Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Maomi głowa może cię bolec ja jak byłam to myślałam,ze mi pęknie :-) agnieszka5g widzisz mówiłam,ze facet gin jest ok,osobiście byłam parę razy u kobiety później zaczęłam chodzić do faceta i już zostałam :-) Zaobserwowałam dzisiaj u siebie dziwne zjawisko,wychodziłam do sklepu i nagle w lewej piersi jak by coś zaczęło się dziać, uczucie klucia jak by igłą, takie gorące ukłucia,po chwili przeszło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak to juz jest -dziś fala rezygnacji jutro smutek a pojutrze-że tak powiem -cycki do przodu i od nowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarilec mi to moja siostra powiedziała, jest położna to jej ufam. Ale powiem szczerze że dopiero ze nie udaje nam się to tak w 100%. Czasem się chce codziennie a czasem nie ogóle się nie chce. Ale z ta przyjemnościa to prawda. To nasz pierwszy cykl z kochaniem co drugi dzień to zobaczymy co wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że ciężko jest nie myśleć o dziecku, kiedy człowiek się o niego stara,ale z wielu przypadków wiem, że im człowiek więcej myśli i ma większe parcie, tym gorzej zajść w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie :) Byle do przodu :D Toj akie dziewczyny testuja niebawem? No ja mam dostac nastepną @ 7 Maja. Ale na szczęście czas mi leci jak szalony. Kupiłam sobie maszyne do szycia bo mam pełno rzeczy do przerobienia, dodatkowo robie paznokcie koleżankom:) Szydełkuje... staram sobie znalezc mnostwo zajec i dn leca jak szalone jeszcze takak łądna pogoda jest :D x Blondyneczka masz racje zawsze cisza jest przed burzą :P potem wszystko naraz sie zacznie.:) Ja od maja ide do nowej pracy i tez sie denerwuje. W koncu mam dostac normala umowe o prace co w obecnej sytuacji byloby super :D x Kasiek151 nie jest z Tobą nic nie tak... ale podziwiam Cie bo ja nie miałam takiego samozaparcia i dawalam sie wykorzystywac bylemu chlopakowi przez 7 lat... Ale teraz mam na szczescie kochanego męża :) I też mieslismy powazny kryzys jakies 3 miesiace temu i to z powodu dziecka min. ale sie poukladalo choc o malo sie nie rozwiedlismy. WSzystko bedzie dobrze po burzy zawsze wychodzi słoneczko mysl pozytywnie dla Dobra Ciebie i Maluszka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka 123
Aneta 33 super,że Ci się udało:) , długo się starałaś?u mnie teścik czeka w szafce i kusi, może do piątku wytrzymam .Maomi jak wizyta u gina? Jaką miałaś dawkę clo? Agnieszka 5 g mój mąż jak miał oddać nasienie w klinice do inseminacji to ze stresu całą noc nie mógł spać a ja z nim. Dla faceta to nie takie hop siup wejść do "specjalnego"pokoju w szpitalu i zrobić swoje. Powiedziałam mu że postaram się z nim tam wejść i tak tez zrobiłam , parę minut i było po wszystkim :) Może twój tez się tym stresuje , zaproponuj że będziesz wtedy z nim, w niektórych laboratoriach można oddać w domu nasienie i przywieźć tylko wtedy trzeba bardzo się spieszyć bo plemniki poza organizmem żyją krótko więc do 1/2 h trzeba je dostarczyć i trzymać w ciepłym miejscu np pod bluzką przy ciele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE WIERZĘ w coś takiego jak blokada zajścia, przepraszam bardzo, jak będę myśleć to co? Macica mi się zablokuje? Albo produkcja jajeczek zastrajkuje? Nie nie nie. Ale co jak co rozumiem trochę krótko starające się bo wiem, że kiedyś schizowałam bardziej niż teraz :-) kasiek151 wiem,że jest ci ciężko i warto czasami przetrzymać faceta,przecież potrafi udowodnić,że cie kocha tęskni i zależy mu skoro kiedyś potrafił cię zdobyć to teraz niech się postara podwójnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Olilia, POWODZENIA! :) Reni. Uwazam, ze to nie kwestia wiary z ta blokada zajścia. Każdy jest inny, ma inna wytrzymałość psychiczna i samoświadomość swojego ciała, reaguje mniej lub bardziej na stres. Sa osoby, ktore starając sie wpadają w lekki stres, a wtedy wszystko w ciele sie naprawde kurczy, spina i oczywiście ze ma to znaczenie. To fizjologia. Niektórzy np. gorzej piszą, jak ktoś im na ręce patrzy.. :) To bardzo indywidualne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Sarilec na mnie tez tak to dziala.... a ostatnio od kolezanki uslyszalam "a bo wy sie tak jakos do tego zabieracie" no kurrr a jak sie mamy zabierac???Przecież nie da się nie myśleć o staraniach jak chce się mieć dziecko :/ To tak jakby głodnemu powiedzieć "wyluzuj, nie myśl o jedzeniu to na pewno nie będziesz głodny" Paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz u którego byłam powiedział ze kochać się codziennie nawet dwa razy dziennie wystarcza takie 5 minutowki oczywiście można dłużej ale chodzi o to żeby nie wyliczać dni tylko tak cały miesiąc musze spróbować co mi szkodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek, widac ze Twój luby myśli, skoro dzwoni to dobrze. Teraz bedzie myślał coraz bardziej. Ale i ty sobie przemysl, czy na pewno chcesz z nim być, bo jeżeli chcesz z nim byc tylko przez wzgląd na dziecko to nie warto... Anetko na razie cichutko, ale gratuluje! Oby kreska była juz teraz gruba i wyraźna!:) Mi tez gin mówiła, ze w płodnym okresie najlepiej co dwa albo nawet co3 dni, zeby plemniki zdążyły sie zregenerować. U mnie od soboty cisza:( mój Mąż ma w nosie moje potrzeby:( a dzis jeszcze wyjeżdża i bedzie jutrowieczorem oby owulacji dzis nie było:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maomi z tym bólem glowy ja tez znam sposob choc inny sposób jak nitka, na mnie działa, tesciowa mi poleciła:P ja nie jestem zwolenniczka brania tabletek, wiec jak boli to biore dopiero jak juz nie daje rady a przedtem pije zaparzony rumianek jesli mam dostęp albo sok wycisniety z cytryny działa naprawde i masuje delikatnie opuszkami, płatki uszu daje ulgę tez:) kropka 123 poczekaj z testem do terminu@ mi tez tak radziły dziewczyny tutaj, skusiłam sie wczesniej i dlugo czekalam na druga kreseczke byla naprawde bardzo bladziutka nie bardzo w nią wierzyłam, oby wszystko bylo dobrze, dlugo sie nie staralismy bo tylko 3 miesiace, wiec jak pisalam wczesniej to chyba szczesciara ze mnie, bo dziewczyny tu sie sporo czasu starają. pozdrawiam i trzymam kciuka za wszystkie staraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baletka
Cześć Dziewczyny, u mnie chyba wszystko wróciło do normy po grudniowym zabiegu. @przebiegła tak jak kiedyś. Więc mam nadzieję, że się uda z podniesioną dawką euthyroxu. Szukam pracy. Podjęłam taką decyzję i intensywnie poszukuję. x x x Kasiek, spokojnie - nie będziesz miała ciągle tak samo :) Objawy czasem ustepują, albo się zmieniają. x x x Reni, głowa może dużo. Niestety nawet działać przeciwko zajściu w ciążę. Stres nawet nieuświadomiony powoduje np. wzrost hormonu prolaktyny i wówczas tak wysoki poziom organizm odczytuje jakby był już w ciąży mimo, że nie jest. x x x Dziewczyny, nie nadążam :) Ale się tu dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyneczka
Hej,hej no ciekawe jak to z tymi blokadami...w pierwszej ciąży po 2 miesiącach się rozluźniliśmy i za 4 razem zaszłam ;).Ostatnio staraliśmy się pół roku intensywnie i nic...zobaczymy kiedy zajdę teraz...narazie 2 cykl... U mnie 18 dc. Owulacji nie zauważyłam,ostatnio w 19 dc dostałam okres,widzę,że wysadziło mnie na twarzy więc chyba się zbliża...wrrr...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nitka, to ja cichutko dziekuje i mam nadzieje ze bedzie dobrze. co do przytulania tez slyszalam ze najlepiej co 2 -3 dni sa niby silnejsze czy cos takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Dziewczyny, powtarzam sie - wiem - jednak aby zyskać troche pewności co do tego jak czesto najlepiej itd., sięgnijcie po najświeższe publikacje. Wszystkie mowia o tym, ze plemniki nie wzmacniają sie z czasem, a raczej zawarty w nich materiał genetyczny moze sie deformować. Tak to juz jest w naturze - co młode, to silniejsze. W częstych stosunkach problemem moze byc zalegająca w ciele kobiety sperma, ktora moze blokować drogę nowym plemnikom. Dlatego niekiedy nawet lekarze doradzają, aby przed stosunkiem popracować z mięśniami Kegla i oczyścić ciało z pozostałej spermy. Ja wiem, ze przy częstotliwości raz na dwa dni kobiety zaciązaja, ale czy nie jest to ograniczanie sobie szans? No i to myślenie, ze partner wyhoduje tym sposobem godniejszy plemnik.. ? :X Przeciez dobrze wiecie, ze ich sa miliony a raptem pare przedrze sie do jajowodu.. Tych z największym impetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
A Ty Reni robisz na pewno wszystko jak należy ze swoim partnerem i będziecie miec dziecko poczęte z miłości. Wyczekane i upragnione. Nie dawaj żadnym koleżankom prawa do komentowania i mądrzenia sie jak to wy robicie. Ugh! :) Główka do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie pytałam wczoraj gina to powiedział ze im częściej tym lepiej ją spróbuję bo jak było co 2 dni to się nie udaje wiec zaryzykuję i w następnym cyklu o ile się nie uda tak zrobimy :-) Evi a kiedy ty masz slub? ?? bo wymknelo mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Hej. Agnieszka ślubuję 20 czerwca no i dzisiaj jedziemy na spotkanie z księdzem dam mu od razu papiery z urzędu cywilnego. Byliśmy też wybrać wstępnie garnitur teraz będzie poprawiany :-) no Agnieszka ciesze Sie że odważyłaś Sie jednak na mężczyznę , mój akurat kazał się wstrzymać z przytulaniem aż do 13 DC i wtedy dopiero wystartowaliśmy i wiem że głupio to brzmi że robiliśmy to z czasem wyznaczonym przez lekarza ale ja nie myślałam że musimy to zrobić tylko po prostu chcieliśmy no i kochaliśmy Sie 3 razy i się udało. Trzy mam za was kciuki i cały czas czytam :-) kasik pytanie czy chce on chce ślubu bo ciebie kocha czy czuje taka powinność bo dziecko będzie... bo tą jego powinność to bym miała gdzieś jakby to Sie wiązało z tym że nie będzie mial do mnie szacunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sarilec no w sumie racja, produkcja plemnikow trwa chyba z 2 miesiace wiec nijak sie to ma chyba do czestego współzycia, jesli partner chorowal w tym czasie to moga byc kiepskiej jakosci, jesli sie nie myle , z zalegajacą spermą to niby nie lezec za długo po wszystkim, bo wtedy wlasnie moze oblepić nam... i zatorowac droge plemnikom, tak mi radziła kolezanka ktora miala problemy z zajciem gin jej tak niby kazał, ale to pewnie wiecie, ja w sumie spółkowałam:P dzien po dniu i raz dziennie wystarczylo, czyli tylko dwa razy w tych szczególnych dniach wypadlo to dzien przed i najprawdopodobniej w dzien owulacji. Ale ja nie miałam raczej problemów z zajsciem, patrzac na inne kobietki, wiec nie mam co sie zbytnio wychylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) co za tydzień... co chwilę w pracy ktoś coś chce i nawet nie ma kiedy do wc iść... dziewczyny byłam wczoraj u gina i widziałam mojego kropka :-) ma 0,47mm i dziś jest równy 5tc :) dostałam luteinę "dowcipnie" 2 x 1 w razie czego i mam się zgłosić ok 15 maja na kolejną wizytę :-) założył mi już kartę ciąży, zakazał sexu i chciał dać zwolnienie bo mam bardzo długie dni pracy i wczoraj już prawie spałam u niego w gabinecie. Zwolnienia na razie nie wzięłam bo chciałam jakoś w pracy ułatwić kierownictwu znalezienie kogoś na zastępstwo, a poza tym różnie może to jeszcze być. W każdym razie lekarz powiedział że jakbym się poczuła źle to mam przyjść po zwolnienie bo w czasie jak najłatwiej stracić ciążę to ja za dużo przebywam poza domem w złych warunkach. mam nadzieję jednak że będzie ok :-) nie wiem teraz tylko jak powiedzieć w pracy kierownictwu i czy koniecznie muszę mieć jakieś zaświadczenie czy karta ciąży na razie wystarczy - może któraś z Was się orientuje? życzę Wam wszystkim miłego dnia :) P.S które testują w weekend? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamyczek85
maomi to super, cieszę się :) sexiliście się wcześniej to teraz już nie trzeba :D u Ciebie w pracy będą robić problemy , że jesteś w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamyczek no niby nie trzeba ale chęci są ;-) w pracy nie powinno być jakichś problemów typu że mnie będą chcieli zwolnić, tylko koleżanka ma zaplanowane wczasy zagraniczne i jak nikogo nie poszukają i nie przeszkolą na moje miejsce, a potrzeba na to minimum trzech tygodni, to pewnie odwołają jej urlop i przepadnie jej kasa za wczasy, a nie chciałabym żeby tak wyszło. niestety moje kierownictwo zakłada zawsze że "do 12 tygodnia to nie ma co szukać zastępstw bo jeszcze może kobieta poronić"... no i mam taki właśnie dylemat jak to wszystko załatwić:-) spać mi się che dziś mocno i ziewam aż mi szczęki w zawiasach trzeszczą :-/ a tu jeszcze 5 godzin do powrotu do domu..... co dziś tak tu cicho? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maomi jesli koleżance zatwierdzili juz urlop, tzn ma podpisany świstek i ja cofną z urlopu to musza jej zwrocic wszystkie poniesione przez nią koszty. Takie jest prawo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarilec
Nitka ma racje co do tego urlopu. Maomi, fajnie masz ze byłaś juz u gino. Ja postanowiłam, ze ide dopiero po majowce. Niecierpliwie sie czeka. Jutro zrobie sobie druga betę. Poza tym juz powoli jakieś takie dziwne stany łapie rano, jakby mdłości własnie. Hmm A jak u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka koleżanka ma właśnie urlop dopiero na początku czerwca i nie ma zatwierdzonego wniosku, ale firma się bardzo wolno zbiera do jakiegoś działania w takich sytuacjach Sarilec ja się cieszę że byłam bo jestem spokojniejsza teraz :) z objawów to poza bolącymi piersiami i uczuciem że mi się coś gardle przykleiło to nie mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Maomi ja muałam tak samo tylko że brałam duspathon i też chciał żebym od razu poszła na zwolnienie ale też nie mogłam się zgodzić i postanowił am że do 13 tyg będę w pracy ale powiedział am o tym mojej szefowej i nie siedziałam wtedy długo w pracy no i w tym czasie szkoliłam dziewczyne na zastępstwie. I tak wydaje mi się że cały maj to zajmie ci szkolenie wiec ewentualnie w czerwcu powiedz że będziesz krócej w pracy bo nie wezmiesz zwolnienia tylko dlatego żeby koleżanka mogła iść na ten urlop. Oczywiście jeżeli coś się stanie w międzyczasie że będziesz musiała leżeć to trudno olej ich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem poza domem 14 godzin codziennie i jest to męczące niezależnie od mojego stanu :) nie mogę chodzić krócej do pracy bo jestem sama na zmianie więc myślę czy jest sens się męczyć, tym bardziej że firma niezbyt docenia pracowników i nie będę mogła wrócić do niej jak będę miała dziecko. zobaczę jutro co powie kierowniczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maomi to niech idzie podpisać wniosek jak najszybciej, bo potem jej nie dadzą urlopu;) Z pracodawcami tak jest, jedni robią problemy inni na luzie, ja np mam chyba szczęście bo umnie szef jest zdania, ze zdrowie jest najważniejsze i jak widzi ze złe sue czujesz to wysyła do domu bez żadnych urlopów czy poźniejszych odrabiania godzin.. Czy u Was tez taka cudna pogoda?:) robi sie zielono w końcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×