Gość annagość Napisano Kwiecień 22, 2015 Kiedyś piłam siemię,ale właśnie opinie gastrologów w tym temacie są podzielone. Trzeba pilnowac , by brac leki w 2 godz. po lub przed wypiciem siemienia. Należy robic co jakiś czas przerwy w piciu. Mnie zakwaszanie nie wyszło,ale dalej będę szukac naturalnych metod leczenia . Zioła od bonifratów,które mam też mają podobne działanie, ale na dzień dzisiejszy nie widzę poprawy. Po krótkiej przerwie od IPP, dziś musiałam niestety wziąc 40mg. Może kolonoskopia coś wyjaśni skąd te bóle jelit, bo w zasadzie to one najbardziej mi dają się we znaki no i dziś żołądek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2 Napisano Kwiecień 24, 2015 do "smierdzi mi z buzi", po lekturze książek Jadwigi Kempisty i Jerzego Zięby, zaryzykuję stwierdzenie że Twoim problemem MOZE BYĆ bakteria helicobakter pylori. Poczytaj o tym na stronach leczeniezywieniem.pl, tam są wskazówki i filmiki o wytwarzaniu własnego jogurtu, który jest absolutnie skuteczny w walce z helicobakter. Warto spróbować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2 Napisano Kwiecień 24, 2015 do "refluksik 33", cieszę się Ze i Tobie pomaga zakwaszenie ŻOŁĄDKA, mi też pomogło i cały czas to stosuję, ale delikatnie zwrócić chcę Tobie uwage (nie gniewaj się), że mylisz zakwaszenie zołądka z zakwaszeniem organizmu, Zieba mocno zaznacza, że to są dwa różne problemy, pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość refluksik 33 Napisano Kwiecień 24, 2015 marzenka 2 no to ja juz zglupialam....jaka jest wkoncu roznica pomiedzy zakwaszaniem zoladka a organizmu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2 Napisano Kwiecień 25, 2015 do "refluksik 33", zasadnicza różnica jest taka, że im mocniej zakwaszony jest żołądek tym lepiej dla nas, natomiast z zakwaszeniem organizmu jest odwrotnie, popijając ocet jabłkowy pół godziny przed posiłkiem zakwaszamy właśnie żołądek, a nie jak wspomniałas wyżej - organizm, jak znajdę ten fragment w którym J.Zieba o tym mówi to wstawię nr ukrytych terapii i dokładny czas, ok? pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Kwiecień 27, 2015 Witam :) Piątkowa gastroskopia wyszła mi duzo lepiej niż styczniowa, pozbylam się helicobacter, ostrego stanu zapalnego i prawdopodobnie refluksu, pozostał przewlekły stan zapalny. Refluksu prawdopodobnie, bo medycy mówią, że takie badania jak gastroskopia czy usg powinien robić ten sam lekarz, który robil wczesniej a ja tym razem robilam u innego i jak mówił mój dr albo Ten nie badał tak dokladnie jak wczesniejszy albo poprostu refluksu nie ma, ja trzymam się drugiej wersji ;) Jest przewlekły stan zapalny i controloc 2x 20, za godzinę szklamke siemia i dalej dieta z wyeliminowaniem nabiału całkowicie. Co do zakwaszania to mój dr nie poleca, ponieważ właśnie odpowiednią dietą powinnam przywrócić żołądek do normalnego funkcjonowania czyli do równowagi kwasowo-zasadowej. Tak więc Anno zadam się na Ciebie i Twoje zioła :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2015 MIA dlaczego wyeliminowałaś całkowicie nabiał? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mia14 0 Napisano Kwiecień 27, 2015 Nabiał jest ciężko trawiony, a przy zapaleniu to w ogóle jest cięzki, powoduje wzdęcia i gazy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 27, 2015 To jak zastępujesz ważne składniki zawarte w nabiale? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość anngość Napisano Kwiecień 27, 2015 Witaj Mia - czekałam kiedy się odezwiesz. Gdyby tak pozbyc się jeszcze tego przewlekłego stanu zapalnego, ale dobre i to, że nie masz już Hp. Nabiał też już dawno wyeliminowałam, oprócz jogurtowego serka Alemtte zamiast masła na chleb /bezglutenowy/. Robię teraz eksperyment, Emanerę stosuję dopiero wtedy, gdy czuję, że żołądek zaczyna delikatnie dawac sygnały /lekkie pieczenie lub ukłucie,ew.ból dwunastnicy/. Może w ten sposób uda mi się wydłużyc czas wolny od leków. Zobaczymy. Mia- mówiąc- że zdajesz się na moje zioła, czy to znaczy ,że chcesz znac ich ilośc i nzawy? Oczywiście podam, ale jest to długi wykaz. Ja mam przepisane i krople i zioła do zaparzania. Zioła sypane kupisz wszędzie, natomiast nie wiem , jak jest z kroplami. Ja już musiałam pojechac do ich apteki i kupic następne krople. Z tym, że mam niedaleko. Ma rację Twój lekarz, mówiąc ,że odpowiednią dietą można przywrócic prawidłową kwasowośc żołądka. Szukam teraz dobrych wskazówek dot. prawidłowej diety i chyba niestety będziemy musiały bardzo długo lub nawet zawsze uważac na to, co jemy i pomagac wątrobie i jelitom w dobrym funkcjonowaniu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mia14 0 Napisano Kwiecień 27, 2015 Witaj Anno, mam wyeliminować bezwzględnie nabiał na dwa tygodnie i w tym czasie trzymać ścisło dietę oraz brać IPP 2x 20 + len rano godzinę po IPP, następnie delikatnie nabiał wprowadzać. Takie odstawienie powinno, jak mówi dr przy ścisłej diecie dobrze regenerować błonę śluzową, zobaczymy jak to będzie, w każdym razie mam szansę na całkowite zaleczenie żołądka i zrobię wszystko aby tak się stało. Z tym niebraniem leków nie jest to do końca dobre Aniu (jeśli mogę tak się do Ciebie zwracać ? ), podobnie myślałam, ale dr wyprowadził mnie z tego tym, iż biorąc lek teraz osłaniasz chorą błonę i tym samym zwiekszasz szansę na jej szybszą regenerację. Ja wcześniej gdy lepiej się czułam pilam len zamiast IPP, delikatnie ja osłoniłam ale też narażałam bardziej na działanie kwasów niż gdybym wzieła IPP. Jutro jadę do poradni Gastro, zobaczę co tam ciekawego zaproponują. Jeśli więc to nie problem to poproszę o Twoja listę ziołowych specyfików, aptekę Bonifratów we Wrocławiu mam. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2 Napisano Kwiecień 27, 2015 do refluksik 33, obiecany fragment Jerzego Zięby to Ukryte Terapie cz,3 Chicago 01-07-2015, min 41.30, tam dokładnie mówi to co napisałam wczesniej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość refluksik 33 Napisano Kwiecień 28, 2015 witam Dziekuje marzena - ja juz jestem po wszystkich wykladach:) Przede wszystkim zachecam wszystkich do przeczytania paru ciekawych tematow -forum blokuje wstawianie linkow wiec wpiszcie w wyszukiwarke 2 tematy 1 betaina-hcl-wszechstronnym-lekiem davidicke.pl 2 związek kwasu żołądkowego z naszym zdrowiem (pdf) Jesli znadziecie chwile zapoznajcie sie z tym Serdecznie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mia14 0 Napisano Kwiecień 29, 2015 Dzięki Anno za zioła :) poczytam i pomyslę, co z tego wybrać dla siebie. Wczoraj byłam na wizycie w poradni Gastro, chciałam lekarza o cokolwiek zapytać, ale był tak nadęty bufon że trudno było rozmawiac, powiedział jedynie że mój problem można rozwiązać Proursanem wieczorem, Controlokiem rano i dolegliwości skończą się, wręczył recepte i do widzenia, to pytam jak długo powinnam brać Proursan, bo w ulotce napisane że po 14 dniach odstawić żeby zmusić organizm do "radzenia sobie" z żółcią, powiedział że ten lek trzeba brać juz zawsze z racji tej, że to choroba przewlekła. Powiem Wam, że wyszłam z gabinetu głupsza niż tam weszłam i przyznam, że była to moja ostatnia wizyta w poradni na NFZ. Wracam do swojej Gastro prywatnej po weekendzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Karola386 Napisano Maj 2, 2015 Witajcie. Od polowy marca moje zycie zamienilo sie w koszmar za sprawa problemow zoladkowych. Z dnia na dzien moj zoladek odmowil posluszenstwa. Przyznaje sie bez bicia, ze dzien wczesniej zjadlam sporo na wieczor i ogolnie mam tendencje do przejadania sie, ale przez 30 lat moj zoladek pracowal bez zarzutu. Na poczatku czulam ucisk w klatce piersiowej i nie moglam swobodnie oddychac, czulam straszne rozpieranie w zoladku i po kazdym lyku wody odbijalo mi sie powietrzem. Nie moglam praktycznie jesc, bo caly czas czulam dyskomfort w przelyku, po prostu cos okropnego. Poszlam do lekarza ogolnego i dostalam recepte na bioprazol. (2x20mg, ale ja bralam raz dziennie 20mg) Lek ten pomogł mi o tyle, że poprzez zahamowanie wydzielania kwasu zoladkowego moj przelyk przestal byc tak podrazniony, ale caly czas odczuwalam ogromny dyskomfort, wieczne odbijanie, do tego doszlo glosne przelewanie w brzuchu. Jak siedzialam, to przy kazdym oddechu slyszalam ten dzwiek. No i ten nieznosny brak sliny! W koncu poszlam prywatnie do gastrologa, jednego z lepszych w miescie i mialam zrobioną gastroskopię. Wyszło, że mam luźny zwieracz łączący przełyk z żołądkiem. Lekarz stwierdził, że dawki IPP, które biorą są śmiesznie niskie i przepisał helicid + zmiane nawykow zywieniowych. Zapłaciłam 250zł i byłam w punkcie wyjścia. Leku nie wykupiłam i w ogóle przestałam go brać, bo ten wieczny brak śliny mnie wykańczał. Miedzy czasie zaczelam czytac wiecej w internecie i natrafilam na posty i wypowiedzi ludzi, ze przyczyna zgagi i luznego zwieracza jest niedokwasota, a nie nadkwasota, wiec branie lekow hamujacych wydzielanie kwasow jeszcze bardziej pogarsza sytuacje, bo zoladek nie ma odpowiedniego PH, wytwarza sie zle cisnienie i zwieracz nieprawidlowo pracuje, do tego pokarm jest coraz gorzej trawiony. Ponadto nastepuje namnazanie sie bakterii, ktore normanie kwas solny niszczy. Pare osob zalecalo wiec suplementacje kwasu solnego, czyli tzw. betaine HCL podczas posilkow. Jesli chodzi o moje objawy, to po odstawieniu IPP (bralam w sumie 3 tygodnie) pojawila sie zgaga i palenie w przelyku. Jestem juz wykonczona i powaznie rozwazam zakup kwasu solnego. Do tego mam problemy z wzieciem pelnego oddechu, czuje jakby taki lekki ucisk na wysokosci zoladka/zwieracza. Czy ktos ma podobny objaw, bo nie wiem, czy to inna dolegliwosc czy konswekwencja refluksu. Po przydlugim wstepie mam pytanie. Czy ktos rowniez ma zdiagnozowany refluks i luzny zwieracz zoladka? Jak sie leczycie? Jestescie na lekach IPP? Naiwnie myslalam, ze jak pojde prywatnie do lekrza i zaplace, to zostane porzadnie leczona, ale juz nie mam zludzen. Musze sobie sama pomoc, ale nie wiem jeszcze jak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annagość Napisano Maj 2, 2015 Witaj Karola - zacytuję Twoje zdanie '' muszę sobie sama pomóc, ale jeszcze nie wiem jak''. I tu zaczyna się dylemat chyba każdej z nas na tym forum. Ja też nie wiem, jak mam sobie pomóc. Chodzę do gastrologów na NFZ i prywatnie, odwiedziłam też przych.bonifratów i niestety rezultaty są mizerne. Jak jest poprawa na parę dni, to zaś po jakimś czasie choroba wraca. Każdy raczej musi sam na sobie eksperymentowac. Ja próbowałam już betainy HCL i niestety jeszcze bardziej podrażniłam sobie żołądek, ale niektórzy na forach bardzo sobie chwalą betainę. Podobno choroba nie wraca. Więc próbuj sama różnych sposobów i czytaj o tym schorzeniu, to dużo daje. A lekarze zawsze mają jeden lek na żołądek IPP. Musisz albo prywatnie robic różne badania, albo poprosic lekarza,by dał Ci skierowanie, bo oprócz gastroskopii są jeszcze inne , gdzie dokładnie się ocenia problem. Ucisk , o którym piszesz może byc od refluksu i stresu związanego z bólem. Nie pomogłam Ci, ale nie ma na to złotego środka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Maj 15, 2015 Witajcie :) U mnie lepiej, zaryzykuję nawet stwierdzeniem, że dobrze. Dobrze się czuję, mogę zjeść już więcej i śpię normalnie co najważniejsze. Żołądek mam delikatnie zarumieniony, refluks nie powraca, dieta i leki zrobiły swoje, hist-pat żołądka i dwunastnicy też jest ok. Przedemną w lipcu kolonoskopia, chociaż i hemoroidy trochę ustąpiły po wprowadzeniu błonnika do diety. Mam nadzieję, że najgorsze juz za mną. Pozostaję jeszcze przez jakis czas pod kontrlolą poradni leczenia stresu. A jak u Was, co u Ciebie , Anno ? Mia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annagość Napisano Maj 15, 2015 No,witaj Mia Myślałam,że już zrezygnowałaś z forum. Długo nic nie pisałaś. Cieszę się,że czujesz się lepiej. Kolonoskopię miałam wczoraj,wyniki za trzy tygodnie. Tydzień przed badaniem dostałam grzybicy języka i niestety musiałam brac leki przeciwgrzybicze, już jest w porządku, ale myślałam,że mam grzybicę jelit,zdaniem gastrologa wszystko jest w porządku. Nie ma grzyba w jelitach,więc dalej będę musiała szukac skąd te burczenia i przelewania w jelitach. Trochę to dziwne, bo po lekach przeciwgrzyb. ani jelita, ani żołądek wcale mnie nie bolały, no i bądź tu człeku mądry. Będziesz miała kolonoskopię w sedacji, czy na ''żywo''? Ja miałam sedację. Za pierwszym razem też. I powiem tak,więcej strachu i stresu przed badaniem, natomiast po totalna ulga,że mam to już za sobą. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mia14 0 Napisano Maj 15, 2015 Witaj Anno :) U mnie poprawa znaczna nastąpiła po lekach uspokajających, ja wzbraniałam się przed tą poradnią leczenia stresu, a teraz cieszę się, że jednak dałam się namówić :) Czy słyszałaś o leku sulpiryd ? Kolonoskopię mam mieć z jakimś lekiem, który podobno albo usypia a w najgorszym razie działa p.bólowo i sprawia że jest ok, tak zapewnia moja Gastro, bo to Ona bedzie mi robiła badanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annagość Napisano Maj 16, 2015 Tak Mia, znam Sulpiryd. Właśnie, jak byłam na konsultacji przed kolonoskopią u anestezjologa, poradził mi,bym skorzystała z poradni leczenia bólu i stresu, bo w większości przypadków stres odpowiada za różne dolegliwości. Zaczekam na wyniki i za trzy tygodnie porozmawiam z gastrologiem na ten temat. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Maj 17, 2015 Mi Sulpiryd zalecała też gastro i powiem Ci, żałuję, że nie dałam się namówić na ten lek już w styczniu, dobrze na mnie działa, wycisza, mam wrażenie, że delikatnie mnie zoobojętnia ale nie otępia i mogę po nim prowadzić auto. Podobno podobnie działa Kalms, znajoma mi polecała, ale ja nie próbowałam, zapytam o niego w poradni 28 maja. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 17, 2015 http://www.pepsieliot.com/protokol-naturalnego-leczenia-wirusowego-zapalenia-watroby-typu-c/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2015 ja cierpiałem na zapalenie żołądka typu A (http://przyczyny-objawy-leczenie.pl/przewlekle-zapalenie-zoladka/) Lekarz wtedy podawał mi pozajelitowo witaminę b12 i jakoś udało mi się z tego wyjść. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Maj 25, 2015 Gościu powyżej, jak wyglądało Twoje leczenie tą witaminą B12 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mefju Napisano Czerwiec 5, 2015 Meczy mnie żółciowe zapalenie żołądka już ponad rok rano smak i zapach żółci z ust do tego zapalenie błony śluzowej żołądka bóle odbijania mdłości i reszta. Ktokolwiek wie jak skutecznie to naprawić bo ja dosłownie pluje żółcią rano a woreczek żółciowy mam zdrowy i na miejscu. Jak to w ogóle możliwe ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Czerwiec 5, 2015 Mefju, to chyba zapalenie żołądka i refluks przełykowy w jednym, miałam podobnie, z tym tylko, że mam usunięty woreczek żółciowy, co mówi Twój lekarz ? Skąd takie zarzucanie żółci ? Bierzesz jakies leki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mefju Napisano Czerwiec 8, 2015 gastrolog nie wie skąd zarzucanie żółci jeśli posiada sie woreczek i to bez kamieni słyszę tylko ze nadmierna relaksacja zwieracza i na tym sie kończy. Tak mam tez refluks przelykowy próbowałem wszystkich leków ->omeprazoli, ranigastow / zirid / venter + proursan i nic refluks żółci jak był tak jest wszyscy lekarze jacyś nieprzytomni nawet przepisali mi raz deberin na IBS(którego nie mam)... Poradźcie cos bo ja już sie poddałem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14 Napisano Czerwiec 8, 2015 Mefju, może jest jakiś czynnik "pobudzający owe zarzucanie", czytałam, że jest to ponoć możliwe, u mnie zarzucanie żółci jak i refluks jelitowy spowodowany był nadmiernym stresem, którego wyeliminowanie + leki uspokajające spowodowały bardzo dobry efekt. Wcześniej brałam też Proursan, to jest ponoć bardzo dobry lek na zarzucanie żółci. Musisz chyba szukać innego gastrologa, który pomoże, polecić mogę swoją prywatną gastro, jestem z Niej zadowolona, bo choć rezultaty czasem były marne to widać było Jej starania i zainteresowanie, jestem z Wrocławia. Anno co u Ciebie ? Mia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość annagość Napisano Czerwiec 8, 2015 Witaj Mia - u mnie powiedzmy dobrze. Mamy zresztą taką , a nie inną porę roku co dla nas jest korzystne. Mefju - nie umiem ci pomóc. Jedno co zrobiłabym na twoim miejscu, to tak jak pisze Mia - zmień gastrologa. Nie trzymaj się kurczowo jednego, tym bardziej,że on nic konkretnego ci nie mówi. Jakie badania miałeś wykonane do tej pory oprócz gastroskopii? Chyba jednak z tym woreczkiem nie wszystko jest dobrze.Bez powodu nie wyrzuca żółci. Gdybyś nie miał woreczka,to można by sądzic,że winny temu jest tzw. zwieracz Oddiego, ale w tym przypadku to nie to. Miałeś robione chociaż podstawowe badania jak : morfologia,próby wątrobowe,trzustkowe,glukoza,żelazo itp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kudlata malpka Napisano Czerwiec 8, 2015 Czy przy refluksie odczuwacie wstretny zspach z ust? Bo ja tak ,nic mnie nie boli ,a smrod ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach