zaczynam przygode z clo cd.

Oj to zazdroszczę że burze przechodzą obok. Ja się strasznie boję hehe :D a Julka to wczoraj mi uciekała na kolana :P W ogóle potrafi już pięknie przemieszczać się bokiem od jednego końca kanapy na drugi ;) a jak sobie gada pod nosem :D Unis ciekawe skąd ten kaszel :( może alergiczny? Ale dobrze ze katar przechodzi :) Merci jak Michaś? Lupilupa jak się czujesz?

witajcie dziewczynki :) u mnie burz nie ma cale szczescie, raz byla straszna ulewa, sciana deszczu, a tak jest cieplo slonecznie i pieknie :) bylam u siebie w pracy, wzielam rok wychowawczego, ale z checia poszukam jakiejs pracy u siebie na miejscu, na pol etatu najpierw :) a Michas rosnie, ma apetyt, biega jak szalony i ciesze sie jak dziecko jak umie cos nowego :) juz potrafi pokazac gdzie ktos ma oczko, nosek, uszko, dac raczke, pokazac gdzie sa kwiatki, zabawki, pluszaki rozne, na ulicy szaleje jak widzi auta, wszystkim paniom w sklepie robi papa, czasami mam z niego niezly ubaw :D rozumie proste polecenia jak chodz, usiadz, poloz sie, daj smoczka :) normalnie jestem dumna jak kazda mama haha :D merci

Unis - a ten katar nie przez zeby czasem? bo moj ma zawsze jak zeby ida merci

Ojej my mamy to moglybysmy godzinami mówić o naszych cudeńkach małych Merci super,że Michaś tak dobrze się rozwija :) faktycznie dużo już potrafi ;) Powodzenia w szukaniu pracy :) Moja Julka tez zawsze ma katar przy zębach. Ale kaszlu nie ma . Wczoraj wygralysmy z Julą mini sesję na dzień dziecka hehe :D niedługo braknie mi ścian na nie (to taki żarcik :P )

Domi - super :) jak bedziesz tylko miala zdjecia daj znac :) pochwal sie :) merci

Merci tę sesję zrobię jak mała zacznie chodzić jeśli oczywiście to zrobi do końca wakacji bo do tego czasu mogę wykorzystać wygraną :) bardzo się cieszę :D jeszcze to mój pierwszy raz jak coś wygrałam. Nie liczę konkursów w podstawówce hehe :D

Lekarka tez mówiła, że to może być przez zęby... Aby szybko mu przeszło... Merci faktycznie dużo już potrafi Michaś :) A czemu chcesz zmienić pracę? Domi ja tez robię dużo zdjęć, ale sama (lubię bardzo robić zdjecia- kiedyś nawet o szkole myślałam), ale wywołuje tylko do albumów :) Mam dużo pomysłów, ale mój Wojtuś nie potrafi zbyt dlugo w bezruchu ustać :p

Domi - gratuluje wygranej ;) tez muszę się wybrać gdzieś z moją rodzinka na takie super zdjęcia, to świetna pamiątka, a tak albo ja albo mąż jesteśmy na zdjęciu z Michasiem a rzadko kiedy razem :) Unis - chciałabym zmienić pracę na jakąś bliżej domu, teraz mam taką, że jeździłam pociągiem, potem w autobus i dopiero w pracy, niby nie daleko ale dojazdy czas zajmują, wolałabym gdzieś w swoim mieście, żeby Małego mieć na oku :) :) czemu nie poszłaś do szkoły związanej z fotografią? :) ja też uwielbiam robić zdjęcia, prawie codziennie coś pstryknę :) merci

Już na etapie szkoły trzeba było zainwestować w dobry aparat... A zawsze były ważniejsze sprawy i rzeczy aniżeli "moje hobby". Nie mam najgorszego aparatu, ale to i tak za słaby sprzęt ;) Teraz jak mnie stać na aparat to nie mam czasu na szkołę. Trochę za to czytam i obrabiam zdjęcia sama. Za to na wszystkich imprezach rodzinnych wszyscy liczą na mnie :p i tym muszę się zadowolić. Merci ja teraz doceniam fakt, że blisko mam pracę.... No i złobek blisko pracy ;) 10.06. na być ogłoszona lista przyjętych do zlobka.... Ehhh a ja jak to ja już to przeżywam..... Cieszy mnie fakt, że Wojtuś bardzo lubi inne dzieci- tylko to mnie pociesza.... No i to że uważam zlobek za lepsze rozwiązanie aniżeli niania ;) Bo na nianię bym się nie zgodziła :p

Unis - czemu wolisz złobek od niani? boisz się, że trafisz na jakąś mało kompetentną? :) merci

Merci boję się, że obca kobieta będzie zajmować się bardziej sobą i swoimi sprawami aniżeli moim dzieckiem... Albo, że Wojtuś za bardzo by się do niej mógł przywiązać.... Moja mama i teściowa pracują, ale nie chciałabym żeby one zajmowały się Wojtusiem, bo one i tak mnie nie słuchają i wiem, że miałabym o niektóre rzeczy pretensje.... Zresztą one już nie są takie obrotne a Wojtuś jest mega *****iwym dzieckiem.... To wszystko jest strasznie ciężkie..... ehhhhhhhhh A za żłobkiem przemawia kilka argumentów tj -dzieci rozwijają się tam szybciej (biorąc przykład z innych dzieci) - wszystko robią o stałych porach - jest tam pediatra na etacie - jest tam mnóstwo zabawek - wszystko jest dostosowane do dzieci i wszystko zabezpieczone przed dziećmi np okna - dzieci mają wypełniony czas -Wojtuś ma być jedynakiem więc kontakt z dziećmi mu się przyda. Są też minusy, ale całe szczęście więcej jest plusów ;) -choroby -jedna opiekunka na kilka dzieci. Tak sobie to poukładałam, ale coś czuję, że i tak bardzo to przeżyję..... Na wychowawczy nie mogę iść bo nie ukrywam, że bez jednej wypłaty było by nam ciężko....

Unis - sensownie to poukładałaś :) ja się boję, że my nie damy rady z jedną wypłatą, dlatego wychowawczy jest tak jakby tymczasowy, ile damy rade to damy :) nie ukrywam, że w planach druga dzidzia tez jest, więc zawsze urlop mozna przerwac i l4 :) a dzisiaj mam urodzinki, piękna pogoda się zapowiada :) i w poniedzialek jedziemy do zakopanego :) oby tez bylo pieknie i slonecznie :) szkoda tylko ze znowu rok starsza :( merci

Marci wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, wszystkiego czego sobie wymarzysz i znalezienia nowej pracy :-) ja też na bezrobotnym dziewczynki tzn mam możliwość na pół etatu od września i chyba pójdę chyba że trafi mi się cały w państwowe to pójdę obrazu bo Emilcia zostanie z moja mama ;-) Emilka stawia kroki juz sama coraz śmielej i więcej, i taka fajna jest wesoła rozrabia w domku tańczy do muzyki :-) powtarza nowe słowa i szybko się uczy czegoś nowego. Dziś unas piękna pogoda jak wstanie zjemy obiadek i pójdziemy na dwór Mamy 8 zębów i teraz chyba te najgorsze trójki i czwórki aż się boje jak to będzie Beatka

Merci wszystkiego najlepszego :) Nowej pracy, drugiej dzidzi i oczywiście dużo radości z Michasia :) Wszystkiego naj naj naj :) Beatko my jak jest ładna pogoda to wychodzimy 2 razy dziennie tj rano ok 1 godz i tutaj najczęściej robimy zakupy na targu, piekarni czy mięsnym bądź idziemy do supermarketu czasami załatwiamy np sprawy w banku, spółdzielni lub na poczcie. A popołudniu ok 17 chodzimy na plac zabaw i do piaskownicy :) Dziewczynki czy ma któraś i używa fotelika na rower? Jak się zachowują Wasze dzieci na rowerze? Ja uwielbiam jeździć na rowerze i chciałabym żeby Wojtuś polubił...

Dziękuję dziewczynki za życzenia :) :) :) Unis - ja na rowerze nie jeżdżę, ale moja siostra dwójkę dzieci wychowała na rowerach haha uwielbiały od małego, w fotelikach spokojnie siedziały :) Beatka - dobrze, że masz jakąś pracę już na oku :) i super, że Emilka zaczęła chodzić i łobuzować ;) powiem Ci ze po dwójkach zębach idą czwórki i były u nas póki co najgorsze, już 3 wyszły i czekamy na ostatni, ale może Emilka przejdzie je spokojnie :) merci

Hej dziewczyny co tam u Was i Waszych Maluchów :) Merci jak mija urlop :)

Witam czy może każda z was opowiedzieć swoją historię jak starałyście się o dziecko? Jaki był problem i co pomogło? Mam problem z owulacja i może wasza historia mi pomoże

witajcie dziewczynki :) co tu taka cisza :) my już wróciliśmy, pogodę mieliśmy super, wypoczęliśmy, aż żal było wracać :) a co u Was? Beatka - jaką macie spacerówkę? muszę się za jakąś rozejrzeć :) merci

Marci mamy espiro magic granatowo szary koła piankowe jak narazie to mój wózek nr jeden, lekki dla mnie i szybki do składania i rozkładania jedna ręką, co najważniejsze daje rade z nim i Emilka zejść z 3 piętra kosz ma pojemny na zakupy i butka chroni przed słońcem i ma te UV przed słońcem w materiale, dobrze utrzymuje się w czystości no i co najważniejsze Emi go lubi jeśli chodzi o prowadzenie prowadzi się super i po płaskim i po wertepach daje rade :-) Beatka

Merci super, że wypoczęliście :) Jak Michaś w nowym otoczeniu? Jak zniósł podróż? U nas dzień za dniem ucieka.... Wojtuś jest już taki pocieszny :) Pokazuje co chce i gdzie chce iść ;) Wstaje przy wszystkim przy czym się da :p Dużo już chodzi podtrzymywany za rączki (czasami za nic nie chce usiąść). Nocki u nas są średnie... A i nie dostał się do żłobka (jest 3 na liście rezerwowej), ale nie tracę nadziei ;) Szkoda mi tylko, ze nie uda mi się przez wakacje zaszczepić za darmo na ospę (jak by się dostał to mielibyśmy to za free).

Beatka - dzięki za info, fajny masz wózeczek, ja zdecydowałam się na EZZO, mam nadzieję, że też będzie ok :) Unis - Michaś dobrze zniósł podróż, aż w szoku byłam, jechaliśmy ponad 5 godzin, raz się zatrzymywaliśmy, żeby zjadł, dalismy radę :) a co z Wojtusiem jak się nie dostanie do żłobka? merci

Merci powiem ci szczerze, że nie wiem... Będziemy chyba rozważać prywatny żłobek, ale też jest 2 razy droższy ;) No cóż.... Merci czekamy na jakaś fotkę Michasia z wczasów :)

Unis - w wolnej chwili wrzucę jakieś fotki :) co do żłobka to może zwolni się miejsce i Wojtuś się dostanie :) Domi - jak przygotowania do chrztu? Beatko - jak szukanie pracy? Mantar, Lusia i reszta dziewczyn - co u Was? merci

Cześć ;) Przepraszam znowu za nieobecność długą ale ostatnio mam dużo za dużo na głowie.. z mężem po lekarzach, organizacja chrzcin, itp.. ajajaj :P a w ogóle mieliśmy ostatnio ciężki okres z mężem ale wydaje mi się, że wszystko wraca do normy :( Merci super, że wyjazd się udał :) ja też chciałabym wyjechać gdzieś nad nasze polskie morze chociaż ale to wchodzi tylko wyjazd na noc bo Julka strasznie się wydziera w aucie :D nie umie na pupie usiedzieć wcale. Od niedzieli zaczęła kiwać głową na "nie" :D i teraz wszystko jest na nie :D chcesz mleka - nie, chcesz to czy tamto - nie :D Unis u nas też już wie gdzie chce iść, powiedz mi kiedy te nasze dzieci tak urosły ? :D Aha a Julka nie chce być prowadzana więc nic na siłę :) Zostałyśmy dzisiaj same na dwa dni ;) mąż ma wyjazd i tak się bujamy po domu :D miałam sprzątać ale jak ? jak wszystko z szafek chce brać zaraz :P Mąż też kupił parasolkę. Ale jak usłyszałam cenę to spadłam z krzesła. Niestety ale on podatny na wszystkie ohy i ahy w sklepach i bierze co mu wcisną :/ Ale dziewczyny, już nie muszę targać po mieście tej kobyły co mamy ;) W ogóle taka zmiana na koła skrętne to coś wspaniałego :D Merci w sumie wszystko już mamy, tylko w pt spowiedź i do księdza jeszcze. Kieckę kupiłam, buty mam, Julka już dawno strój ma. Jak na złość wszystkie paznokcie mi się połamały ;( Już się boję jak ta moja córka będzie się zachowywać w kościele... :O

Domi nie wiem kiedy te nasze dzieci tak porosły :) Ale wiem, że jestem szczęśliwa jak nigdy :) Wojtuś daje mi i mojemu mężowi tyle szczęście :) To wyjątkowo uśmiechnięte dziecko (nawet na ulicy uśmiecha się do przechodniów). Teraz jak raczkuje jest łatwiej aniżeli wcześniej kiedy dużo musiałam go nosić. Spacerujemy, chodzimy na plac zabaw :) Teraz też ma 2 drzemki w ciągu dnia tj jedna ok 10 i trwa 30-40 min i ma drugą ok 14 i ta trwa od 1h20 do 2h :) Domi Ty też wrzuć zdjęcia po chrzcie :) Julcia będzie grzeczna :)

Unis a Jula strasznie poważna się zrobiła i placzem wymusza wszystko :P To podobnie śpią nasze dzieciaczki :) A teraz 2 dni Julka spała do 7.30 :) a tak były pobudki o 4-5 rano :D Podeślę jakieś fotki po niedzieli ;) będziemy mieli fotografa ale to pewnie w lipcu gdzieś dostanę :P

Domi a jak często Julcia jada Ci w nocy? Mnie te pobudki o 5 męczą.... Jak śpimy do 6 to "wypas" ;) Wojtuś jada mi 2 razy w nocy. Teraz ogólnie dużo mleka jada- stałe posiłki to teraz degustuje- na pewno nie je żeby pojeść ;) Wojtuś też próbuje jęczeniem wymusić co nie co.... Ehhh Ale jeszcze dajemy radę aby za mocno sie nie rozkręcił...

Przechwalilam. Dziś wstała przed 6. Powiem Wam że jak jesteśmy same to mała spi dłużej zawsze. A dzisiaj tatuś był i pobudka wcześnie ;) Unis jada jeszcze 2-3 razy w nocy tylko mm. W ogóle jak raz przed snem weźmie cycka to cud :P naprawdę się ciesze bo nie trzeba będzie kombinować z odstawianiem :) co do obiadów to tez za bardzo nie chce :O ale owoce z chęcią je :)

witajcie dziewczynki :) Michas wstaje codziennie o 5 teraz, nawet przed 5 niekiedy i jest takie pelen energii ze az mu zazdroszcze :) ale plus taki, ze jak sie polozy o 19.30 mniej wiecej spi cala noc, chyba ze za smokiem zaplacze to mu dam i spi dalej :) wyszedl nam kolejny zabek, nawet nie wiem kiedy, obylo sie bez marudzenia, ma juz 12 zebow :) Domi - wez do kosciola butelke z piciem, zawsze bedziesz mogła uspokoic piciem jakby co ;) albo chrupke :) Unis - dajesz sloiczki czy sama gotujesz? Beatka - wozek nowy fajny, ale wole jednak camarelo, ta spacerowka bedzie tak na szybkie zakupy albo szybki spacer, Michas nie dal rady zasnac w tej nowej spacerowce, musi sie chyba przyzwyczaic :) wrzuce obiecane zdjecia zaraz :) merci

Merci jaki z Michasia górski wędrownik :) Ślicznie wyglądacie :) Ile już wazy Michaś? Merci ja i gotuje i kupuje słoiczki- w zależności co sama mam na obiad... Ale ani to ani to nu nie leży od pewnego czasu... Ehhh