Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż zmienił się o 180 stopni...

Polecane posty

Gość gość

witam, mam 26 lat, mężatką jestem od 5 lat, znamy się z mężem od 8 lat. to była miłość od pierwszego wejrzenia, szaleliśmy na swoim punkcie i pokazywaliśmy to sobie na każdym kroku, mąż spędzał ze mną mnóstwo czasu i było fajnie, wesoło itp i tak było również po ślubie, ale wszystko popsuło się w momencie gdy... zaraz napiszę. planowaliśmy dziecko, mąż bardzo chciał mieć ze mną dziecko i staraliśmy się kilka miesięcy, nawet poszedł na badanie nasienia żeby wykluczyć bezpłodność i kiedy zobaczyliśmy dwie kreski na teście... to był ten moment odmiany męża... nagle zaczął się interesować tym czym nigdy wcześniej się nie interesował, zapragnął mieć teleskop i nocami oglądał niebo zamiast spać przy mnie, głaskać po brzuchu bo na to liczyłam będąc w ciąży na taką sielankę... kupił sobie motor i często po pracy szedł sobie na nim jeździć, ciągle ucieka do garażu i siedzi tam po nocach, a potem późno wstaje jak ma drugą zmianę w pracy i zaraz ucieka do tej roboty tak ze ja mam poczucie jakby go w ogóle nie było w domu, dzieckiem się zajmuje owszem, ale raczej nie lubi tego często robić, woli jak ja to robię. w ciąży nie mogliśmy uprawiać seksu bo była zagrożona ale od porodu minęło już 7 mcy a my kochaliśmy się dosłownie 3 razy!!! tylko trochę przytyłam po ciąży i mam większe piersi mimo ze nie karmie piersią, nie mam rozstępów, pochwa zrobiła się ciasna w sumie jak była. mąż nagle ma tysiące zainteresowań i ja mu nie bronię tylko chcę znać odp na pytanie dlaczego tak z dnia na dzień się ogromnie zmienił? z leniucha wygrzewającego się wieczorami na kanapie przed tv nagle ma tak wiele zajęć? pytałam go już kilka razy ale twierdzi że się czepiam i zrzędzę bo nic się nie zmieniło, że nadal mnie kocha. powiedzcie błagam o ch... mu chodzi? już nie mam siły z nim gadać, ciągle czuję się samotna i snuję się smutna po domu, albo opiekuję się dzieckiem, tylko gotuję i sprzątam, mąż mnie nie przytula, co ja mu zrobiłam takiego?:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo go kocham... serce mi pęka że czuję się odpychana i sygnalizuję mu to ale nic się nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma wlasne zainteresowania, a ty stalas się kura domowa, smutną, marudzaca z dzieckiem na reku. i tak wyglada macierzyństwo w ponad polowie związków w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh, znam podobną historię, będziesz się męczyć, to zła strona medalu, dobra taka, że można tak żyć :) na sielankę jednak nie licz. Wgl jakiś niedojrzały ten twój facet, może daj mu się wyszumieć i zarazem odczuć brak twojej osoby na jego zachcianki, zobaczysz co będzie, jak za bardzo się oddali i nie wróci, nie żałuj, bo właśnie TAK BĘDZIE WYGLĄDAŁO TWOJE ŻYCIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawa nie jest ciezka poprostu chłopak chce miec cos od zycia, spedzal przez 8 lat czas tylko z toba robil to co chcialas bawil sie jak chcialas bo to mu pasowalo a teraz juz nie wystarcza tylko siedzenie z toba i dzieckiem po za tym korzysta z ostatnich szans kiedy ma kase dlatego kupil motor bo zdaje sobie sprawe z tego ze dziecko wymaga dużego nakladu finansowego i obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko czemu tak z dnia na dzień mu odbiło? tego nie rozumiem, często szuka na allegro ofert motocykli i quadów, a ma już i quada i motor, pewnie po cichu coś tam planuje sobie cwaniak. nie rozumiem dlaczego taka ogromna zmiana... już nie da się tego uratować... ja nie mam siły na to nawet... ile można rozmawiać pytać itp... a miało być tak pięknie... wierzyłam że znalazłam cudownego ciepłego mężczyznę a tu taka olewka i myślenie tylko o sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on dojrzał i zorientował się, że ciebie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu dzieciaka ,a sama znajdz sobie jakies hobby bo widac zdziadzialas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i dzisiaj mówię do niego że jeśli chce mieć swoje zainteresowania to fajnie ale że chciałabym żeby poświęcił mi też trochę czasu np niech wymyśli coś w czym oboje będziemy mogli brać udział, a oto jego odp... ''a może to ty coś takiego wymyśl'' jebło mnie po kolanach, już nić się nie odezwałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdy na niego patrzę to widzę jakby jakiegoś zupełnie obcego faceta... sama tego nie rozumiem ale tak jest. masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ma quada to mozecie jeździć razem to swietna zabawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cię tylko moze też doradzę. Podczas gdy wiele kobiet skupia kobietę tylko na domu, mężu i dziecko, co jest z góry nieatrakcyjne, faceci nie cha przydomku kapcia i maja nagle swoje sprawy, co sugeruje abyś tez je miała też o stalo się nudno i miłość staje się nydna aż moze lecz nie musi się skończyć. Oddawaj częściej mu dziecko a sama idź np na basen, siłownię, kurs i tak dalej. Nie bądź kura bo to zabija miłość. Moje małżeństwo dobiegło końca tyle ze on pil więcej i więcej nagle jak bylo dziecko. Także hobby sugeruje ze chce być dalej ciekaw życia i też coś rob pasjonującego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać w jego życiu już nie ma dla mnie miejsca..., dziękuję za odpowiedzi, jak coś to piszcie ja sobie jutro poczytam, kładę się spać bo rano dzieciak nie będzie miał dla mnie litości, dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa jak zwykle kobieta niewinna zawsze piękna i cudowna a za wszystko winny mężczyzna nic dziwnego, że mężczyźni wolą być jak najdłużej wolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż się nie zmienił, tylko ty właśnie dopiero otworzyłaś oczy. MIłośc jest ślepa.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×