Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylkowa123

mamusie pazdziernik 2015! :)

Polecane posty

Gość listopadowa123
Ivee ja zaparzałam herbatkę koperkową hipp bio ale nic to nie dawało, sprawdź tej co napisałaś wody skład Każda łyżka (5 ml) zawiera: olejek z nasion kopru 2.3 mg /5ml wodorowęglan sodu 52.5mg/5ml Zawiera również: E215, E217, E219 - przez te E bym się nie zdecydowała na podawanie te konserwanty mogą podrażniać jelita.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnlyDreams
hey, ja mialam problem z kolkami od poniedzialku, pomogly kropelki i czopek przeciwbolowy, od 3 dni mala przesypia mi cale noce. Zasypia o 21:30 i budzi sie miedzy 5 a 7 rano. Zobaczymy jak bedzie dzis :) Nie budze jej na karmienie. Bez sensu wedlug mnie, gdy jest glodna sama "zawola" ;) Kiedys pisalam, ze mam problemy z karmieniem piersia bo mala nie potrafila ssac i ze sciagam pokarm, pochwale sie, ze dzieki tym kolka, mala zaczela ssac ladnie piers i teraz jest juz tylko na cycu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Only super że Twoje maleństwo tak ładnie przesypia noce. A co do kolek i karmienia to jak moją boli brzusio to mam wrażenie że cycek trochę łagodzi jej ból. Chociaż zazwyczaj po takiej akcji mam bardzo obolałe sutki bo mała wtedy nie ma litości i swój ból przenosi na moją pierś Mam też herbatkę z kopru włoskiego z hippa ale moja córcia jej nie lubi. Nie jestem w stanie dać jej więcej jak kilka kropli bo jak raz tylko zassie to płacze i zaciska usta jak chcę jej znowu podać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a jak żyjecie z teściowymi po narodzinach dzieci? wtrącają się do was? bo moja jest okropna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja była raz w szpitalu i miesiąc po narodzinach a tak to cisza :) ma jedną wnusię ale jakoś ja olała. To nic. Jedna dobra babcia wystarczy bo moja mama się interesuje niunią za dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam dziś z małą na pobraniu krwi do badań pod kątem tej skazy białkowej. Serce mi się krajalo jak ona płakała :( pielęgniarka źle się wklula i musiała wbijać igłę w dwie rączki :( do tego od mocnego trzymania zrobiła jej siniaki. Zapisałam ją też na usg brzuszka żeby sprawdzić czy to nie refluks.niestety pierwszy wolny termin jest dopiero 27listopada :/ nie da się tego przyspieszyć mimo ze wizyta będzie prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mam herbatkę z hippa, ale mały lyknie parę razy i zaciska usta. U mnie wtracaja się i teść i teściowa. We wszystko . Gdzie ma leżeć, co robić, nawet zaplanowali ze pójdzie do szkoły muzycznej i powinnam już puszczać mu muzykę poważną. Nawet chrzestnych i miejsce chrztu chca wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tesciowa okropnie sie wtraca, mowi do mojej malej corko, kilka razy jej sie wymslo, ze jest jej mama. Wypomina juz co kupila i ile to kosztowalo mimo iz nikt jej nawet nie prosil o te rzeczy (np sukienke dla malej za 70 euro :/) nie slucha mnie, lazi za moja mala jak nasranie, najlepiej caly dzien by ja nosila na rekach, naszczescie nie pozwalam jej budzic mojego dziecka i w sumie co tydzien (bo widzimy sie raz w tygodniu, czasem 2) sa awantury. Ta kobieta mnie tak denerwuje, ze nie macie pojecia. Otwiera wszystkie polki, oglada jej rzeczy, krytykuje. Za tydzien zamykam na klucz wszystkie pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspirynaaa
Lilu - Ja mam przetestowane Sab Simplex, najpierw na starszym synku i teraz też. Na prawdę działają. Mój synek teraz też miewał kolki, ale przechodził je dość łagodnie. Nie dawałam mu do każdego jedzenia bo jest karmiony piersią na życzenie. Dawałam mu 2 max 3 razy na dobę. Ostatnio jest bardzo duże polepszenie, zdarza mu się trochę postękać, ale kropelki odstawiłam. Ja sama sobie je w Niemczech kupowałam, ale z tego co wiem online też można kupić. Koszt ok 8 euro. 0 0 Co do cery maluszków. Mój jak na razie bezproblemow. Zdarzają się krostki ale to jest typowe przegrzanie, potówki. Pojawiają się właśnie po karmieniu jak mały dłużej leży na boczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
only dreams,współczuję ci bardzo mocno,a mąż nie może ją postawić do pionu? ograniczcie wizyty,niestety trzeba ustalić granice od razu i konsekwentnie,dlatego że potem bedzie coraz gorzej,pisze z doświadczenia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Czytając te wpisy dziękuję niebiosom, że oszczędziły mi posiadanie teściowej ;) A co do niebios - mam pytanie do wierzących. Kiedy wasze maleństwa będą chrzczone ? Mój Łukasz "ma termin" tej uroczystości na pierwszy dzień Bożego Narodzenia i niby do kościoła niedaleko, niby kościół ogrzewany, ale boję się, że może zachorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś moja teściowa od razu po przyjściu musiała sprawdzić jak mały jest ubrany i oczywiście skomentowała to, że spał w samym body i skarpetkach. Jak się dowiedziała, że od dwóch godzin spi na lewym boku musiała go przełożyć na prawy, bo przecież już mu niewygodnie. Miała gdzieś ze mały marudzil mi od rana i dopiero co dłużej spał. Jak się przebudzil i próbował zasnąć to go rozbudzala, bo co będzie w nocy robić. Szkoda słów... Co do chrztu to planuje w styczniu, na święta jest zawsze tłok i dużo chrztów na jednej mszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętajcie,że wasze mamy też są teściowymi i ciekaww jak odbierają je wasze bratowe ( jak je posiadacie) lub wasi męzowie...Ponadto wy tez kiedyś bedziecie teściowymi..i o was też tak będa pisały wasze synowe....I nei piszcie ,że wy takie nie będziecie o 80 % będą mówiły,że się wtracacie ..a 20 % to będzie tez z tych złych...bo za rzadko się interesującymi wnukami...:) Synowej nigdy nie dogodzisz..z tego wynika..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Moja teściowa akurat jest OK, nie jest idealnie ale jest OK, póki co tylko raz była poważna akcja gdzie mnie zirytowała, jeśli chodzi o małego, tzn jak właściwie zmuszała nas do pójścia do pediatry, bo mały za żółty według niej ( tylko według niej) był :) jeszcze jakieś tam były akcje ale mniej istotne, też już mój M ją prostuje trochę. Ogólnie wyraziłam swoje niezadowolenie z tej sytuacji, zostałam przeproszona więc i już tak nie przezywam :) OnlyDreams współczuje ale u mnie to by nie przeszło, ja dość stanowczo stawiam granice, nie daj sobie wejść na głowę. Co do tego koperku czy on tam rakotwórczy, czy nie, nie wiem, ale zgodzę się ze w pewnym sensie napoi to dziecko i ono może wtedy mniej jeść, co może zmniejszyć laktacje, dlatego ja podałam z 3 dni (1 saszetka zaparzona ok 100ml) i jakoś ogólnie to nie widziałam poprawy to też przestałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Czes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Listopad26
Czesc dawno nie zagladalam i nie pisalam. Nie chcacy tez zostalam październikową mamą. Urodzilam w 36 tc. chyba przez kolke nerkowa ktora zlapala mnie tydzien przed porodem. 30 października urodziłam...ale nie jest źle mała zdrowa wazyla 3140g. Porod bolesny ale jakos przezylam. Juz w domu jestesmy prawie tydzien. Ciesze sie ze mam juz to za soba. I niewiem jak wy ale zastanawiam sie jak nie zajsc w kolejna ciążę bez pigułek... U mnie kwestie religijne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PulchnaZkomory
Współczuję Wam dziewczyny "takich" tesciowych :/ mi się trafiła baaaardzo dobra :) Mieszka przez ulicę więc jeśli jest w domu to do nas zajrzy sprawdzić czy wszystko ok, czy czegoś nie potrzebuje. Jak zadzwonię bo potrzebuje żeby np posiedziala z młodym, to nigdy nie odmówiła. Najważniejsze ze sie nie wtraca, nie mówi co i jak mam robić, ewentualnie mi proponuje jakieś rozwiązanie np jak zapytam jak ona widzi kwestię ubrania dziecka na dwór bo nie wiem czy nie będzie mu za gorąco albo za zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
Hej często zaglądam i czytam ale przy małej nie bardzo jest czas na opisywanie :) u mnie z kolkami nie. Ma żadnego problemu ponieważ jak byłam w aptece jak tylko wyszłam ze szpitala po lanoline na setki to pani w aptece poleciła mi kropelki delicol daje się po 5 kropelek 5 razy dziennie przed karmieniem po 2 tygodniach juz 6 kropelek i tak do 3 miesiąca. Mała je uwielbia jak juz widzi łyżeczkę to aż się cała trzęsie :) a jak już dostanie to tak słodko mlaszcze i żadnych kolek :) karmie mała tylko z piersi ale rośnie jak na drożdżach w ciągu 2 dni potrafi przybrać po 200 gram :) a jeżeli chodzi o mnie to jak już pisałam wcześniej byłam nacieta i pękłam w 3 miejscach 2 szwy mi wylecialy same później 2 się odwinely te związane końcówki i poranily mi jeszcze bardziej ranę jak położna sciagala mi szwy to za głowę się chwytala kto mnie zszywal. (10 szwów) i teraz jestem 2 tygodnie po porodzie i nie tyle co boli mnie ta rana bo mam normalnie dziurę cały czas tam gdzie pękłam w tym jednym miejscu (reszta się jakoś zasklepia) a boli mnie z przodu w kroczu dzyndzelek i wargi sromowe dziwne tam przez środek idzie nerw to on tez mnie właśnie tak dziwnie boli jakby przeskakiwal czy coś i yak jakby powietrze wlatywalo przed dziurę do tych warg i tamtędy próbowało wyjść w czwartek przyjdzie położna to zapytam ja czy to normalne. Do tego mam anemię bo straciłam bardzo dużo krwi przy porodzie i po nim. I mam podejrzenie zatrucia czołowego jutro jadę na posiew moczu czy nie ma w nim białka. A. Co do teściowej to jak byłam w ciąży to tak mówiła ze będzie u nas codziennie i wgl. Mała ma 2 tyg i była 2 razy jak pierwszy raz była to mi tak rzucała mała ze serce miałam w gardle w za drugim razem przyjechała mi chora do dziecka a po za tym to na urodzenie małej kupiła aż smoczek :) ale najwięcej to chwali się nią na fejsie. Ale ja przynajmniej mam spokój moja mama za to jest aniołem gdyby nie ona to bym chyba umarła tak mi pomaga. Only naprawdę współczuję Ci takiej teściowej jedno jest pewne to jest twoje dziecko i musisz stawiać granicą twardo i stanowczo. Bo na końcu to Ty będziesz przez nią zniszczona psychicznie i sama zwątpienia czy jesteś dobra mama wiem bo moja przyjaciółka tak miała. Na początku dusila wszystko w sobie potem na stawianie granic było za późno a ona prawie w depresję wpadła i jej M dopiero jak ona pękła i przez 3 dni.płakała poszedł i zrobił z mama porządek na miesiąc się obraziła, ale teraz jest dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Ja czytam o tych waszych ranach po porodach to aż mnie ciarki przechodzą!! serdecznie wam współczuje ! U mnie już rana po cc dawno zagojona, nic nie boli absolutnie i już od jakiegoś czasu współżyjemy normalnie, choć pierwszy, drugi raz nieco bolał:) ale zaczęliśmy wcześnie bo coś po ok 3 tyg Ja dziś wykupiłam receptę, trzymałam ja chyba z 3 tygodnie i się wahałam, recepta na Debridad, to na te kolki ponoć też rewelacyjny, podałam dziś pierwszy raz, głownie my mamy taki problem ze mały się meczy stęka i dusi długo by zrobić choć baczka, i to powinno pomoc na te baczki właśnie :) Zobaczymy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarka
co do rany po cc to moja tez mnie nie boli nic z niej nie leci tylko nadal mam to twarde zgrubienie i wyglada to okropnie :( pojechalam ostatnio do lekarza ale taka kolejka byla ze wrocilam do domu. dziewczyny a jak spia wasze malenstwa? bo moj synus ma jedna strone i caly czas glowa przekrecona na ta jedna i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Mój maluch śpi różnie, raz na jednym, raz na drugim boku, ale często też na wznak. Ale często gdy śpi na lewym zaraz odwraca się na plecki, ale na prawym śpi bardzo ładnie. Chyba ma po mamie spanie na prawej stronie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
Moja mała śpi tak jak ja położę ale po ok 2 godz snu zaczyna machać rękami podczas snu wtedy wiadomo ze zaczyna cierpnac i musze ja obrócić na drugi bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listopadowa123
Mój też od początku wolał zdecydowanie głowę przekręconą w jedną stronę ( ponoć to przyzwyczajenie jeszcze z brzucha) teraz to się zmienia i ja też staram się mu zmieniać pozycje główki na druga stronę, choć czasem już sam to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaLumieree
Wszystkie mamy zajęte swoimi maluszkami. U nas zaczął się problem z wymiotami. Maluch je niechętnie, jest niespokojny, nie ma co prawda gorączki i wymiotuje nieregularnie ale za to jeśli już to cały pokarm, który zje i trwa to od piątkowego wieczoru :/ dzisiaj dostałam receptę, ale gdyby lek nie pomógł mam skierowanie do szpitala, aż się boje jak mały zniesie pobyt w szpitalu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelika26
Oj tak przy dziecku jest mnóstwo pracy. Moja się przeziebila cały czas mocno harczy i wgl nie może oddychać przez nos teraz jeszcze odparzenia wyszły. Sama już nie zasypia trzeba ja usypiac. Nienawidzi odciagania z noska a musze jej to często robić ale dzięki Bogu dość dużo pije może tez dlatego ze chce być cały czas blisko mnie ale najważniejsze że pomimo przeziębienia domaga się piersi. Oj biedactwo ale wiesz lepiej na szpital niż w domu.miałoby się coś stać i jak Ci tak zwraca uważaj żeby nie leciał Ci z wagi. Życzę żeby jednak przeszło dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula1991
Lalumiere a Twoja dzidzia ma do tego biegunkę?czy tylko wymioty? Moja tez miała tak że ulewała Bardzo duże ilości pokarmu i często ale ostatnio coraz rzadziej się to zdarza. Tylko że u mojej jest podejrzenie skazy białkowej albo nietolerancji laktozy. Miała też usg brzuszka bo do tego wszystkiego mocno bulgocze jej w jelitach ale na szczęście tam wszystko jest ok. Doktor wykluczył tez refluks co mnie cieszy. W piątek będzie miała pierwsze testy co do tej skazy. Ja nie jem żadnych produktów mlecznych i wszystkiego co zawiera mleko a uwierzcie mi że mleko jest dodawane wszędzie,nawet do przypraw,Owoców suszonych,wędlin :) Dziewczyny czy Wasze maluszki miały już szczepienia?my idziemy w środę. Zdecydowalyscie się na szczepionkę skojarzoną i na pneumokoki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Ostatnio niewiele sie udzielam, maly jest absorbujacy, a w domu jest jeszcze starszy przedszkolak. U nas na szczescie jeszcze kolki nie ma i mam nadzieje ze nie bedzie (maly ma 5 tygodni bez 2 dni ). Po kazdym piciu odbijam go i na razie oprocz pierdkow i malych pojekiwan od czasu do czasu nic sie nie dzieje. Mam nadzieje, ze tak zostanie. Starszak mial straszne kolki( pomagal troche Sab Simplex, ale i tak caly czas musialam go na rekach tulic i masowac, a spal na moim brzuchu - bo inaczej sie meczyl). Poza tym nocki tez nam sie unormowaly, mlody spi od 20 do 1 i od 1 do 5, wiec tez juz moge troche odetchnac. Karmie piersia i dosc ladnie przybiera. Przez pare dni byl za to okropnie nerwowy przy karmieniu, puszczal piers, lapal ja, znowu wypluwal, krzyczal , prezy siel. Wyczytalam gdzies, ze to moze byc spowodowane bialkiem krowim w mojej diecie. Wyeliminowalam je i jak na razie jest ok. Poza tym duzo spacerujemy prawie 2h dziennie, nawet jesli pogoda nie dopisuje. Z takich mniej przyjemnych rzeczy to maly wali pierdy z kupka i mimo, ze zmieniam mu pieluszke przynajmniej co 2h (poza nockami gdzie spi) to dostal od tego podraznienia. Mimo uzywania roznych masci, przez te piery(przynajmniej tak twierdzi polozna) dostal grzybicy pieluszkowej. 3 tyg sie z tym meczylismy i ale w koncu jedna masc zaczela przynosic efekty i pupa juz prawie jest zaleczona. Ale co sie nacudowalam z ta pupa.. to moje: wietrzenie, przemywanie srodkiem na odkazenie, nasiadowki w nadmanganianie potasu, suszenie suszarka zeby nie podrazniac wycieraniem, jakies specjalne welenki miedzy posladkami, zeby te kupowate pierdy nie podraznialy ran...masakra. Najgorsze te jego pierdki, bo pieluchy dobrze nie zapielam, a tam juz byl pierd z kupa i pupa znowu do obrobienia gotowa... No ale juz jest ok, pupa jak nowa :) Ze smieszniejszych rzeczy, to moj maly lubi wszytko obsikiwac, jak tylko zdejmuje mu pieluche to zaraz sika. Najsmieszniejsze jest to, ze potrafi lac na odleglosc 1m nad swoja glowa tak ze sciana np jest za nim olana, a on suchutenki. Albo wali centralnie na mamuske.. wystarczy chwila nieuwagi i mnie zalatwia mala bestia :) OnlyDreams wspolczuje tesciowej. Moja podobna jest z tym ze daleko i jej sie jezdzic na szczescie nie chce - wnuka jeszcze nie widziala. Za to rady przez tel juz byly. Jedyne co moge poradzic, to nie dac sobie wchodzic na glowe. Jasno mowic jesli czegos nie chcesz, jesli krytykuje, nie badz cicho tylko mow jakie jest twoje zdanie. Nawet jesli to oznacza na poczatku klotnie. Musisz pokazac gdzie jest jej miejsce i ze ty decydujesz jesli chodzi o wasze dziecko i zycie. Ja przynajmniej tak robilam i mam teraz spokoj z tesciowa. Cos czasami jeszcze powie, ale ogolnie dala na luz. Za to bratowa kladla uszy po sobie, na wszystko tesciowej pozwalala i ta jezdzila i jezdzi po niej. Jak ze mna by sobie na takie rzeczy pozwalala, jak z ta dziewczyna, to bym ja za drzwi wystawila i juz nie otwierala nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanizFrancji
hej, Maxiowa u mnie z tym sinaniem bylo tak samo ale od jakis 3 tyg mu przeszlo i nie sika przy otwartej pieluszce:) co do mycia pupki, dziewczyny naprawde wam polecam liniment oleo-calcaire ktory jest calkiem naturalny, maly nie ma nawet czerwonej pupki a o odparzeniach wogole nie ma mowy! takze ja z chusteczek calkiem zrezygnowalam moj maly pierdzi jak opetany ale kolek nie ma...nie podalam mu jak narazie niv innego oprocz mojego mleka i witaminy d od porodu przybral juz 2,4kg i urosl 12 cm! takze mimo ze wczesniak to goni z waga jak opetany hehe my tez chrzcimy w swieta:) moj maly jest na dworze po 3/4 godziny dziennie i tam mu sie najlepiej spi w nocy wstaje 2 razy na karmienie, ale jakby przesypial cala tez bym go nie budzila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxiowa ale się namęczyłaś z tą małą pupką... ale czego się nie robi dla tej małej pociechy. Ja używam pampers premium care i jak na razie nie mam problemów z tyłeczkiem malutkiej. Czasami zapobiegawczo jedynie posmaruje linomagiem albo sudocremem. Tak jak Wam chłopaki posikiwaly przy otwartej pieluszce to moja szczególnie lubi robić kupkę i jak zdążę złapać to ok ale bywa i tak ze dosłownie wystrzeli na mnie. Dziwne ze tatusiowi nie robi takich akcji hehe Moja niunia robi się już grubaska i nawet słodziutko mówi agu jak ma dobry humor :) nie ma jeszcze dwóch miesięcy a już tak urosła. Czas bardzo szybko leci i ona się bardzo szybko zmienia. Umówiłam ją na sesję zdjęciową dla maluszków. Korzystając z okazji będziemy chcieli tez zrobić wspólne zdjęcie żeby uwiecznić ten piękny czas. Chrzciny zaplanowaliśmy na 20 grudnia i właściwie wszystko juz mamy w tym kierunku załatwione. Tylko ja nie mam żadnej sukienki bo jednak mimo że do swojej wagi pozostało mi tylko 2,5kg to mam zdecydowanie bardziej zaokrąglone kształty i w żadną starą kieckę raczej się nie zmieszczę. Niestety całą garderobę będę musiała najprawdopodobniej wymienić. Chciałam się też Was zapytać czy ta czarna kreska na brzuchu Wam juz zniknęła?bo ja nadal ją mam i do tego pępek mam cały ciemnobrązowy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×