Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eWcia1975

Bardzo zmotywowana, od dzisiaj!!!

Polecane posty

----------------start------------19.03--------26.03.---- ---2.04--------Święta Syl1982--------66 kg---------65,7 kg eWcia1975----59,1 kg------58,7 kg Aniiikk---------79,5 kg-------77,9 kg-----76,9 kg sarita----------66,5 kg-------65,3 kg-----65,4 kg Ania69kg------69,6 kg-------70,1 kg MelaniaT Fii Anik , Ty już prawie 3 kilo schudłaś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij bylas gruba umrzesz gruba to sie nazywa lenistwo najgorsza choroba na swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Sarita dziś u mnie 58,1, nie doczytałaś chyba :-) Ania gdzie jesteś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania69kg
Ewcia jestem z kawa:-) Tak jak mowilam wagi nie podaje,bo po pierwsze na dzien dziesiejszy jej nie znam,a po drugie nie mam sie czym chwalic:-( Aniiikk-tak bylam wczoraj pobiegac i dzisiaj juz tez bo pogoda ladna wiec korzystam. Wczoraj biegalam nie patrzac na dystsns tylko tak do zmeczenia i jak dzisiaj powtorzylam trase to sie okazalo ze jest to prawie 8 km. Zdziwilam sie bo nie podejrzewalam ze to az tyle myslam ze cos kolo 5 km.Czyli moze nie zgubilam nic na silowni ale kondycje mam lepsza. My jeszcze jak mieszkalam z rodzicami tez mielismy przez 6 lat chlopca jako rodzina zastepcza. Rodzice mieli ograniczone prawa rodzicielski,6 dzieci i bardzo trudne warunki mieszkaniowe. Troje dzieci bylo w domu a trojaka tych mlodzych w domu dziecka. Pomoglismy im wyremontowac dom i zrobic przybudowke i teraz juz cala rodzina jest razaem. Serce mi pekalo jak mama odwiedzala Grzesia i widzialam jak oni mocno sa emocjonalnie zwiazani i szlak mnie trafial jak myslalam ile panstwo placi za utrzymanie tych dzieciakow w damu dziecka,wyplaty dla personelu placowki( na jedno dziecko jeden opiekun) a mozna bylo pomoc normalnej i kochajacej sie ale bardzo biednej rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniiikk
Sarita fajnie by było gdyby tak leciało jak na początku przez tydzień 3kg no ale tego się spodziewałam że będzie zwalniać. Chcę dobić chociaż do wyniku 70 i potem może sobie zwolnić. Wam też ładnie schodzi. Aniu z tym płaceniem to przynajmniej tak jak jest teraz to rodzice są obciążeni za pobyt dziecka w placówce,taki rodzic może się odwołać ale nawet jeśli zbiera ,,puszki'' to i tak ma już to wliczane do dochodu.Czysta paranoja. I najbardziej traci na tym dziecko, bo może być biednie ale nikt nie zastąpi dzieciom rodziców-piszę tu o rodzinach biednych,a nie patologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu masz świetną kondycje gratuluje :) Osobiście nie przebiegłabym nawet 1,5 km a co dopiero 8. Brawo,podziwiam cię. Ja wczoraj zaliczyłam z córką spacerek gdzieś ok 3 km. Więc nie ma czym się chwalić,moja kondycja jest równa ,,0''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie tam napisałaś 57,1 i że -0,6 a to mi się nie zgadzało, więc nie byłam pewna ;) ----------------start------------19.03--------26.03.---- ---2.04--------Święta Syl1982--------66 kg---------65,7 kg eWcia1975----59,1 kg------58,7 kg-----58,1 kg Aniiikk---------79,5 kg-------77,9 kg-----76,9 kg sarita----------66,5 kg-------65,3 kg-----65,4 kg Ania69kg------69,6 kg-------70,1 kg-------------- MelaniaT Fii A gdzie się Sylwia podziała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczynom nie chce się pisać bo już kręcą się tu ci, którzy tylko oceniają i chamsko komentują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania69kg
W kazdym temacie sie kreca i nie ma na to rady,niestety:-( A co do pisania,to okres przedswiateczny i roboty troche wiecej a watek dalej istnieje wiec jest OK. Pozdrowienia dla wszystkich troli na kafe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko, spoko . Już my nie damy wątkowi umrzeć śmiercią naturalną. Jeśli ktoś mnie nie zna to jego głupie gadanie spływa po mnie jak po kaczce ;) Otyła nigdy nie byłam. Raz przekroczyłam cienką linię dzielącą wagę prawidłową od nadwagi ale szybko się wycofałam ;) Aktywna byłam zawsze , ale widocznie mój organizm potrzebuje dużo więcej ruchu aby wagę trzymać stabilnie. To też czynię ;) Zaczynając odchudzanie wagę miałam przeciętną , ale zawsze podobałam się sobie jak byłam dużo szczuplejsza ;) W depresję nie wpadnę jeśli nie będę ważyła tyle co w liceum , ale fajnie byłoby ważyć ciut mniej ;) A trole no cóż. Przypalają głupa jakie to my jesteśmy niby grube a z jakiegoś powodu jednak są na tym dziale forum :D POWODZENIA W ODCHUDZANIU DRODZY GOŚCIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Witam :) Sarita świetne podsumowanie gościa ;) Jestem dopiero teraz bo od rana sprzątam i sprzątam, na szczęście niewiele zostało ;) Na wadze u mnie równiótkie 65 kg, oj ciężko będzie do świąt zobaczyć 64 kg (choć może bo diety ładnie pilnuję a jestem przed @). Właśnie zjadłam kaszę z jajem sadzonym i surówką, tak na szybko. A teraz muszę coś dla dzieciaków wykombinować. Miłego popołudnia dziewczyny, na pewno sie odezwę jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
---------------start------------19.03--------26.03.---- ---2.04--------Święta Syl1982--------66 kg---------65,7 kg ---- 65 kg eWcia1975----59,1 kg------58,7 kg ---- 58,1 kg Aniiikk---------79,5 kg-------77,9 kg ---- 76,9 kg sarita----------66,5 kg-------65,3 kg ---- 65,4 kg Ania69kg------69,6 kg------70,1 kg ---- MelaniaT Fii Goplana a ty co, poddałaś sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) A co tu tak pusto? Ja dopiero mam czas na drugą kawkę. Ktoś się chętny? Goplana właśnie gdzie ty się znowu zawieruszyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! Ja niedawno wstałam po nocce i potrzebuję dosłownie wiaderka kawy ;) Czuję się dzisiaj jakoś bez mocy :( zaraz się ogarnę i pójdę po dzieciaki do szkoły i przedszkola. Jak wybiorę jakąś sensowną trasę to 8 km pyknie. Dobre i to , bo wieczorem mogę nie dać rady wyjść - nie wiem o której mąż z delegacji wróci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Syl1982
Hej :) Faktycznie pustki, ale co poradzić okres przedświąteczny, obowiązków więcej. Ja rano wybyłam na zakupy, później szybka kawa i obiad trzeba zrobić. Ze sprzątania została mi łazienka i wiatrołap, niby niedużo ale jakoś dzisiaj nie mam weny. Sprzątne wiatrołapa tylkO, a jutro łazieka. Dostałam @, nie wiem jak pojadę na fitness bopierwszy dzień zawsze najgorszy. Zobaczymy co bedzie do 18-stej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Nie no, takie pustki to już przegięcie ;) proszę się meldować. Przyszedł weekend i znowu ochłodzenie,szkoda bo już prawie wysprzątan e wiec można było spędzić czas aktywnie z rodziną. Dieta ok, wczoraj zjadłam za dużo wegli, bo dostałam@, ale dziś już zachcianek nie mam. Na wadze super, bo 64,8 kg. Czytam czasem inne topiki i jestem w szoku jak dziewczyny kluca się która dieta lepsza, a większość z nich waży ok 100 kg. Myślę że takie dyskusje to można prowadzić jak się schludnie i utrzyma wagę a nie w tym momencie. Ja nie zaglebiam się w te diety, może to i błąd, ale wiem że nie będę sobie całe życie odmawiać większości produktów, dlatego najlepsza dla mnie mz, powoli do celu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
A może pyszna, pachnąca kawka was skusi ;-) zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wstawiłam wodę na kawkę , więc dołączę do Ciebie i Twojej kawusi ;) Ja też pomału do celu na MŻ ;) jak chcę ciacho - zjem ciacho ( ale nie od razu 10 ;) ). Po prostu chcę jeść wszystko ale z umiarem. Duża dawka ruchu zrobi swoje ;) Idę kawkę zalać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Przyłączam się do kawusi, tyle, ze dzień później :-) Wczoraj byłam w pracy i dziś jestem wykończona :-) Na wadze miałam już równiutkie 58 kg, a dziś znów 58,3 :-( ale tłumaczę to sobie tym że @ za chwilę, bo dietę trzymam, jest różnie tak ok 1200 kal. Dziś może będzie nawet mniej, bo taka padnięta jestem, ze chyba prześpię cały dzień... Pozdrawiam dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja dopiero pierwszą kawkę piję i to już chłodnawą... Rano zrobiłam 9 km ( póki M był jeszcze w domu - szkołę ma dzisiaj) i tak reszta dnia w domu. Jeszcze jak z kościoła wracałam z małym to deszcz padał i zmoczył nam palemki które wczoraj z krepy robiliśmy - pewnie zrobią się łaciate :/ Mam nadzieję że przestanie padać do wieczora , bo do pracy idę i nie chciałabym iść w deszczu , a autobusem tym bardziej bym nie chciała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Witam i ja. U nas pogoda całkiem spoko, raz słonecznie, raz chmury ale nie ma co narzekać. Właśnie kończę obiad robić, zjemy i pójdziemy na spacer. Miłej niedzieli dziewczyny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dobrze, ze od dzisiaj! wiele dziewczyn mowi ze od jutra sie odchudzam!a Ty od razu przechodzisz do czynu, kupowalas cos z nutreca? jakis suplement?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj mam na horyzoncie ponowne dobicie do 150 km/tydzień ( tym razem 98 marsz+52 orbitrek ;) ) Trzymajcie kciuki dziewczyny i oby następny tydzień był jeszcze lepszy ;) oki zbieram się pomału do pracy ;) miłego wieczoru !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosia_70
Cześć dziewczyny, długo mnie nie było, bo wypadło mi wiele prywatnych spraw rodzinnych. Ale powracając do tematu. Od jakiegoś miesiąca mam ułożoną dietę na podstawie tego testu genetycznego. Dodatkowo wyszło mi, że powinnam się raczej skupić na ćwiczeniach tlenowych, więc 3 razy w tygodniu biegam i po miesiącu jestem pozytywnie zaskoczona efektami, poszło mi 6 kg w dół, więc jeszcze bardziej mnie to motywuje. PS ostatnio złamałam się z kawą :( nikt nie jest idealny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eWcia1975
Sarita niesamowita jesteś z tą ilością km! Ja dziś zaliczyłam spacer z mężem ale niestety tylko jakieś 2 km...no ale lepsze to niż nic :-) Małgosia witamy ponownie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciunia99
dziewczyny mialam ten sam problem chcialam zrzucic zbedne kilogramy.. kuppilam karnet na silownie i wybralam sie do dietetyka, ktory ulozyl mi indywidualna diete :) silownia dieta i suplement diety Slimtox zadzialaly swietnie stosowane jednoczesnie juz po kilku dniach cwiczen moje samopoczucie sie poprawilo... Polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) U mnie pogoda przez weekend była ładna więc trochę w ogródku porobiłam,dzisiaj deszczyk pada :( Co do wagi jestem zdziwiona i zadowolona bo jestem przed @ a waga ładnie spada. Jak tam dziewczynki po weekendzie? Może ktoś na kawkę się skusi? Sarita to na kawkę nie długo będzie do nas wpadać na piechotkę? :) Oczywiście trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Cześć Aniik, ja dołączam z kawą. Wczoraj gości miałam a wieczorem oglądałam 50 twarzy Greya. Film całkiem spoko, jak dla mnie to ggłupio się kończy, czuje jakiś niedosyt. Podobno w mają kręcić 2 cześć ;) A co do diety to tez jestem zadowolona, dziś na wadze 64,2, czyli jest nadzieja ze założone 2 kg do świąt spadnie. @ juz się kończy, woda schodzi i na wadze widać. A u reszty dziewczyn jak po weekendzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia gratuluję spadku wagi :) Dopijam drugą kawkę i wzięłam się za te porządki,bo same chyba się nie zrobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl1982
Anik razem możemy sobie gratulowac, ty też już dużo schudlas. Mój wynik od grudnia to 10 kg, praktycznie taki mnie zadowala, teraz tylko trzeba jeszcze wycwiczyc ciało, bardziej je ujedrnic, myślę że wtedy zejdzie do 62 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×