Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy znajdzie się tu ktokolwiek kto odradzi mi znieczulenie przy porodzie?

Polecane posty

Gość gość

Bo mam wrażenie, że wszyscy to popierają, a ja chociaż boję się porodu chciałabym spróbować urodzić bez tego. Tylko brakuje mi wystarczająco dużo "Za" tym pomysłem, łatwiej byłoby mi nie wziąć tego znieczulenia, gdyby mi je ktoś skutecznie konkretnymi powodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli możesz bierz :-) Rodziłam dwa razy bez znieczulenia . Radzę wziąść ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skutecznie konkretnymi powodami odradził :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ODRADZAM ! Też myślałam, że dam radę. Przeliczyłam się. Kolejny poród tylko z cesarką, ewentualnie ze znieczuleniem. Ból do końca życia zapamiętam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzilam 6 dni temu i gdybym miala mozliwosc to wzielabym bo porod byl okropny, bol nie doopisania. Zeby nie bylo, ze strasze bo kazdy porod jest inny, powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na pewno nie odradze:) rodziłam dwa razy, pierwszy raz ze znieczuleniem, a za drugim razem nie było już czasu, ale na szczęście szybko poszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEHE a ja mialam znieczulene na zawolanie i sama nie chcialam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopuki będziesz wytrzymywać bez znieczulenia to nie bierz , tylko sa granice na koniec już będzie za pozno . Ja rodziłam 8 h bez znieczulenia i wytrzymałam nawet bardzo nie bolało, ale przy partych już się darłam bo nie mogłam znieść bolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam bez znieczulenia.Chcialam i wybralam specjalnie szpital w ktorym nie podaja.po kilku godzinach wiedzialam,ze byla to najgorsza decyzja w moim zyciu.Chcialam uciekac badz skoczyc przez okno.Rodzilam cala dobe.Zbiegiem czasu ciesze sie,ze jednak tego znieczulenia nie mialam choc w tamtej chwili blagalam by mnie zabili :) Mialam bole krzyzowe i skurczy wgl nie czulam.Nie wiedzialam kiedy przec i myslalam tylko o polamanym kregoslupie :P Moze na zachete dodam,ze znieczulenie wplywa na dziecko,moze to Cie odstraszy jednak ja nie wiem czy kolejnym razem bym urodzila bez znieczulenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodziłam 3 bez znieczulenia i dałam radę ;) ale niestety teraz mogę z czystym sumieniem powiedzieć że do pierwszego porodu wzięłabym znieczulenie ale wtedy byłam młoda i głupia i nawet mi to do głowy nie przyszło ;) więc mimo że mam za sobą 3 bez to do pierwszego teraz bym wzięła bo te kilkanaście godzin na porodówce z tymi cholernymi skurczami to żadna przyjemność ;) przy następnych idzie już szybciej i spokojnie można bez a przy pierwszym byłam tak wymęczona tymi skurczami że jak przyszło co do czego to nie miałam siły przeć nawet :/ więc nie miałam ale myślę że warto skorzystać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak będziesz rodzić to będziesz błagać o znieczulenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rodziłam raz, bez znieczulenia i spokojnie dało radę. Argumenty przeciw znieczuleniu znajdź sobie w internecie, np. mogą one wydłużyć czas porodu (koleżanka, 2 porodu, oba z ZZO i oba powyżej 20 godzin i tak z bólami i masażem szyjki), mogą powodować bóle kręgosłupa (inna koleżanka od czasu porodu z ZZO na takie bóle się skarży). Wiadomo: poród boli, ale też bez przesady. Akurat w tym temacie trafiły się same histeryczki, które wyolbrzymiają ten aspekt porodu do granic absurdu. Sorry, ale nie każda kobieta reaguje w ten sposób, że błaga o znieczulenie przy pierwszym skurczu:/ Rodziłam raz, bez znieczulenia. Drugi raz będę rodzić pewnie też bez znieczulenia i nie uważam tego za jakiś wielki wyczyn. Nie wspominam również porodu jako najgorszego życiowego doświadczenia, mimo bólu i wysiłku. Inna sprawa: aby dostać znieczulenie musisz trafić do szpitala w odpowiednim momencie porodu. Przy zbyt dużym rozwarciu ZZO nie podadzą, jak również przy zbyt małym. Nie ma co się więc nastawiać, że znieczulenie będzie na pewno dostępne. Może się okazać, że w czasie porodu wystąpią okoliczności, które spowodują, że nie będzie można go podać. Autorko: chcesz to próbuj bez, a nie sugeruj się opiniami, że znieczulenie jest niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie będziesz błagać....ja miałam obydwa porody z oxytocyna jeden 15 godz, drugi 12 godzin..... Po oxy bóle są podobno dużo mocniejsze na dodatek szyjka nic cię nie rozchodzila, gryzlam łóżko z bólu..... wyplakalam zzo mimo że rozwarcie miałam na 3 cm za pierwszym i drugim razem....na te 3 cm czekałam 12 i 10 godz, byłam tak umordowana że nie wiem.... Gdy tylko dostałam zzo za pierwszym i drugim razem, zasypiam na godzinę, gdy się budziła miałam 10 cm, byłam wypoczęta i rodziłam 3 parciami.....nie wyobrażam sobie porodu bez zzo.....a pytanie do jednej z pań jak niby zzo wpływa na noworodka???? mojej dzieci dostawały 10/10 punktów i odrazu doily cyca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaaa blagac .No prosze was to,ze wy blagaliscie to inne tez musza.Mi polozna na sile wciskala a ja urodzilam dwojke bez znieczulenia.Tak mocno je kocham i ich dobro bylo najwazniejsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.42 to ,ze twoje dzieciaki byly ok nie oznacza ,ze wszyscy dzieci beda mieli tyle szczescia.Najbardziej tepe podejscie to jest takie ,ze skoro ja mialam ok to jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20,42 to sie nazywa ,wiesz jak.Postawilas swoje dobro nad dobrem dziecka.I teraz mozesz sie rzucac ,ale fak jest faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak to lepiej nie brać zzo, i nie mieć siły urodzić ( jest pełno takich przypadków) lepiej jak dziecko Kleszczewo wyjmowane będzie.... Wtedy nie ma żadnych powikłań?. Ja za trzecim razem też urodze z zzo, to nie średniowiecze żeby się tak męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże co tu za wieśniary siedzą ..co wy pierniczycie ze znieczulenie zle wpływa na dziecko ? w jakich wy czasach żyjecie ? maskara .. Nie rozumie po co samego siebie torturować , to jest taki bol jakby kręgosłup rozrywano na kawałeczki a wy wielkie matki polki chcecie rodzic bez znieczulenia i pote wypisują jakie to tortury przezyly jaka to c**a rozwalona .. W moim szpitalu nie bylo możliwosc skorzystania z znieczulenia i nawet wole nie pisac co przezylam bo i po co ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi polozna powiedziala ze da mi znieczulenie ale ja pow ze nie poniewaz porod jest dluzszy kazda kobieta jest inna ja nie biore znieczulenia ale to ja kazdy jest inny moj porod trwal 15 min partych nacieli mnie wczesniej i urodzilam smoka 4380 59 cm i do dzis mowie ze wole rodzic niz isc do dentysty:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosc 20:40 To,ze Twoj porod byl milym przezyciem to super.Ale nie wypowiadaj sie o moim i innych porodach. Histeryczką nie jestem i nie byłam jednak moj porod byl katastrofa. Rodzilam 18godzin w meczarniach,dostalam 3 kroplowki z oxycatyna,przebijali pecherz,byly masaze szyjki,a rozwarcie nie postepowalo.Jak juz sie ruszylo to corka sie zaklinowala i wyciagali ja sila.Bole mialam krzyzowe,a skurczy nie czulam.Czulam tylko jak "lamie" mi kregoslup. NAjgorsze przezycie w moim zyciu.NAtomiast dodam,ze rodzila ze mna dziewczyna tez bez zzo i urodzila w 30min bez jakiegokolwiek "ała". Takze wszystko moze sie zdarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam 2,5 msc temu bez znieczulenia , porod byl ciezki ... ogolnie 3 dni skurcze nieregularne lecz bolesne / rozwarcia 0 , zalozony balonik , oxy bla bla , maly sie zaklinowal musieli rozdzierac szyjke itd ogolne dosyc kiepsko jednak traumy nie mam poród wspominam jako najwspanialsza przygode w calym zyciu , tyle ze rodzilam z mezem i to jemu zawdzieczam nastawienie :) bolało ja ch!@#% i nastepnym razem wybiore szpital gdzie podaja znieczulenie ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ci odradzę. rodziłam dwukrotnie bez znieczulenia na własne żądanie, bo znieczulenie miałam w pakiecie. znieczulenie przedłuża akcję porodową, moja siostra po zzo nie czuła, że ma skurcz, nie wiedziała kiedy przeć... dziecko urodziło się z silnym niedotlenieniem, bo słuchała lekarzy a nie siebie. natura wie co robi, ten ból jest po coś. poród to nie tylko Twoje wydarzenie, pomyśl, ile namęczy się taki noworodek żeby być z Tobą po tej stronie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. to ja z 21:43 zapomniałam dodać, że miałam porody wywoływane oxy... da się! nie truj się tym szajsem, najlepsze są panikary, które przed urodzeniem 1 dziecka już wiedzą, że bez zzo nie dadzą rady ;)))) szukaj szpitala z porodami w wodzie jeśli bardzo boisz się bólu. to jest świetne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam zniczulenie i mdlalam przy porodzie, dziecko niedotlenione, kleszcze i inkubator. Naiceite krocze sie paskudzilo nawet teraz, 5 lat po porodzie je czase czuje. Drugi porod: 100% silami natury, przygotowalam sie jak naw ajne ze swietna polozna. Bolalo, ale dzieki rozciagniu, pozycjomi oddechowi dalam rade. Niesmowite przeycie, zero zmeczenie i euforia. Na drugi dizn wyszlam ze szpitala na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadnego znieczulenia. jesli porod przebiega prawidlowo to bez zadnych wspomagaczy jest najzdrowiej i dla matki i dla dziecka. na wlasne zyczenie rodzilam prawdziwie silami natury. moge to spokojnie powtorzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam rodzić bez znieczulenia. Położna na IP poradziła mi, abym przy pobieraniu krwi poprosiła też o badania do znieczulenia. "Nie musi przecież pani korzystać jak nie chce, ale w razie czego nie będzie pani musiała dodatkowo czekać na wyniki. Dużo kobiet chce naturalnie bez niczego, ale różnie bywa a po co ma pani gryźć poduszkę jak można znieczulić". Tak zrobiłam. Stwierdziłam, że będę próbować naturalnie, a tylko w razie "W" ewentualnie skorzystam. Potem ją błogosławiłam za dobrą radę. Poród trwał 13 godzin, ja w połowie już nie dawałam rady i prawie już nie kontaktowałam - a rozwarcie wciąż niewielkie. Kiedy dostałam znieczulenie, w sumie na półtorej godziny, to była niesamowita ulga. Dzięki temu udało mi się odpocząć, chwilę przespać i nabrać sił przed partymi, a wtedy były mi one potrzebne, i to baaardzo - bo dlugo to trwało. Mała urodziła się zdrowiutka, 10 na 10, bez cięcia, bez wyciągania, nie trzeba też było nacinać krocza. Za to port do ZZO przydał się jeszcze do znieczulenia ogólnego (ręczne wydobycie łożyska - to nie było spowodowane znieczuleniem). Zaraz potem dali mi małą, i od razu zassała - pierwsze 24 h praktycznie wisiała non stop. Nie miałam też żadnych innych komplikacji. Jedyny negatyw związany z ZZO - lekarze bardzo niechętnie mi pozwolili na zejście z łóżka na partych, woleli żebym została na łóżku, dla bezpieczeństwa. Ale zeszłam w końcu. Każdy ma inny próg bólu i u każdego inaczej poród przebiega. Ja się cieszę ogromnie, że mogłam ze znieczulenia skorzystać - bo przydało mi się ogromnie, a miałam takie samo podejście jak ty autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 22:00 - Bardzo często jest tak, że drugi i kolejne porody są krótsze niż pierwszy i przez to nawet jeśli boli to mniej się męczysz - po prostu szybciej i łatwiej idzie rozwarcie. Współczuję komplikacji przy pierwszym porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam bez zzo dwa razy,córki 4300 i 4200.Dałam rade.To zależy jaki kto jest wytrzymały na ból.Lepiej próbować bez zzo.Rodziła taka jedna i po zzo wszystko się zatrzymało i robili jej cc.Po porodzie bez zzo czułam się wspaniale że dałam rade i wiem jak się rodzi bo czułam wszystko.Trzeci poród oczywiście bez.Ból też jest po coś i warto to przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie , u każdego inaczej porod przebiega , to ze raz Ci się udało i porod dla Ciebie to żaden wyczyn to nie znaczy ze wszystkie rodza jak ty !!!do gość 20:40 Ja rodziłam 8 h skorcze mało bolesne ale ok , Jak było 7 cm ( niby mowia ze wtedy najbardziej boli) to cieszyłam się ze lekki porod ale jakbylo 10 to się darłam , synka nie mogłam wypchać biedak 2 godziny parlam , na koniec dali mi oksy ..... i wiecie co ? maly wyszedł po 2 parciach a bolało dużo mniej . u mnie siostra rodzila 5 h wiec w rodzinie porody podobnie przebiegaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu z 22:43 kiedy dostajesz znieczulenie, to nie od razu - jak ktoś słusznie wyżej zauważył, właśnie żeby nie wstrzymać akcji porodowej, więc swoje i tak odbębniasz. W moim przypadku dość długo czekali ze znieczuleniem właśnie z tego powodu A przy prawidłowo zrobionym zzo parte też nie są znieczulane - właśnie po to żeby czuć skurcze - wierz mi, tutaj też czujesz wszystko. Więc jak ktoś miał zzo, to nie znaczy że nie wie jak się rodzi, a być może nawet więcej musiał znieść bólu niż ty. Ze mną na sali leżała dziewczyna, która urodziła bez niczego w 2,5 godziny - z czego może przez połowę tego czasu odczuwała ból - wie jak się rodzi czy nie wie? Za to negatywny argument, o który prosiła autorka wątku - zawsze można trafić na kiepskiego anestezjologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×