Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lafi wy

przeszłość mojego faceta.

Polecane posty

Gość lafi wy

Hej, jestem ze swoim facetem spory bardzo spory czas, ale męczy i dręczy mnie jego przeszłość, uganianie się za d****i, ocenianie ludzi po oładce i przede wszystkim te chlanie jego. Gdy go poznałam miałam 17 lat on miał 18, nie wyobrażam sobie aby tak młody człowiek powiedział '' tak jestem alkoholikiem" kiedy po poł roku zwiazku te słowa padły z ust mojego chłopaka pomyślałam, [CENZURA] Cie gościu idz sie lecz i daj mi spokoj, faktycznie tak też chciałam zrobić. :) zwyczajnie go zostawić. Ponieważ żyłam w rodzinie gdzie wujek, i ojciec podobnie jak reszta rodziny, oprócz kobiet, to alkoholicy.. on również ma ojca alkoholika przez to rozpada się wieloletnie małżenstwo jego matki.. Chciałam go zwyczajnie zostawić, urządziłam mu terapię wstrząsową, stał pod moim domem godzinami mimo ze mamy do siebie 100 km on przyjeżdzał rodziców samochodem i stał nocami.. ale nic to nie dawało, no w koncu kazałam mu wybrać pomiedzy alkoholem a mna, wybrał mnie, i autentycznie przestał pić, ale dreczy mnie dalej to ze ile razy bym nie przeglądała jego komputer czy fb sa tam zdjecia z przed laty z dziewczynami on lezacy z nimi na łozku.. fakt mozna było by tłumaczyć to ze to było kiedys ale po co to marynować są aż tak najważniejsze ? bo moich nie ma ani jednego. Spodziewamy się dziecka, powiedziałam ze moze byc ojcem, moze sie nim zajmować, ale niestety odmówiłam zawarcia związku małżeńskiego, powiedziałam ze jesli sie teraz wykaże to weźmiemy ślub, ale dopoki ma małpi rozum napewno nie, zapewnia mnie ze tylko mnie kocha, ze chce byc tylko ze mna ze pisał i nękał tamte dziewczyny bo był samotny, bo na siłe chciał mieć dziewczynę tak jak wszyscy, to pomyślałam aha czyli brałeś co w ręce wpadło.. wzięłam to do siebie i zaczełam to traktować ze ja też '' wpadłam mu w ręce, nie w serce" pomocy bo boje sie ze jest zwykłym ... jak wiadomo każdy potrafi mieć dwie twarze jak dotąd poznała jedną i cholernie obawiam sie jego drugiej twarzy.. wydaje mi sie też ze ta ciąza to nie wpadka, mysle ze wydaje sie mu ze jak zrobił mi dziecko to juz jestem jego, tyle ze ciąza to nie choroba, i nawet jesli tak mysli, a się nie zmieni to się myli.. i to grubo.. pomocy zpomniec o jego przeszłosci, uwierzyć w jego słowa, czy jebnąć to póki czas i sobie d**y nie zawracać. dodam tylko ze kocham go, naprawdę go kocham, no ale miłość miłością. Poprostu poprzedni facet zrobił mi wodę z mózgu i mam zaufanie minimalne do każdego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćszarik
Podziwiam za słowotok!bez kitu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lari wy
No przepraszam ale Człowiek jak ma jakiś Problem to chce go jakoś przedstawic. I przepraszam jak zjadłam Tam jakaś literę poprostu chciałam szybko szybko :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata szarika
Szybko to pies robi,a potem to ślepe się rodzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od przeszłości faceta partnera nigdy nie dasz rady uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×