Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mia14

Zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks.

Polecane posty

Gość Mia14
Witam. A ja byłam dziś u lekarza rodzinnego, zapytać czym może być to ostanio pojawiające się u mnie uczucie ciepła w żołądku, a od wczoraj zgaga mimo trzymania diety. Doktor powiedział, że moze to być nagromadzenie się zółci w żołądku, a zgaga zarzucaniem juz do przełyku. Zdziwiona byłam, bo diete trzymam, Proursan brałam a tu takie coś niewiadomo skąd. Powiedział, że w takich przypadkach takie rzeczy się dzieją a nasilać je mogą zmieniające sie pory roku. Zalecił odstawić Proursan, a zapisał Gastrid 3 x 1 i rano Polprazol i to na 10 dni. Potem wrócić i bedzie myslał co dalej. Przyznam, że troche mi zamieszał i obalił moje teorie. Mnie sie wydawało, że trzymam dietę i bedzie dobrze a tu takie rzeczy. Miał Ktoś tak ? Anno co u Ciebie ? Pozdrawiam. Mia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Mia. Nie wiem ,śmiać się, czy płakać. U mnie ''kaplica'' totalna. Ja nie dosyć,że byłam u rodzinnego,to zaliczyłam też ostry dyżur. Nie zrobiłam testu wodorowego,bo byłam w szpitalu. Też myślałam,że najgorsze z żołądkiem mam już za sobą, a okazało się,że niestety nie. Od jakiegoś czasu robię notatki,jakie mam dolegliwości. Poszłam więc z tą listą do przychodni,pani popatrzyła i uznała,że to klasyczny refluks, również zrzucając całą winę na porę roku. Za dwa tygodnie mam gastrologa. Może poproszę o gastroskopię. Już nie wiem,co o tym myśleć. Nie wiem,gdzie i u kogo szukać pomocy. Mia, napisz, czy czujesz się lepiej po zażyciu Gastridu? Jestem ciekawa, co zaproponuje Ci rodzinny po 10 dniach. Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierska
Anna, a co się stało,że zaliczyłaś pogotowie? Pisałaś,że stwierdzono zapalenie,ale żeby aż tak ono Ci doskwierało? Jakie masz dokładnie objawy,problemy? Myślałaś,że to może nie tylko zapalenie? Testu wodorowego nie polecam. Strata pieniędzy. Zależy od siły dmuchania i nie jest wiarygodne. Miałam w szpitalu. Robiłaś kolonoskopie albo badanie jelita cienkiego? Ja miałam kaspsułę endoskopową i to polecam-zbadało i j.cienkie i j. grube. Może jakieś bakterie Cię męczą. Brałaś metronidazol? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Papierska - objawy były trochę dziwne,wysoka temp.pow.39,5,dreszcze,chrypka,ból krtani,ból głowy,okropny katar,skoki ciśnienia /b.wysokie/. W zasadzie bardziej z uwagi na ciśnienie pojechałam na ostry dyżur,a reszta tak przy okazji. Ciśnienie mi ustabilizowano,a z pozostałymi dolegliwościami odesłano do rodzinnego. Też uznano,że to od żołądka. Kolonoskopię mam co trzy lata wykonywaną. Nie miałam badania jelita cienkiego. Jak wygląda takie badanie? Myślałam o bakteriach,tylko jak je wykryć? Może poradzisz? Mam wizytę u gastrologa 06.10. więc mogłabym się przygotować z ewentualnymi pytaniami do tej pory. Metronidazolu nie brałam. Wogóle oprócz gastro , kolonoskopii i badań krwi nic więcej nie miałam robione. Bo takie ,jak USG,czy Kolonografia TK i p/c ANA , p/c HCV,test na lamblie,b12,HBsAg,oraz dokładne bad.prowadzone przez hepatologa na przestrzeni 1,5 roku.Powyższe badania miałam wykonywane w związku ze zgłaszanymi przeze mnie bólami w obrębie jamy brzusznej. Hepatolog uznał,że bóle pochodzą z jelit i mam się dalej diagnozować, a gastrolodzy raczej te dolegliwości lekceważą. A u Ciebie co nowego, jakaś poprawa? Pozdrawiam.Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierska
Anna, ja na podejrzenie zapalenia żołądka dostałam duomox+metronidazol. Pomimo wykluczenia Helico. Metronidazol działa na bakterie. Mnie to raczej nie pomogło,ale może Tobie taki zestaw by podziałał w żołądku. Badanie kapsułą endoskopową polega na połknięciu czegoś, co wygląda jak tabletka tranu (kształt i wielkość) i robi to zdjęcia przez 8h,a później naturalnie to wydalasz. Mnie to pokazało pomimo 4 (w ciągu pół roku) gastroskopii, że mam nadżerki w żołądku i trochę w j.cienkim. Może Tobie właśnie doskwiera mikroskopowe zapalenie jelita. Tylko czy mieszkasz w jakims wiekszym miescie? Bo w takim takie mozliwosci maja :-) Myślę że pomogli i pokierowali by Cię bardziej na forum "CU,CD". A Ty myślałaś o badaniu w kierunku boreliozy? Moja znajoma ma mnogość różnorodnych objawów,a w życiu kleszcza nie miała. Ja tak jak pisałam miałam test wodorowy i to jest "lipa". Najwyżej dostaniesz xifaxan. Nie biorę już żadnych leków. Chciałabym tylko przytyć i dowiedzieć się czemu załatwiam się na żołto. Myślę że Twoje objawy to nie moze byc tylo lekkie zapalenie slozowki. Na pogotowiu i w kazdym szpitalu, przychodni kazdy klepie jeden po drugim to co powiedzial pierwszy lekarz. Czyli beda Ci mowic,ze to od zoladka. I juz nikt nie drazy i nie szuka. Tak juz u nas jest.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj Papierska- b.dziękuję za informacje.Miałam bad.w kier.boreliozy.Nie mam. Mieszkam na śląsku. Mój gastrolog pracuje w Szpitalu Klinicznym w Katowicach.Porozmawiam z nim na ten temat. Wiem ,że na Pogotowiu i na ostrych dyż.chorych traktują jak zło konieczne,ale jak boli,to musisz gdzieś pojechać. Zajrzę na forum ,które podajesz. Pozdrawiam.Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annika56
Z tego, co czytam, to objawy za każdym razem są tak podobne,  że ciężko wskazać na jakąś konkretną chorobę. Myślę, że i wam pomogą te badania http://www.genom.com.pl/badanie-bazowe-jelit.html . Kiedy objawy są ogólne, trzeba robić pomiary pod różnym kątem i wtedy dociec przyczyny. Różne bóle to oznaka celiakii, przeciekającego jelita, choroby Crohna, więc warto wiedzieć, na co się później leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
Dziewczyny ... byłam u gastrologa , przyjeżdża do mojego miasta ( z Wrocławia ) bardzo polecany i ciężko się do niego dostać ( Mia , postanowiłam najpierw sprawdzić to co najbliżej ) Zrobiłam listę leków , kiedy i jak je brałam , dużo pytał o stres itd. ( Fakt jest ) Zapisał mi Emmanera raz na czczo , później Zirid ( 15min przed posiłkiem ) i Vivomix jako probiotyk ( 80 zł za 10 sztuk ) nie biorę go codziennie . W aptece zostawiłam kolejne 200 zł , za lekarza 100 zł . W pierwszych dniach brania super - zero dolegliwości , zgagi , guli w gardle , mdłości . Po tygodniu w poniedziałek (26.09) coraz częściej zaczęłam chodzić do toalety , co zjadłam to mnie skręcało i stolec był jużniejszy . We wtorek dostałam całkowitego rozwolnienia więc ratowałam się stoperanem no i przeszło . Od wczoraj znowu co zjem (5-10min) po posiłku mam skręt w brzuchu ( okolica pempka ) i lecę do toalety ( stolec raczej twardy ale więcej gazów ) a w ogóle wzdęcia przy tym tak okropne że szok. Pytanie kwestia zmiany leków czy co do cholery znowu się ze mną dzieje ? Jak mam się nie stresować skoro CAŁY czas coś mi jest.Jutro idę na 40tke w rodzinie , super cieszyłam się ze spotkania a wyjdzie tak że pewnie nic nie zjem ani nic się nie napiję oprócz wody ... Mam ochotę przyłożyć sobie broń do skroni . Jurtro idę jeszcze do rodzinnego (bo do tego gastro się czeka msc na prywatną wizytę ... ) Ma któraś pomysł co się dzieje ? W poniedziałek na wieczór jadłam pasztecik ( delikatny drobiowy , poprzednio nic mi po nim nie było ) może był już za stary i przez to jakieś problemy ? Proszę podnieście mnie na duchu ... mam 23 lata a wali się moja działalność przez to , mój związek i wszystkie relacje bo żyję tylko chorobą ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witaj Adalino, a może Ty masz poprostu wirus jelitowy ? W mojej okolicy słyszę, że jelitówka rozpoczeła już żniwo w szkołach. Może warto to sprawdzić ? Ja na ostatniej wizycie u lekarza rodzinnego usłyszałam, że jesień nie sprzyja żołądkowcom, do tego stopnia, że nawet branie leków niekoniecznie uchroni nas przed zaostrzeniem choroby i dzieje sie to tak po prostu. Ja osobiście tego nie ogarniam swoim rozumem. W każdym razie doktor odstawił mi polprazol rano a w zamian zalecił pić kit pszczeli a w południe brać gastrid, robię tak od wtorku i jak dotąd to uczucie ciepła w żołądku rzadziej sie pojawia. Dietę oczywiście trzymam i ograniczyłam znowu nabiał. No zobaczymy co z tego wyjdzie, dam sobie trochę czasu i pójde na gastroskopię. Wiem Adalino, że jest Ci ciężko, wiem, ale stres tylko pogarsza, trzeba jakoś przeczekać, przetrwać jak to w moim przypadku na czerstwym pieczywie z masłem i wodzie i bedzie lepiej. Trzeba wierzyc, że to pora roku zaostrza objawy. Ściskam Cię Kochana, trzymaj się. Anno jak Ty się masz ? POzdrawiam Was, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie. Mia,podobno kit bardzo korzystnie wpływa na bóle żołądkowe. Od lekarza usłyszałam dokładnie to co Ty,''taka pora roku''. Ja nie mogę nic z alkoholem. Adalina, myślę,że Twoje bóle i wzdęcia spowodowane są dużą dawką probiotyku. Vivomix to bardzo dobry preparat /choć drogi/, ale na początku kuracji należy zaczynać brać 1/2 saszetki lub czasami nawet mniej. Podziel sobie na mniejsze części i ponownie próbuj wziąć. Jeżeli dolegliwości będą się utrzymywać, niestety będziesz musiała go odstawić. Podobno niektórzy tak reagują na ten specyfik i nie mogą go brać Informacje zaczerpnięte z innego forum /CU/,gdzie chorzy się wypowiadają na temat Vivomixu. Jesteś b.młodą dziewczyną i z pewnością ze wszystkim się uporasz, tylko do tego schorzenia trzeba cierpliwości i tak,jak mówi Mia ''trzeba to przetrwać''. Emanera to dobry wybór. Jak masz większe dolegliwości ,to zmieniaj wielkości dawek. Bierz raz 20, a następnym razem 40 lub odwrotnie. Powtórzę za moim lekarzem ''będzie dobrze''. Miłego weekendu. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierska
Anno, znalazłaś coś dla siebie na forum CU? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj, czy znalazłam coś dla siebie?Nie wiem. Tak jak piszą, do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie,bo to co jednemu pomoże,drugiemu może zaszkodzić. Mam mnóstwo notatek na czwartkową wizytę u gastrologa. Zobaczymy co powie,czy zastosuje jakieś leczenie. Pozdrawiam. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Anno, byłaś dziś u Gastro ? Pytałaś o to uczucie ciepła ? Daj znać. Mia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam Mia,byłam. Wizytą jestem zniesmaczona to b.delikatnie powiedziane.Doktor zakwalifikował mnie wczoraj do chorych na IBS,dyspepsję i nerwicę.Tak prawdę mówiąc nie przejrzał mojej kartoteki i nie widział nawet ostatniej gastroskopii,więc chyba na podstawie moich notatek i pytań,które mu na dzień dobry wręczyłam po podstawowym pytaniu lekarza ''jak się pani czuje'' uznał,tak jak wyżej napisałam. Dostałam lek na wyciszenie,bo jak sam doktor stwierdził ''widzi że jestem strzępkiem nerwów'' i telefon ''do przyjaciela'', który zna się na chorobach jelit, bo przyznał, że mogę mieć zachwianą równowagę bakteryjną. Starał się mnie uspokoić,że przecież te same objawy mam już tyle lat, więc nie mam się o co bać. Twierdzi,że żołądkowcy mają gorszy komfort życia niż chorzy z np. niewydolnością krążenia. Tamci dostaną leki i funkcjonują bez bólu, a my cały czas musimy uważać na to co jemy i każdego dnia bać się,że za chwilę zacznie boleć. Przyznał,że objawy,o których napisałam mogą świadczyć o refluksie żółciowym,ciepło w żołądku rozchodzące się na boki i wzdłuż bioder w dól potraktował jako objaw IBS i nerwicę. Zastanawiam się nad tym lekarzem od jelit, podobno przeprowadza wszystkie niezbędne badania i jak w opiniach na jego stronie przeczytałam,pomógł komuś z kilkuletnim bólem w obrębie jamy brzusznej po usunięciu pęcherzyka. Jak u Ciebie Mia, nie bierzesz w dalszym ciągu IPP? Papierska odezwij się. Jak sobie radzisz? Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rany, tyle się napisałam i gdzieś sobie zniknęło. Mia,odezwę się później.Może jeszcze się ukaże,to co napisałam. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak mam tą nerwicę. Nie zauważyłam,że mamy już piętnastą stronę. A co tam,nerwica nerwicą a do pracy trzeba iść. U nas zimno,przymrozek i paskudna mgła. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witaj Anno, ja dziś wybieram się do mojej Gastro i zobaczymy co Ona powie na to uczucie ciepła. Własciwie nic poza tym mi nie dolega, tak, że nie biore IPP, pije kit też juz nie codziennie, len piję codziennie i jakoś tak powoli funkcjonuję. Czytałam w necie że to pojawiające się ciepło to objaw nerwicy żołądka, a mnie się wydaje, że ja sie nie denerwuję niczym. Nie wiem, dlatego własnie wczoraj powzielam decyzję o wizycie u Gastro. Zobaczymy co zaproponuje tym razem. Trzymaj się ciepło. Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
No i jestem już po konsultacji, trochę mnie uspokoiła i pewne rzeczy wytłumaczyła. Owe pojawiające się ciepło Ona nie wiązałaby z żołądkiem, a bardziej z jelitami i nerwami. Mówiła, że gdyby był to objaw żołądkowy, to doszłyby do tego zgaga i ból, a przy nadmiarze żółci i wymioty. Zaleciła probiotyk Dicoflor i obserwacje kiedy to ciepło się pojawia i próbować jakoś je zlokalizować. Więc dam sobie trochę czasu a później zobaczymy co dalej z tym fantem. Anno czy Tobie lekarz cos na to zalecił ? Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak Mia,dostałam lek na uspokojenie/wyciszenie systemu nerwowego, a tym samym ,tak stwierdził lekarz i jelita także się powinny uspokoić. Miesiąc temu rodzinny też przepisał mi lek o podobnym działaniu twierdząc,że jeżeli nie uspokoję ''nerwów'',to zażywanie samych IPP nic nie da,bóle dalej będą. Do tej pory jeszcze żadnego z nich nie wzięłam. Trochę obawiam się działania tych leków,ich skutków ubocznych. Jeżeli będziesz kupować Dicoflor ,to kup Dicoflor 60 i bierz więcej niż jedną dziennie. Ja biorę /acz nieregularnie/ co najmniej dwie dziennie rano i wieczorem. Zmieniam probiotyki co dwa trzy tygodnie. Niestety u nas nie można kupić dobrych probiotyków. Mam ''przerobione'' większość z nich. nawet sprowadzałam z Anglii i Niemiec. W płynie też. Probiotyk na przerost flory/zaburzoną florę, czy drożdżycę przew.pokarm.lub jelit niestety nie rozwiąże sprawy. Być może brałam za słabe probiotyki. Jestem właśnie na etapie poznawania nowych probiotyków i chyba wybiorę się do tego lekarza od jelit,bo tak jak stwierdził gastrolog,test wodorowy i cały zestaw badań dot.zaburzonej flory jelitowej i nie tylko będę mogła tam wykonać. Jedyna niedogodność to odległość, bo w Bytomiu. Co prawda żaden to ''koniec świata'', ale te 80 km. trzeba będzie pokonać i to chyba nie jeden raz. Na razie nie wiem też, jaki mają cennik za te badania, a podobno nie są to tanie badania. Może więc się skończyć tylko na ''pobożnych życzeniach''. Mia, gdybyś odkryła jakiś dobry probiotyk /bo myślę,że też będziesz szukać/ podziel się proszę jego działaniem. Czy brałaś już Sanprobi IBS? Jeżeli nie,to spróbuj. Drogi,ale dobry. A powiedz proszę, czy masz tzw. obłożony język? Kit robisz sama,czy kupujesz w aptece? Bierzesz tylko na czczo,czy kilka razy na dzień? Kurcze , jest weekend,''środek nocy'', a ja jak ten skowronek,latam i ćwierkam. Właśnie wcześnie rano najlepiej mi się funkcjonuje. Miłego weekendu. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierska
Witaj Anna, u mnie bez większych zmian. Kiedyś miałam uczucie "zaszycia" czegoś w brzuchu,ale minęło samo od siebie. Jedynie ciągle nie mogę się przytyć i załatwiam się na żółto, a wieczorem mam często duży(wzdęty?) brzuch, gniecie mnie czasem pod prawym żebrem na górze. Skończyłam czytać ŚWIETNĄ książkę i już u mnie w rodzinie też się podoba. Napisana fajnym językiem i ma super obrazki. Porusza wiele zagadnień (probiotyki tez:-)) i jest cała poświęcona..tematyce jelitek. "Historia wewnętrzna. Jelita – najbardziej fascynujący organ naszego ciała" - Giulia Enders. Wiele się z niej dowiedziałam "tak oczywistych rzeczy". Jak się czuje? Najlepiej funkcjonuję wieczorami czyli odwrotnie do Ciebie. Też mi powtarzano wiele razy, że nerwica i trzeba się wyciszyć. Bo co mają powiedzieć? Skoro często wiemy lepiej od nich, co nam dolega. Ja sobie już odpuściłam wszystkie pielgrzymki po lekarzach. Wiadomo, że ciągle myślę i boje się, że zacznie mnie boleć i co wtedy zrobię i że nie będę wiedziała, co się dzieje. Ale chodzenie i wydawanie pieniędzy nie ma sensu. Gdy będzie faktycznie działo się coś konkretnego to przynajmniej będę wiedziała, gdzie szukać, a tak to tylko chodzę i każdy propnuje coś innego. Dałam spokój. Mnie na "uspokojenie" zaproponowali "Sulpiryd", a Tobie? A myślalam o jodze. Ja sama zaczęłam Astangę Jogę i jest to odmiana dynamiczna i jest całkiem fajnie. U mnie też podejrzewają refluks żołciowy, bo innej przyczyny w żołtym stolcu nie widzą. Zaproponowali mi "Proursan" na jednym opakowaniu zakończyłam. Probiotyk czasem łykam ze Swansona (z allegro) " Ultimate 16 strain probiotic". Bo ma najwięcej różnych szczepów. A co z Twoim językiem? Może masz grzybicę? Za dużo probiotyków z drożdzami to tez nie jest wskazane. Ty też pijasz siemie lniane? Ja po nim dostaję biegunki. To chyba trochę dziwne. Mam niskie żelazao, ale w sumie jakoś nie uzupełniałam go. Może dlatego nie mam kompletnie siły. Polecasz coś na przypływ energii? ;-) Pozdrawiam! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierska
Miałam 4 gastroskopie. W pierwszej było dużo żółci,ale wtedy nie jadłam nic prawie tydzień i wymiotowałam,bo byłam chora więc aż tak mnie to nie zdziwiło. Załatwiam się na żółto od marca i w szpiatlu powiedzieli,że "mam się cieszyć,że żółć wychodzi ze mnie,bo inaczej byłabym żółta.." Nie mam kamieni,bo usg miałam już ok.7razy,Tk brzucha też. Więc skąd to jest..nie wiem. Nie mam objawów refluksu żółciowego-zgagi,bólu w mostku. Nic takiego. Brałam ten proursan 90tabletek,ale nic się po tym nie działo-ani lepiej,ani gorzej. To drogi lek. A nikt mi z lekarzy nie powiedzial,ze mam go brac raczej "jak chcesz". O co chodzi z tym kitem? Jak to robić i z czego? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierska
Na Sulpiryd się nie zdecydowałam,bo bardzo nieprzyjemna gastro,ktora go przepisala mowila,ze on juz wychodzi z uzytku i jak wezme to raczej sie tego nie odstawia tylko,jak powiedziala "na cale zycie". Wiec nawet sie nie zaglebialam w tematyke,jak przeczytalam pierwsze zdania ulotki to podziekowalam :-) ale wiadomo kazdemu pomaga cos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makotaala
Piszesz, ze miales endometrioze i to byly Twoje problemy z jelitami. Został Ci wyciety potworniak,ale refluks i zapalenie zoladka nadal jest. Czyli co sie zmieniło? Jakie mialas glowne objawy? Bol na jajniku czy tam gdzie byl ten guz? Teraz my wszystkie pewnie bedziemy sie zastanawiac czy tez tego nie mamy. Co prawda mialam tez usg i tk brzucha,ale nic takiego nie znaleziono. Laparoskopie od tak? bo coś boli? Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te herbaty są raczej na oczyszczenie organizmu z nagromadzonych toksyn. Gdy będziemy pozbywać się zanieczyszczeń, to i energia powoli wróci. Mam taką nadzieję,ale musisz wiedzieć,że wszystkie tu działamy na ''chybił trafił' .Coś gdzieś przeczytamy,że komuś pomogło i mamy nadzieję,że nam też pomoże. Herbaty powyższe stosuję.Na wyciszenie dostałam od rodzinnego Lorafen, a od gastro Afobam. Na razie nie wzięłam żadnego z nich. Kit jest to coś w rodzaju takich odpadów pszczelich. Jest tam wszystko i muchy i kawałki drewna, ale przede wszystkim kit zawiera niesamowite ilości witamin i nade wszystko tzw. wosk pszczeli,który jakby ''klajstruje''/inaczej zakleja/ uszkodzoną śluzówkę żołądka i jelit. Mia - popraw mnie gdybym pisała źle. Niestety trzeba go robić na alkoholu,a moja wątroba tego nie akceptuje. Język to raczej drożdżyca ''candida albicans'',takie cholerstwo,którego nie mogę wyczyścić szczoteczką i z tego powodu zadałam Mii to pytanie. Jest to częsty objaw u żołądkowców. Lekarz wykluczył grzybicę. Wydaje mi się,że znalazłam na to sposób. Codziennie od paru dni pędzluję biały osad wacikami /patyczkami do uszu/ nasączonymi olejkiem z oregano. Piecze jak choroba /inne słowo byłoby bardziej odpowiednie/, ale jęzor robi się różowy. Prawie nie ma nalotu. Nie wiem na jak długo, ale rezultat widoczny. Makotaala , gość ma rację.Endometriozę wykrywa się wyłącznie laparoskopowo. Cała reszta badań ,to tylko przypuszczenia że to akurat to,a nie inne schorzenie. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierska
Anno, z książki dowiedziałam się kilku ciekawostek. Jest napisana bardzo przystępnym językiem i często zabawnym. Nie ma tam złotych rad na zdrowie, ale fajnie jest wiedzieć "co mamy w środku". Będziesz zadowolona z zakupu! :-) Proursan jest w stanie rozpuścić małe złogi w woreczku/drogach żółciowych, a mnie on został przepisany chyba ze względu, że chroni śluzówkę wiązać sole i kwasy, ale czy Raphacholin C też ma taką właściwość? O kicie nie słyszałam, ale wiele dobrego mówią o miodach Manuka. Jak teraz czytam o kicie to widzę, że wiele reakcji alergicznych, a ja często mam czerwone kropeczki na zgięciach łokci i nikt nie wie od czego to nie wiem czy będę ryzykować. Może. A zapalenie dwunastnicy raczej mnie dotyczy, bo jest zaczerwiona, a wycinek z hist-pat mówił o "przekrwionej śluzowce XII", ale dziwnie, bo nic mi na to nie przepisano, ani nie zastanawiano się nad przyczyną (a helico nie mam). Witaminę B kupiłam też z tego Swansona na allegro, ale łykam tylko Falvit. Kolor stolca zawsze jest żółty chyba, że łyknę sobie tabletkę żelaza to się zmienia, ale wiadomo, że to ono zabarwia więc taka "walka z wiatrakami". Zastanawia mnie czy faktycznie to refluks żółciowy i zolciowe zapalenie zoladka czy coś mi w tych drogach zolciowych siedzi. Myslalam, ze to moze trzustka, ale na Tk i usg jest ok. Raz tylko jeden chirurg robiac gastro powiedzial "jest tu przepuklina rozworu przełykowego". No nie wiem. Takie bezcelowe analizowanie. Wg. lekarzy śluzowka żołądka szybko się regeneruje.. Herbaty będę próbować. Do przełknięcia nie jest dla mnie czystek. Ohyda! brr. Będziesz brać te leki na wyciszenie? Oni zawsze zrzucają winę na nerwy.. eh. Ty masz język z obłożeniem, a ja z pofalowanymi brzegami i odbitymi zębami ;-) Ale skoro tak Cię piecze, kiedy to smarujesz to pewnie dlatego robi się różowy od podrażnienia, albo wybija bakterie? Słyszałam o tym olejku z oregano na Lamblie. A co do endometriozy to wiem, że sprawne oko dobrego ginekologa odróżni na usg potworniaka od endo,ale musi to być ktoś dobry. Nigdy w sumie nie myslalam pod kontem endo o swoich objawach. Kiedyś też myślałam, że każdy dzień, kiedy nie czytam o chorobach lub nie jestem u lekarza to tracę i nie dowiem się co mi jest i nie działam, nic się nie zmienia. Ale po wydaniu worka pieniedzy, zjeżdzeniu polowy miasta, siedzenia w szpitalach i ciagle slyszenie tego samego.. to troche mi przeszlo. I chyba..muszę z tym żyć. Zreszta przeciez wiesz. Najgorsza jest ta "niewiedza". Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witam, kit wytwarzany jest przez pszczoły głównie z substancji żywicznych zebranych z pączków niektórych drzew, ale w praktyce , jak mówią pszczelarze zawiera wszystko. Ja robię propolis z 45 g kitu i 0,5 l spirytusu 96% w ciemnej butelce, odstawiam na 2-3 tygodnie, piję 20 kropli na 0,5 szkl letniej wody najczęściej naczczo, ale i gdy mam to uczucie ciepła to też piję i po tym po kilku minutach ustępuje. Sulpiryd brałam kilka miesięcy bez przerwy 2x1 tabl, czułam się po nim dobrze, dobrze spałam i mogłam prowadzić auto, odstawiałam tydzień zmniejszając dawkę. Sulpiryd jest często polecany w problemach przewodu pokarmowego, tak, że nie wiem co Twój Gastro Papierska miał na mysli. Proursan natomiast nie wiem czy wiecie, jest refundowany ale tylko ten 90 szt !! 100 juz nie, i ja w razie zaostrzenia objawów (zgaga, wzdęcia, ocięzałość brzucha) biorę wieczorem 2 tabletki i po kilku dniach czuję się lepiej. Jak pisze Anna na każdego działa cos innego, a ja nieustannie eksperymentuję :)) Raphacholin chyba podobnie jak Rowachol spędza żółć, a z miodem to jest też róznie, ja teraz miodu jeść nie mogę, bo natychmiast mam zgagę, ale słodzic herbatę czy wodę mogę. Miód to alergen, ale juz kit niekoniecznie. Anno a czy wyciskasz sok z pokrzywy ? Polecaja to podobno na oczyszczenie organizmu, ja niedawno zakupiłam wyciskarkę wolnoobrotową, ale na pokrzywę to wybiorę sie dopiero w maju :) Papierska nie wiem czy gorsza wiedza czy niewiedza, ja jak się naczytam albo posłucham to juz mam spanie z głowy na jakis czas, od lekarza to zazwyczaj wychodzę bardziej chora, a jak mam jechac na zakupy to już w ogóle mam mega nerwa, bo niewiele mogę kupowanego zjeść. A jak wygląda Twoje menu ? Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny. Odezwę się innym razem.Fatalnie się czuję. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papierska
Nie wiem skąd się bierze moja żółć. Pewnie powinnam brać coś chroniącego "flaki" i na nadżerki w żołądku też. Ale tego nie robię. Dlaczego? Nie wiem. Proursan niczego nie zmieniał. Nie mam diety. Ważę 45 kg i bardzo chciałabym przytyć. Nie lubię jeść. Brzmi dziwnie? Po jedzeniu czuję się ociężała, jest mi często niedobrze i boli mnie głowa. Może stąd mój brak energii. Ja już chyba przestałam tak bardzo wnikać, analizować. Straciłam siły i zapał. Albo..wyluzowałam. Wiem, że słabo przyswajam pokarmy i stąd mój pofalowany język. Anno, co Ci doskwiera? Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witam, Papierska a czytałaś o kicie pszczelim ? Może powinnaś spróbować, on jest polecany na nadżerki i wrzody i w ogóle na odporność i bez skutków ubocznych, bo to naturalne. Ja alkohol pijam sporadycznie, a ten kit nawet jest do przełknięcia z letnią wodą. Czyli Ty wszystko możesz jeść i nie masz zgagi ? A może jest to cos na kształt bulimii czy anoreksji ? Znam Kogoś z takim problemem i cierpi przy tym na zapalenie żołądka i anemię. Rozumiem doskonale Twoją niechęć do lekarzy, trafić w dzisiejszych czasach na zainteresowanych pacjentem, to sztuka. Ja sama zmieniałam nawet Gastrologa kilka razy a ogólnie jestem dociekliwa, więc jak już coś mi dolega i niepokoi to szukam aż znajdę :) Może to dobrze, może źle, bo czasem chyba lepiej mniej wiedzieć. Trzymaj się. Anno jak u Ciebie ? Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papierska
Hej, spróbuję tego kitu,a mogę to gdzieś kupić gotowe czy sama muszę produkować? Anoreksji nie mam,bo od zawsze byłam chuda,a teraz jestem patykiem i zdaję sobie sprawę. Chciałabym przytyć,ale mam szybką przemianę materii i mało się też przyswaja. Bulimia to odpada,bo ja nie wymiotuję i się nie opycham. Mam nadzerki w zoladku i to pewnie dlatego zle sie czuje po jedzeniu. Nigdy w zyciu chyba nie mialam zgagi. I czasem jest mi niedobrze i robi sie duzy brzuch lub zaczyna bolec glowa. Takie dziwne objawy.Moze calkiem nie znikne ;-) Tobie najbardziej przeszkadza zgaga i to dziwne uczucie ciepla? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×