ODDECH SHREKA! KONTYNUACJA

U mnie śmierdzi cały czas, czy mam stres czy nie. Wczoraj byłam u kosmetyczki na regulacji brwi. Oczywiście przygotowałam swoją "gębę" odpowiednio (mycie zębów, nitka, płukanka, irygator i pastylka odświeżająca). Wchodzę i widzę - nowa, młoda pani kosmetyczka, całkiem ładna. Nawet ucieszyłam się że będzie mi ona robiła regulację i niestety ta młodziutka ładna dziewczyna miała halitozę. Zapach z buzi "średnio mocny" ale za każdym razem jak się odezwała to czułam. Zastanawia mnie czy ona wie że ma taki problem. Pomyślałam potem, że może ona  nie ma halitozy, tylko rano zębów nie umyła i stąd ten zapach, a jak umyje jest OK. Przekonam się następnym razem ...

Nie wiem jak to jest z RODO i czy można linki podawać, ale to badanie jest na tyle ważne, że chciałabym podać bezpośredni link do ogłoszenia w Krakowie w Instytucie Stomatologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Można link podać czy nie???

Podałam przed chwilą bezpośredni link do badania ale najpierw post został "ukryty" a później "usunięty", więc nie wolno takich linków podawać.

Kielczanka podaj emaila jeśli posiadasz

Mam jeden email ale firmowy więc wolę go zachować dla siebie.

Ogłoszenie o badaniu znajdziecie tutaj: 

1. www.profilactica.pl

2. Wejdźcie potem w "Blog"

3. Kilka kliknięć w dół i jest tam ogłoszenie

III badanie w Krakowie na ul. Montelupich 4 w Instytucie Stomatologii Uniwersytetu Jagiellońskiego , tel. 607 317 621 - telefon bezpośredni do lekarki, która robi to badanie.

Dzisiaj wyglądało to tak:

1. Oczywiście na każdą z 6 wizyt należy przyjechać na czczo, bez mycia zębów i picia

2. Zrobiono mi badanie Oral chrome, wynik był najlepszy w wszystkich dotychczasowych, być może był to efekt brania leków, które z powodu choroby zażywam od poniedziałku. Wyniki:

- Siarkowodór 444, a norma jest 125

- merkaptan metylowy 0, jak pisałam zero oznacza, że powodem halitozy nie jest żołądek ani zatoki, czyli wynik mam w normie.

- siarczek dimetylu 13 a norma jest chyba 8. 

3. Pobrano mi osad z języka (jak na każdej wizycie), który został włożony do lodówki.

Następna wizyta za dwa tygodnie, wtedy rozpocznie się leczenie laserem (wcześnie pisałam o "lampie" ale to nie lampa, tylko laser)

W chwili obecnej w trakcie badania jest 25 osób, moim zdaniem to bardzo mało.  Wyniki po laserze są obiecujące, jest poprawa oddechu u osób, które poddały się badaniu do samego końca.

Co dalej? Efekt nie jest trwały, trzeba laser powtarzać co 2-3 miesiące. Nie wiadomo na razie czy te kolejne naświetlania będą bezpłatne, to zależy od władz uczelni. Jeżeli jednak będą odpłatne, to koszt nie będzie większy niż 20-30 zł za jeden zabieg.

4. Najważniejsze zalecenie jest takie, że przez najbliższe 2 tygodnie nie mogę używać skrobaczki do języka. Może chodzi o to, żeby przed laserem wszystkie bakterie zostały na swoim miejscu, żeby ich nie wymiatać :))

5. Próbki z osadem z języka wkładane są zaraz po pobraniu do lodówki do specjalnego roztworu i nie są od razu badane. Dopiero wszystkie pobrane od 25 osób zostaną w laboratorium zbadane razem. 

Pozdrawiam wszystkich walczących 

Badanie potrwa pewnie tak długo aż skończą się fundusze

Dnia 17.07.2019 o 15:38, Gość kielczanka45 napisał:

Bardzo proszę inne osoby, które poddały się terapii fotodynamicznej w Krakowie o swoje odczucia co do skuteczności tej metody.

Nadal proszę!!!

Czyli trzeba mieszkać w poblizu bo co kilka dni jakies badania i laserowanje

Raczej trzeba mieszkać w pobliżu. Sądzę jednak, że jak tu się uda, to nawet w zwykłym  gabinecie dentystycznym w całym kraju można będzie terapię fotodynamiczną stosować. Zresztą te lasery są już od jakiegoś czasu w innych miastach np. w Gliwicach  ale specjalizują się w leczeniu chorób przyzębia a nie halitozy, ale to się zmieni. 

Jak tam śmierdziuszki radzicie sobie na co dzień z halitozą?  

Tragedia a jak ma byc?

To czekanie na laser mnie dobija. Nie umyję języka to zapach powala

Mycie języka duzo daje

Lekarka powiedziała, że cała terapia polega na tym aby:

1. Usunąć bakterie z języka za pomocą lasera

2. Czyścić język specjalną skrobaczką

3. Myć zęby pastą Elmex. Jeżeli czujemy nieświeżość używając tylko tej pasty, możemy wprowadzić inną pastę w ciągu dnia, np. ja używam dodatkowo pasty Stomaticum z Ajony bo dla mnie jest rewelacyjna. Jednak należy pamiętać, by pastę Elmex stosować zawsze na noc.

4. Badać oddech za pomocą urządzenia Oral Chrome, bo tylko maszyna jest w stanie ocenić halitozę a nie np. ocena przez wąchanie.

Oczywiście stosujemy także: nici dentystyczne, skaling aby pozbyć się kamienia nazębnego, irygator do jamy ustnej, płyny do płukania, leki przeciw Candidzie (jeśli badanie potwierdziło rozrost grzybów) i co tylko pomaga...

Która elmex zaleca? Ja testuje różne i po niektórych jest jeszcze gorzej.

U mnie też pasta Elmex wzmacnia halitozę, musimy jej jednak używać 2 x dziennie - wieczorem i rano. W ciągu dnia można też innej pasty używać,  np. Ajony. Dostałam od lekarki pastę Elmex niemiecką, może zrobię zdjęcie i pokażę potem.

Wrzuciłam zdjęcie pasty Elmex ale moderator usunął post z linkiem. Jeżeli chcesz podaj e-mail. 

Jest to pasta Elmex homeopatyczna. Nie mogłam uwierzyć że taka istnieje ale taką dostałam.

Jest to pasta Elmex homeopatyczna.

Szkoda że to forum umarło, mimo to będę pisać o wszystkich 6 wizytach do końca. Idę sobie i wracam tu w połowie sierpnia. Paaa🗣🗣🗣🗣🗣

Elmex bez mentolu. Według  producenta pasta nie osłabia działania leków homeopatycznych. 

Tak jak pisałem wyzej po niektorych pastach jest gorzej z oddechem. Jedni chwalą ajona a mi ona akurat nie przypadla. Wydaje mi sie ze pasty ktore nie zawierają w skladzie mentholu będą lepszym wyborem dla osob z naszym problemem. Ja testowalem parodontax complete protection. Wątek umarl bo usuneli stary :// Kielczanka odezwij sie arthyaga@wp.pl

Dziś po robocie sił nie mam, założę maila nowego może  jutro to ci wyślę zdjęcia.

Hej, ten mail chyba jest nieaktualny, mam komunikat że nie rozpoznano takiego maila. Nie mogę wysłać wiadomości.

Mój nowy mail halitoza@op.pl

I jak kielczanka po tym zabiegu na język, poprawiło się coś już?