rajska wyspa 3

Dobry wieczorek Ja wyspalam sie po poludniu:) Teraz bede lapac myszki:) albo poloze sie na kanapie i przykryje kocykiem. Jest mi juz znacznie lepiej. Jutro jeszcze bede sie intensywnie kurowac. W poniedzialek chce byc juz zdrowa.

Chyba jednak bede ogladac telewizje bo nie widze mojego wpisu:O

....plackow ziemniaczanych nie jem od dawna. Za tluste i za ciezko strawne choc lubie. Wczesniej robilam z gotowego ciasta na kluski slaskie. Sprzedaja gotowe w workach plastikowych. Radze sprobowac. Do tego mozna zetrzec jeden kartofelek(ale nie koniecznie), dodac prazona cebulke, jajko, lyzke maki i jak ktos lubi czosnek. Nie sa takie ciezkie jak te tradycyjonalne, a o wiele lepsze jak te gotowe mrozone.

dalej "niczewo nie widno" Zulka smutne co piszesz:( ...chora kolezanka i biedne zwierzaki:( Niech dobry Bog pomoze to wszystko przetrwac.

nienawidze kafe!!!!

nienawidze kafe!!!!

nienawidze kafe!!!!

nienawidze kafe!!!!

dlaczego sie tak dzieje?

nienawidze kafe!!!!

nienawidze kafe!!!!

teraz sa wpisy, ale pewnie juz za pozno:O Dobranoc.

Witam dziś u mnie ziąb wiatr paskudny . Herbatkę z cytrynką ,gorąca kawusię stawiam U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U>U> Miłej niedzieli życzę:)

Hej! Vanilko za kawunie dziękuje - chętnie wypije I mnie pogorszenie pogody ale i tak nie miałam zamiaru nosa z domu wyściubiać. Wczoraj miałam zajęcia w moim "kółku" - potem jak zwykle zakotwiczyłam z bratnią duszą na pogaduszki w BlueBerry - to klub w którym siadamy pod wielką reprodukcją Tamary Lempickiej i wypijamy dobre piwko albo drinka czasem zjadamy jakąś sałatkę. Wcześnie wlazłam do łóżka bo czułam sie troche podmarznięta - przeglądałam w łóżku encyklopedie sztuki (:D?) i wszystkie epoki w sztuce. Dziwactwo ale naszło mnie i trudno :P A dzisiaj pewnie jadłyście śniadanko - mimo wszystko serwuję w naszej magicznej kuchni jajeczko w koszulce na szpinaczku http://4.bp.blogspot.com/-ct-6daHD398/Un65PhlA5jI/AAAAAAAABS0/PHYyWC_fb5Q/s1600/_DSC5751kopia.jpg i kruche rogaliczki z twarożkiem http://pu.i.wp.pl/bloog/94611515/48773140/rogaliki2_Jy_big.jpg

Nie wspominajcie o plackach ziemniaczanych bo zjadłabym z całego wiadra ziemniaków! :O:O:O dlatego nie robie....:( Ide na babke cytrynową do Dorix Miłej niedzieli!!

Dzien doberek niedzielnie. U mnie tez pada. Zalamanie pogody:( Mnie tez jest wsio rawno jaka pogoda bo siedze w domku, ale wiem ze niektorzy chca spacerowac:) Teklo i sprawa sie rypla. Rogaliki na sniadanie kupilas gotowe! Wcale nie wstalas o 5 rano i nie upieklas tych rogalikow. I dlatego dokladnie nie wiesz z jakim sa nadzieniem:P Bo na zdjeciu sa z dzemem:) Ja nie stawiam sie rano na sniadanka, bo za pozno wstaje. Ale wieczorem zawsze ogladam co bylo do jedzenia.

Ja tez mam babke cytrynowa:) Wlasnie wyjelam z piekarnika. Gotowe ciasto do ktorego zamiast margaryny czy masla dodaje sie smietane kremowke. Wychodzi takie leciutkie... I duzoo.. truskawek. "Pogniecionych widelcem" tak jak lubie albo zmiksowanych mikserem jak ktos woli. "Chodzcta" kobitki :P

Truskawki zielone zerwane z krzaka:O Nie smakuja specjalnie choc pachna truskawkami:O

wieczorową porą Bastylko wpadam do Ciebie na babę cytrynową z gniecionymi truskawami;) Teklo co masz aktualnie na tapecie, w sensie na płótnie? nad czym pracujesz?

u mnie dziś rano był przymrozek, a w dzień lampiło słonko, trochę chłodno było ale tak jasno. a za tydzień jak pchniemy zegarki to dopiero dzień się wydłuży, super:)

o znów zapowiadają minus jeden w nocy, ile jeszcze tego mrozu:o

w osiedlowym zieleniaku trafiłam na pyszne pomidory, malinowe polskie, smakują jak pomidory nareszcie:) tylko cena jak z księżyca;)

aaaa i uprzejmie donoszę, że dziś wyskarpetkowałam stopy;) teraz czekam kiedy zaczną się złuszczać, ponoć w ciągu 4-10 dni. a kupiłam takie same jak polecała Betulka w pierwszej napotkanej aptece. u mnie stoją za 16 zł.

u kociambrów byłam dziś dwa razy, rano ogarnąć i nakarmić, później pomiziać, wybalkonować, pogadać. a i tak wnerwiam się na brata koleżanki, zamiast przyjechać w okolicach 18 zjawia się ok. 21 normalnie udusić to za mało:o

no wiem za bardzo się przejmuję, ale nie potrafię inaczej. a znowu nie mogę wszystkiego wziąć na siebie, bo po pierwsze niech chłop wie, że też musi się przyłożyć, po drugie chłop wypisałby mnie z domu jakbym latała tam 3 razy dziennie:o

hii wyszedł mi jeden chłop, a dwóch miałam na myśli:P jej brat niech się przyłoży - mimo 47 lat na karku on wciąż jak dziecko:oa z domu wypisałby mnie mój osobisty chłop;):P

i znów nie widać wpisów:o

gdzie napisać, gdzie zapytać jak długo te techniczne problemy potrwają?

to 3 wpis, którego nie widać

liczę dalej - 4