Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Claptola, wiem ze wątróbki trzeba unikac, ale to jest drobiowa i mama pozwoliła mi zjesc odrobinke dobrze wypieczonej..mysle ze mi nie zaszkodzi.....wogóle na wpół surowego mięsa nie powinno sie jesc.....albo mięsa z grila.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimka
dzien dobry, wszystkim Kobietkom wypowiadajacym sie na tej stronce!szczerze sie przyznam, jestem osobka mloda, i to mloda na tyle, ze wiem, iz jeszcze nie czas na to, aby decydowac sie juz na dzieciuszka.jesli bowiem dobrze pojdzie, zaczne od pazdziernika tego roku studia.pewnie zastanawiacie sie, po co w takim razie wchodze na to forum i zabieram tu glos...otoz,sledze Wasze wypowiedzi w miare regularnie juz od jakiegos czasu i po prostu nie moge sie powstrzymac, aby nie porozmawiac troszke z Wami.kiedy tu weszlam po raz pierwszy i poczytalam Wasze wypowiedzi, to , naprawde, nie moglam wyjsc z zachwytu nad tym, co tu przeczytalam... myslalam, ze nie ma juz na swiecie kobiet, ktore z takim cieplem mowilyby o swoich przyszlych dzieciach, ktore z taka radoscia czekalyby na nie...to jest tak piekne, ze az nie wiem, jakimi slowami powinnam opisywac teraz to, co czuje...chyba zadnymi, bo wydaje mi sie, iz zaden jezyk swiata nie jest w stanie oddac tych odczuc.jestescie wszystkie wyjatkowe, jestescie tak pelne radosci, serdecznosci, dobroci i milosci, ze z calego mojego serca, zycze WAM, abyscie takiej samej radosci, serdecznosci, dobroci i milosci doswiadczaly kazdego kolejnego dzionka Waszego zycia- od kazdego napotkanego przez Was czlowieka, od tych, ktorzy sa z Wami blisko i od tych Wam obojetnych...od Waszych przyszlych dzieci, ktore z pewnoscia beda dumne, ze maja tak wspaniale mamusie. dziekuje Wam za to, ze jestescie :) mimka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
mimka: Ja jesczcze tą "pewna przyszła" nie jestesm , raczej starającą ale podzielam Twoje zdanie -ta strona czasami nawet poprawia samopoczucie. Wiadomo sa lepsze dni i gorsze ale ta strona raczej nalezy do tych ciepłych, sympatycznych lepszych dajacych nadzieje .... Pozdrawiam i zycze miłego popołudnia ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimka -bardzo ladnie to napisalas....masz racje, mily topik i mile osoby mozna tu spotkac, zgadzam sie z Toba! Gratuluje Ci podejscia tak doroslego w mlodym wieku, niektore osoby strasze z pewnoscia moga Ci pozazdroscic, trzymaj sie i pisz czasem co u Ciebie slychac! Pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Witam wszystkie mamy i nie mamy wczesniej tylko czytalam wszystkie Wasze wypowiedzi a dzis po wielu miesiacach prob moge powiedziec, ze sie udalo.Bylam juz zalamana bo leczylam sie juz mialam dosc tych wszystkich tabletek i mialam dzis zrobic test by wykluczyc ciaze bo kolejne zastrzyki mnie czekaly i co sie okazalo raniutko DWIE ,byly dwie kreski ale sie ciesze mowie Wam bardzo.Idac rano myc zęby modlilam sie jejka by byly dwie prosze i jak wrocilam to byly a przyszly tata o malo nie zwariowal.Bardzo sie ciesze lekarz bedzie zaskoczony.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :) Pamiętacie mnie jeszcze? :D Kochane kobietki piszę, by się z Wami przywitać, przypomnąć się, byście o mnie nie zapomniały. Mimo, że nie udzielam się aktywnie ( masa pracy w pracy ;-) ) to myślami jestem caly czas z Wami. Nawet nie wiecie jak się cieszę, zakładając ten topik nie przypuszczałam, że będzie nas aż tyle! Wielką radością napawa mnie fakt, że wszystkie jesteście wobec siebie takie miłe i serdeczne. Już chyba pisałam o tym ale to dzieki Waszym wypowiedziom moje wątpliwości i obawy co do ciąży- późniejszego wychowania dziecka gdzieś rozwiały, rozmyły, nie ma ich. Już chcialabym tak jak Lusia. Metka cieszyć się, przeżywać każdy dzień z małą istotką pod serduszkiem. Narazie muszę czekać na swojego Miśka, aż wróci z tej cholernej delegacji. Jedyną rzeczą jaka siedzi mi w główce, to to, że ślub zaplanowany jest na przyszły rok- maj. Ale cóż zobaczymy co ma być to będzie któraś z Was pisała, ze dziecko samo wybiera sobie czas, zobaczymy czy będzie chciało stać z mamusią przy ołtarzu :) czy też poczeka, aż mamausia zmieni nazwisko :) Pozdrawiam Was cieplutko Mateczko- moje gratulacje!!! Relacjonuj nam codziennie co u Ciebie! BUZIAKI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateczka-gratuluje bardzo badzo mocno!! teraz zostan z nami i relacjonyj co u Ciebie i dzidzi:) Ingaa, pewnie, ze Cie pamietamy! dzieki Tobie sie to wszystko zaczeło;)jestes mentorem tego topiku!!! Pozdrawiam!!! Trzymajcie sie dziewczyny, dobrej nocy, Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoya
Czesc Dziewczyny! Przede wszystkim dzieki za porade kilka dni temu. Czytalam wszystkie wasze wypowiedzi tu na forum i chyba juz sie zdecydowalam. Tez chce byc mama! Troche sie boje ale to chyba normalne. Na razie biore jeszcze pigulki ale jak skoncze opakowanie pod koniec miesiaca to od sierpnia zaczniemy probowac. I kupilam juz Folik. A w ogole to w sierpniu przyjezdzam do Polski na kilka dni (to moze dzidzia bedzie poczeta w ojczyznie!). Fajnie by bylo. Mam nadzieje ze bede do was pisala czesciej i byc moze wkrotce bede miala dobre wiadomosci. Pozdrawiam wszystkie przyszle mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateczko- serdeczne gratulacje!!! Dbaj o siebie i o dzidzię!! Ingaa - zaglądaj do nas częściej w miarę mozliwosci :) A co Was słychac...Ja wczoraj rozmawiałam ze swoją kuzynką, która tez jest w ciąży o 5 dni krócej niz ja.....Powiem szczerze ze jestem przerażona.......Oto jak działa państwowa służba zdrowia......jest w 12 tygodniu ciąży (koncówka), nie ma karty ciąży, zadnych badan na toxoplazmoze, grupy krwi jej i ojca dziecka, jedno USG, na którym nic nie widac tylko pęcherzyk, nie wiadomo czy serduszko bije, i czy wogóle 1 czy mnoga ciaza..zadnych porad dotyczących zywienia, zdrowego trybu zycia.....Dla mnie to niewyobrażalne.....Ona wczoraj cały dzien wieszała firanki..... a do tego sprzedaje na targu z mężem , w słoncu.......Nie wiem moze ja jestem przwrazliwiona, ale nie dopusciłabym do takiej sytuacji.....Jest młoda ma 22 lata, i moze dlatego sie nie przejmuje ciążą......Dziewczyny a moze tak trzeba......Nie tak jak my, drżymy o kazdy bol w brzuszku.....Ja juz sama nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Witam wszystkie kobietki, Dzis dzień zaczełam od Was, dziekuje za gratulacjie jestem niesamowicie szczesliwa.Wczoraj byliśmy z mężem u lekarza widzieliśmy nasze maleństwo kobiety ja myślałam, że mi sie nie uda a wczoraj co się okazało ciąża i na dodatek 10 tydzień.Troszkę sie wystraszyłam bo byliśmy na wakacjach ja nurkowałam i zapytałam o to ,ale lekarz powiedzial, ze nie mam sie obawiac bo nic sie nie mogło stac.Teraz siedzę sobie i myśle jak to bedzie jak już będzie.Mąż jest zwariowany ,bardzo sie cieszy i ciagle pyta , a o to czy dobrze to czy tamto ,czy wziełam witaminki itd.Generalnie doskonale sie czuje nie zamierzam z siebie robić chorej bo ciąza to nie choroba, spać mi się chce potwornie i sobie nie żaluje.Caluje wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
Do Mateczka: Moje gratulacje!!!! Ale mam pytanie o ile dobrze zrozumiałam to 10 tydzien ciąży a Ty sie dopiero dowiedziałas wczoraj. A czy okres miałas normalnie czy Ci sie zatrzymał bo przeciez 10 tydzień to juz powinnas podejrzewac ze mozesz byc w ciąży, gdzy brak okresu na to wskazuje.. ???? A jesli chodzi o objawy to chyba tez nic Ci nie dolegało ??? Inne mają nudności, piersi ich bolą a Ty nic??? W sumie to niespodzianka . Nie wiem czy tak nie jest przyjemniej. Jeszcze raz gratulacje. Powodzenia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wpadłam, aby się pożegnać, wyjeżdżam na 10 dni. Pracujcie ciężko nad jedynie słuszną sprawą, a ja również mam nadzieje, ze efekty tego wyjazdu będą widoczne, a nawet, za jakiś czas, słyszalne. Buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Musze od razu wytłumaczyc, Od 7 miesiecy sie leczyłam non stop tabletki , hormony itd., caly czas nie mialam miesiączki, chodzilam na ocene jajeczkowania i dostawałam na wywolanie.Trzy miesiace temu jak bylam na ocenie to sie zalamalam, wychadzilam zaryczana jajeczko przez tydzien uroslo do 9 mm tragedia, i a piac od nowa wszystko.Moje drogie nie wiem jak to sie stalo po tej ostatniej ocenie po 10 dniach doszlo do zaplodnienia a mialo nic tego nie wyjsc bo za male a ja juz bralam na wywolanie kolejnego okresu.Jesli zaś chodzi o odczucia to raczej caly czas oczekiwalam okresu, a nudnosci był owszem ale byliśmy w bardzo cieplym miejscu bo na Synaju i myślalam ze to zmiana klimatu.Wczoraj zadzwonilam do lekarza i mow do mnie prosze sobie zrobic test by wykluczyc ciaze bo od poniedzialku zaczynamy zastrzyki no i zrobilam i co sie okazalo ... reszte juz znacie.Bardzo czekalam na to dziecko bardzo mam 30 lat i naprawde nie moglam sie doczekac ale nie wierzylam ze zaszlam bo wszystko wskazywalo na to ze jeszcze troszke sie pomeczymy i potesknimy . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Musze od razu wytłumaczyc, Od 7 miesiecy sie leczyłam non stop tabletki , hormony itd., caly czas nie mialam miesiączki, chodzilam na ocene jajeczkowania i dostawałam na wywolanie.Trzy miesiace temu jak bylam na ocenie to sie zalamalam, wychadzilam zaryczana jajeczko przez tydzien uroslo do 9 mm tragedia, i a piac od nowa wszystko.Moje drogie nie wiem jak to sie stalo po tej ostatniej ocenie po 10 dniach doszlo do zaplodnienia a mialo nic tego nie wyjsc bo za male a ja juz bralam na wywolanie kolejnego okresu.Jesli zaś chodzi o odczucia to raczej caly czas oczekiwalam okresu, a nudnosci był owszem ale byliśmy w bardzo cieplym miejscu bo na Synaju i myślalam ze to zmiana klimatu.Wczoraj zadzwonilam do lekarza i mow do mnie prosze sobie zrobic test by wykluczyc ciaze bo od poniedzialku zaczynamy zastrzyki no i zrobilam i co sie okazalo ... reszte juz znacie.Bardzo czekalam na to dziecko bardzo mam 30 lat i naprawde nie moglam sie doczekac ale nie wierzylam ze zaszlam bo wszystko wskazywalo na to ze jeszcze troszke sie pomeczymy i potesknimy . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
dziekuje za wytłumaczenie choc wcale nie musaiłas mi sie tłumaczyc ale dobrze wiedziec ze jest wszystko w porzadku i bedziesz juz mamusia. Ja raczej kłopotu z mi-czkami nie mam. Ale raczej faceta który nie ma czasu na to aby byc ojcem bo wiecznie przepracowany albo po prostu w trasie. Fajnie ze jestes szczesliwa. Moze i ja kiedys bede. .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
Lusiu: Powiedz cos miłego choc Ty zawsze same miłe rzeczy mówisz..... Smutno mi dzis jakos. ........ Do kiedy zamierzasz pracowac. (tzn do któego m-ca)/??? Czy Twoja praca to komputer (jak wszedzie) czy cos przyjemniejszego.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Do Ewuś, Wiem ze nie musze , ale chciałam rozchwiac ewentualne niejasnosci ewus ja swoje w życiu przeszlam naprawde wiele to moj drugi związek i powiem ci tylko tyle, ze jestem teraz tak szczesliwa ze nie myslalam ze takie szczescie wogole na swiecie istnieje.Jesli zaś chodzi o pracę i kariere to mam ja juz w nosie kiedys tak nie bylo,wiem jedno najwazniejsze by kochac i byc kochanym. Pozdrawiam i zycze wszystkim szczęścia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWUS..głowa do góry kochanie, nie wolno Ci sie smucic......absolutnie......ty tu naszą podporą jestes.....no i przyszłą mamą.....więc masz sie zaraz tu do nas usmiechac :)) :)) Zamierzam pracowac jak długo sie da......mysle ze po swiętach to juz do pracy nie wróce......oczywiscie jak wszystko bedzie ok..pracuje z komputerem 8 godz ale robie czeste przerwy......np teraz nie było mnie 2 godzinki i nie czytałam waszych wypowiedzi.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
JA NIE WIEM SKAD WY TAKIE MORDKI USMIECHNIETE BIERZECIE te Ikonki. Ja tez chce Lusiu skad. ??? To moje chwilowe załamanie. Ja nie potrafie długo byc smutna. Ale dzieki za dobre słowka. A....zapomniałabym .....zacznij pozdrawiac juz swoje malenstwo od nas. Wiesz ze byłysmy przy wiadomosci ze istnieje zatem jestesmy "ciociami". Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewus usmiechnięta mordka to piszesz : i 2 razy )), z tego Ci sie mordka bierze......Ciociu Ewusiu masz sie nie załamywac...:)) :)) :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malgos27
hej dziewczynki i dzidziusie !!!! zycze zdrowka wszystkim mamom i wytrwania przyszlym :-) niestety nie mam tez za bardzio czasu aby sie rozpisywac ..... ale czytam wszystko dokladnie i trzymam kciuki :-) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateczka
Kobietki nie wiem dlaczego ale pewnie tak sie ma kobieta w ciązy jest jakaś inna ja np. mowie ciagle do mojego meza ze ma mnie przytulac itd. mowic ze mnie kocha.Wiem ze robi naprawde wiele ciagle mi pokazuje jak mnie kocha , ciagle mowi a mi jakos malo nie wiem dlaczego.Wlasnie zjadlam sobie sledzika strasznie mi sie chcialo, a po poludniu zrobie zupke ogorkowa jejka juz sie nie moge doczekac.Niestety nie bedzie mnie przez weekend nie ma mnie dla nikogo a tym bardziej dla pracy i netu.Do zobaczenia wobec tego w poniedzialek , caluski dla Was .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewus
Ja juz sie z Wami zegnam....Ide do domu uczyc sie bo jutro mam egzaminy koncowe... Stresuje sie ogromnie..... ..... A wiec wszystkie moje sympatyczne kolezanki (mamusie) i nie mamusie pozdrawiam w ten upragniony piatek...... Ja musze popracowac na dzidzia ale dopiero chyba w nastepnym m-cu, bo teraz to juz nie mam chyba nawet checi na "robote". Moze stres minie po egzaminie..... O nawet sie rymnęło - moze coś z tego bedzie.? Pozdrowionka. Trzymajcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mateczko!!! tym bardziej gratulacje ze sie udało Ci zajsc w ciąże, po takim dlugim czasie wyobrażam sobie Waszą radość!!! Ciesze sie z Wami.My na szczęście nie musieliśmy aż tak dlugo nad dzidzią pracowac, zaledwie 3 miesiace, a także nie moge sie nacieszyć myśla i stanem \"bycia w ciąży\", nie wyobrażam sobie co bedzie sie działo po porodzie:), z pewnościa masz tak samo, jak ja i Lusia:) Zgadzam sie z tym, ze tylko kobieta moze czuć sie tak, kiedy jest w ciąży i bardzo pragnie dziecka!! Zycze wszystkim milego weekendu, ladnej pogody bo u nas leje...kap, kap , kap;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinka29
witam Was wszystkie serdecznie!!! od dłuższego już czasu śledze uwaznie wszystkie wypowiedzi ...czytam , czytam i.... miesiąc temu podjelismy decyzję , iz chcemy posiadac juz takie malutkie szczęście "pracowalismy calutki miesiąc" na bobaska , a teraz hmmm ..teraz jestem w panice i boję sie iść do apteki po test by sprawdzic udało się czy nie .Jak na razie od dwóch tygodni bolą mnie piersi , powiekszyły sie , jestem senna kłade sie w ciągu dnia i spie jak małe dziecko a od dwóch dni biegam bardzo często robić siusiu poza tym odrzucilo mnie od kawy a byłam od niej uzależniona :-) no i dzisiaj mija 30 dzień cyklu a okresu nie ma.......i sama już nie wiem czy rodzi sie we mnie nowe życie czy to tylko kwestia autosugestii i oczytania choćby tu na forum......wiem wiem test wszystko by rozwiązał ....ale po prostu brakuje mi odwagi 11 mam urodziny skoncze 29 latek to był by najcudowniejszy dla mnie i mojego partnera prezent....czekamy na tego maluszka oj czekamy.... przy okazji pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszłe i obecne mamy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie babeczki :)) Nie wiem, w sumie, od czego zacząć. Może od tego, że zawitałam na forum przed niecałym miesiącem i... zostałam :) Ogromnie miło się Was czyta, śledzę część topic\'ów, ale ten przede wszystkim. A przyniosło mnie tutaj, bo właśnie niedawno były podejrzenia, że zostanę Mamą. Fałszywy alarm - stety niestety. Bo... ...z moim mężczyzną spotykamy się od marca, znamy się o wiele dłużej - po prostu razem studiujemy. Nie wiem, czy to TA miłość. Wszystko dzieje się jakoś tak spokojnie, powoli, bez uniesień. Po dawnej, straconej Miłości jestem ostrożna, mam mnóstwo wątpliwości i cały czas nie wiem, czy to ON czy tylko chwilowa fascynacja. Ale instynkt macierzyński obudził się już dawno dawno. Do tej pory hamowany hasłami typu - studia, praca, mieszkanie, no i też ślub. A teraz, przez to zdarzenie w czerwcu, instynkt obudził się na dobre i już nie chce iść spać :)). Skonczylismy jedne studia [zostało tylko się obronić], w marcu skończymy studia uzupełniające. Trochę sobie dorabiam pisząc artykuły. Ale prawdę powiedziawszy o sprawy materialne się nie martwię. On chce iść teraz do pracy, coś już nawet ugadał od października, ja na boku dorobię w każdej sytuacji, rodzice pomogą. To chyba nie problem. Bardziej martwię się o to, że ta silna potrzeba bycia Mamą może mi przesłonić to wszystko, co wiąże się ze związkiem z mężczyzną. On, na początku nieźle przerażony, teraz jakby przyzwyczaił się do tematu [zwłaszcza, że ja bezustannie o tym nadaję :))] i nawet sam ostatnio powiedział, że jak się obronimy [czyli wrzesień], to poważnie o tym pomyślimy. A ja... taka podekscytowana... nagle się przestraszyłam. Miną wszystkie zachwyty związane z rodzicielstwem, a przynajmniej te większe i szara rzeczywistość zastanie dwójkę ludzi nie do końca dopasowanych, o różnych temperamentach, różnych ambicjach. Z jednej strony nie boję się zostać sama, bo pewnie ktoś by się w końcu znalazł, ale z drugiej strony zawsze przecież chciałam, żeby był Tata. Ten Tata ważny dla mnie, ważny dla mojego dziecka, Tata będący wzorem i przykładem. Ehhh... tyle wątpliwości, jakby zupełnie nie tej natury, która wątpliwości stereotypowo budzić powinna - nie o pieniądze czy ogólnie dobra materialne, ale o Tatę - czy to Tata czy nie Tata? Pozdrawiam wszystkie serdecznie. Ślędzę i śledzić będę Wasze poczynania. A może też ja niedługo dołączę do Was z informacją, że są dwie kreski na teście :)). Całusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mateczke i katrinke29! Mateczka - tak bardzo sie dla ciebie ciesze! Ja dostalam dzis wiadomosc od przyjaciolki ktora tez nie moze zajsc w ciaze od dluzszego czasu. To naprawde okropne. Tak ze ja chce sie jak najwczesniej przekonac jak jest ze mna. i w sierpniu zaczne probowac. Ktos napisal ze w pierwszym miesiacu po odstawieniu pigulek nie powinnam probowac bo moze byc ciaza mnoga - ale ja sie nie martwie - fajnie byloby miec blizniaki! Poza tym slyszalam kiedys na wywiadzie z lekarzem ze w pierwszym miesiacu po odstawieniu tabletek jest najwieksza szansa zajscia w ciaze. Tak ze jestem pelna dobrej mysli. Ale musze jeszcze czekac miesiac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarinka29
NO I ODWAŻYŁAM SIĘ DZISIAJ ZROBIĆ TEST!!!!!! tak bardzo się bałam że po testy wysłałam do apteki mojego ukochanego , zebrałam się do zrobienia dopiero jak poszedł do pracy i......TEST POKAZAŁ UPRAGNIONĄ NIEBIESKĄ I RÓŻOWĄ KRESKĘ!!!! od 15 min jestem oficjalnie w ciąży..... moja radość nie ma granic......łzy , łzy.....oczywiscie szczęścia, staraliśmy sie o maluszka jeden miesiąc :-) to najcudowniejszy prezent na moje jutrzejsze urodziny!!!! pozdrawiam Was wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ev
dziewczyny jak ja wam zazdroszcze, 2 tyg temu pisalam wam ze zrobilam test i jestem w ciazy, tetst powtorzyłam, tydzien pozniej potwierdzil mi to samo, ale niestety to byla bledna diagnoza niestety mam okres:(, bedziemy probowali za miesiac, moze wtedy:) Katarinak- gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×