Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość gość
Unis, Domi - oj tak, coraz blizej, strach się bać :D mam nadzieję, że poród pojdzie jakos sprawnie i mniej bolesnie niz poprzednio. Mi po porodzie to sie nie uregulowal okres, za to owulacja byla chyba zawsze mimo dlugich cykli :) co u Was, jak dzieciaczki? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej udało się!!! Robiłam test 30.12 w Sylwestra pojechaliśmy na bete 341! Po dwóch dniach 620! Uważałam ten cykl za stracony bo pęcherzyk urósł po niedrożnej stronie , w dodatku wyszedł mi wrogi śluz... Byłam przekonana że nic z tego w styczniu szykowałam się do inseminacji... Jutro jeszcze powtórzę bete a we wtorek pierwsze usg... Dziewczyny nie poddawajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas jakoś leci. Jest tak zimno że ojej :D choroby przegonione, jutro jadę na zakupy w końcu dla siebie i tak się cieszę:D bo ostatnio kupuje tylko dla małej.. ale i tak pewnie wyjdę z torbami po brzegi dla niej :D no i mala zostaje z babcią to już w ogóle luksus na spokojnie :) a Jula? Nie chce papugować po mnie w ogóle słów ;) denerwuje się jak mówię "powiedz " :D ale umie już naprawdę dużo pokazać, nawet mnie ostatnio zaskoczyła że umie pokazać gdzie jest ona sama :D ale straszna akrobatka z niej :( naprawdę jak zacznie szaleć to z oka nie można jej spuscic takie rzeczy robi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A1986 gratuluję;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A1986 gratuluję:) Nasz Wojtuś też rozrabia ka... czy jest wyżej tym lepiej ;) No czasem i guz się jakiś nabije..... Wykonuje proste polecenia typu: "wynieś papierek do kosza, przynieś mamusi reczniczek" ;) Potrafi pokazywać części ciała no i ostatnio potrafi sam chwilę pobawić się zabawkami.... Potrafi też pokazać gdzie jest siusiu i kupa. No ale ostatnio znów katar.... od 2 dni gorączkę je mi do 38 stopni... Myślę że to na 3- mam nadzieję że go nie łapie znów jakieś przeziębienie.... ehhh u nas wiecznie coś.... A te zęby ostatnio to masakra.... o nocach nawet nie pisze..... Domi ja mam obsesję kupowania sobie ubrań.... na każdą wypłatę sobie coś kupuje ;) Uwielbiam sukienki :) Ale tez nam pracę biurową to raczej w dreseach nie wypada ;p No i naprzemiennie raz na miesiące: fryzjer lub kosmetyczka lub wizyta u giną bądź dentysty (akurat raz na pół roku wychodzi). Na zakupy zawsze razem chodzimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja od razu na słowo mycie leci po ręcznik :D naprawdę jestem w szoku ile takie małe już wie :) Unis współczuję i zdrówka :( my też co 1.5 -2 tyg jesteśmy u lekarza z czymś:/ pocieszam się że wyszły już zęby prócz 5 i chwila będzie spokoju z chorobami . Chociaż bardzo pcha palce tam daleko jak 5.. :/ Kurcze zazdroszczę :( ja naprawdę prócz kurtki na wiosnę nic sobie nie kupiłam od dłuższego czasu :( muszę to zmienić..ale z drugiej strony jak mam w czym chodzić to na co :D może jutro sobie odbiję . Aa na zakupy też chodzimy zawsze razem ale nie chcę jej ciagac jeszcze po galeriach po tej ostatniej chorobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Napisałam się i całego posta wcięło....ehhh Jeszcze raz... Domi szybko Julci wychodzą te zęby... naprawde szybko.... ehhh i tak "ciężko" jak Wojtusiowi. U nas przez te zęby i choroby noce są ciężkie. A jak u Was? Domi, Merci jak jedzą Wasze pociechy? Ile mm? Jak że stałym jedzeniem? U nas bardzo ładnie Wojtuś je normalne jedzenie;) No i na wadze to widać tj prawie 12kg ;) Duży ten mój Wojtuś się zrobił ;) A jak u Was? Domi co do kupowania ciuchów raz w miesiącu to naprawdę nie dużo..... A to raz spodnie, a to raz sukienkę , a to raz koszule, a to raz sweter, czasem trzeba kurtkę/żakiet wymienić.... Ja zawsze kupuje coś w miejsce innej rzeczy (starą albo wyrzucać albo oddaje). Ja naprawdę nie mam dużo ubrań tylko tyle ile potrzebuje. Nie mam miejsca w domu na składowanie ubrań ;) Zazwyczaj w 98% chodzę ;) Mało kiedy kupię coś i w tym nie chodzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czekam na wiosnę i wymienię chyba całą garderobę po tych dwóch ciążach, i zacznę się normalnie ubierać :D Unis - to Wojtuś ciężki, jak mój urwis, bo waży 14 kg, co do jedzenia to mleko je 2 razy dziennie po ok.200 ml, zupy zje wszystkie, uwielbia sam makaron z masełkiem, je bez końca, spaghetti uwielbia, placki ziemniaczane i nalesniki tez, nie chce jest kanapek, ale sam chleb czy bulke zje, jajecznice od czasu do czasu, z miesem i owocami najgorzej mu idzie :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci a to teraz jak się ubierasz że teraz zaczniesz normalnie? :D No ja zaszalalam w sobotę..kupiłam sobie aż jedne spodnie :) gdzieś wolę zakupy online jak w galeriach, tak się rzucają na te ubrania jakby za darmo były :D Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis moja waży niecałe 11 kg. Mleka w dzien je wcale,tylko jak żeby idą i nie chce nic jeść to wtedy je samo mleko .. ale w nocy je 2-3razy po 120-150ml. No chyba że szły zęby to często się budziła na jedzenie nawet do 5 razy :/ ale jeśli chodzi o same noce przy zębach to spokojne,tylko to jedzenie. A tak to ostatnio pogniewała się na kanapki, Suche bułki je. Obiady je, kluski z rosolem lubi najbardziej :D pomidorowke z ryżem. No i spaghetti też uwielbia..ale te ze słoika:D ogorki kiszone lubi do obiadu, ogolnie za mięsem też nie przepada bo chyba że jej podziabię na male kawałki to zje. Ale parowki lubi bardzo :/ co mnie nie cieszy. A czy Wasze dzieci potrafią już jesc widelcem i łyżką? Moja umiała widelcem a teraz nabija i ściąga i wkłada rękami do buzi:D bo łyżeczką to wszystko jej ucieka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - haha, no niby normalnie ubieram ale nie do konca, chcialabym zalozyc wreszcie jakies jeansy :D i bluzeczki ladne :D a tak mam tylko jeansy ciazowe teraz a bluzeczki szersze, albo normalne tylko sie porozciagaly na brzuchu juz :D takze marze o nowych ciuchach i zeby ubrac sie jak dawniej :D kurtke tez mam ciazowa :D Michas tez lubi parowki, wybieram mu takie najlepsze, z duza zawartoscia miesa, lyzeczka je desery, jogurty, jeszcze troche mu pomagam, parowke nabija ja widelec i lubi sciagnac i pchac raczkami do buzi :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja marzę już sciagnąć te grube ubrania bo zanim wyjdę z małą z domu to jestem cała mokra i zła :D No to z tym ściąganiem z widelca jak i u nas :D też wybieram parówki jak i Ty ale wiadomo jak to robione.. :P no ale jak lubi to co poradzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Ja też mam już dość tych kurtek..... A mój Wojtuś jak nie lubi kurtki... U nas też najsłabiej je mięso, jak je to głównie mięso mielone, parówki no i szynkę na kanapie. Powiem Wam szczerze, że ciężko jest pogodzić dom i pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
No i mój Wojtuś znów chory... idą. U 3 i znów cyrk.... U nas co ząb to choróbsko.... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj te zęby potrafią dać w kość, my nadal czekamy na 5, palce wkłada głęboko, slini się ale nic nie zauważyłam, chociaż tak daleko to trudno coś zobaczyć u mnie zima w pełni, kupiliśmy sanki ale narazie zachwycony nimi jakos szczegolnie nie jest, woli isc obok sanek albo sobie je sam ciągnąć :D ja już 35 tydzień, bliżej niż dalej :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis to samo i u nas co ząb to choroba :( Też pcha palce na 5 ale nic nie widać. Merci idzie u nas zobaczyć tylko górne jak się śmieje i odchyli to widać czy coś jest ,bo na dole językiem zasłania:D Co do sanek to jeździ z chęcią:) co jestem w szoku ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unas tez 5 ida zabki i dzis pobudka 3.50 na nogach z Emilka do tego luzne kupki ale podaje priobiotyk . Emilka uz odespala a ja chodze i ziewam wieczorem czeka mnie praca do pracy hihi musze zrobic jeszcze jajaupominkikis wzor upominkow na dzien babci i dziadka ktore wspolnie z przedszkolakami wykonam.udaje mi sie narazie pogodzim do prace kozystam z pomocy mamy ktora pilnuje mi Emilke 5 godzin gdy jestem w pracy . Moja cora,slabo je sniadanka nadrabia obiadami :-) Beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tam u Was? Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas śniegu dziś pełno, sypie i sypie :) Michaś zaczyna składać zdania, ale tak przypadkowo, jak ma powtorzyć to udaje, że nie wie o co mu chodzi haha :D buzia mu się nie zamyka :D ale większość gada po swojemu. W piątek byłam u lekarza, szyjka się już skraca ale trzyma mocno, mała szaleje w brzuchu, że czasami aż strach :) w tym tyg zaczynam 36 tydzień :) Beatko - fajnie, że u Was wszystko ok, szkoda, że odzywasz się tylko raz na jakiś czas :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja siedzę właśnie w szpitalu na kroplówce..dzisiaj zapiszą mnie na zabieg z tym woreczkiem :( 4 dni bez mojej Julci nie wiem jak wytrzymam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojej Domi - to musiał Cię niezły ból chwycić, współczuję. Julcia nie będzie Cię odwiedzać? ja jak byłam w szpitalu to wpuścili mi małego, codziennie był, a byłam tam 8 dni :( dużo zdrówka i spokoju życzę :) oby zabieg szybko zrobili i żebys szybko do domu wróciła! merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję, ból jak ból ale cały tydzień mi tak niedobrze więc pojechałam. 31 stycznia idę na zabieg :) będę miała z glowy już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Domi dużo zdrowia życzę;) Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) Zrobisz porządek z tym woreczkiem i możesz myśleć o spełnieniu swojego drugiego marzenia;) Choć ja nie wyobrażam sobie nie widzieć Wojtusia 4 dni.... ehhh ale jak mus to mus.... Beatko odzywaj się częściej :) Pisz co tam u Emilki :) Merci u nas było dzisiaj na plusie i dużo śniegu znikło :( A ja tak lubię jak jest biało. Merci to można powiedzieć że teraz już w każdej chwili możesz rodzic. Mój Wojtuś też był wierc**iętą w brzuszku i do dziś dnia jest go wszędzie pełno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis dzięki. Masz rację,nawet jak zajdę w ciążę to już będzie inaczej :) nie na bombie , bo tak jak z Julką to bardzo się bałam że mnie złapie :( już się powoli przygotowuję psychicznie,najbardziej boję się usypiania :D A moja Jula była grzeczna w brzuchu ale teraz to mały rozrabiak,co ona wyprawia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci jeszcze w dwupaku? Bo coś ucichlas a zawsze Ty pisałaś pierwsza po dłuższej ciszy :D Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uniś30
Hej dziewczyny w niedzielę zauważyłóam, że Wojtusiowi wyskoczyła gula w okolicy żuchwy.... We wtorek nasza pediatra jak to zobaczyła to rozłożyłam ręce i kazała jak najszybciej skonsultować to z laryngologiem. Udało mi się umówić dzisiaj wizytę prywatną, ale tylko dzięki naszej pani dr pediatry. Laryngolog stwierdziła, że to torbiel (prawdopodobnie jak przesuwała się tarczyca to w wolnej przestrzeni zrobiła się ta torbiel) za to skasowała 120 zł (ale mój spokój jest cenniejszy). Teraz skierowała nas na usg, żeby to potwierdzić. Usg mamy umówione na następny piątek i koszt to 40 zł. Teraz tą torbiel trzeba obserwować tj czy się wchłonie czy będzie rosnąć (wtedy trzeba ją usunąć) ehhhh mówię Wam stres przez te parę dni miałam ogromny- niepotrzebnie naczytałam sie też w "dr google". Tą torbiel widać tylko jak podniesie głowę do góry, ale jest wielkości ok 1,5cm na 1 cm. U nas musi wiecznie coś być.... ehhh ale już po dzisiejszej wizycie jestem spokojniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jejuś żeby się wchłonęło bo usuwanie to dopiero bedzie stres pewnie i dla Was i małego :( trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze . Usciskaj Wojtusia od cioci i Julci :* No ja nie czytam dr Google już dawno, bo według niego to już dawno powinno mnie nie być na tym świecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej dziewczynki :) tak jestem jeszcze w dwupaku :D ale nic mi się już nie chce :D od niedzieli będę miała już mamę, więc będę spokojniejsza :D mały od wczoraj goraczkuje, pewnie przez tą pogodę. A i właśnie przez pogodę grypa panuje, zamykają szpitale dla odwiedzających, wrrr :D Domi - Ty juz w domku? Unis - trzymam kciuki, żeby się wchłonęło i było ok, moja koleżanka jak urodziła to po jakims czasie synkowi wyszła taka gula pod jezykiem, ledwo zauwazalna, i musieli usunac niestety, opowiedziala ze zabieg trwal kilkanascie minut, no ale co stres to stres, także trzymam kciuki, zeby było dobrze :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci zdrówka dla małego !! Ja byłam od razu w domku ;) powiedziałam ze mnie już nie boli i wyszlam.. bylam w poniedziałek a jakby mnie położyli to mogliby mnie operować dopiero np w piątek . To nie miało sensu żebym tam została ;) ale już tak nie boli tylko mdłości zostały:/ U nas odpukac jak na razie Jula nie choruje od świąt.. codziennie jesteśmy na sankach. Bo u nas cały zaś śnieg jest i jest na minusie. W niedzielę idziemy chyba na zdjęcia te co wygralysmy to Wam coś podrzucę jak będę miała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - dzieki :) i czekamy na znowe zdjecia :) Unis - zapomnialam spytac przez tyle czasu, daliscie Wojtusia do tego drugiego zlobka? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×