Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olka32n

temat dla spóźnialskich 2reaktywacja zaczynamy od 7 stycznia

Polecane posty

Gość FlutterShy
Dzięki za linki napewno przetestuje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerwa w pracy na herbi i skrobnięcie do Was;-) Jakie macie plany na weekend? Ja chyba zrobię porządki już takie przedświąteczne w szafach,szafeczkach i na strychu;-)Troszkę się przy tym poruszam.Zostało 3 tyg do świąt a porządki rzecz ważna.Dzisiaj też zrobię ten zakwas na chleb bo zapomniałam o nim ;-) Malinabery znawco Ty moja wiesz jak ubrać moją figurę w sukienkę lub tunikę żeby brzuch zmniejszyć optycznie?Dzisiaj założyłam tunikę do spodni -bawarkę bo wydawało mi się że jak uwidocznię biust to odciągnę wzrok ludzi od brzucha i dwie osoby pogratulowały mi ciąży:-D Kurde mam buzie chudą a biust i brzdyń monstrualny i chyba to wygląda na ciąże ;-)Pomóżcie kobietki w ubiorze dopóki nie schudnę. mam w następnym tyg kilka spotkań za dyrekcję i muszę wyglądać schludnie,biznesowo i bez ciąży;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, ja dzisiaj jak zwykle obudziłam się po czwartej i potem już tak tylko oko ćwiczyłam co jakiś czas. Pogoda bura i ponura, i znowu wzięła mnie gorączka, nic mi się robić nie chce, najchętniej przeleżalabym cały dzień pod kocem, ale z pracy wciąż mi dzwonią. Dzieciakom doopki już odżyły, bo przez kilka dni miały po 39 stopni i tak wszyscy od zeszłego piątku po kolei się pochorowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olka 🌻, nie wiem doprawdy jak Ci pomóc, może żakiet jakiś niezapięty byłby dobry. Prezydent i prezydentowa nasza też wyglądają jakby w ciąży byli i to potrójnej i nie wiem, czy się tym przejmują. Ja na buzi też już po ubytku 2 kilo wyglądałam jakby mi ubyło co najmniej 6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
no i już po ćwiczeniach ( dziś moja wersja) i po prysznicu... jak dobrze mieć to już za sobą :) Ola mi też się wydaje że powinnaś ubierać się warstwowo tzn luźna tuniczka, żakiet może jakaś apaszka tak tylko zawieszona na karku coś jak gesslerowa nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość netoperek26
flu nie ma za co;) Ja po pomarańczy na drugie śniadanie. Przymulona jestem i zasłuchałam się muzyki żłopiąc kawę za kawą. Też mam ochotę po prostu poleżeć i dupska z wyra nie ruszać. Niech mnie ktoś dobije. Wstawiłam do rośnięcia chlebek i teraz myślę że trzeba zamoczyć sobie kotlety sojowe i zrobić surówkę jeśli chcę jeść obiad. Mężulek niech je swoje dziadostwo i dalej udaje że umiera na przeziębienie;) ehh znikam bo was zarażę lenistwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Netoperek mam podobnie w domu- jak mój ma katar-wtedy udaje że dzwonię po karetkę i dziadzisko się rusza z łóża i udaje na chwilę zdrowego:-D Dziękuje dziewczynki za pomoc -lubię tuniki,luźne kiecki więc coś dobiorę do marynarki.Już po obiadku-dzisiaj kuskus z warzywami duszonymi-pycha.teraz dopije kawkę ,uporządkuje dokumenty i będę się zbierała do domciu-wszak piąteczek ,piątunio:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też już po obiadku kotlety sojowe bez panierki i surówka lenia ciąg dalszy bo pada i zimno mój "umierający" małżowin dodatkowo ujechał na podjeździe dla wózków i piznął i jest jeszcze bardziej "umierający". Pewnie po tym upadku go nawet brwi bolą. Bezpieczniej nie pytać bo wtedy zaczyna się litania:D Idę poromansować z książką;) i kawą ofc:classic_cool: Miłego popołudnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam ambitne plany na ten tydzień, miałam sobie porobić dalsze porządki i podwórko. Ale przeziębienie pokrzyżowało mi plany, no i pogoda bura i ponura, zimno i pada. Ja wzięłam ibufen, ubrałam się ciepło, podkręciłam temperaturę na piecu i nawet się rozkręciłam. Na obiad 15 gram kaszy jęczmiennej, dwa sadzone jaja i 4 średnie surowe marchewki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinkabery niekiedy życie krzyżuje nam plany ale najważniejsze jest zdrowie i nasze samopoczucie .Myślę że to ważniejsze niż nasze wyrzeczenia czy piękna ,sexi figura.Zrób sobie może rosołek jutro ,zjedz coś rozgrzewającego nie zważając na kalorie żeby wyzdrowieć.Dlaczego o tym pisze ,bo... Dzisiaj pojechałam do dietetyczki. Zważyła mnie ,pomiary itd plan ma mi przesłać na e mail( bo wyszło że niestety za dużo pije ,za mało jem a przy mojej skrytej chorobie-problemy krążeniowe jakoś sama nie podołam diecie ) i doszłyśmy do wniosku , że nie ważna jest figura tylko samopoczucie właśnie.Posłuchałam kobiety wyszłam z gabinetu i udałam się do galerii na zakupy pełna werwy i sukcesu .Nie uwierzycie co się stało.. idąc mając tylko w oczach pewność że jestem wartościową ,piękną kobietą -zauważyłam wzrok wszystkich facetów skierowanych na mnie od 16 do 60 lat-na mnie wyglądającej jak w ciąży.:-D Po potknięciu się jednego pana z teczką ,w gajerku około 35 lat stwierdziłam ze serio jak sama się czuje tak mnie widzą.Śmiejąc się zrobiłam zakupy i nawet kobietki się do mnie uśmiechały:-D Czułam się naprawdę jak super,jak nigdy dotąd;-) Jutro mam rozmowę biznesową( za dyrekcję moją) ale wiem że podołam nawet wyglądając jak ciężarna:-) Długa droga przede mną, aby dojść do upragnionych kg ale wiem że nawet teraz mogę czuć się kobieco:-) Malinabery uwierz nie w swój wygląd tylko w to że jesteś piękna i wartościowa i idź pokaż się ludziom z takim nastawieniem.Gwarantuje sukces i uśmiech od ucha do ucha:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasługujemy na wszystko co najlepsze bo jesteśmy extra ,hiper ,super kobiety;-) A męż..no cóż dobrze z nimi ale bez nich też żyjemy a oni bez nas wcale:-) Netoperku zakwas zrobiony:-) Jakoś jestem bardzo pozytywnie zakręcona-oby jutro też bo mam sobotę pracowitą i na wyjeździe ale przygotowałam się a co nie załatwię umysłem,gadką spróbuje kobiecością(w ciąży;-D z powodu nadwagi)Miłego wieczorku kobietki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam przy kawce :) Olka, fajnie, że skonsultowałaś się z dietetykiem, myślę, że fachowiec powinien ci pomóc. Moja koleżanka też miała jakiś problem zdrowotny, przez który nie mogła schudnąć, magazynowała wodę, musiała robić badania i jakiś zabieg chirurgiczny oraz miała zakaz używania soli na diecie, a w pierwszym tygodniu diety schudła 5 kilo, tyle wody z niej wyleciało. Olka, rosół będzie na pewno, idę dziś na zakupy, to kupie sobie świeże mięso na rosół. Przejrzałam sobie zapiski z okresu, kiedy odchudzałam się dietą niełączenia i wiem, czemu mi wtedy nic nie wychodziło - wprawdzie jadłam rozłącznie, ale niemal same węglowodany. Teraz na każdy posiłek mam obok węglowodanów białko, aż do przesycenia ;P Mnie idzie, choć powolutku, w stosunku do zeszłego tygodnia 200 gram ubytku oficjalnie, właśnie się poważyłam i pomierzyłam. Najważniejsze, że wciąż spada :) Vitalia mi wyliczyła 1-% ubytek zawartości tłuszczu w organizmie - powoli zbliżam się do ideału :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Cześć dziewczynki... wczoraj po zakupach padłam nawet nie wiem kiedy. Chodzę cały tydzueń nieprzytomna bo synek przeziębiony i w nocy budzi wszystkich kaszlem, a od dziś i mała daje od rana no łapki opadają;( Olcia masz całkowitą rację.. ludzie nas odbierają po energii jaką emanujemy (też wczoraj zauważyłam męskie spojrzenia ;)) Dziś stanęłam na wadze i skończyła się sielanka a zaczyna walka o każdy gram mniej ( waga pokazała spadek tylko 200g ;(). Wczoraj z racji przeziębienia malucha dzieci znów wylądowały u mamy ale tym razem nie zapomniałam o obciążnikach od brata ( nawet powiedział że mogę sobie wziąść na zawsze :)).Malinka wracaj szybko do zdrowia biedulko.. mnie też znowu bierze od dzieci bo gardło po przebudzeniu bolało a to znaczy że będzie katar ( bo mi tak zawsze przechodzi). Dziś znów mnie czeka wycieczka do apteki, a jak małemu nie przejdzie to lekarz w następnym tygodniu ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flu, muszę się wykurować przez weekend, bo w poniedziałek znów do pracy. Właśnie sobie łyknęłam ibufen. Ja też się zaraziłam od dzieci. Dziewczyny, jest coś w tym, że podobamy się bez względu na wagę. W zeszłym roku dostawiał się do mnie facet, ja wciąż tyłam, a on mi prawił, że mam z/a/j/e/b/i/s/t/y tyłek :D Wynika z tego, że nie wszyscy szukają modelek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i będę chyba dziś pisać sama do siebie. FluterrShy, ja też się spodziewałam w tym tygodniu zobaczyć wynik poniżej 63 kilo, ale się przeliczyłam. W tym tempie to do Wielkanocy nie zobaczę 5 z przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Malinka mi tygodniowo po 1kg leciało a teraz 200g o_O szok no ale są 3 wytłumaczenia albo zastój, albo okres się zbliża albo mięśnie z nóg tak ważą. Ja na śniadanie 2 jajka sadzone i ogórek obrany 150g. A myślałam że już te 63 z hakiem będzie a tu tylko 64,6kg. No nic plan wypełnię tak jak zmierzałam tzn do wielkanocy dieta 1000kcal a później stopniowo podniosę do 1400/ 1500. Malinka a może takie saszetki rozgrzewające cię postawią na nogi mi szwagier ostatnio zachwalał apap do picia że ponoć super pomaga chociaż sama nie testowałam, póki co na mnie najlepiej działa febrisan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
FlutterShy 🌻, nawet nie wiedziałam, że są takie saszetki jak apap do picia. Zatrzymałam się na czasach polopiryny s :D Na razie leczę się tym co mam w domu, ale dzięki za poradę 👄. Właśnie dopiłam drugą kawkę, pora wyskakiwać z szlafroka i zabrać się do roboty, czeka mnie dziś przyjęcie urodzinowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
to udanej zabawy tylko tam nie pozarażaj ;P ja też ruszam z porządkami ale takimi sobotnimi bo na święta to chyba od następnego tygodnia zacznę... za wiele to nie mam do porządkowania jak się dobrze zorganizuje to 5dni starczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w sobotę -nareszcie pospałam:-) O 11 mam spotkanie biznesowe więc muszę się wyszykować ale cieszę się że mogłam się wyspać;-)Malinakbery wypij może gripex -mnie stawia na nogi szybko .Gratuluje dziewczynki wszystkich spadków wagi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌻 Olciu, jest weekend, to dziewczyny nie siedzą przy komputerach stąd mało wpisów. Ja właśnie wstałam z łóżka i pierwsze kroki tu kieruję sprawdzić, coście wczoraj natworzyły. Zaraz sobie kawkę strzelę na przebudzenie. Miłego dnia, będę tu zaglądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Cześć dziewczyny, no fakt wczoraj to tu spokój był jak nigdy... siedzę przy kawce i słucham jak dzieciaki kaszlą na zmiane ;/ ehh kiedy to się skończy. Dziś się ładna pogoda zapowiada więc pewnie pouciekamy korzystać z uroków wiosny i ttłoku to tu też nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja z kawką na rozbudzenie:-) Wczoraj zgrzeszyłam lampką malibu z mlekiem ale dietetyczka mówiła że jeden dzień odstępstw to nawet dobre dla podkręcenia metabolizmu. Na razie się nie ważę ale powoli walczę. Netoperku napisz dzisiaj co wczoraj się urwało;-) U mnie słonecznie więc zaliczę później spacerek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WItam ponownie, Olka dołączam się do kawki. Rosołek wstawiłam, pazurki pomalowałam, mam trochę pracy na komputerze na dziś, ale nie chce mi się zabrać do roboty i tak przeglądam internety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlutterShy
Netoperek twój wczorajszy post z wieczora ukazał się ale na tym pierwszym temacie założonym przez założycielkę a nie Olkę ;) tak jakoś się natknęłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dalej cisza. Ja na I i II śn razowiec z masłem z wędliną, na obiad gotowana noga z kurczaka, pół papryki czerwonej i ziemniak w mundurku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×