Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blondyneczka87

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja

Polecane posty

Gość BlondiiM
Evi1705, jak w tym cyklu nie wyjdzie, to w przyszłym spróbuję z testami owu, a jak dalej nic to idę do gina. Zaraz 30-tka na karku i chyba nie ma na co czekać. Cieszę się że Ci się udało :) pocieszylas mnie bardzo - dziękuję i życzę zdrówka dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny w tym miesiącu znowu podejmujemy wyzwanie :D Jako że cykle mam różnej długości: w tym roku było tak 27 dni, 29, 29, 31, 24, 31, 25, 30, 27 to trochę ciężko mi obliczyć dokładnie owulację. Odrzuciłam skrajne dni wybrałam 27,28,29,30. Zwykle odczuwał kłucie jajnika (nawet dwa dni potrafi dawać znać), sprawdzam śluz, badam temperaturę, ale właściwie to zdałam sobie sprawę, że nie wiem kiedy jest najlepszy czas na działanie. Czy przed owulacją, w tym samym dniu, czy dzień po, czy jak czuje kłucie jajnika to od razu, czy poczekać, ale żeby nie było za późno, czy jak tylko zauważę zmianę śluzu, czy lepiej codziennie, czy co dwa dni? Pomóżcie, bo widzę, że macie duże doświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam od ginekologa i wygląda na to, że wszystko jest w porządku. Macica zagojona, endometrium jak na połowę cyklu prawidłowe :). Ginekolog nie widzi przeciwwskazań do wznowienia starań. Na USG widać pęcherzyk 14,5mm w lewym jajniku a jest 15dc więc powiedział, że są dwie opcje: albo pękł już pęcherzyk z prawego jajnika (seks na tę okoliczność na szczęście był) albo pęknie poźniej właśnie z lewego. Powiedział, że zawsze można profilaktycznie poseksić się jeszcze za 6 dni :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris to do dziela, to bedzie udany miesiac. Ja sobie wlasnie zarezerwowalam nocleg w zakopanem i jade z mezem i cora na rocznice w pazdzierniku jupiiiiiiii Dziewczyny powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczku, kto wie, może pojedziecie już w poszerzonym składzie ;) Strasznie mocno trzymam za Ciebie kciuki. Za pokłady dobrego humoru i za optymizm, którym po prostu zarażasz los powinien Cię wynagrodzić co najmniej trojaczkami :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak a propo rocznic to ja mam we wrześniu wiec mam nadzieje ze mój mąż jednym z prezentow dostanie pozytywny test ciążowy :) oj cieszył by się, cieszył :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za wsparcie dziewczyny :* Powodzenia reszcie testujących jutro. Dam znać po południu co słychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Doris baRdzo bym chciala zeby do tego czasu bylo nas wiecej ale coz, zobaczymy. Dziekuje ci bardzo ze dobre slowa, bardzo duzo dla mnie znacza. Olilia ja tez marze o takim prezencie, ale by im galy wyszly jakby zobaczyli pozytywne testy. Znajac mojego m i jego refleks to pewnie by na poczatku nawet nie zaczail co ja mu za patyki daje hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Kamyczek ale fajnie że wyjezdzacie trochę relaksu nie zabraknie :-) Doris to dobry znak i mam nadzieję ze jesteś po owu :-) działajcie ... blondii paski owu w moim i chyba maomi przypadku nie działały i była to strata kasy i czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Evi1705, paski owu kupiłam raz i to z czystej ciekawości. Wychodziły tak jak w ulotce ale ten jeden cykl celowalam w dziewczynkę i nic z tego nie wyszło. Tak jak już wspomniałam, teraz jest mi wszystko jedno ;) byłam u gina 3mies temu i mówił że wszysko oki, że nie widzi przeszkód przed kolejną ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek922
Olilia witaj w klubie tez mam rocznicd we wrzesniu hihi tezbym chciala taki prezencik ale mez nawet we wrzesniu nie bedzie :(( inni znajomi rok temu brali slub i kazdy ze znajomych juz dzidzie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamyczku, to może rocznica w tym roku będzie dla nas najpiękniejsza rocznica? :D z dwoma kreseczkami :D trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Również mam rocznicę ślubu we wrześniu, dodam że pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek to w październiku wam się uda:)) musimy być dobrej myśli :) bez tego każda z nas by już dawno w depresję wpadła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaria88
Hej dziewczyny! Z malą wszystko ok. Waży juz 582 g :) Ruchy czuje ale jakoś nie za czesto o to podobno dlatego, ze lozysko mam na przedniej scianie macicy. Zostałam tez już skierowana na zbadanie poziomu glukozy. Jedni tym tak strasza, drudzy odwrotnie i sama nie wiem co myslec o tym :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Annamaria dla mnie glukoza nie była taka zła. Nie dodali mi cytryny ale kobitka rozcieczyła to w ciepłej wodzie a potem wlała zimnej dzięki temu nie było czuć tak smaku , ja tam wypiłam wszystko jednym duszkiem :-) kryzys był po godzinie ale podobno to normalne bo organizm przyjmuje ta glukozę ... dasz rade nie boj Sie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzmy też się zalapuje na wrzesień. Mamy rocznicę związku z mężem :-P. Jak narazie @ nie ma na horyzoncie ;-) ale miałby prezent, innego nie mógłby sobie wymarzyć :-) temperatura na poziomie 37,2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo się ciesze ze u ciężarnych wszystkich maluszki rosną zdrowo :-) Justyneczka jednak wykazała się i jest synuś :-) testujace trzymam kciuki żebyście miały prezenciki na wasze rocznicę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olilia masz racje, to bylaby fajna rocznica. Moja juz 7. Annamaria glukoza nic strasznego, pamietam jak mnie straszyly kolezanki a jak przyszlo to wypic to jednym duszkiem i tyle. Bedzie dobrze. Evi ciesze sie na ten wyjazd, zresetuje troche mysli tym bardziej, ze nie bylismy nigdzie na wakacjach. A tak wogole jak dzisiejsze testowanie zbiorowe? Dziewczyny dajcie znac jak wasze sikance wyszly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaria88
Dzięki dziewczyny za odpowiedz :) Pani dr też mówiła, ze po godzinie przychodzi ten kryzys i lepiej miec ze soba kogoś. Zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Ja nie wiem jak wytrzymam z testowaniem do 30-tego. Z tego wszystkiego brzuch mnie boli i nie wiem czy z nerw, na @, czy jeszcze coś innego. Za wszystkie dziewczyny trzymam oczywiscie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korth
widze pozytywizm bije od was dziewczyny :) to super bo najgorzej to sie poddać załamać i nie myśleć o niczym innym.. wtedy człowieka nic nie cieszy, ani sukcesy w pracy, chwile z ukochanym, wolny wekend, piekna pogoda.. poprostu nic :( mój termin brzydkiego rozczarowania to 1.09 :( znajac moje szczescie to na bank przyjdzie a ja sie znowu wku***rzac zaczne i pytać dlaczego znowu nie? żadnych objawów narazie póki co, jedynie zastanawiające jest dla nie to że w dniu ( wyliczonej przezenie) owu cały dzien bolał mnie brzuch, dosłowne skurcze czułam jak podczas @, kłócie i jednorazowy spory wypływ śluzu co mnie zaskoczyło a było to dzień po przytulaniach :) od tamtej pory nic.. sporadycznie kręciło mi sie w głowie i brakowało powietrza- ale tłumacze sobie to tym że mam duszo w pomieszczeniu w którym pracuje noo i wiecznie mi zimno- wręcz mam dreszcze.. czuje jak mnie częsie i ciarki przechodzą :( ale to z koleji jest wytłumaczalne bo mam zimno w pracy :/ piersi "swędzą" ale nie nakrecam sie absolutnie bo w koncu do @ mam tydzien dlatego tlumacze sobie ze to pewnie zwiastuje wlasnie niedługi poczatek moich cieżkich dni :( zero bólu brzucha o ktorym tutaj tak wiele z was pisze a to by mi może robiło jakas nadzieje , pozdrawiam was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie doczytalam Was wszystkich bo wczoraj tak sie zle czulam ze szok, mialam takie klocie w podbrzuszu ze myslalam ze umre, nadal czuje ale juz troche lzejsze jak wczoraj... Dzisiaj jakies testowanko mialo byc,to czekamy na newsy I oczywiscie na wiesci po monitoringu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oliśs ja to samo, test negatywy, temp dalej na poziomie 37,1 i brak okresu, ale już sobie nie robię złudzeń, czekam na @. Teraz się zabieram za nadrabianie papierowej roboty bo się trochę zaniedbałam z pracą. Nie poddaję się mimo wszystko i już się przymierzam do następnego cyklu, mój mąż też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annamaria zawsze znajdzie się ktoś kto będzie straszył ale to badanie wcale nie jest takie straszne ;) Wypijesz słodziutki soczek i po sprawie ;) Mi nie smakował, ale dało się przeżyć, dzidzia się później strasznie wierciła w brzuchu ale żadnych zawrotów głowy czy czegoś podobnego nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaria88
Dzięki justyn88 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlondiiM
Dziewczyny, nie chcę was zameczac ale myslicie że lekkie pobolewanie podbrzusza na kilka dni przed spodziewana @ może oznaczać że coś fajnego się tam dzieje? Nigdy przed @ nie bolał mnie brzuch, jak juz to w jej trakcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×