Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Impersona wiesz czesto ludzie są nudzą i piszą jakieś głupoty.... czasem jednak sie zdarza że ktos cos napisze niesamowitego, mało realnego a to prawda.... nigdy tego nie wiemy prawda :) ja niektóre wątki to czytam z przymrużeniem oka bo są po prostu śmieszne... Agusiu wygadaj sie tu to Ci ulży, a nas nie zameczysz :) Kasia

Impersona wiesz czesto ludzie są nudzą i piszą jakieś głupoty.... czasem jednak sie zdarza że ktos cos napisze niesamowitego, mało realnego a to prawda.... nigdy tego nie wiemy prawda :) ja niektóre wątki to czytam z przymrużeniem oka bo są po prostu śmieszne... Agusiu wygadaj sie tu to Ci ulży, a nas nie zameczysz :) Kasia

no Myszko ja strasznie odczówam skoki cisnienia:( Impersona tez zwróciłam uwage na tem topik, ale nie zagłebiałam sie w tej lekturze, juz sobie wyobrazam co tam piszą , stracg sie bać:)

Agusia ja tez mam nadzieje że może teścik wyjdzie dobrze ale wczoraj sie bardziej nakręcałam a dziś już jestem spokojniejsza nie chce za bardzo o tym myśleć bo nie chce za mocno sie rozczarowac. Ale teścik wczoraj kupiłam i jak @ nie przyjdzie to zrobie w niedzielę albo w poniedziałek rano. Agusia nie smuć sie na pewno gdzieś tam jest zapisane kiedy masz mieć fasoleczke :) wierze w takie rzeczy:)

Kasia moge?:) no to gadam; Chodzi o to ze ja chce dzidzie, a moje kochanie tez tylko najpierw slub, a nie mamy planów sprecyzowanych bo mojego ojca jeszcze nie ma i nie wiemy czy bedziemy mogli tu zostac (u mnie wdomu)jest on jednorodzinny ale nic nie wiadomo bo moj ojciec nie dopuszcze mysli ze ja wyjde za maz tylko mi kaze brac udział w loteri wizowej aby na rok jechac do stanow, a jak wiadomo ja nigdzie nie pojade bez Tomka. No i jak wroci mamy pogadac z rodzicami. Tak na dobra sprawe ja nie chce mieszkac w domu z rodzicami a Tomek na stancji, ale chec załozenia rodziny jest sielniejsza. W prawdzie ja chce slub tyko cywilny ale to i tak bedzie na wiosne i mysl ze dopiero w tym czasie bedziemy starac sie o dzidzie troche mnie smyci:(

brrrr...o tak..strach sie bac:) Ale za to dorwalam o wiele fajniejszy post, tylko nie wiem czy powinnam go czytac bo mnie brzuch ze smiechu juz boli... o najsmiejszniejszych tekstach i wyczynach dzieciakow:) Chcialam odciazyc Tomka z dzisiejszym sprzataniem na przyjazd jego mamy jutrzejszy i durna powiesilam pranie i teraz mnie tak dziwnie ciagnie na dole...

brrrr...o tak..strach sie bac:) Ale za to dorwalam o wiele fajniejszy post, tylko nie wiem czy powinnam go czytac bo mnie brzuch ze smiechu juz boli... o najsmiejszniejszych tekstach i wyczynach dzieciakow:) Chcialam odciazyc Tomka z dzisiejszym sprzataniem na przyjazd jego mamy jutrzejszy i durna powiesilam pranie i teraz mnie tak dziwnie ciagnie na dole...

Mam nadzieje Mysza29, na pewno tak bedzie: Oj Impersona szkoda ze nie wziełas sie za trzepanie dywanów:) hihih nie forsuj sie tak, mondrusia jestes nie ma co:)

Agusia to wlasciwie dobre podejscie ma ten Twoj mężczyzna :) tzn własciwa kolejność, a powiedz mi czy Wy nie planujecie kupić mieszkania żeby mieszkać razem?? sami?? Impersona marsz do łózka...jakie pranie.... masz odpoczywać i koniec :) Kasia

Impersona ty sie uspokój!! nie wolno ci masz odpoczywać! już lepiej coś napisz jak ci sie nudzi:):)albo zjedz cosik:):)

No..udało mi się nadrobić zaległość. Miałam troszkę pracy:) Impersona, nie wyobrażam sobie forum bez Ciebie:) I opowieści o mężusiu, krówkach, ciasteczkach, Maleństwu... Anna moje grrratulacje No faktycznie fajnie by było mieć fasoleczkę w brzusiu na gwiazdkę:) Ale jakoś tego nie czuję i nie sądzę, żeby (przynajmniej u mnie) zdarzył sie taaaaaki cud....

Kasia nie planujemy bo raczej nie bedzie nas na to stac, tzn ja nie pracuje, myslelismy o wynajmie, ale z drugiej strony wolałabym za te pieniadze na stancje kredyt spłacac. Moze to i lepiej do rodziców sie dorzucic. Mój Tomek jest strasznie poukładany i nie ma u niego nic pochopnie ale ciesze sie ze taki jest. Bo ja to jestem na łapu capu hihih)

Agusiu rozumiem, tez uwazam że lepiej płacic kredyt niz wynajmowac i placic wlasciwie tyle samo...a co do charakterów to uzupelniacie sie jak widać :) on przy Tobie pewnie jest mniej poukładany a Ty przy nim mnie łapu capu :) ale czas szybko leci to pewnie niedługo wszystko sie zmieni...ślub, dzidzia, własne cztery kąty i bedziecie szczęśliwą rodziną :) życzę Ci tego z całego serca :) Kasia

Oj dzieki Kasiu:D,juz mi lepiej i nawet słoneczko pokazało sie za oknem, Mam troche wrazenie ze nie pasuje do tego forum, mie moge jeszcze wymieniac sie z Wami doswiadczeniem, bo nie moge sie jeszcze starac, a bae\\rdzo jest mi tu miło z Wami:)

Aguś, nawet tak nie mow!!!! Pasujesz i to bardzo do tego forum:):):):):):):):):):)Jak to bez Ciebie???? Nawet tak nie myśl i nie mów!!!

Ciesze sie ze tak mowisz Malinko:d, przed chwila wyszedł mi pasjans na komputerze wprawdzie, no i wszystko beszie po mojej mysli:D juz mam lepszy humotek dzieki Wam kochane jestescie naprawde:) Nie moge doczekac sie kiedy moje kochaniewróci, wczoraj sie z nim nie widziałam:(

Agusiu Malinka ma rację, tu pasuje każdy :) kazda dziewczyna która myśli juz o dziecku nawet jak sie jeszcze nie stara, moze wejsc poczytac, spytać o wszystki z zawsze zostanie wysłuchana, jak zaczełam tu wchodzić to naprawde poczulam sie lepiej, nie musze zawracać głowy mojemu ukochanemu, bo wiadomo facet to facet, ile moze słuchać o tym samym, oczkolwiek interesuje się tym co my tu piszemy :) poza tym okazuje ise że duzo dziewczyn ma podobne problemy i co wazne nie jestesmy z tymi problemami same :) każda każdej stara się pomoc, pocieszyć doradzić, to jest wspaniałe :) Kasia

Macie racje tymbardziej ze jak tylko otwieram oczy robie kawe i właczam kafetelie hihi:D, to juz jest silniejsze:)

A mnie sie już dłuzy w pracy, chce już do domkuuuuuu i jeść mi sie chce

Nawet jestem juzzmęczona tym mysleniem co to będzie jutro tzn. czy @ czy... a w ogóle to to już jestem nudna na pewno. Napiszcie coś może jakie macie plany na wekend:)

Halo jest tu kto ?? ja już sie będę z wami żegnać bo zaraz ide do domku a właściwie na jedziemy z mężusiem na zakupy :) trzymajcie kciuki za mnie :) i do poniedziałku pa pa :):)

A ja własnie obiadek sobie robie:) Ja pewnie bede w domciu w weekend, ale w sobote pójde na mecz bo moje kochanie lubi piłkę kopac:D

Trzymamy, miłych zakupów. Nie masz netu w domciu??

Trzymamy, miłych zakupów. Nie masz netu w domciu??

Agusiu smacznego w takim razie :) Kasia

A dziekuje bardzo:

:):):)

coś dzisiaj chyba wszystkie zajęte jestescie :) a ja jeszcze ciut ciut i weekend :) Kasia

Oj faktycznie chyba juz weekendowo na forum sie zrobiło:)nikogo nie ma:(

POmagalam mezusiowi przy obiadku:D tzn obieralam warzywka, bo zupke gulaszowa robi...mniam mniam:D a Ty Kasiu w pracy siedzisz?