Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Ruda mam dokladnie tak samo dzis :p ale czy to jest spowodowane tym ze nie dawno byla chyba owu albo tym ze luteina tak dziala na mnie no nue wiem.. albo po prostu tak jest

co do tabletek anty.powiem tak jakbym była mądrzejsza kilka lat temu w życiu bym ich niestosowala,niestety człowiek młody niemyslal tak jak teraz,brałam je przez 7 lat,dwa lata temu odstawilam i kto wie czy to one właśnie nie są sprawcą moich obecnych problemów z zajściem w ciążę,choć lekarz mówi ze niema takiej opcji to i tak gdzieś mi głowie siedzi czy byłoby łatwiej gdybym ich wogole nie brała?

Posty mi się nie dodają :-( luteina pewnie też robi swoja robotę,ja po duphastonie przybralam juz 4kg.:-(

Ruda ja raz przez jeden miesiąc brałam tabletki ok 7 lat temu odstawiłam bo cyce mi rosły chociaż to był plus he :-) I co nie udaje się a moja koleżanka od 10 lat regularnie bierze i wpadła niespodziewanie.Wiec każdy organizm jest inny

Renii to fakt piersi też urosły i były fajne przez cały cykl,ale teraz też są spoko -bo jest po owulacji hihi :-P

Mi niestety rozstępy wychodziły,zbyt szybko rosły wiec wolałam zrezygnować z tabletek.

No z tabletkami to jest tak właśnie, że nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje - czy będą skutki uboczne a potem komplikacje w cyklach czy nie. Ryzyko jednak jest. wieloletnie przyjmowanie tabletek powoduje znaczne osłabienie ich działania - stąd te "wpadki" (nie mówiąc juz o tym, że to źle jak dziecko rośnie w tych hormonach no ale to juz inny temat). Nie zgodze się, że to niemożliwe, żeby po 2 latach nie było widać skutków tabletek. Oczywiście nie można mieć pewności, że to ich wina, ale konsekwencje czasami są bardzo długofalowe (nie zawsze ale się zdarza, szkoda tylko że mało lekarzy o tym mówi a czasem nawet nie wie :( ). Ale dziewczyny wszystkie będziecie mamami zobaczycie :) Jednocześnie jeśli nie musicie absolutnie koniecznie to nie bierzcie tabletek bo więcej z tego szkody niż pożytku :(

Ja nie zwalam winy na tabletki ponieważ brałam tylko jeden miesiąc wiec doświadczenia takiego nie posiadam,ale mój gin poinformował mnie jeśli chce zacząć brać to przed staraniami o fasolkę powinnam odstawić min 3 miesiące przed

ja brałam tez długo tabletki nie wiem czy one mi coś na mieszaly w cyklach ze nie mogę zajść ale jest też plus ich brania nie mam takich boli menstruacyjnych i lżejsze krwawienie . Nie biorę juz ich ok 3 lat więc powinno być już wszystko ok ale wiecie jak to jest. myślę że ten cykl się nie udał temp co prawda lekko wyższa ale nie sądzę że była owulacja może przez ta moja infekcję wiec czekam na okres i wtedy na monitoring :) Blondyneczka czy twój kochany nie wraca dziś przypadkiem? Blondi co tam u ciebie? kiedy testujecię dziewczyny kolejny raz?

I tu pytanie agnieszka, czy miesiączki zelżały przez tabletki czy po prostu z wiekiem? Ja nie brałam nigdy a z wiekiem moje miesiączki stały sie krótsze i mniej bolesne i z tego co wiem to częsta "przypadłośc" gdy układ hormonalny ekhm... dojrzewa :P

no jak się nie pojawi @ dzisiaj to ja testuje może jutro

Aga wraca jutro dopiero, w nocy z soboty na ndz... a tak wogolw to wszystkiego Najlepszego duzo zdrowia,milosci, szczescia, pieniedzy , spelnienia wszystkich marzen i zebys szybko ujrzala 2 kreseczki :-) a co do tabletek anty to ja nigdy nie bralam bo moj maz powiedziaal ze nie chce zebym je lykala bo moze mi sie to odbic na zdrowiu :-P ale gdzies slyszalam ze wlasnie jakbym lykala chociaz pol roku to chormony by mi sie wyregulowaly....

Lenna Trzymam kciuki :) mnie sie na razie 6 dzien podwyzszona temp utrzymuje ale to tak przed okresem tez jest. Mam nadzieje ze juz nie spadnie :P

Co do miesiączki boli i obfitości to się nie zgodzę z iczozord-przynajmniej w moim przypadku podczas brania tabletek okresy były bezbolesne i nie obfite,po odstawieniu co cykl mam bolesne w pierwszym dniu i dwa dni leci jak z kranu i wcale juz młodziutką osòbką nie jestem wiec pewnie co kobietka to różnie bywa z tymi miesiaczkami?

Nie chca sie posty dodawać... :/ Lenna bedzie dobrze czekam na wynik :D

Czeka nas wielki weekend :) Testowanka a u naszej blondyneczki ogień w sypialni :D Ale to zleciało!!! x Ja idę w poniedziałek do lekarza na ostatnią kontrolę a we wtorek pewnie do szpitala. Dziewczynom ze śląska będę mogła powiedzieć coś o tym szpitalu w Zabrzu (Centrum zdrowia kobiety i dziecka). Póki co widziałam je na jednym poziomie podczas badań prenatalnych no i cacy - wszystko nowe i pachnące a personel przemiły. Twardnienia brzucha ustały mi już zupełnie, nawet czasem oszukuje i nie biorę wszystkich dawek nospy. Ale jak tylko idę do toalety to mam jakieś podswiadome nastawienie, że zaraz odejdzie mi czop śluzowy z szyjki i poród się zacznie. Oby nie. Jeszcze 67 dni :) Starającym się i zapisującym objawy swoje (tem, śluz, współżycie, leki, symptopmy) polecam aplikację na telefon OvuView - najlepsza ze wszystkich tego typu, które testowałam! Można zaznaczyć też wg jakiej metody natoralnej prowadzimy obserwację. Pomocna jest znajomość długości cykli z ostatnich miesięcy bo wtedy aplikacja działa dokładniej. Zacięzarówkowanym polecam aplikację ciążową Moja ciąża (pomarańczowa ikona z bobasem). Też podoba mi się najbardziej ze wszystkich a przetestowałam już kilka. Jest tam dużo ciekawostek, informacji o rozwoju i o tym cod zieje się z nami a także wskazówek, przypomnienia o ważeniu (ich nie lubię :P) hehe itp.

Aga wszystkiego najlepszego! :)

Ruda, może, ale pewności nie ma czy by się to nie zmieniło samo bez brania tabletek. Mnie się tak cykle potrafiły zmienić z miesiąca na miesiąc na takie ze zdecydowanie mniej bolesnymi miesiączkami i krwawieniem krótszym o 2 dni. Fakt jest taki, że tabletki niczego nie regulują bo działają doraźnie tylko w danym cyklu kiedy je się przyjmuje. Jedyne co może "działać" to fakt, że po ich odstawieniu układ współzależności neurohormonalnej w naszym ciele musi na nowo ruszyć i nauczyć się regularnej i prawidłowej pracy. U niektórych zaskoczy lepiej niż wcześniej, u niektórych nic się nie zmieni a u niektórych wraca do normy dopiero po wielu wielu miesiącach. Nie gniewajcie się, że tak zacięcie pisze o tych tabletkach. Studiowałam temat długo i dogłębnie i jestem na 100% przekonana (bazuję na wiedzy z badań i opinii wielu lekarzy), że często rutynowe przepisywanie tabletek anty na różne dolegliwości jest błędem w sztuce lekarskiej - tabletki są przepisywane nastolatkom (co może skutkować niepłodnością!!! a sporadycznie nawet wylewami i śmiercią...), po porodzie (to samo jak u nastolatek!) i na rzekome wyregulowanie cykli co jest zupełną bzdurą. Zgadzam się, że hormony czasem są konieczne, jeśli nasze naturalne wydzielanie szwankuje, ale przepisywanie całego pakietu hormonów w postaci tabletek jest pójściem na łatwiznę i zwykle (nie zawsze) świadczy o braku odpowiednich kompetencji i świadomości lekarzy. Niestety, do dziś są lekarze, którzy nie słyszeli np o syndromie FAS (zespół poalkoholowy u noworodków) związanym ze spożywaniem dużych ilości alkoholu przez matkę lub zalecają dość częste picie małych ilości alkoholu w ciąży "na rozluźnienie". Wciąż są lekarze, którzy nic nie wiedzą o psychice kobiety i potrafią je strasznie zranić (miałyśmy tu wiele przypadków na forum), tacy, którzy nie potrafią uwierzyć, że kobieta ma cykle inne niż 28dniowe i owulację niekoniecznie w 14 dniu... no i ci, którzy rutynowo dają hormony jako lek na wszystko (pomijając już fakt, że sporadycznie robią badania hormonów, aby dobrać odpowiedni rodzaj tabletek, co powinno być zawsze wykonywane. W efekcie dostajemy tabletki producenta, który akurat się w danym gabinecie reklamował :/)

dzięki:) zobaczymy po weekendzie co się tu będzie działo

agnieszka wszystkiego najlepszego :) co do tabletek to nie mam zdania :) sama brałam je przez 10 lat bez przerwy i po odstawieniu nie miałam problemu z długością cykli ani z bolesną @, ale prawdopodobnie nie mam owulacji więc nie wiem czy to nie ich wina, czy po prostu tak już mam, bo nie wiem czy przed tabletkami je miałam :)

dziewuszki dziękuję wam serdecznie za życzenia :*** śle całuski

Aga i ode mnie również wszystkiego najlepszego :-)

Uuu Aga sto lat! :)))

Witam was serdecznie, troszke was poczytałam, mam już jedno dzieciątko, heh dzieciątko moje ma juz 11 latek, spore :) za drugim razem nam sie udało, ale żadnych objawów nie miałam przy nim, pierwszy objaw to brak @ i tyle, potem się zaczelo dopiero, mdłosci itd. A dziś jestem 6 dni po owulacji, jeśli do niej w ogóle doszło, bo testów nie robiłam czułam że jest i tyle. Klika dni po niej czułam sie inaczej niz zwykle, moze dlatego że baczniej obserwowałam siebie i chyba sie nakręcałam, bo przeciez nie mozna miec objawów po paru dniach od... . ale bolała mnie glowa co rano, nie mocno, ale przeszkadzała, ból brzucha codziennie tyle że z przerwami jak na @ ale delikatniejszy i dziwne uczucie pełności w podbrzuszu jak nigdy dotad, oraz to przeczucie, że chyba sie udało, zmeczenie i rozdrażnienie, ale to tłumacze sobie tym ze sie denerwuje obecna sytuacją jak każda z nas zapewne, wczoraj cały dzień objawy odpuściły, wróciły na wieczór i dziś ból podbrzusza jak na@ i dziwna wydzielina zabarwiona na brunatno ,mam raczej skąpy @ więc chyba z dzidziusia klapa w tym miesiacu, na test za wcześnie. Lata lecą i zdaje sobie sprawe, że coraz ciezej bedzie mi zajść, mam za sobą 33 wiosenki już i czuje że to ostatni dzwonek dla mnie. pozdrawiam ciepło i powodzenia wam życzę.

Iczozord ja 3 lata temu brałam tabletki anty "yazz " przez dwa miesiące bo miałam bolesne miesiączki i gin mi je zapisała a ze dziwnie się po nich czułam to przestałam je brać przed końcem drugiego opakowania i wtedy się namyslilismy i chcieliśmy dzidziusia i zaszłam i ciąża bez komplikacji super zdrowa kobietka się urodziła i cykle miałam jak wcześniej co 28 dni także u mnie nic się nie rozregulowalo . A słyszałam że po odstawieniu tabletek trzeba odczekać bo dziecko może się Urodzić chore. Teraz jakbym poszła to pewnie też by mi dala anty ze względu na bolesne jajeczkowanie. Bo lekarzom się nie chce leczyć tylko rzeczywiście idą na latwizne ale to my pacjentki mamy im narzucać ze są inne sposoby? To wtedy jak ona mi pomoże przy bolesnych owulacjach i miesiaczkach? Albo anty bo wtedy nie boli albo faszerowac się przeciwbólowymi.

Na bolesną owulację może pomóc castagnus (do kupienia bez recepty w aptece), przyjmowanie magnezu z wit b6 (preparat MBE ma najlepsze dawki), olej z wiesiołka przyjmowany do owulacji :) Oczywiście nie chodziło mi o to aby napisac, że po tabletkach rodzą się chore dzieci (choć czasem jest ryzyko w ciąży, powstają krwiaki itp ale nie zawsze) i znam wiele przypadków zdrowych dzieciaków nawet z wpadek w trakcie brania. Ale wiecie, tak jak z piciem alkoholu i paleniem - dziecko może urodzić się zdrowe, ale po co je narażać. WAŻNE! Jesli bierze się tabletki i chce się je odstawić to należy koniecznie skończyć opakowanie. Przerwanie w połowie wywołuje więcej zakłóceń a zakończenie kuracji daje większą szansę na szybki powrót prawidłowych cykli :)

iczozord a no będzie ogien :D ale dopiero w ndz :) i mam takie pyt bo mam 6dc wiec koniec okresu a dzis caly dzien mam taki deliakatnie rozciagliwy sluz tak do max 1cm, i zabarwiony na taki ciemniejszy bez ale kolor to od resztek okresu, długo sie konczą te moje @ tylko zastanawia mnie rozciagliwy sluz bo na owu za wczesnie i jestem dopiero przy 2 tabletce clo...

To na pewno nie jest śluz płodny, mogą to być resztki śluzu alapłodnego będącego pwynikiem przewagi estrogenów nad progesteronem pod koneic cyklu i w pierwszych jego dniach. A śluz płodny na penwo rozciąga się na więcej niż 1 cm, jest praktycznie rozciagalny na maxa :)

iczozord no wlasnie tak myslalam ze płodny to ja mam zupełnie inny i rozciagliwy jest bardzooo ;) tylko wlasnie zdziwilo mnie ze po okresie sie taki pojawil ale pewnie to zasługa tych estrogenów...

Aga wszystkiego najlepszego,zdrówka i oczywiście maluszka w brzuszku :-)