Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eWcia1975

Bardzo zmotywowana, od dzisiaj!!!

Polecane posty

Gość sarita
Ja się napiję ;) wstałam o 5-tej i już drugą kawę sączę w pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MelaniaT
hej hej!witam po świątecznym obżarstwie,ja dziś od 4 na nogach,zaczynam się już słaniać i oczy mnie pieką,jestem w trakcie@,więc za kilka dni hormony się uspokoją i będę mogła pomyśleć o diecie,na razie nie mam ani chęci ani siły ani motywacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania71kg
Witam po przerwie:-) Dlugo mnie nie bylo,ale najpierw bylam tydzien na nartach,potem swieta . Wracam na dobre tory bo waga mnie nie rozpieszcza,znowu w okokicach 71 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Hej laseczki :) no faktycznie cichutko tu, musimy się na wzajem motywować, bo niedługo trzeba zdjąć kurtki i odsłonić swoje zgrabne ciałka ;) U mnie dietowo dorbze, dziś już 64 kg więc brniemy do 62 powoli. Cały czas jem za dużo węglowodanów i dlatego to dietowanie powoli idzie, ale jestem też zadowolona bo wiem że przy takim tempie i nie za dużych ograniczeniach łatwiej mi utrzymać wagę, dowodem są choćby swięta. Jak pisałam jadłam może nie dużo, ale też nie dietetyczine i waga bardzo nie wzrosła, bo 0,4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sarita
Hej dziewczyny! fajnie że jesteście :* Komu kawę ?;) U nas piękna pogoda więc zaraz wybywam zażyć świeżego powietrza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Sarita ja kawkę poproszę :-) u nas tez piękna pogoda, ale siedzimy z synkiem w domu, bo ma zapalenie jamy ustnej i goraczkuje. Dietowo zaliczyłam wczoraj wpadkę i zjadłam zapiekanka z pieczarkami, poza tym ok. Pobiegalam 15 min, no i cały dzień nosiłam małego na rękach. A co u reszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania71kg
I ja sie melduje:-) Dostalam od siostry Term line fast. Ona nie mogla jesc bo zle sie czuje. Lezal kilka dni w szufladzie bo ja nie bardzo wierze w suplementy i 2 dni temu zaczelam go zazywac. Co prawda tylko jedna tabletke a nie dwie dziennie,ale musze Wam powiedziec ze nie ciagnie mnie do podjadania tak jak wczesniej. Troche tylko pobolewa glowa,ale z tego co czytalam na roznych forach to mija po kilku dniach jak organizm sie przyzwyczaji. Zobaczymy co bedzie dalej. Mija motywacja wrocila bo ostatnio bylo z nia kiepsko Od poniedzialku wracam tez na silownie i moze w ramach nowego wyzwania i moze zejde znowu do 69 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Witam dziewczynki,zapraszam na kawkę bo co raz to ciszej się tu robi. Jak tam dziewczynki dietka? Aniu super że wróciłaś :) Ja dla odmiany chciałam pić ocet jabłkowy ,ale przez gardło mi nie przechodzi i biorę Cidrex plus. Dziewczynki wstawać i na kawkę zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello ! Anik , ja melduję się z kawką :) Też kiedyś napaliłam się na ten ocet i kupiłam jakiś eko z Rossmana i stoi teraz w szafce. bleee Planuję zaostrzyć trochę dietę. Nie kupować ciast , ciasteczek i drożdżówek na śniadanie do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Jestem i ja po weekendowej przerwie :) Melduję że waga pokazała 63,5 kg, ogromnie się cieszę. Przez ostatni tydzień mało ćwiczyłam i nie byłam na fitnesie, ale w tym tygodniu ruszam pełną parą i ujędrniam ciałko, a na kolację samo białko. A co z założycielką tematu, Ewcia co nic nie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gruszka_85
Hej dziewczyny. Poczytałam was troszkę i chciałabym dołączyć, można? ważę 82 kg i chcę zrzucić na dobry początek około 4 kg, potem następne 4 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiało Gruszka, dołącz :) Sylwia , ja w Święta nie ogarnęłam już marszów moich jak należy , ale to tylko w święta ;) Teraz daję z siebie wszystko i i zamierzam z każdym dniem rzetelniej podejść do diety. zaraz zjem kotlet z filetu z kurczaka ( wiem , wiem - niedietetycznie ;) ) i kalafior gotowany , no i może sos czosnkowy jeszcze dla smaku dorzucę... chociaż ja do pracy idę na noc więc może nie za bardzo ten czosnek - co by ludzi nie trzymać na dystans ;) a w pracy jakieś serki wiejskie i ze 2 jabłuszka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania71kg
Wrocilam,ale tak cichutko bylo przez weekend,ze ja tez milczalam(ale parokrotnie sprawdzilam,czy moze ktos sie odezwal,a tu nic ) Ja dalej ciagne diete i powiem Wam,ze ten Term line zdecydowanie hamuje moj apetyt,a biore tylko polowe tego co zalecaja. Na wage wejde w przyszly poniedzialek,bo cos nie lubimy sie ostatnio. Co do octu jablkowego juz kiedys pisalam,ze mozna zrobic samemu i smak zupelnie inny niz tych sklepowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania71kg
Gruszka -witam i zachecam do pisania z nami:-) Sylwia-gratuluje kolejnego spadku i jak zawsze ZAZDROSZCZE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę ,i zapraszam wszystkie na kawkę :) Ja niestety muszę się przyznać że nie jestem na ścisłej diecie już od tygodnia a nawet dwóch ale waga spada tylko że po malutku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Witam dziewczyny, mam przerwę na kawę i jaka miła niespodzianka , bo na topiku taki ruch:) Ania moja droga, z 63,5 dziś skończyło mi na 64,1 kg nie wiedzieć czemu. No ale wyjścia nie ma, trzeba to przeczekać i wreszcie zacząć ćwiczyć, wczoraj udało mi się pobiegać - uwaga uwaga ;) 10 min. Witam nowa koleżankę, jaki masz plan, co jesz, czy ćwiczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Anik ty i tak dużo schudlas w krótkim czasie, myślę że teraz dobrze się dzieje, bo ty możesz czasem zjeść to co chcesz, a waga spada. Sarita masz rację ruch, ćwiczenia, chodzenie w twoim przypadku dużo dają no ale bez odrobiny diety waga spadać nie będzie. Jeszcze raz przywołuje Ewcie, Melanie, FII to już w ogóle nas olała, mam nadzieje że swojej diety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello! Ja dzisiaj pół przytomna .. kark mnie boli- jakoś chyba krzywo spałam. Ledwo wstałam to już trzeba się migusiem ogarnąć i po małolatów moich kochanych śmigać ;) Niestety przez najbliższe 2 tygodnie popołudniami i wieczorami mój M będzie okupował komputery , więc będę miała słabszy dostęp do Was , chociaż z drugiej strony tutaj więcej z was rano pisze , więc jakoś to będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim! Przybywam z owsianką i kawusią :) pogoda u nas średnia , ale przynajmniej wiatru nie ma ;) Ja dzisiaj będę miała zakręcony dzień - wszystko w biegu. Zaraz muszę się szykować na przedstawienie do MDKu bo mały z przedszkolem jedzie na występy :) potem do galerii - bo muszę w końcu jakieś łaszki kupić sobie ( tym bardziej że w piątek być może będzie wypad do jakiegoś klubu z laskami z pracy :D ) Mam nadzieję że się wyrobię bo mały przed wyjściem pokasływał i po kaszlu twierdził że go ucho boli. Nie wiem ile w tym prawdy - bo to mały hipochondryk - byle do lekarza z nim iść. Dałam mu na wszelki wypadek Ibum - co by chociaż na występie był w razie czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Hej Sarita, jak po występach? Mnie boli żołądek od wczoraj, a wieczorem było apogeum, normalnie z bólu się zwijalam. Dziś odrobinę lepiej ale nadal go czyje. Jem praktycznie to co domownicy, jestem przed okresem i waga nieco wyższa. Do tego ten brak ćwiczeń :( . Później mam zebranie w przedszkolu więc szybko obiad trzeba zrobić. A reszta co, zrezygnowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Nowa koleżanka widzę też szybko zrezygnowała, szkoda ze taka cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja :) Jestem po rowerku,usiadłam na chwilkę się dotlenić ;) Widzę że choroby nie tylko u mnie tak krążą , Sarita zdrówka dla małego i dla ciebie Sylwia. Ostatnio mało jem,ale za to wcale nie dietetycznie,trzeba się poprawić bo czas ucieka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! No więc: przedstawienia nie widziałam bo udałam się nie do tego MDK-u co trzeba. Jest nadzieja jeszcze 27 kwietnia ;) A mały miał godzinę temu 38 stopni , więc jutro przedszkole raczej odpada :( Muszę jakiś sprytny plan obmyślić co by się rano dotlenić ;) M wrócił z pracy tylko na chwilkę i zaraz jechał znowu... będzie w domu ok drugiej w nocy ( jak dobrze pójdzie...). oj ja też jem mało , ale średnio dietetycznie... dzisiaj zjadłam brokuły z McDonaldsa bo je po prostu uwielbiam i nie mogłam sobie odmówić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
U mnie też ostatnio brak czasu, znaczy nie ma kto z dzieciakami siedzieć, trochę moje lenistwo i samopoczucie są winne braku ćwiczeń. Tez jem mało ale nie dietetyczne, chyba zbliżającą@ daje o sobie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! co tu tak pusto? Dzisiaj ważenie ;) Wyzwanie Majowe ---------------------start--------------16.04----------- -23.04.------------30.04 Syl1982---------64,4 kg eWcia1975----- Aniiikk---------- sarita-----------66 kg-------------65,3 kg--------- Ania69kg------- MelaniaT Fii Goplana Kurcze , po tabelce widać jak nas ubywa... ale ja będę trwała dalej! w swoim ślimaczym tempie będę gubiła dekagramy :p ale będę szła dalej! No a dzisiaj mam już 6,5 km na koncie i niebawem na orbitreka wskoczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,wpadłam na kawkę. Dzisiejsza waga 74,4 kg Założyłam wczoraj spodnie które kupiłam sobie przed dietą i były za szczupłe (ale mi się podobały więc kupiłam). Teraz okazało się że są za duże. Żebyście widziały jak moja córka się ze mnie śmiała. To mnie bardziej zmotywowało do działania :) Sarita ładnie ci waga spada,gratuluję ;) Przestałam pisać w zeszycie bo nigdy na czas nie mogłam znaleźć długopisu,ale powiem wam że lepiej mi szło jak pisałam bo jednak widziałam ile tego pochłaniam. hmm..jednak chyba wrócę do pisania. Dziewczynki wracać na forum. Sarita dobrze zauważyła że tu prawie nikt nie zagląda,a jak zrobi się ciepło to i nasze forum przestanie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Witam, no właśnie, dlatego że nikt nie zagląda to i pisać się nie chce. Weszłam rano a tu pustki, zadziwiające jest ze zawsze na początku każda ma czas na pisanie a później ma w d***e. A nasza założycielka to już w ogóle przegina, no chyba że osiągnęła cel i nie musi tu zaglądać. Ja dziś na śniadanie kanapka z serem, obiad wołowina z kasza, później się zobaczy ;) . A na wadze rano 63,8 kg zaczyna boleć mnie w podbrzuszu, więc zbliża się wielkimi krokami @. Z jednej strony wyczekiwana z drugiej jak ja nie lubię tych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyzwanie Majowe ---------------------start--------------16.04----------- -23.04.------------30.04 Syl1982---------64,4 kg------------63,8 kg--------- eWcia1975----- Aniiikk----------75,5 kg------------74,4 kg--------- sarita-----------66 kg---------------65,3 kg--------- Ania69kg------- MelaniaT Fii Goplana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla - może faktycznie ocieplenie robi swoje i większość dziewczyn wybywa na świeże powietrze ( taką mam cichą nadzieję przynajmniej ;) ) Wolę wierzyć w to niż w słomiany zapał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×