymyślą ,jak tu u twojego wnusia takie cyrki. To ciekawe gdzie czy góry czy morze sanatorium Bastylko jak twoje zdrowie i jak pięta m. Mój syn 24kwietnia kończy szkołę. A od 4 maja zaczyna się matura proszę otrzymanie kciuków. Mam sałatkę rukolą ,lodową i roszpunką pokropiona oliwą z oliwek i małe pomidorki koktajlowe(__________________________)Milego wieczoru zdrowia nam życzę w tych zaganiany przedświątecznych dnia. Czasami nam się młoda buntuję przechodzi ten wiek.

no i zaczyna się nić nie widać brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr