Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ingaa

Czy są wśród Was kobietki, które chca już zostać mamami?

Polecane posty

Cześć Dziewczyny. Dzisiaj naprawdę ostro pracuję. ( jak na razie). Widzę, że weszliście na temata teściowych. Ja swojej przez 2 lata nie widziałam, bo stwierdziła, że nie chcę mnie znać. Z tym, że ja jestem z rozwodnikiem - jedynakiem. Przez 2 lata udawała przed dalszą rodziną, że synek jest cały czas z żoną- bo u nich w rodzinie takich skandali nie było ( wielka Pani Nauczycielka), pomimo, że już mieszkaliśmy z ukochanym razem. Tylko, że synek się postawił i powiedział, że jak ma sam przyjeżdzać to nie będzie wcale. W końcu mnie zaakceptowała, liczy się nawet bardziej z moim zdaniem niż synka. To jest typ kobiety, która jak nie wsadzi szpileczki - to jest chora. Do tej pory jej się to zdarza. Wtedy dostaje zjebkę , tydzień obrażonego milczenia a potem słodziutki telefonik jakby nigdy nic. Ale można przywyknąć. A jak wasze humorki - biorąć pod uwagę pogodę za oknem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To widzę że również Aśka jest po przejściach z teściową :) dobrze że jednak się wszystko ułozyło :) u mnie humorek w miarę dobry.... i jakoś się ciut wypogodziło :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że się temat teściówek rozwinął. No tak, ale jak to jest że nigdy, no prawie nigdy, nie narzeka się na teściów. Często rozmawiamy z moimi teściami o wrednych teściowych i nawet opowiadamy kawały przy teściowej-o teściowej, boki zrywa jak słucha...bo w końcu ona też ma teściową-tylko że jej teściowa jest gorsza niż moja(hihihi)ale sie poplątało. No i moj teść mówi, że na Teścia narzekać nie można bo to przecież gołąbek pokoju:)):):):)::):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..............................
:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, zazwyczaj synek jest oczkiem w głowie mamusi a nie tatusia to z tatusiem - teściem nie ma zazwyczaj problemu :) tylko wlasnie zastanawia mnie że teściowe też mają teścowe i chyba zdają sobie sprawę jak to jest, to powinny chciec to zmienic...ech juz sama nie wiem :) poczekamy zobaczymy :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba przez te buźki co to je ktos wstawił wyżej ale nie wiem...brzydko to wygląda :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam nadzieje że następna będzie normalna bo ta sie jakaś dziwna zrobiła :) hihihi gdzie pracuje :) w takiej tam korporacji międzynarodowej, ale jestem tylko szarym człowieczkiem tutaj, a czemu pytasz?? bo nie wiem co dokładnie chciałabyś wiedzieć :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, a teraz coś poważniejszego. Która z Was brała Luteine dopochwową? Czy mogą po niej wystąpić jakieś plamienia? Jestem w pracy i nie mam przy sobie ulotki, nie mam też jak teraz zadzwonić do lekarza, a właśnie pojawiły mi się takie delikatne brązowawe upławy. Boszzz.... oszaleje.... cała się zdenerwowałam, ale pocieszam się, że to może efekt rozpuszczania się tych czopków. Co WY na to? Powiedzcie coś, bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie, a teraz coś poważniejszego. Która z Was brała Luteine dopochwową? Czy mogą po niej wystąpić jakieś plamienia? Jestem w pracy i nie mam przy sobie ulotki, nie mam też jak teraz zadzwonić do lekarza, a właśnie pojawiły mi się takie delikatne brązowawe upławy. Boszzz.... oszaleje.... cała się zdenerwowałam, ale pocieszam się, że to może efekt rozpuszczania się tych czopków. Co WY na to? Powiedzcie coś, bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiamka- ja pracuję w przychodni i od razu się spytałam się o Ciebie swojego gina, czy to jest normalne. powiedział, że może się to zdarzyć ale i tak powinnas pójść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ta strona juz duzo lepsza... Nie pisze do was czesto bo nie za bardzo ma dzis czas ale jestem z wami i sledze na bierzaco co macie ciekawego do powiedzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mi się bumsło...zemdlałam...juz nic nie ruszam...chowalam posciel do kanapy. Moze rzeczywiscie sie przeciazam, ale czy normalne czynnosci jak pranie, gotowanie czy sprzatanie delikatne to przeciazanie? 2 tygodnie temu chcieli juz wywolywac mi porod, bo bylo krytycznie, boje sie ze przez swoja glupote urodze w 32 tyg ciazy. Czy ktoras z was zna dzieci urodzone tak wczesnie i ktore sa zdrowe? A niech sobie gadaja co chca..od dzis siedze na tylku i nawet nie bede gotowac. Lepiej chuchac na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znów mi się bumsło...zemdlałam...juz nic nie ruszam...chowalam posciel do kanapy. Moze rzeczywiscie sie przeciazam, ale czy normalne czynnosci jak pranie, gotowanie czy sprzatanie delikatne to przeciazanie? 2 tygodnie temu chcieli juz wywolywac mi porod, bo bylo krytycznie, boje sie ze przez swoja glupote urodze w 32 tyg ciazy. Czy ktoras z was zna dzieci urodzone tak wczesnie i ktore sa zdrowe? A niech sobie gadaja co chca..od dzis siedze na tylku i nawet nie bede gotowac. Lepiej chuchac na zimne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ci Asiu - jesteś kochana! Pewnie, że pójdę do lekarza, jutro u niego będę, bo muszę wziąść skierowanie, to na pewno mu o tym powiem, ale zawsze to troszkę jestem spokojniejsza. Dzięki wielkie jeszcze raz! Co ja bym bez Was zrobiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impresona siedz na zadku i nic nie rob!!!!!!!!!!!!!!! zmartwilam sie toba!!! Jestem pewna ze ukochany zrozumie jak nie ugotujesz obiadu i ne szalej... Wkoncu chodzi o wasza dzidzie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impersona - masz lezeć w łożku i nic nie robić...no ewentualnie możesz z nami klikać :) każdy nawet nieduży wysilek jest dla Ciebie nie wskazany...wiec słuchaj się :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Impresona, pościel do kanapy...no nie!!!Nie wolno się wogóle przesilać. Odpoczywaj Kochanie cały czas!!!!Buziaczki dla Ciebie i Kubusia:):):):):)❤️❤️ Kasiu pytałam gdzie pracujesz, bo wiedze, że tak jak ja masz czas na pogaduszki-hihihih-to fajna praca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihih rozumiem :) wiesz wole nie mówić dokładnie gdzie pracuje bo nie wiadomo kto to czyta jeszcze :) a czas mam bo ostatnie tygodnie to miałam zawalone, nawet kawy sie napisac nie mogłam to teraz stwierdziłam że nie można aż tak dużo pracowac :) no i jeszcze jest ta podzielnosc uwagi :) robie jedno i w między czasie czytam i piszę do Wam :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihi kasiu a jak sie pisze kawe??? Fajnie ci to wyszlo... widac ze masz podzielna uwage :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak ja. Chociaż dzisiaj w omjej firmie \"wybuchła mała afera\" i wszyscy są wkurzeni, to ja na szczęście jestem poza wszelkimi podejrzeniami. Ba! nic nie narozrabiałam jestem czysta i tylko się przyglądam.... Ale czasu mam strasznie dużo, przynajmniej na razie póki mi się znowu jakaś robota zwali. No ale cóz w końcu praca to praca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli co Malino dzisiaj nie bedziesz tyle siedziała w pracy?? wczesniej wyjdziesz i pójdziesz do domku odpocząć, tak?? Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejjjku Kasiu jestes strasznie rozkoszna... nie znam cie ale bardzo cie lubie! Tak jak wszystkie kobitki na tym forum !!!!!!!! Czy u was dalej taka brzydka pogoda??? az mi sie nie chce leciec na miasto :( Boje sie ze mnie znowu jakies chorobsko dopadnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje dziewczyny...dzieki wam bardzo serdecznie:D boje sie tylko ze jak tak do stycznia bede siedziec i nic nie robic to strace kondycje i bede miala trudny porod...i sie roztyje bardziej. Juz i tak sie zalamalam ze nie wolno mi chodzic na basen...to jest najcudowniejsza rzecz dla kobiet w ciazy. Moj maz jest kochany i jak widzi ze zle sie czuje to skacze nade mna bardzo i kaze leniuchowac, ale jak tylko widzi ze czuje sie dobrze, to odrazu ma do mnie pretensje, ze np nie wynosze po sobie naczyn czy ze nie gotuje. Z drugiej strony jak tak sobie siedze i pomysle ze w lazience wisi suche pranie a kolejna porcja czeka na wypranie to az mnie nosi...:) hmmm dobrze ze mam komputer bo bym calkiem oszalala;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie z tym wychodzeniem wczesniej to raczej bbbbb wątpliwa sprawa:( muszę tu siedziec i nic nie poradze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza29
witam wszystkie kobietki i te zaciążone i te starające!!!! strasznie mnie wciągnęło to forum, zaczytuje się już ok. tygodnia, bardzo tu milutko!! ja tez jestem starająca sie na razie od 2 m-cy. Na razie bez efektu wrrr:( a pragnienie coraz silniejsze mam nadzieje że wreszcie sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×