Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

zaczynam przygode z clo cd.

Polecane posty

Gość gość
Domi - dobrze, że się odezwałaś bo się martwiłam trochę :) możliwe, że to już bunt, u mnie to widać wyraźnie, ubrać go na spacer to koszmar, złośliwie się kręci, kopie i ucieka i śmieje się przy tym jak szalony :D w sklepie to już zaczęłam brać chrupki kukurydziane z półki i otwierać i mu dawać żeby mieć chwilę spokoju na zakupy :D a takie to grzeczne bylo zawsze, ehh :) mam nadzieje, że przejdzie szybko, bo Hania niedługo z nami i dopiero może być masakra :/ dziewczyny - dziękuję za życzenia :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
U nas też choinka stoi... Tylko delikatnie oglądamy ozdoby :) No i też chętnie uczestniczy (pomaga) we wszystkim :) U nas też charakterek się wyostrzył.... ehhh Wszystko chce robić sam i historie nie są nam obce. Ale jeszcze dajemy radę ;) Choć wiem że będzie coraz gorzej ;) My już jesteśmy w Szklarskiej Porebie. Dzisiaj też ma dojechać reszta rodziny. Wojtuś szybko się zaklimatyzował (ostatnio byliśmy we wrześniu i chyba pamięta, choć i tak mu tłumaczyłam wczoraj cały dzień że jedziemy). Wojtuś bardzo dużo słów powtarza np dzisiaj mówił kotek i dzidzia :) Codziennie powtarza nowe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wesołych świąt Bożego Narodzenia dla was dziewczynki i waszych pociech :-) Nie jest latwo godzin prace i dom ale staram sie z calych sil, pracuje jak wiecie w przedszkolu to pracy jest sporo jedyny plus ze 5 godzin ad dzieci wracam do dziecka hihi i staram sie poswiecic czas tylko Emilce w miedzyczasie ogarniajac dom. Do pracy przygotowuje sie gdy Emilka zasnie zasypia albo o 20 albo o 19 jak nie ma drzemki w ciągu dnia bo ma tylko jedna a bywają tygodnie ze nie spi juz wcale w dzien :-) Ja na święta upieklam 120 pierniczkow w ramach prezentow dla rodzinki oczywiście to tylko dodatek do prezentow :-) Emilka kocha bajke masza i niedźwiedź uwielbia ja odkad ja obejrzala:-) bardzo duzo mowi i jest naprawde grzecznym i kochanym dzieckiem na mikolaja dostala namiot tipi i lale uwielbia barbi i uczyc sie angielskiego z tata mowi niesamowicie duzo powtorzy praktycznie wszystko za mna wiec musze bardzo uwazac hihi :-) Nie lubi malych dzieci mniejszych od siebie placze strasznie bie wie czeumu srarsze od siebe uwielbia nie placze i bawi sie :-) Beatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, wczoraj byłam na monitoringu 11-12 dc i w lewym jajniku pecherzyk 1.73, w prawym 2 ok 1.2. dostałam recepte na zastrzyk ktory mam wziasc w 2 dzien swiat. czy to nie za pozno, przy jakiej wy wielkosci dostajecie zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stymulacja clo I bieganie po te zastrzyki I zastanowianie sie czy teraz jest odpowiedni moment ,a nastepnie kupowanie bez sensu testow to byl najgorszy okres w naszym zyciu.zycze powodzenia,ale niestety przyczyny prawdopodobnie sa inne ,mi dopiero laparoskopia otworzyla oczy. Ginekolodzy maja w nosie gospodarke hormonalna kobiety I w nosie calosciowe podejscie do pajenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basiak1611
Wesołych Świąt dla Wszystkich. Pogody ducha , dużo cierpliwości, nadzieji, miłości, owocnych starań, szczęśliwych rozwiązań i bezproblemowych wychowan. Dziewczyny kochane w 17dc znów dostalam pregnyl. Pecherzyk miał coś koło 20mm. Nie pamiętam dokładnie ile. Test robiony 13dni po pregnylu pozytywny kreska jasniejsze od kontrolnej ale bardzo dobrze widoczna. Ukazała się od razu. Test robiony gdzieś koło 2 w nocy . O 4.30 kreska troszkę zbladla jak mężowi chciałam pokazać ale nadal mąż ja widział wyraźnie. Wielka radość. Telefon do lekarza. Wieczorem zaaplikowalam luteine. Dwa dni później test od razu pozytywny ale po 3minutach dosc szybko kreska testowa zbladla ale nadal było ja widac. I mąż też ją widział. Dla pewności po południu zrobilam kolejny test inny i negatywny i dzisiaj rano kolejny z porannego moczu i też negatywny.... co jest grane? Bhcg nie robilam bo są święta i moje laboratorium zamknięte. Dopiero w środę otwierają więc opieram się tylko na testach. Ale sama już nie wiem co jest grane. Pregnylu już w moim organizmie 11 dnia od podania nie było nigdy. Tym razem test robiony 13dni po zastrzyku pozytywny. I to wyraźnie. Wadliwy test? Czy jakimś cudem to jeszcze pregnyl? A było to tylko 5000j. Gdzie można już testować podobno 10dni po tylu jednostkach. Używałam testów tych co zawsze. Nigdy nie pokazały mi nawet cienia kreski jeśli ciąży nie było. Czy ktoś miał kiedyś taki przypadek? A może luteina coś zakłóca w tych testach? Pomóżcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Basiak ciężko cokolwiek powiedzieć... A dzisiaj robiłaś test?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też negatywny test dzisiaj. Dwa pierwsze w 13 dniu po pregnylu i 15 dniu po pregnylu pozytywne a reszta negatywna. Luteine nadal biorę. Ale często mnie w brzuchu muli jak na @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu - może te testy poztywne to jeszcze działanie pregnylu :( Beatka - to strasznie dużo mówi Emilka, ja nadal czekam aż moje dzieciątko zacznie dużo gadać , narazie cały czas gada, ale po swojemu, dużo słów powtórzy, można się z nim dogadać, ale czekam aż zacznie mówić tak normalnie :) a jak Wam święta minęły? bo mi za szybko, tyle szykowań, zakupów a tu już po :( czas leci, i zaczynam już 33 tydzień, strach się bać :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
to prawda święta szybko minęły ;) Ja wyjątkowo nie pojadłam na święta (i dobrze ;) Wojtuś dostał dużo prezentów, ale Mikołaja się bał ;) Ostatnio dużo słów powtarza :) i mega dużo rozumie. Myślę że ostatnio znów przechodził jakiś skok rozwojowy. Od 2 dni ma biegunkę.... ehhh i moja intuicja matczyna podpowiada mi, że zaczynają się "trójki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiak mi też ciężko powiedzięc, bo ja brałam tylko raz pregnyl i tak nic nie pomógł w pęknięciu więc nawet testów nie robiłam... Merci masz rację wszystko minęło prędko. Nasze święta były.......ech szkoda gadać :( ja już w Wigilię straciłam głos, święta były u mojej rodziny smutne bo bez dziadka :( Julka złapała po mnie i katar i kaszel.. I tak siedzimy ona z zapaleniem oskrzeli a ja z zapaleniem krtani... 3 światy :( już chcę wiosnę!!!!!!!! wszystkie trójki już mamy :) zostały piąteczki . Prezentow też dużo zebrała a taka niegrzeczna była :D ale najbardziej i tak cieszy ją książka którą jej kupiłam :) " moje pierwsze słowa" :) umie tyle w niej pokazać co się zapytam. Ale do mówienia jest ciężka :) Trudno jedne dzieci mówią prędko drugie nie :) Merci już bliżej jak dalej :) Ale super!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - to dużo zdrówka życzę, Tobie i Julci :) ja też czekam aż Michaś się rozgada, tak to buzia mu się nie zamyka, ale żadnych konkretów oprócz słów które już umie. Dużo rozumie, dużo pokaże na obrazku, rozumie dłuższe polecenia. No i czekam, aż w końcu zacznie siusiac do nocnika, ale coś oporny :D no a że bliżej aż dalej to strach :D brzuch mi się już napina, mała na cewkę moczową tak naciska że latam co chwilę siku :D boję się organizacyjnie jak to będzie, pod koniec stycznia ma przyjechac do nas moja mama, a jak nie daj Bog zacznie się cos wczesniej to jak to zorganizować, moi rodzice 100km, Michasia gdzies podrzucic trzeba, tesciowej niebardzo chce :/ tego się boję jak to będzie, i chyba kupię używany podwójny wózek taki dla dzieci, chociaż na parę miesięcy, że są dwie spacerwówki jedna za drugą, ale tylną można do pozycji leżacej rozłożyć i wsadzić gondolkę. merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Domi mnie też od wczoraj "rozkłada" ehhh masakra.... U nas to taka sztafeta.... Mój Wojtuś nie ma czasu na nocnik... na razie służy mu jako krzesełko ;) Ale na wiosnę myślę, że bliżej będziemy się zapoznawać z tym nośnikiem;) na poczatku czerwca planuje urlop to wtedy za to się wezme ;) Merci Michaś jest grzeczny więc na pewno sobie poradzisz :) A czemu teściowa nie chce się nim zaopiekować? Hmmm ja o swojej teściowej nawet nie gadam..... W święta przeszła samą siebie.... W skrócie to przyjechała do Szklarskiej Poręby że swoim "kochanym" wnukiem (jego rodzice zostali w domu (mieli wolne od dziecka) który 3 dni gorączkował do 39-40 stopni.... I tak chore dziecko wzięła w trasę 300km!!!! A mój Wojtuś jest dopiero co wyleczony a jak teraz zachoruje to grożą mu zastrzyki. Moja teściowa doskonale o tym wiedziała.... Po prostu brak mi sił i słów, no z mężem też się o to poklóciłam dzień przed wigilia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Unis - moja tesciowa jest po 70tce, nie ma obycia z malymi dziecmi, nawet by mu pieluchy nie zmienila bo nigdy tego nie robila, nie mowiac o nakarmieniu go, czy przypilnowaniu :D a Twoja tesciowa widac ze niezla haha, tez masz wesolo, ale takich kobiet nie zmienisz, tylko sie nadanerwujesz merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa to też niezła aparatka.. ale szkoda mi nerwów na nią :) powiem tylko tak - po wszystkich opowiada o małej cuda wianki a tak naprawdę g****o się interesuje :) Co tam jutro robicie? Ja siedzę w domu... bez szampana nawet :D pewnie nie wytrzymam nawet do 24 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my siedzimy w domu, z truskawkowym Piccollo :D upekłam ciasto, zrobimy sałatkę, mamy trochę przekąsek i zapewne zaśniemy przed 24 :D Dziewczynki, życzę Wam spełnienia marzeń w 2017 roku ! merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez trochę porobiłam do jedzenia i może do 22 posiedzimy :D Merci dzięki..ja również Wam wszystkim życzę wszystkiego co najlepsze :) Merci a Tobie spokojnego i szybkiego porodu :) Moje jedno marzenie się spełni w nowym roku a nad drugim musimy ostro pracować :P Domi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Dziewczyny ja również życzę Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak Wam minął Sylwester? :D my poszliśmy spać jak zawsze a przed północą nastawiłam budzik, potem młody się obudził od huku fajerwerków i dwie godziny szalał, bo spać mu się nie chciało :D Domi - możesz zdradzić, co to za marzenie się spełni? :D merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
My Sylwester też spędziliśmy w domu. Tylko ja wstałam o 24 i pooglądałam fajerwerki. NUDA Ja to uwielbiam w noc sylwestrową chodzić na bale, ale nie miałabym z kim Wojtusia zostawić. Zresztą mam zapalenie krtani od soboty ;) Oby tylko mój Wojtuś nie załapał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie Jula poszalała do 22, tańcowała jak szalona :D no i o tej poszliśmy spać :) także super. Fajerwerki nawet jej nie ruszyły. Unis ja wyszlam z krtani to teraz Ty .. bylysmy na sprawdzeniu już Jula czysta ale jeszcze syropy ma bo ma kaszel nieladne dalej :/ Macie śnieg? Pada i pada :) a my wygralysmy z Julą sesję zimową ;) robilysmy świąteczna kartkę i nam się udało. Tylko teraz po antybiotyku nie chcę jej ciągnąć :) także liczę że jeszcze będzie śnieg. Merci zaczynamy budowę naszego wymarzonego domku ;) jestem szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - super, chociaz myslalam, ze Ty juz mieszkasz w domku :) budujecie w tej samej miejscowosci czy sie gdzies wyprowadzac bedziecie? merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
Domi super:) Ja też myślałam że mieszkacie w domku ;) U nas wczoraj i dziasiaj sypło śniegiem :) Jest pięknie;) Merci jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkamy ale nie w swoim :) Merci tu gdzie mieszkamy będziemy budować. Tu mamy wszystko z czego żyjemy :) magazyny itp.. także nie ma mowy o innej miejscowości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - to życzę Wam szybkiej budowy, bez żądnych problemów :) Unis - czuję się dobrze, ale już czuję, że to końcówka, brzuch mi się napina, jak długo chodzę na mieście to mi już twardnieje, odechciewa się chodzić, mała czasami tak kopie mocno, że mam wrażenie, że zaraz urodzę :) u nas też pięknie sypało, ale czasami się topi i ciapa się robi, chcielismy kupić sanki, ale taki badziew sprzedają po sklepach, że szok, nie są wcale solidne, także szukamy dalej :) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Merci dzięki:) A na kiedy masz termin porodu? Ja umówiłam się do mojej pani ginekolog co chodziłam jak nie moglam zajść i chodziłam do niej w ciazy. Muszę iść skontrolować czy wszystko ok. Cykle mi się skracaja. Okres 1 dzień..coś się dzieje pewnie z hormonami. Ale od razu i cytologie zrobię. Także u mnie łatwo pewnie nie będzie zajść. Chyba że znowu jakiś cud :( :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie i my musimy się rozejrzeć za sankami :) Chociaż niby po niedzieli pogoda jesienna ma być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domi - termin mam na 15 lutego :) a co do cykli i cudów to roznie bywa, ja po porodzie mialam mniej wiecej co 3 miesiace okres, a i w ciążę też zaszłam cudem, więc nigdy nic nie wiadomo :) ale lepiej idz sprawdz, może lekarka coś pomoże, żeby poszło sprawnie ;) merci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nawet teraz nie chodzi o ciążę ale właśnie skontrolować czy nic się nie dzieje . Bo i bolą mnie często jajniki i ten okres..i tsh też nie bardzo spada. Jak kiedyś to co chwila bylam u ginekologa a teraz po porodzie tylko jak minelo te 6 tyg bylam ;) pewnie dostanę okres i tak nie pójdę ale wizyta umówiona i jestem spokojna ;) Merci to już tak blisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Unis30
No to ciąża uregulowana mi okres tj mam co 31-32 dni i książkowe dni płodne. Nigdy tak nie miałam. Moje okresy bez leków były co pół roku.... Ehhh i przyznam Wam się, że teraz czuje się bardzo kobieco. W ostatnim cyklu robiłam tsh i hormony i też wszystko gra :p Merci to już nie dużo zostało... uważaj na siebie żebyś się nie poślizgła na dworze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×