TEŚCIOWA MA W D.... MOJĄ CIĄŻĘ

co prawda nie dotyczy to mojej osoby ale powiem wprost siegacie dna,czepiacie sie ludzi których nie znacie.Obmawiacie matki swoich ukochanych,niech któras pokaże te wpisy męzowi,to zarobi tak w ryj ze bedzie sliwy pod ślepiami nosić.Takie jesteście mądre bo anonimowe,wyzywacie od suk i innych.I wy macie pretensje że ktoś was nie lubi lub waszymi brzucholami sie nie interesuje? i ma rację gó...no omija się na km bo niesamowicie śmierdzi.

Zgadza się. Wolą kotu dać smakołyki niż dziecku kotleta. Mowa o tych co popadają w jedną skrajność.

10:28 Skoro ciebie mąż leje po mordzie za swoje zdanie to gratuluję rodzinki. Każdy ma różne tesciowe, znajomych, mężów i to coś złego że wylewa się uczucia. Człowiek też wybucha od ciągłej nienawiści np teściowej.

a co ma wspolnego wiara z aborcją? skoro wierni kosciołowi/księza mają nieślubne dzieci i nie nakładają na nie.Każdy robi to co uważa i wara innym do oceny(przykład gościa który mówi o skrobankach swojej tesciowej).Dziwię się że kobieta zwierzyła się takiemu pomiotowi jaką jest jej synowa.Widać darzyła ją zaufaniem .Powstrzymam się z komentarzem. Aborcja to zło ale często konieczne.lepiej jej dokonać niż wyzrzucić na śmietnik(tysiące przykładów) albo oddac do okna życia a pozniej idzie w rodzinę zastępczą gdzie to dziecko będzie bite i molestowane.

gość dziś widzisz tym sie róznimy że ja jestem osobą która nie obmawia,mąz ma we mnie przyjaciela,wy jestescie wrogami swoich mężów.Więc daruj sobie ,moja rodzina ma poziom a tesciową to się ma taką na jaką się zasługuje. Wylewaj swoje uczucia wprost a nie obrabiaj duuupy,bo to jest żąłosne.

Pamiętaj miej twardy tylek i nic na siłę. Jak będziesz tak to przeżywać tylko ty na tym ucierpisz. Ja tak miałam przy pierwszym dziecku. Chociażbyś na uszach stawała człowieka nie zmienisz. Będziesz mieć dziecko. Żyj chwila ciesz się ze szczęścia jakie za kilka chwil będziesz trzymać w ramionach. Olej babę. Moja matka przez całe życie nie pomogła mi tyle co teściowa. Nie dała mi tyle miłości zrozumienia ciepła wiec nie piszcie ze to obce baby - teściowe. U mnie problem był właśnie z matką i teściem. Obydwoje po czasie ola łam i od tej chwili czuje się szczęśliwa. W sumie przy 2 je urwisow nie mam czasu zamawiać się innymi. Pomoc - teściowa daleko mieszka wiec jestem sama ze wszystkim we wszystkim. Nauczyłam się. Jest ciężko ale da się. Chociaż mam chwile zwątpienia gdy sąsiedzi pomagają przy wnukach swoim dzieciom. To boli. Ja będąc w 2 giej ciąży musiałam zajmować się dzieckiem chora matka która nigdy nie powiedziała dziękuję a jeszcze uważała mnie za szmatę oraz niepełnosprawnym bratem leżącym bo go nie akceptowal a. Wyobraź sobie mnie 9 ty miesiąc a ja musiałam brata podnosić ( miał 40 lat) zmieniać pampersy myć gotować . Pitem matka sie zajac. Dzieckiem. A sąsiadka całe dnie z dziećmi na ławeczce obiad teściowa ugotowala, okna umyla, na spacer poszła z wnukami. Ja juz nie miałam siły na spacery. Mąż wracał czasem o 23 :-(.

10:35 mnie to nie dotyczy, ale dlaczego wyzywasz synową od pomiotów teściowa nie musiała się jej zwierzać ze skrobanek synowa mogła się o tym dowiedzieć od osób postronnych ja mam w kręgu znajomych pielęgnirkę , która pracowała za komuny na położnictwie i od niej wiem, ze było takie łóżko przy dyżurce, które nigdy nie stygło i które (dzis świętojebliwe) na nim leżały... i u nich wcale aborcja nie była koniecznoscią, bo jeszcze popędzały personel że do kina nie zdążą...

Cd. No ale co dziecko urodziłam . Mama z bratem zmarli w odstępie 3 miesięcy. Siedzę w domu z dziećmi. Zero znajomych bo gdzie kiedy . Mam depresję. Nerwice z którą walczę. Za dużo na klatę przyjęłam. Dałam rade i jestem z tego dumna ale efekty tego są. Ale : nadrabiam spacery. Powoli wychodzę do ludzi. Za rok do pracy . Teścia widuje na święta i staram się go unikać. Teściowa zależy od nastroju raz zadzwoni raz nie. Nie mam praktycznie nikogo oprócz dzieci i męża. Mi to wystarcza.

ha ha ha,mogła się dowiedzieć,to tylko przypuszczenia,bo skąd możesz o tym wiedzieć.A jesli nie? tzn ze jest fałszywą mendą,ktorej nie nalezy sie zwierzać. Kiedyś kobiety nie miały dostępu do antykoncepcji,w tym spiralki i inne tam metody więc wpadały i co w tym dziwnego ze musiały usunąć.A co miały rodzic jak kocice? Masz dzieci i męża i to ci wystarca,myslisz ze inni mają inaczej? ja miałam dokładnie tak smo dwoje małych dzieci w tym wczesniak 5-miesięczny i umierająca starsza mamę na raka.Maz musiąl pracować,starsze do szkoły a ja z dzieckiem w szpitalu u mamy od rana. 5-cio mies.dziecko kładłam w nogach na łózku nieprzytomnej mamy i tak żyłam z dnia na dzień. le nie obrzucam mięsem tesciowej ktora mi nie pomogła ,widać tak musaiało być,a jak sama zachorowała na białaczkę,trwało to krótko bo 4 miesiace to ja się nią zajęłam. Trzeba być człowiekiem a nie opluwać bo się czegoś nie dostało.

Teściowa sama od siebie przy jakiejkolwiek okazji, urodzin czy świąt patrząc na wnuki, czy inne dzieci powtarza że jest dumna ze swoich dwóch aborcji. Jej były mąż rozwiodl się z tego powodu. Zrobiła to dla lepszego samopoczucia.

a moze jej były mąz nie powinien rąbać tyle dzieci,kobieta to nie maszyna rozpłodowa.Chciałabyś by twoj ci robił tyle ile on zechce ich mieć? a pozniej cie zostawił bo traktował jak samicę,bo ja nie. Dziwię ci sie jako kobiecie ze powtarzasz i juz w tym widac zadowolenie i przyjemność ze mozesz jej przyłożyć.Nie wszystkie kobiety myślą tylko tym co mają w majtkach.

Gość jesteś jadnowidzem że wiesz ile teściowa ma dzieci? Ano ma. Jedno. Ty wiesz lepiej. Żal mi tej kobiety i tych dzieci przy stole pytajace rodziców co to jest aborcja. Chyba ze ty potrafisz wytłumaczyć 5 letniemu dziecku co to aborcja.

A rozwiodl się min. za aborcję i liczne zdrady. Ciekawe czy ty dalabys radę żyć z takim człowiekiem.

gość dziś a co tam facetowi,włoży ,zrobi a dalej to już działka kobiety.Nudności,puchnięcie nóg,bóle kegosłupa.Pozniej poród za porodem.I jeszcze do tego jesli kobieta kobiety nie zrozumie tylko wysmiewa i obmawia to juz poniżej pasa.Natomiast tłumaczy ***aka ktory chciał miec w domu taka co to rok prorok

gość dziś ty pilnuj siebie i policz swoje ku...sy

nie ma wyjątku każda kobieta to k***a i d****a

z tego wniosek ze ma jedno bo chciała jedno.Jej sprawa nie twoja.A to ze przy stole siedza 5-let dzieci i wy prowadzicie takie tematy to swiadczy o twoim poziomie takim jak dajesz tutaj. MIlego dnia,czas wziac sie za robote a nie obgadywac ludzi durna babo.

Ja mam taką bratową, przyjeżdża do moich rodziców na weekend, mama ją karmi, nadskakuje jej a ona już w drodze do domu obgaduje ją. Ostatnio się obraziła na moją mamę za niewłaściwą według niej reakcję na info o kolejnej ciąży. Jest roszczeniowa, jak mają chore dziecko to uważa, że obowiązkiem mojej mamy jest przyjechać i im pomóc. Mama nieba by swoim wnukom przychyliła, ale czasem jest już zmęczona. Mama już dostała info, że jak się kolejne dziecko urodzi to ma przyjechać pomóc. Krew mnie zalewa jak na to patrzę, też mam dziecko, ale nie wymagam od mamy tyle, bo wiem, że młoda już nie jest i ma problemy zdrowotne. Nawet gdyby była zdrowa, to nie jest jej obowiązek, swoje dzieci wychowała, może teraz odpocząć. To młode pokolenie jest strasznie roszczeniowe, obserwuję to również w pracy i jeszcze jedno ciąża to stan fizjologiczny a nie choroba, więc nie róbcie z siebie obłożnie chore i nie rozśmieszajcie mnie tymi nudnościami, puchnącymi nogami czy bólem kręgosłupa, bo to mają nawet ludzie nie będący w ciąży.

Fizjologia fizjologią. Kretynka nigdy nie była w ciąży.

a ja nie chcę pomocy teściowej ani mojej matki obie są udane dwa zjeby

jak ciąża a was tak wyprowadza z równowagi,powoduje trudności funkcjonowaniu to radzę zapamuętać ze z tym interesem nie ma zabawy,nie róbcie z siebie ofiar,zakasac rekawy i zapierdzielać a nie czekac na pomoce,wsparcia,pytania ,wyprawki.Chcesz miec dziecko???? to zrób go sobie ale na własny rachunek i nie myśl o uszczęsliwianiu nim innych.Kazdy jesli już to cieszy się swoim ,cudzym nie musi.

Baby są jebniete. Życzę jutro wam głupie maciory zamiast kwiatka dostać po mordzie.

gość dziś :):):):):):):)):):):)

Dla wszystkich TEŚCIOWYCH z okazji ich święta wszystkiego co najlepsze i jednoczesnie wyrazy współczucia dla tych które nie zaznały pozytywnych uczuć w kontaktach z paniami z ktorymi zwiazali się nieszczęsliwie ich synowie.