Czy nadal mnie pragniesz?

00:51 facet nie robi nic,jak mu nie zalezy,proste.

Nie wysyłam zaczepnych juz,teraz czas na niego.

Ja też Cię bardzo kocham ,wiesz jak bardzo i dziękuję za każdy wiersz z dedykacją..czy bez..przepraszam za ten chłód pod ostatnim..przepraszam. wcsle tak nie myślę tylko nie potrafię tego pojąć ze Ty..że to dla mnie..

no wlasnie to takie nie bardzo proste w tym wypadku - chyba jest leniwy i to byłoby rozsądne wyjasnienie pewnego stanu. mimo wszystko, piękne bylo to co było. może za jakiś czas powtórzymy to... teraz musi być przerwa - chociażby dla mojego dobra, moze on w tym czasie znajdzie kogos lepszego ode mnie

0.57 to nie moje,cudzie mój.

zamiast mnie,pewnie już ma lepszą,młodszą,i tą wymarzoną ja nią nie byłam,bo nie walczył przez sekundę o nic smutne,ale prawdziwe,oglądam koncert "123.." i jakoś melancholijnie się robi :(

To chyba jednak temat nie dla mnie, ja tu z nałogiem walczę . A tu o cudach gadają . Idę pomyślec, by o slodkosciach nie myśleć, choć bym tylko zatańczyć chciał ten ostatni raz. :-(

znaczy nocny łasuch :P

ostatni raz?dlaczego ostatni?

w coś wszedłem, w coś z czego tylko kobieta jest mnie wstanie wydostając

nocny mój królewicz kochany..

powiedz w co ,?a zrobię wszystko by Cię wydostać..

..a zaczepnego wysłałam..bez odzewu niestety..:-(

ćpa lub chla kobieta może Cie wydostać>?bzdura nie można kogoś innego obciążać swoimi słabościami trzeba samemu sobie dać szansę,szanować się,a potem szukać wsparcia w kobiecie

a kto tu i na jaki temat pisze bo nowy jestem ?

a cholera wie o co tu chodzi

pomogę Ci tylko powiedz w co?,zreszta nie wierzę..kłamiesz .Ty taki nie jesteś...byle świństwa nie tkniesz. znam Cie..zresztą masz badaniabokresowe..

Lasuch i to straszny, :-( tylko juz chyba nie dla mnie słodkośc***isane, spartolilem zgry, a to twardy orzech do zgryzienia. Niestety nawet pierwszego tańca nie było, nawet skromnego walczyka. :-(

a tak szczerze to tu o coś chodzi :) ?

badania okresowe wiec wyszło by.

cuda niewidy

idę dalej bo zagadkowo piszecie

masz na myśli 2000 rok.?o ten taniec Ci chodzi?to wtedy to ja wszystko zchrzaniłam..miałeś rację,to nie jest wcale..wyrzuce ją..ztesztą nie noszę jej od dawna.

1:18 to czemu nie zrobisz sobie badań?ja też mam takie ciągi :),ale jestem kobietą,i u nas hormony często rządzą i robią zamieszanie może być problem z tarczycą,albo po zjedzeniu jakiegokolwiek posiłku spada Ci gwałtownie cukier,bo organizm bierze się za trawienie i potrzebuje energii.. jedz moze częściej,małe posiłki,mi to pomagało

jaki taniec? nigdy z Tobą nie tańczyłam

ale ja miałam z nim tańczyć on wie kiedy..

tak ,chodzi o to że się martwię o jego zdrowie..

Zostawię to bo mi brak, i cukier spada, przepraszam idę dalej. :-(

nocny o czym Ty mówisz?,nie odchodz zostań jeszcze..czego Ci brakuje?

Pić...dasz mi pić...