Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość druzgotka

Ślub i marudna rodzina

Polecane posty

Gość druzgotka

Planowałam wraz z narzeczonym ślub 30.04.2016, to była nasza wymarzona data... dopóki rodzina nie zaczęła się wtrącać. W efekcie przesunęliśmy datę na 28.05.2016. Kurcze, czy Wy również patrzyliście tak na czas wolny swoich bliskich? Strasznie mnie to denerwuje.. ciągle ktoś kręci nosem. Wiem, że lepiej dać taką datę aby goście mogli przyjść... ale tu chodzi o kwestię długiego pobytu po ślubie (urlop) i wszystko obraca się w okół jednej rodziny. Ja jestem zgodnym człowiekiem i zawsze staram się robić tak aby większość była usatysfakcjonowana... ale to już mnie wyprowadza z równowagi. Wychodzi na to, że ŻADNA data nie pasuje...smutas.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze trzeba brać pod uwagę to, że zamiast na twój ślub, ktoś wcześniej opłacił sobie wyjazd na długi weekend, albo po prostu zaplanował tapetowanie. To nie marudzenie, ale uświadamianie ci, że ktoś myśli o innych rzeczach, niż ty. Inni też chcą odpocząć, albo coś zrobić, a pierwsza data im po prostu z tym kolidowała. Zrozum ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My planujemy z narzeczonym ślub i sami ustalamy datę i nie interesuje nas czy komuś ona odpowiada czy nie. To nasz dzień i jeśli ktoś ma ważniejsze sprawy to trudno jakoś to zniosę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my bralismy pod uwage ze miesiace letnie ,od czerwca do wrzesnia to wiekszosc z naszych rodzin pracuje,dlatego zdecydowalismy sie na maj i zawiadomilismy wszystkich odpowiednio wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Wasz dzień i Wy ustalacie datę. Jeśli dla kogoś tapetowanie jest ważniejsze, to jego problem. Część naszej rodziny też wybrała wyjazd wakacyjny zamiast naszego wesela (lipiec), ale nie przesuwaliśmy daty, bo bardzo nam zależało na tym akurat dniu. Prawda jest taka, że tapetowanie czy wyjazd wakacyjny łatwiej przełożyć niż wesele. A termin jest na tyle odległy, ze goście mogą sobie zaplanować i rozłożyć w czasie zarówno wyjazdy, remonty jak i uczestnictwo w weselu. Bez przesady. A i tak zawsze znajdzie się ktoś, komu termin nie będzie pasował. Ja bym nie przekładała terminu ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli krótko po zaklepaniu terminu okazuje się, że termin nie będzie pasował większości gości to faktycznie rozsądniej jest przesunąć wesele. Wtedy łatwiej jest jeszcze wszystko poprzestawiać. Jeśli jednak okazuje się to na parę miesięcy wcześniej, ślub jest przesuwany ze względu na tylko kilka osób albo z błahych powodów, to moim zdaniem lepiej postawić na swoim. Praktycznie nigdy nie będzie tak, że wszystkim termin ślubu będzie pasował. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie miał delegację, wakacje, noworodka czy remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×