rajska wyspa 3

Tośmy sobie pogadały :-o

i jeszcze jeden

:-p

i jeszcze raz:P

:-p

może coś popchniecie?

:-p

:-p

No! Jestem!

Zulka, widziałam placki w Biedronce ale wolę swoje - nie robię bo śmierdzi cały dom i ja a złośliwy smród z kuchni idzie zawsze po przekątnej do sypialni

Zonk! znów nas nie ma :-p

moja koleżanka jest po pierwszych zabiegach chemia i naświetlenie, dziś już dostała coś na powstrzymanie mdłości, a to dopiero początek:o a jej kociambry urocze, chociaż dwa siedzą pod łóżkiem, bo z tych lękliwych. może uda mi się je do siebie przekonać. ale strasznie mi ich żal, bo jak wczoraj byłam u nich ok.6, tak brat koleżanki przyjechał dopiero po 21:o dziś weekend, więc udało mi się do nich wpaść dwa razy, jutro też się postaram i chociaż trochę do nich pogadam, balkon otworzę, bo przyzwyczajone. gorzej będzie w tygodniu

Łee, jestem?

Dziewczyny, ja śpię na siedząco, miałam bardzo pracowity dzień, żaden ze mnie teraz rozmówca. Zatem pożyczę Wam dobrej nocy i spadam w pierzyny. Dobranoc .

Biedne kociaramby :-(. Koleżanka też oczywiście ale kociaki nie wiedzą o co chodzi :-O

Betulka jak smażę placki to mna maksa ustawiam pochłaniacz i otwieram okna po obu stronach coby lekki przeciąg zrobić, a ciuchy po tym obiedzie idą do prania:P

Dorix, rozmówcami żadna z nas nie była bo kafe nam przerwało :-p

Zulka, który stopień choroby ma Twoja koleżanka? Moja znajoma II - gi. Tez ma naświetlania i chemię.

Dorix, spokojnej nocki

dobranoc Dorix tak Betulka koty są skołowane, nie ma pani, nie ma kto pogłaskać, kto przytulić, wypuścić na wybieg.... najgorzej ma jeden z nich, którego wprowadzała na smyczy na spacer

Dorix gorzej III B

dziś gościłam szwagra i teściową, serwowałam pieczarkową i cannelloni z mięsem. na szczęście udało się:P

wczoraj nie zajrzałam na kafe, bo padłam jak betka. teraz żeby obrobić się ze wszystkim w tygodniu wstaję o 5.15. w weekend leżakuję jakieś 1,5 godz. dłużej;)

Betulka jesteś? bo jak nie to też się pożegnam

najlepszy sen jak zasnę mam do 3 nad ranem, później już budzę się co chwilę i teraz oczy mi się kleją

zatem spadam, papapa

Jestem, jestem. Ale jesli jesteś zmęczona to lulaj - jutro musisz być u kototków :-)

Coś muli strasznie

I oczywiście ani słychu ani dychu

Zulka, pewnie idziemy w poduchy