Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mamka222

Dieta Dukana. Start 2 MARCA 2015 !

Polecane posty

Gość Uladula
Hej wszystkim! Zaczynam dziś dietę dukana - białkowĄ 1 Faza Dzień 1- 1- pół kefiru + i 2 łyżeczki otrębów 2- pół kefiru 3- jajka + szynka pokropiona w kosteczkę 4- pół twarożku chudego (z cynamonem ) Start: 66,5 Cel: 59-58 Jakieś wskazówki / pomysły na sycące kolacje miło widziane. Twarożek akurat działa świetnie bo jestem wręcz napchana jak zjem 3/4 chudego (0g tłuszczu) i nie chce mi się słodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Uladula ;) Jakoś mi się wydaje, że coś mało zjadłaś. Co do sycącej kolacji to nie wiem, jest masę przepisów, trudno mi wybrać jakiś jeden specjalny. Z resztą nie polecam jeść ciągle tego samego, bo monotonia potrafi zabić każdą motywację. Ja co chwilę coś innego robię. Dzisiaj robiłam drożdżówki, niebo w gębie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pola125
Hej :) Dziś zjadłam tylko owsianke, na obiad szykuje pastę jajeczna a dalej nie mam pomysłu :p już się nie mogę doczekac jutra :D nareszcie będą warzywa, zjem placki z cukinii z sosem a'la węgierskim i któregoś dnia napewno spróbuję pizzy na cieście chlebowym :) dziś rano objawia się 5 z przodu, dużo motywacji daje. Może któraś z Was robiła ser żółty z patelni? A chyba jutro spróbuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Witaj Uladula.Bardzo mało jesz a ile planujesz uderzeniówki? Pola gratuluję 5 z przodu to musi być super uczucie.Maramara idę systemem 5/5.Na pewno jest trudniejszy ale skuteczniejszy.Ser z patelni, chętnie przygarnę sprawdzony przepis.Poprzednio próbowałam zrobić żółty ser ale to był niewypał i więcej nie robiłam.Teraz kupuje ser piórko 3% tłuszczu. Dziewczyny mam wrażenie że zapomniałyście o ogromnej gamie ryb wędzonych które z powodzeniem mogą zastąpić mięso a można jeść nawet te najtłuściejsze. Jestem ostatnio trochę zalatana do tego mąż w szpitalu, także gdybym się nie odzywała to na pewno się zamelduję 11 na wspólne ważenie.Jeśli to nie problem to wrzucajcie swoje sprawdzone przepisy. Trzymam kciuki za Was wszystkie.Miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja planuję zrobić ser żółty, może jakoś w tygodniu. Jak wyjdzie to się pochwalę. A co do ryb wędzonych to wcinam najrzadziej co drugi dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj próbowałam pisać i nic się nie dodało, dziś to już kolejne podejście, coś złego dzieje się z tym forum :( Podsumowanie dnia wczorajszego, który w większości spędziłam w kuchni Ser żółty - porażka Tosty-porażka Nigdy więcej nie kupię mięsa z indyka mielonego pakowanego (żadnego mięsa pakowanego już nie kupię) Udało mi się zrobić przepyszny serek waniliowy, a na kolacje zjadłam omlet z warzywami i wędliną :D Jak robilyscie pizze na cieście chlebowym to z połowy porcji? Bo w przepisie jest 6 łyżek otrąb a to jest porcja na dwa dni :) myślałyscie albo znacie kogoś kto na dukanie pił czerwoną herbatę? Ja ją od wczoraj wprowadzilam, 2-3 kubki dziennie może to nie tak dużo (czytałam o osobach co piją po 3 litry dziennie) ale jestem ciekawa czy coś daje :) Muszę schować wagę gdzieś daleko albo wysoko bo dziś musiałam ze sobą walczyć żeby na nią nie wejść : Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola, a co jest nie tak z tym mięsem? Przepis na pizze jest na dwa razy i właśnie taką ja robiłam, bo zawsze ktoś z domu zjadał ją ze mną. A co do herbaty to pij na zdrowie, na pewno nie zaszkodzi :) Maja, jak tam u Ciebie? cichutko coś siedzisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mięso było wg producenta świeże, i może faktycznie nie śmierdzialo zepsutym mięsem, nawet ciężko opisać czym, było to czuć wszędzie od otwarcia opakowania do zrobienia posiłku i do dziś, przez ten zapach nie da się jeść ( wina jakichś konserwantów czy czego, czytałam na internecie nie jestem jedyna z tym problemem a producent wcale nie jest jakich super byle jaki) tak więc 750 g indyka do śmieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ja mięso z indyka też kupuje paczkowane najczęściej z indykpolu i zawsze jest dobre,ale nie pasuje mi z lidla właśnie ze względu na zapach. Spód do pizzy robię z połowy składników na patelni 24 cm pod przykrywką i wychodzi super właśnie na raz,bo u mnie raczej nikt mi tego nie podjada a najlepsza jest świeżo robiona Dzisiaj szaleje z gołąbkami.Trochę było roboty bo oczywiście na dwa garnki.Jeden tradycyjny z ryżem no i mój bez ryżu za to z otrębami ,mięsem drobiowym i peczarką w kosteczkę.Już się gotują w sosiku pomidorowym. Rzeczywiście Maja nam się gdzieś zapodziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja mam jakiegoś pecha :p mój indyk był właśnie z indykpolu :( jestem już po plackach z serka wiejskiego wyszły pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też kupuje paczkowane i nie zdarzyło mi się nigdy, żeby było coś nie tak. Gołąbki też mam w planach, ale to jak będę miała trochę więcej czasu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
Witajcie dziewczyny! Ja byłam tutaj w zeszłym roku, ale przerwalam dietę, bo się rozchorawalam, a potem zabrakło silnej woli. 27 lutego zaczęłam znowu i chciałabym dojść do końca. Po pięciu dniach uderzeniowki spadło niewiele -2, 70kg. Ania cieszę się że ty jeszcze jesteś, chyba mnie pamiętasz, a i Pola w tym samym czasie była co ja. Witam was wszystkie, przygarniecie mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maja ;) też mialam kryzys ale tym razem wszystkie dotrwamy do końca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gość Maja.Widzę że schodzi się ,,stara'' ekipa.Ile teraz planujesz zrzucić ? Mnie udało się zrzucić 10 kg i od tej pory idzie mi strasznie wolno i ciężko ale się nie poddaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
Dzień Dobry! Właśnie dzięki takim ludziom jak ty Aniu, jest chęć do walki z kilogramami, też Cię podziwiam za wytrwałość. Aniu -ja startowalam z wagą 75kg, a moje marzenie to osiągnąć 66kg, więc 9kg do zrzucenia. U mnie waga spada powoli, ale ważne że w dół. Pola, a ty ile chcesz zrzucić? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
Jesteśmy na forum-dwie Maje, ale może nie będzie się wam mylilo która jest która.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
kurczę, dlaczego wpisy nie wchodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
stronka się zawiesiła czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
stronka się zawiesiła czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Maja
stronka się zawiesiła czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maja ;) ile zrzucasz? Anna, no właśnie mnie też to zastanawia. Tak długo ciągniesz już dukana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Maja ;) ile zrzucasz? Anna, no właśnie mnie też to zastanawia, tak długo jesteś już na dukanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na dukanie jestem od 6 m-cy z małym odstępstwem na święta i ferie zimowe.Nie wiem czy jest tu co podziwiać czy to nie zwykła głupota ale się zawzięłam . To z pewnością moja ostatnia dieta.A z drugiej strony to w zasadzie świadomie już odrzucam produkty pszenne i wszystko co zawiera mąkę pszenną jak i mięso wieprzowe.Drób ,indyk i rzadko kiedy chuda wołowina.Jak chcemy utrzymać utracone kg to niestety trzeba całkowicie przestawić swoje przyzwyczajenia żywieniowe i do starych nawyków nigdy nie wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×