Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylkowa123

mamusie pazdziernik 2015! :)

Polecane posty

Klaustrofobia - pierwszy poród wywoływany oksytocyną tydzień po terminie, drugi rozpoczął się odejściem czopa 2 dni przed terminem, a urodziłam 1 dzień przed terminem. A jak u ciebie było z "terminowością"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula1991
Dzięki dziewczyny. Miłość matki do dziecka-tego nie da się opisać słowami. Macierzyństwo to najpiękniejsza rzecz jaka mogła mi się w życiu przytrafić :) teraz czuję się spełniona i jestem z siebie dumna że udało mi się urodzić naturalnie. Czekamy na październikowe dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie Młoda urodziła sie dzień po terminie- z samego rana skurcze, , odchodzenie czopa, w szpitalu przebili mi pęcherz i hop- Mała wyskoczyła. Pytam bo tak się zastanawiam jak to będzie teraz. Niby do terminu jeszcze kilka dni ale to już takie dni, że się oczekuje:) A jak odczucia, że teraz będzie córka? (bo zdaje się masz dwóch chłopaków?) U mnie to właśnie teraz będzie chłopak i tak się zastanawiam czy chłopaka wychowuje się inaczej niż dziewczynkę:) Mąż się cieszy, bo marzył o synu:) a córa chodzi i mówi, że ona oprócz braciszka to chce mieć jeszcze siostrzyczkę:D A ja z kolei powtarzam, że będę miała teraz troje dzieci (męża też czasem zaliczam do dzieci hehehe:P Paula- my też damy radę, nie zawiedziemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaPil
Witajcie, gratuluje wszystkim Mamusiom, ktore tula już swoje Dzieciatka! Nawet Wam zazdraszczam, ze te cudownosci macie juz w ramionach. Dawno sie nie odzywalam, jakos czas szybko lecial, roznie po drodze bywalo ale ogolnie czekamy na ten najwazniejszy dzien. Po wczorajszej wizycie Mala wazy w granicach 3200, niektore wymiary ma 2 tyg do tylu ale bedzie z tych drobnych. Skonczylysmy dzisiaj 39 tydzien. Listopadowa, mam nadzieje, ze tulisz Malenstwo i brak neta uniemozliwia Ci napisanie do nas. Chyba z tego wyczekiwania mam ostatnio gorszy nastroj, a właściwie okropny...jakas samotna sie czuje. Pozdrawiam i jeszcze raz gratulacje Mamusiom i tym przyszlym szybkich i dobrych rozwiazan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze zostaje dzisiaj w szpitalu, mala nie potrafi ssac piersi, strasznie mi je poranila, myslalam ze to ja cos zle robie ale dzisiaj ja w koncu zbadali pod tym wzgledem no i niestety wyszlo, ze mamy problem. Teraz albo sie nauczy albo czeka nas butelka.. Mimo tego, ze mam mleko. Ehh wybeczalam sie dzisiaj.. Mam nadzieje ze jakos przetrwamy ten kryzys i bede mogla karmic ja piersia. Dzisiaj ostatni raz cyca dostala o 7:30. Pozniej miala problemy z brzuszkiem, pozniej probowalismy ja z pielegniarka przystawic, ale sie nie da.. A ja chce miec jeszcze sutki w calosci. Dostala mleko zastepcze od innej matki w kubeczku i teraz za ponad godzine znowu bedziemy ja probowac nauczyc. Swoja droga, mala caly czas spi, nie placze.. Az mnie denerwuje ze taka spokojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spróbujcie z silikonowymi nakładkami (ja korzystałam z tych Aventu) bo u nas też był problem. Oczywiście jeśli problem nie leży po stronie Małej. A Ty nie płacz, bo dzidzia czuje Twoje zdenerwowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja juz jestem w domu z malenstwem. 29 mielismy cc a dwa dni później wypisali nas do domu normalnie jestem w szoku. Maly czuje sie dobrze dostal 10 pkt ja troche gorzej ale wiem ze z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. Do wszystkich ktore beda miec planowane cc naprawde nie warto sie bac chociaz wiem ze to tak latwo sie mowi ja myslalam ze im ze stolu operacyjnego uciekne :) ale naprawde nie bylo to takie straszne i gdyby nie bol po cc moze kiedys bym sie zdecydowala na 3 szkraba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynaaa
Only - jeśli nie możesz rozkręcić laktacji to weź laktator. Mi z pierwszym dzieckiem bardzo pomógł. Też miałam poranione sutki, ból okropny. Dałam na luz, małego na mm i laktator em rozkręcił am laktacje i karmilam przez 9 m-cy. Zysiolinka - GRATULACJE! Niech się maluszek zdrowo chowa. Ja miałam też cc i po 3 dobach w domu. Jestem na chodzie, czuje się dobrze i nie żałuję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam bardzo duzo mleka jak na poczatek, udalo sie jakims cudem przystawic malenstwo prawidlowo do piersi(nie na dlugo, ale pociagla wystarczajaco i teraz spi) . Ona ma ten problem, ze przystawiona albo zaciska za mocno i wtedy mnie boli i krwawie - z nakladkami krwawie jeszcze bardziej, albo ze 3 razy dobrze pociagnie, pusci i spi - jeszcze mysli, ze jest w moim brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, u mnie dalej nie ruszyło. Only - z tego co piszesz, to mała za płytko chwyta. Staraj się jak najszybszym ruchem wsadzić jej buzię jak najgłębiej się da. Przy karmieniu mała powinna trzymać za obwódkę brodawki, a nie za samą brodawkę, dopiero gdy tak chwyci, to karmienie nie boli, a mleko dobrze leci. Spytaj też, czy mała ma prawidłowe wędzidełko, czy za krótkie, bo może w tym problem (chociaż osobiście jestem przeciwniczką jego nacinania). Powodzenia, mam nadzieję, że uda wasza mała walka o karmienie skończy się sukcesem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Hej dziewczyny ja też urodziłam 29 przez CC mojego synka, taki mi pulpecik wyszedł 53cm i 3900gr :) zdrowiutki śliczniutki, całkiem nam już ładnie idzie z pokarmem :) Ja już jestem w domu. Wam dziewczyny gratuluje waszych pociech, widzisz OnlyDreams mówiłam ze jeszcze urodzimy tego samego dnia:) Oby z pokarmem u was się ułożyło :) Buziaki i oby jak najwięcej dobrych nowin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wyjść podobno jutro do domu :) jestem w szpitalu od zeszłego czwartku i marzy mi się żeby wyjść na wolność. Moja mała pijawka ssie po 4godziny przez co moje brodawki są całe poranione. Dostała miksturę i będziemy próbować z nakładkami ale nie dłużej jak 15-20 minut z jednej piersi. Mleko mam ale możliwe że będę musiała odciągac i podawać z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
i ja juz po... urodzilam malenstwo w niedziele 27 chyba pod ta pelnie ;) u mnie przed porodem zaden czop nie wypadl , nie mialam tez plamien ani zadnych innych objawow ze to juz, poprostu w niedziele dostalam skurczy ktore wlasciwie to ledwo co bolaly ale bylo coraz czesciej to pojechalam do szpitala a tam okazalo sie ze rozwarcie 4cm i to juz... ale malutki byl za duzy i zrobili mi cesarke, wszystko szybko fajnie tylko teraz jest horror, ledwo chodze, wszystko boli mam wrazenie jakby flaki mialy zaraz wypasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Czesc wszystkim. Gratuluje mamusiom. Ja pierwszy mialam podobny do onlydreams tez z raczka przy glowie i chyba z 7 szwow naliczylam na pupsko z 3 tyg dobrze nie usiadlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaBasia
Ciężarka, gratuluję serdecznie! A ile ważył maluszek? Rana poboli i przestanie, trzeba to przeczekać, możesz wspomagać się paracetamolem ;-) O O Tak się zastanawiam co się dzieje z niektórymi dziewczynami, np. co u Sierotkimarysi, albo Pulchniatkowej, fajnie by było gdyby się odezwały :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierotka ma Rysia
Czesc. Ja Was czasem czytam, ale rzadko pisze. Ja mialam termin na wczoraj i nic. Jutro ide do szpitala i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaAntosi
A Motylkowa jeszcze zagląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynaaa
Listopadowa, Ciezarka - serdecznie gratuluje! Ciezarka - ja też cc miałam 27 :) Z tym, że czuję się dobrze, rana lekko piecze. Plecy bardziej mnie bolą. Dziś miałam też ściągnięty szew i już z górki. 0 Jestem ciekawa jak wam jest już w domu z dziećmi? Mój smyk tylko je i śpi. Na razie nie mam żadnych atrakcji. Jesteśmy też po wizycie patronazowej. W 6 dobie przybrał na wadze niecałe 200 g :) Możemy wyjść też na krótki spacerek przy tej pogodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PulchnaZkomory
MamaBasia - miło ze o mnie pytasz :) Ja jestem tu na bieżąco, ale przez problemy z Internetem (mam tylko w telefonie a mieszkam na wsi i nie zawsze wszystko mi chce hulac...) trudno mi się tu udzielać, bo komentarze mi się wcale nie chcą dodawać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PulchnaZkomory
Mój Syn jakoś się nie pcha na świat :( a naprawdę mam już dosyć tej ciąży, najgorsze są noce, budzę się kilka razy bo ból kości, stawów i więzadeł jest niedowytrzymania! Rano budzę się dużo mniej wyspana niż kladlam się do łóżka :/ Mieszko ma strasznie ciasno, jego dupka i nóżki często gęsto stercza mi z brzucha niczym pagórki... W zeszłym tyg na usg ważył 3,600kg i mam stres jak ja tego swojego Pulchniaka urodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja wam kobiety zazdroszcze ze juz jestesci po albo blisko finishu,ja dopiero w kwietniu a juz mam dosyc ciagle plamienia,strach o dziecko, msm juz jedno w domu i tak damo przekichana ciaze mialam, co zrobic,chce dzieci ale ciaza to tylko stres i strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PulchnaZkomory
A tym mamusiom które już mają swoje maluszki po drugiej stronie zazdroszczę. Aczkolwiek z drugiej strony to na samą myśl o porodzie i późniejszym byciu pelnoetatowa mama robi mi się gorzej... Uogolniajac: chciałabym, a boję się :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczny gratuluje maluszkow :) Zazdroszcze wam, nawet nie wiecie jak bardzo :) Ja mam jeszcze dwa tygodnie do terminu. Wlasnie weszlam w 38t+0dni. Przy pierwszej ciazy urodzilam w 36t+3dni wiec pelen sukces. Ide jeszcze w poniedzialek do lekarzy i we wtorek odstawiam magnez, wiec jest mocno prawdopodobne, ze we wtorek, srode bede musiala na porodowke jechac. Dziewczny tez macie takie obawy przed porodem? Niby to moj drugi (pierwszy byl dosc lekki patrzac z perspektywy czasu i trwal tylko 5h ), ale strasznie zaczelam sie bac. Boje sie o dzidzie, boje sie, ze bedzie gorzej, sama nie wiem czego jeszcze sie boje, ostro zestresowana jestem. Tez tak macie cz tylko mi tak odbija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje kolejnym świeżo upieczonym mamom! :) Zdrówka dla was i maluszków :) Ja też jeszcze czekam. Dziś już mi się wydawało, że coś z tego będzie. Od rana skurcze, w zasadzie dość często (chociaż nie próbowałam mierzyć), ale od 2 godzin się wyciszyły, więc fałszywy alarm jednak. Pulchna - ja też tak mam - chciałabym, a boję się :D Z jednej strony mieć poród już za sobą, z drugiej - żeby mieć go za sobą, trzeba go najpierw przeżyć, a po trzecie - po porodzie wcale a wcale nie będzie mi łatwiej z tą moją małą gromadką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klaustrofobia
A mnie dzis wzięło, skurcze od 14stej, na izbie o 19 i 8cm rozwarcia. Po godzinie pojawił się Maluszek:) obyło się bez nacinania, teraz leżymy i odpoczywamy;) Nie wymęczylo nas za bardzo ale bolało, a jakże:) Czekamy na Was dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje kolejnym mamusiom :* Ja po rozmowie ze znajomym ginekologiem, stwierdzilam, ze na poczatku bede poprostu sciagac mleko. Od wczoraj udaje mi sie odciagnac za jednym zamachem 90-100ml mleka(odciagam co 3 godziny) . Juz mam zapasy :) mala je co 3-4 godziny po ok 60ml czasem i 90ml wypija. Kupki juz robi brazowe, nie placze, nie marudzi - jeezu uwielbiam ja!!!!! :) jest idealna pod kazdym wzgledem, urodzila sie bez zadnych plamek, okraglutka ehh chyba zaczynam miec obsesje na jej punkcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uj.. No wiec wiesz jaki to bol i niepewnosc. Nsszczescie to juz za nami. Ja mialam okropny porod i jakby sie tak glebiej zastanowic to malo co pamietam, bylam w totalnym szoku... Szoku z bolu chyba, nawet nie wiem kiedy mi zalozyli bransolete, podpaski, nie wiem jak znalazlam sie na drugim lozku, totalne zacmienie. Teraz jak patrze na moje malenstwo stwierdzam ze jestem w stanie przezyc to jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo matka natura tak nas fajnie zaprogramowala, ze zapominamy ten porodowy ból:) tez jestem cala obolala i mimo, ze nie popekalam i mnie nie nacieli, ciężej bylo rodzic jak Maly szedł z łapka przy buzi. Oj bolało bolało... Myślałam, ze tym razem będzie szybciej ale tak samo jak w przypadku córki, Młody urodził sie w 6h:) po godzinie od przyjęcia na izbę i po dwóch partych. Ale miałam położną anioła:) Z tym mlekiem dobrze wymyśliłaś, mleko matki to najlepsze co taki okruszek może dostać na start. Czekamy teraz na wieści od pozostałych październikowych mamus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nom, chcialabym kontynuowac karmic piersia ale moje sutki sa szerokie i plytkie a buzia malej miniaturowa, lekarz mi powiedzial, ze bedzie ciezko.. Oczywiscie sie nie poddaje, sutki sa juz w miare wyleczone z ran, bede je wyciagac bomba i zobaczymy czy mloda zalapie. Jeszcze ich nie odrzucila-od czasu do czasu probuje ja przystawic, w sumie z prawej niezle jej idzie. Jak cos bede tylko odciagac, grunt ze to moje :) zawsze moge zabrac ze soba butelke z mlekiem i podgrzewacz. Nie chce nawet myslec o modyfikowanym, o nieeee :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×