Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

50 twarzy Greya. Czy warto iść do kina?

Polecane posty

Gość gość

może któras z was już była? Ja zastanawiam się czy iść, bo będę miała mozliwość pójść w poniedziałek sama:P i tak sobie myslę czy fil jest lepszy od ksiązki? Książka jest straszna, ledwo, z cięzkim sercem przebrnęłam przez tą grafomanię, ale pocieszałam się, że może ktoś z tego g****a zrobi całkiem ciekawy film czyli trochę scen SM może jakiś dobry scenariusz, trochę zmieniona fabuła. Mógłby powstac całkiem ciekawy erotyk. Napiszcie czy warto będzie wydać na to kasę czy lepiej nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milion tematów na kafe o tym gownie, a ty musialas kolejny założyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przeciwieństwie do ciebie nie siedze tu cały dzień i nie widziałam żadnego tematu o tym g*****e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest wyszukiwarka, na litosc :O Nie umiesz poszukac? Musisz "widziec" na pierwszej stronie bo inaczej sobie nie radzisz? Idz na ten film. W sam raz dla ciebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcę iść z ciekawości. Pierwszą część książki przeczytałam, ale ciężko było. Może film będzie lepszy, tyle moich znajomych chwali. Nawet Pani, która w gimnazjum uczyła mnie polskiego. Powiedziała, że w filmie świetnie jest pokazane to jak dzieciństwo wpływa na dorosłe życie. W książce nic nie takiego nie wyłapałam, ale ciężko było przebrnąć przez to "mruganie oczami" i "przygryzanie wargi" :D więc może coś mi umknęło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
50 Twarzy Greya (2015) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/s8R50-twarzy-greya >>>http://ma0.pl/r/s8R50-twarzy-greya Przystojny miliarder prowadzi podwójne życie: za dnia ze szczytu szklanego zamku dogląda biznesowego imperium, a wieczorami w sekretnej komnacie zgłębia tajniki seksu sado-maso. Kiedy jednak zadurzona w nim studentka Anastasia oznajmia, że wciąż jest dziewicą, bohater porzuca niespodziewanie pozę Rocco Siffrediego świata finansjery. Przy akompaniamencie zmysłowego love songu Grey z czułością wprowadza cnotliwe dziewczę w sferę Erosa. Ów "pierwszy raz" przypomina nieco reklamówkę markowych perfum. Perfekcyjnie zrytmizowane pieszczoty sprawiają wrażenie, jakby zostały obmyślone przez sztab choreografów, zaś kamera taktownie omija wszystkie anatomiczne detale. Oto "Pięćdziesiąt twarzy Greya" w pigułce: na pierwszy rzut oka skandal, na drugi – staromodna historia miłosna, dla niepoznaki obleczona w nabijany ćwiekami lateks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×