Faceci kłamią na temat kobiecych piersi

Dotarł do mnie sens Nicka "Cytrynka", więc ty się zastanów nad tą obrzydliwością. Różne bywają cytrynki, a każda rozkosznie okrąglutka. Bywają takie, w sam raz do mojej ręki. Miewają też takie "coś", bardzo podobne do suteczki. I co? Nie leci ci ślinka? Bo mnie tak! Nie rozpinał byś powoooluuuutku bluzeczki Cytrynce?

Kłamią aż im się z dup kurzy. Mój tak kłamał żarliwie, że jak przytyłam i piersi mi urosły, to się w kozi róg zapędził. Zapieje z zachwytue zjebkę dostanie, że tyle lat kłamał. Powściągliwość w zachwycie, a w oczach uwielbienie? Apiać zjebka.

Co jest takiego w tym cholernym biuście, że tak pociąga i nie rzadko decyduje o wyborze partnerki? Sam jestem wściekły na siebie, jak mocno to na mnie działa.

Jak Was kobiety nie kłamać, skoro gdy ktoś powie prawdę to nie dość, że skrzywdzi partnerkę to jeszcze w oczach innych jest uważany za prostaka.

Ja tam nie kłamię. Zawsze mówiłem, że każdy jest piękny i chętnie to udowodnię. Niestety jak doszło do szczegółów to każda wymiękała. A podobno tak to wam przeszkadza.

Chyba jesteś desperatem, który nie ma wyboru i dlatego twierdzisz, że każdy jest ładny. Nie wierzę, że komuś bardziej podoba sie płaska klatka niż jędrny, duzy biust.

Ja też mam kompleksy przez mężczyzn właśnie! Mój były niby mówił, że mój biust jest ok mam 70H ale jak przychodziło co do czego to 90% seksu było w staniku. W ogóle ich nie dotykał. A ja czułam się jak kosmita. Bez grama kobiecości... Do tego cały czas mówił, że jestem gruba. Nosze rozmiar 38, nie mam nadwagi i mam proporcjonalna sylwetkę która pasuje do mnie. No i tak nasz związek się rozpadł, bo on zamiast kochać się ze mną wolał trzepać do porno z dużym biustem. A potem dowiedziałam się, że związał się z panienką, która była po prostu gruba. Kawał baby, spora nadwaga. Ale za to miała wielkie cycki! I on sam mi powiedział, że ona ma takie ogromne cycki i sobie może poużywać. Czułam się strasznie, że nawet po rozstaniu potrafił mi wbić szpilę w serce. A za 2 miesiące przyszedł do mnie z podkulonym ogonem, że sobie pobzykał ją 2 tygodnie i już go znudziły te piersi wielkie i ona jest tępa i nie może z nią usiedzieć nawet minuty. Dodam, że od razu się wprowadziła do niego. I nagle zaczął, że ja jestem piękna, mądra i dbałam o niego najlepiej na świecie i drugiej takiej nie znajdzie i żałuje. Ja mam strasznie niską teraz samoocenę. Mam adoratorów, ale nie wierzę żadnemu. Każdy kiedyś mnie zostawi dla kobiety z dużymi piersiami, obojętnie jakbym się starała i kochała. Mam 3 nieudane związki i już nie chcę więcej. 27 lat na karku i stara panna się robię. Nie potrafię zaufać, nie wierzę w komplementy.

gdybym ja miała piersi 70H to bym się cieszyla, wdług mnie to jest bardzo duży biust, z pewnością nie jest on mały tak jak mój 65E masz niepotrzebne kompleksy dziewczyno, mało która ma takie duże piersi jak Ty

To po jaką choler wiążecie się z takimi palantami? Już po pierwszej nocy powinnyście zorientować się jaki jest facet i na czym mu zależy, jeśli waszą przyjemność ma gdzieś i nie pieści waszych ciał, to chyba jasne że mu się nie podobacie.

natalka__27, chyba żartujesz, przecież 70H to jest naprawdę duży biust, aż za duży dla niektórych. Musisz wyglądać bardzo seksownie, ja bym chciał aby moja kobieta miała taki rozmiar a muszę zadowolić się miseczką A. Nie należę niestety do tych, którzy lubią małe piersi.

gość dziś , to nie takie oczywiste, na początku związku, kiedy uczucie jest bardzo mocne często przymykamy oko na nie do końca zgodny ideał fizyczności. Po latach gdy uczucie słabnie, ciężko oszukać naturę i niektórym brakuje np. dużego biustu aby się podniecić i być spełnionym kiedy jest za co złapać, innym przeszkadzają np. duże stopy itp.

Nie należę niestety do tych, którzy lubią małe piersi x To po cholerę marnujesz czas tej biednej dziewczynie jak za jakiś czas polecisz do takiej z wielkimi cyckami? Kolejny burak dla którego liczy się tylko ciało.

Dlaczego od razu burak? Duży biust to atrybut kobiecości, tak jak niektórym paniom podobają się tylko wysocy bruneci tak i niektórym facetom podobają się tylko duże biusty.

Burak, bo kiedy nadarzy ci się okazja i zainteresuje się tobą laska z dużym biustem, to wielce prawdopodobne że rzucisz swoją dziewczynę dla tej z cycem. Nie wchodzi się w związki z osobami, które nie spełniają naszych podstawowych wymagań, które nie posiadają cech na których nam zależy, bo tylko marnujemy czas sobie i krzywdzimy przy tym inne osoby.

tak i niektórym facetom podobają się tylko duże biusty x Więc skoro podoba ci się tylko duży biust, to dlaczego związałeś się z kobietą z małym? To nielogiczne! Do tego zapewne twoja dziewczyna o tym nie ma pojęcia, nie miałeś odwagi powiedzieć jej prosto w oczy, że wolisz duże biusty i że jej jest za mały.

Ja nie kłamie, biust nie jest dla mnie istotny, wolę ładne, jędrne i krągłe pupy i małe stópki :)

Zakochałem się i ten mały biust mi nie przeszkadzał, nie przeszkadza również po dwóch latach związku, ale brakuje mi jednak kobiecych kształtów. Po prostu kiedy zaczynaliśmy się spotykać miałem nadzieję, że nie będzie mi biust potrzebny do szczęścia, po dwóch latach wiem, że prędzej bym zaakceptował inne rzeczy niż mały biust. Zdradzać nie zamierzam, tylko po prostu czuję się niespełniony i czasem mam wrażenie, że troszkę przegrałem życie.

Jako facet powiem ze babka z z******tym tyłkiem i szczupłą talią bije na głowę taką z dużym biustem.

Seks hiszpański dla niektórych jest najbardziej podniecający, bardziej niż pochwowy - niestety na to muszą być odpowiednie warunki - duży biust.

czasem mam wrażenie, że troszkę przegrałem życie x Zdradzisz, to tylko kwestia czasu! Już ci to przeszkadza i to bardzo, a za kolejne 2-3 lata będzie jeszcze gorzej.

Duzy biust naturalny a nie silikonowy wygląda sexy tylko w staniku a bez juz się rozjeżdża i wisi jak u krowy wymiona maly jędrny bardziej mnie kreci jesli do tego pozostałe proporcje u kobiety są fajne.

Cóż, niektórzy przedkładają kozy lub owce nad kobiety, tylko współczuć takim :P Pornografia nieźle ryje beret jak widać.

Bzdura, duże, ciężkie, nawet lekko obwisłe piersi są fantastyczne i bardzo podniecają.

Ja tam wygrałem życie , mam super laske o krągłym tyłeczku, długich nogach i zgrabnym biuście, który mieści sie w dloniach, wole wsadzać do pochwy, bo to zgodne z natura a nie pchać miedzy piersi. Ten Hiszpan przereklamowany, mialem kiedys laske hojnie obdarzona i wyglądała ponętnie tylko w staniku, jak była bez to d**y nie urywalo niestety.

Nic nie podnieca tak jak widok wypiętego tyłeczka i widok wilgotnej szparki, kto wtedy myśli o piersiach? Chyba jakiś dewiant tylko :)

Wypięty tyłeczek OK, ale jeszcze bardziej OK, jeśli w tej pozycji masz za co zlapać.

Z grawitacja sie nie wygra niestety, ciężki biust ciągnie w dol i nie wygląda tak fajnie i podniecająco jak w pornosach gdzie wszystkie mają implanty. Lepsze mniejsze ale za to jędrne.

Gościu który przegrałeś życie, następnym razem wybierz laske o dużym biuście ale koniecznie silikonowym, bo jak weźmiesz taka z naturalnym to jak twojej nowej lubej obwisną i stracą jędrność, to po raz kolejny przegrasz życie.

Łatwo Wam krytykować, ciekawe czy byście nie pragnęli większego biustu mając partnerkę takiej budowy: http://www.littletitsite.com/wp-content/uploads/2015/01/littletitsite-marissa-mae.jpg

Akurat duży biust w tej pozycji, kiedy tyłeczek jest wypięty nigdy nie wygląda zbyt dobrze, bo po prostu wisi i dynda, tutaj bezapelacyjną przewagę mają biusty małe i średnie. Ale gusta są różne, każdy ma swoje dziwactwa, ale skoro już je ma, to powinien dobierać sobie partnera według własnych preferencji, lubisz małe piersi bierz kobietę z małymi, lubisz duże, bierz tą z dużymi, branie co popadnie to strata czasu.