Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Mia14

Zapalenie błony śluzowej żołądka i refluks.

Polecane posty

Gość gość
Bylam we wtorek u gastrologa, ale niczego konkretnego sie nie dowiedziałam :/ mam jeszcze zrobić badania pod katem celiaki, boreliozy, jeszcze raz helicobacter z kału. Ehhh.... Leków żadnych poza tribuxem na jelita no i dieta. Czy ktoś wyleczyl się z przewlekłego zapalenia żołądka? Pozdrawiam, Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Borelioze zasugerowal lekarz? Jakie objawy Cie macza? Moze faktycznie to helico. A mialas to juz kiedys? Bo jsk nie to z krwi tez sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witaj Ola. Sprawiedliwość to niestety, ale ostatnia rzecz, którą znajdziesz na tym świecie. Nie mamy wpływu na pewne sprawy i pozostaje nam jedynie to zaakceptować, w przeciwnym razie będą dręczyć Cię złe emocje .. Dystans przychodzi z czasem. Ktoś mi kiedyś powiedział, że do wszystkiego trzeba dojrzeć, tak jak do czosnku :):) Zrób zalecone badania i szukaj, bo trzeba znaleźć przyczynę. Ja w tygodniu zrobiłam wszystkie badania z możliwych z krwi i moczu, usg całego brzucha i nerek, przebadał mnie chirurg i ortopeda, czekam teraz na wizytę u Ginekologa, bo sugerują endometriozę. Trzeba szukać, walczyć, innej opcji nie ma ;) Anno jak się masz ? Adalino jak się masz ? Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mia, ale co ma wspólnego endometrioza z żołądkiem? Nie mam żadnych innych objawów, przy pierwszych objawach miałam wykryta helicobacter, w kolejnych juz jej nie ma, a stan zapalny i tak nawraca... Juz nie wspomnę ile różnych naturalnych środków wykorzystałam. Teraz zastanawiam się nad miodem manuka. Próbował ktos? Pozdrawiam, Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mia- u mnie gastro mówi, ze to raczej na stres wygląda... Tylko ja sie z tym kompletnie zgodzić nie mogę, bo u mnie przygoda z żołądkiem zaczela się jak miałam super okres w zyciu i byłam bardzo szczęśliwa. Pozdrawiam, Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Endometrioza daje objawy 'zoladkowe' tez,bo czesto atakuje dolny przewld pokarmowy. A tkanka odklada sie nie tylko na na jajnikach,ale np. na esicy. Endo zbiera bogate zniwy i tez nie jest latwa w diagnozie. Tez zastanawiam sie nad Manuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
U mnie każdy dzień inny . Często miewam problemy z brzuchem ( gdzie do tej pory z ty problemów nie było , oprócz wzdec ) często mam bóle w okolicy pepka lub przelewania (jakby stado dzików szalało ) . Piszecie o badaniach ja do tej pory miałam gastroskopie z badaniem na hp ( brak ) z gastro zapalenie , usg które wyszło poprawnie i badanie kału pod kątem pasożytów . Zastanawiam się nad biorezonansem f-scan (bada częstotliwość na bakterie , pasożyty , grzyby ) i nad nietolerancja pokarmowa . Jakie badania polecicie by wykluczyć pewne rzeczy ? Skierowanie na kolonoskopie było ale jak się zdecyduje to pójdę prywatnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biorezonans to ściema i strata pieniędzy. Aby zbadać żołądek-gastroskopia,jelita-kapsułka endoskopowa lub rezonans (enterokliza),kolonoskopia/wirtualna też ok. Ból w okolicach pępka-usg ginekologiczne. Badania krwii CRP, ASCA i ANCA,żelazo i od siebie polecam w kierunku Yersini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grzyby i drozdze wychodza z badania kału też. Tak samo jak i pasozyty. Badalas lamblie? Ja wysylalam na pasozyty do labu(Felix) w Warszawie poczta za sprawa dobrych opini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, a testy na nietolerancje? Robił ktos? Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witam. U mnie to jest tak, że ja nie mam objawów żołądkowych dłuzszy juz czas, trzymam dietę, ale mam uczucie ciepła/grzania w podbrzuszu , czasem ból i pojawiają się gazy oraz wzdęcie. Byłam z tym u Gastro, powiedział że gdyby to stan żołądka pogarszał się, to byłyby i objawy żołądkowe, zasugerował właśnie endometriozę. Przebadał mnie chirurg i ortopeda pod kątem przepukliny, zlecili badania i usg, jedynie CRP miałam minimalnie wyższe. Zalecili Debridat na poprawę pracy jelit i po tym faktycznie trochę lepiej. Zobaczę co za tydzień powie Ginekolog, jak to nie to, to nie wiem, co wymyślą innego. Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witam. U mnie to jest tak, że ja nie mam objawów żołądkowych dłuzszy juz czas, trzymam dietę, ale mam uczucie ciepła/grzania w podbrzuszu , czasem ból i pojawiają się gazy oraz wzdęcie. Byłam z tym u Gastro, powiedział że gdyby to stan żołądka pogarszał się, to byłyby i objawy żołądkowe, zasugerował właśnie endometriozę. Przebadał mnie chirurg i ortopeda pod kątem przepukliny, zlecili badania i usg, jedynie CRP miałam minimalnie wyższe. Zalecili Debridat na poprawę pracy jelit i po tym faktycznie trochę lepiej. Zobaczę co za tydzień powie Ginekolog, jak to nie to, to nie wiem, co wymyślą innego. Pozdrawiam, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że w przypadku problemu z zapaleniem żółądka pomaga siemię lniane, działa osłonowo i łagodząco, przy refluksie także jest wskazane. Zobacz co polecają inni na http://sanitera.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Mia, to super, ze masz chociaż z żołądkiem dobrze. Ja sie bujam juz 4 rok :/ Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
Gościu z 13.11 23:52 - Mam skierowanie na kolonoskopie ale mój gastro twierdzi że nie ma takiej potrzeby jeśli nie ma krwi , biegunek itd ( bo w zasadzie ich nie ma ) problem główny polega na bólach w okolicy pempka , wzdęciach , przelewaniu się . Z mojego racjonalnego rozumieia ( chociaż się nie znam ) stawiałabym moze na jelito drażliwe ? może właśnie nietolerancje pokarmową ? Dlaczego mówisz o usg ginekologicznym skoro boli mnie brzuch ? Może mieć to podłoże ginekologiczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie dziewczyny. U mnie niestety nie najlepiej. Trochę podobnych dolegliwości mamy wszystkie,niektóre z nas mają jeszcze dodatkowo inne, ale wszystkie z nas mają problem z gazami,przelewaniem i burczeniem. Mnie dodatkowo bolą jelita, a teraz to nieszczęsne uczucie ciepła i robi mi się tak słabo. Mam skierowanie do szpitala, będą robić całą diagnostykę.Może wreszcie okaże się w czym tkwi problem. Adalina działasz już na facebook'u? Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
Anno , jeszcze nie bo aktualnie mam mało czasu by się tym zająć ale myślę że postanowię jednak założyć jakąś grupę. Na pewno Was poinforumuję. Swoją drogą ... byłam dzisiaj na tym biorezonansie . Mam mega mieszane uczucia. W pierwszej chwili jak to wszystko usłyszałam poczułam się najbardziej chorym człowiekiem na ziemi. Może od początku : Pan założył mi w prawej ręce na palec klipsik a do lewej dał metalowy przedmiot do trzymania. Zrobili serię 3 testów i oto jakie rezultaty : problemy z sercem , naczyniami wieńcowymi , zła perystaltyka jelita cienkiego , słaba zawartość tlenu we krwi - pasożyty odjelitowe ( tak jest napisane) problemy z kościami i osteoporozą , mały poziom witaminy E , zmęczone oczy , jakieś początki zapalenia w piersi , lekka nietolerancja laktozy - TAK , jedna mała maszynka podpięta pod laptop zbadała cały mój organizm ... Kolejne wykresy wykazały : Lamblie Glisty ( każdego rodzaju ) Tasiemca owczego i tego zwykłego Pierwotniaki ? Anaplasma Bolerioza Opinie na temat biorezonansu są różne . Mogę zgodzić się że w organizmie w tych czasach ( jedzenie syfiate , woda itd) znajduje się pełno odmian pasożytów , grzybów itd ale czy to nie lekka przesada ? Miałam w dzieciństwie glisde i lamblie ( teraz w badaniach nic nie wykazuje ) Mogę zgodzić się też z tym że coś dzieje się z sercem ( rodzinne ) i z tym że mam mało ruchu i oczy zmęczone ( praca w domu przed komputerem ) . W ramach terapii 5 zabiegów oczyszczania po 50 zł ( też tym urządzeniem) + 90 zł za specjalne tabletki ( do kupienia wyłącznie u nich ) , sama wizyta 150 zł.( czyli jak wizyta lekarska z badaniem ) a Państwo którzy to wykonywali nie są ani lekarzami ani specjalistami medycynie niekonwencjonalnej ( tylko sami leczyli się tym metodami i zakupili sprzęt ) Trochę wyglądało to tak jakby jedna mała maszynka zastąpiła szereg badań, urządzeń (bo jest w stanie wskazać wsyztsko - co się dzieje w jelitach , sercu , żołądku , nerkach , macicy , zbadać poziom hormonów czy nietolarancje , alergie ) Troche naciągany temat co nie ? Nie poczułam się lepiej ani trochę z tym , myślałam że trochę rozjaśni mi to umysł a teraz jestem jeszccze bardziej nieogarnięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adalina i na te wszystkie problemy ma pomóc zestaw tabletek zakupiony u nich? Na boreliozę też? No kurcze, ludzie leczą latami boreliozę zwłaszcza stany przewlekłe wykryte po latach, a tutaj amator leczy wszystkie schorzenia jednym specyfikiem. I co teraz zrobisz tą wiedzą? Będziesz potwierdzać w laboratoriach? Szkoda,że tak to wygląda,bo sama wybierałam się na takie badanie. Zastanawiam się też nad homeopatią,tylko to bardzo kosztowne leczenie. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
dokładnie Anno, na te pasożyty pomóc mają wizyty na których podłączają mnie na godzinne "oczyszczanie" w których poprzez częstotliwość zabija się pasożyty , grzyby , pleśnie itd. Tabletki mają wspomóc przy walce z tym ( jak czytałam w tej broszurce są na większość z nich ) szczerze , szłam tam z myślą że moze potwierdzę lub wykluczę że mam jakiegoś pasożyta np.gliste którą ciężko wykryć a nie sądziłam że nabawię się listy innych pasożytów i potencjalnych zagrożeń. Raczej chyba to zostawie bo czuję że gdybym miała potwierdzać lamolatoryjie to czekałyby mnie kolejne kolosalne koszty ( bo jak wspominałam robiłam msc temu badanie kału pod różnymi kątami ) Każdy mi dookoła mówi że jestem trochę przerważliwiona już na punkcie swojego zdrowia , sądziłam nawet że okaże się że nic nie wyjdzie a tu szach mat niedowiarki :-D , jestem chora na wszystko :-) Po prostu nie wierzę że mogę mieć tyle nieprawidłowości na raz, to zbija z tropu moją wiarę w to teraz. A wy jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie Adalino,nie tylko Ty słyszysz,że jesteś przewrażliwiona na punkcie zdrowia. Pewnie na dnie duszy będzie Ci się ''wałęsać'' światełko,że może jednak coś jest na rzeczy. Nie wiem,co Ci radzić. Zapomnieć o tym, czy zrobić badania. Potrafisz to wyrzucić z pamięci? Trudna decyzja, a i dodatkowy stres dla Ciebie. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adalina ja bym na Twoim miejscu kompletnie nie brala tego pod uwagę. Dla mnie to jest jakaś szarlataneria. Tak jak napisalas, żeby to wszystko potwierdzić trzeba by zrobić dziesiątki badan, a oni to wiedza po jednej wizycie. Normalnie Nobel im się należy. Dla mnie to zwykle oszustwo i naciąganie kasy. Ja sie zle czuje dziewczyny, nie wiem czy dobrze zrobil Gastrolog zostawiając mnie bez leków poza tribuxem na jelita, mam masakrę z żołądkiem od kilku dni. :( Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
W sumie na koniec się z tego pośmiałam razem z chłopakiem i tyle , szkoda bo na buty by było ale cóż :p Ola , ja też właśnie zostałam bez leków bo do tego gastrologa dostać się prywatnie to cud . Wszystko dla mnie to absurd że już nie liczę na kase chorych chociaż człowiek co miesiąc płaci cholerny zus , dzwonię tu , tam i wszędze kolejki - wniosek człowiek się może przekręcić . A jakie masz te rewolucje żołądkowe ? Ja często mam gule w gardle i zgagę po odstawieniu a brzuch o dziwo kilka dni spokoju . Mia , jesteś z okolic Wrocławia , dostałam od rodziny namiar na dr. Lewera , znasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia14
Witam, Adalino mieszkam w okolicach Wrocka ale nie słyszałam o tej Pani, niestety nie pomogę. Natomiast z Wrocka polecić mogę Tych, u których sama byłam. Ten biorezonans to dziwna sprawa jak dla mnie, zbyt prosta i łatwa, normalnie żeby tyle badań wykonać, co Tobie wyszło dolegliwości musiałabyś spędzić chyba miesiąc w rożnych placówkach medycznych, a o ksie juz nie wspomnę. Poza tym ja należę do ludzi, którzy jak nie utwierdzą się co najmniej dwa razy w tej samej sprawie, to nie wierzę :) Stąd też znam kilku Gastrologów dość konkretnych, których w sumie mogę polecić :) Ola zawsze możesz u pierwszego kontaktu wypisać receptę na IPP, nie myślałaś o tym ? Pierwszy kontakt też w sumie może zlecic jakies badania też jak coś się dzieje. Anno kiedy wybierasz się do szpitala, jak się w ogóle masz ? Ja trzymam się nie najgorzej, to uczucie grzania daje mi się dzis we znaki i wzdęcie mam, muszę wytrzymać do środy, do wizyty u Ginekologa a dalej zobaczymy. Trzymajcie się ciepło, Mia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam termin na 13 grudnia. Nigdy dotąd przez te kilka lat tak źle się nie czułam ,jak teraz. Znów musiałam wrócić do leków. Zaczynam się poddawać,nerwy.Organizm nie wytrzymuje napięcia. Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
Nie chciałabym niczego sugerować i personalizować ale nie macie poczucia że te dolegliwości są w większej mierze spowodowane nerwami ? Znam kilka osób (prywatnie) które przeszły zapalenie żołądka , wrzody , nadżerki - czują się świetnie , wszystko jedzą a zwykła kuracja ipp i gastroskopia im pomogły. Czasem narzekają że coś się odezwie ale żyją pełną piersią. Ja często myślę , zastanawiam się dlaczego tak się dzieje i od kiedy to się zaczęło . Będę szczera , kiedyś jadłam największe dziadostwo , co tydzień wyskakiwałam ze znajomymi na piwo , drinka . W momencie kiedy postanowiłam założyć firmę i zbiegł się okres nasilonej pracy wysiadł mi żołądek ( wtedy było gastro , leki do tej pory i wieczne problemy do dziś ) Wiecie że się zmieniłam ? Nie potrafię się cieszyć , wiecznie chodzę smutna , raz w tygodniu popłakuje , nie jestem już tak szalona ani spontaniczna , każda rzecz stwarza mi problem . Chodzę na terapię (ciężko określić mi w jakim stopniu ona pomaga ) ale wiem że staje się w wieku 23lat wrakiem człowieka i oprócz pracy i problemów zdrowotnych nie ma nic w moim życiu. Oczywiście kontakty z partnerem też się popieprzyły bo ile ktoś może słuchać narzekań ... a zdajecie sobie sprawę że w życiu są cięższe choroby niż to co my mamy ? Dołują mnie takie rzeczy. Czy to nie choroba i nerwy maja władzę nad nami ? Do tej pory każdy sugeruje mi że to wszystko to nerwica . Jak to jest u Was ? Ma to wpływ na wasze życie , rodzine ? Czy nie da znaleźć się sposobu na to wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie zgodzę, ze to moga być nerwy. Dziewczyny a jakie leki dostawalyscie na zolc w żołądku? Mi sie wydaje, ze to ona głównie mi daje popalić, jest mi niedobrze praktycznie dzień w dzień ostatnio :/ Gastrolog nic mi na to nie dal, idzie sie z tym wykończyć :/ pozdr. Ola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adalina ,zgadzam się z Tobą. To mogą być nerwy. Ja nie chcę już nic pisać na ten temat, bo moje otoczenie też chyba myśli podobnie. W ubiegłym tygodniu robiłam badania w przychodni i oczywiście drugie w szpitalu /a jakże,zaś ostry dyżur/. Jedne i drugie badania wręcz idealne, a ból jak jasna ch.......a. Co prawda miałam prawie trzy tygodnie przerwy w IPP,ale nie sądzę, by to powodowało takie bóle. Byłam też u psychiatry /sugestia rodzinnego/ i po leku,który mi zapisała zaczęły się niesamowite bóle i omdlenia. Dalej to już pogotowie,szpital i termin przyjęcia na oddział w połowie grudnia. Kardiolog natomiast stwierdził u mnie nerwicę lękową. Lekarz zdziwił się,że psychiatra zapisał mi tak na dzień dobry psychotrop z grupy SSRI, które stosuje się w depresji. I tak na tej podstawie domniemywano w szpitalu,że to z tego powodu miałam takie objawy, ale w grudniu będą robić badania. Zobaczymy. Na dzień dzisiejszy mam lek na nerwicę i oprócz dyskomfortu po obydwu bokach nic się nie dzieje. Z pewnością w dużej mierze mamy problem z nerwicą. Stres i strach przed bólem towarzyszą nam na co dzień. A, czy wszystkie dolegliwości są spowodowane nerwicą, trudno powiedzieć. Większość z pewnością tak. Ola ja brałam kilka lat temu Ursofalk. Mnie nic nie pomógł. Pozdrawiam Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adalina
Nie znam się ale szwagierka dostała od neurologa jakiś silny lek depresyjny i miała takie same objawy , omdlenia , mdłości i utrata świadomości. Odstawiła momentalnie - jak wyczytała w internecie to od leku. Ja od kilku dni jestem kłębkiem nerwów z tym ze moje nerwy opierają się strachu przed i po jedzeniu ( czy będę się dobrze czuła , czy moze nie będę wymiotować itd) oraz paniczny lęk przed jelitówką ( miałam ją raz w życiu ale wszystko wiąże się z problemami żołądko-jelitowymi) Jak usłysze że ktoś ma rozwolnienie to wpadam w panike i całkowicie się izoluje. Stąd moje wnioski że mam silną nerwicę lękową. Dzisiaj zapisałam się do psychiatry , mam nadzieję tylo że podejdzie do mnie z rozsądkiem i nie zapisze mi niczego co będzie wywoływać takich objawów o jakich piszesz Anno bo inaczej chyba umre ze strachu. Ja i moja rodzinka wnioskujemy że 95% u mnie to nerwica jakieś 5% to może problemy z żołądkiem czy jelitami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adalina,nawet nie wiesz,jak tymi słowami o szwagierce i swoich objawach podtrzymałaś mnie na duchu. Ja już myślałam,że ze mną jest coś nie tak. Napisz jak było u psychiatry. Anna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośću
Nie dam rady przeczytać całego tematu.Przepraszam. Polecam próbować dietę i wszystko naturalne co antyzapalne i antybakteryjne. Nie podam konkretnych produktów bo jak trzeci komentarz w temacie słusznie mówi to każdy musi sprawdzić co mu służy. Mógłbym zaproponować jedzenie alkalizujące (poguglajcie) ale to każdy musi sam popróbowć co służy. Rokitnik podobno niektórym pomaga,mimo że jakby kwaśnawy.Nie wiem.Poczytajcie o tym. Czytałem jeszcze że na pylori dobry jest miód Manuka MGO (minimum 250+).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×