Czy jeśli nigdzie nie wychodzicie to malujecie się, czeszecie itd?

Dla mnie normalne :D choć nie powiem, że nie chciałabym mieć większej mobilizacji do tego zeby sie ogarnąć z samego rana. Po prostu mi się nie chce. Jak sie ogarnę to jestem bardzo atrakcyjna, a jak się nie ogarnę ale mam czyste, wyprostowane wlosy i jakiś dres tk wydaje mi sie, ze przecietniara. Maz zawsze i tak mowi, ze najpiekniejsza w kazdym wydaniu, nawet chora z tlustymi wlosami i wypiekami od goraczki. No ale to maz, co ma innego powiedziec :D

Pan Bóg się zlitował nade mną, krem nawilżający jest moim przyjacielem. Nie malowałam się nigdy!! Mam 41 lat!! Sport!! Czarne oczy, rzęsy, brwi!!

Gratulacje :) Ja mam dopiero 28 i juz sie martwie jak bede wygladala majac 40, 50 itd. Mam dobre geny ale malo samodyscypliny. Krem nakladam jak mi sie zachce, zima raczej codziennie ale latem roznie.

No wlasnie co.ma innego powiedzieć.A potem sie dziwią ze facet ma kochankę.Bo kochanka zawsze zadbana a zona w domu w łachmanach.

Wszystko jeszcze zalezy od faceta i od tego co ma dla niego najwieksze znaczenie. Moj facet twierdzi, ze jestem najpiekniejsza i ma to przelozenie na rzeczywistosc bo po 10 latach zwiazku on ani troche sie stracil zainteresowania mna. Nie daje mi powodow do zazdrosci i mowi, ze wszyscy mu zazdroszcza pieknej i madrej zony. Moze wymysla, moze klamie, nie chce mi sie nad tym zastanawiac. Jestem dosc silna kobieta, znam swoje atuty, nie staram sie na sile dowartosciowac. To, że po domu chodze ubrana luzno i swobodnie, co czyni rowniez moj maz to nie oznacza od razu, ze wygladam paskudnie i trzeba zaraz robic skok w bok ;) Kochanka jakby zostala zona i matka to tez by pewnie postawila na wygodę. Taka prawda. Co kto lubi.

Nie raz, nie dwa przyjmowałam kuriera w szlafroku i turbanie z ręcznika na głowie. Albo w wałkach :D Akurat opinię obcych ludzi mam głęboko i daleko... :p Ale dla siebie lubię być czysta i zadbana (ale bez makijażu) i w estetycznych ciuchach. Przy czym 'estetyczny" w wydaniu domowym nie oznacza "szczególnie elegancki" :p Zwykle w domu noszę ubrania, w których nie chodzę do pracy, ani "do ludzi", ale jednak nie są to rzeczy zniszczone, brudne, poplamione, wyciągnięte, wymiętolone czy z dziurami. Nie lubię wyglądać jak fleja, strasznie mnie irytują jakieś defekty na ubraniach.

Tutaj jest mnotwo watkow o tym, ze dziewczyny myja sie raz na tydzien, nie spuszczaja wody w toalecie, nie myja zebow, nie zmieniaja poscieli itd. Wobec tego niepomalowanie sie czy chodzenie w dresie to najbardziej estetyczne zajecie na swiecie.

Nie wiem jak wyglądasz w domu ,ale wiem jak moje koleżanki w domu wygladaja ,strach sie bac.A potem sie zala ze mąż seksu nie potrzebuje.Takie strachy na wróble.Ja bym sie nawet źle czuła gdybym sie tak ubrała.Tak to wygladalam kiedyś jak w calym domu malowanie było i sprzątałam.Ale codziennie to niewybaczalne.

A czy w tych ubraniach codziennych, w pelnym makijazu i fryzurze dajecie rade posprzatac, ugotowac itd? Bo ja czasem zwyczajnie nie znajduje czasu na wszystko. Mamy dom ponad 200m2, male dziecko i codziennie staram sie ugotowac obiad. Nie zawsze zdaze zrobic sie przy tym na bostwo. Jak wychodzimy to co innego,

Chciałabym widzieć te wszystkie, które ponoć chodzą po domu tak wymalowane i dobrze ubrane... Jasneee....

Oczywiście, że się nie maluję, bo po co?

Nie malujcie się nie układajcie włosów i chodźcie w dresie ale potem nie płaczcie jak mąż założy setny z kolei wątek na kafe,że żonka po urodzeniu dziecka zbrzydła i już o siebie nie dba.

Jeżeli jakiś facet patrzy tylko na to jak kobieta wygląda we wspólnych czterech ścianach, to ja bym nie chciała takiego faceta...

przerazilam sie..masakra polki polki te niby zadbane? koszmar wolny dzien ok..luz nie garsonka ale czyste wlosy umyte i do dklepu obowiazkowo make up podklad i tusz to podstawa absolutna/jak bez tego mozna wyjsc sory

podklad i tusz to podstawa absolutna/jak bez tego mozna wyjsc sory x można, dziecinko, dorośnij

Dla mnie też Polki są mało zadbane. Jak byłam w Norwegii to tam same laski były takie,że wow. Szczupłe, długie włosy , dobrze ubrane, makijaż staranny i podkreślający urodę. A u nas ? przeważnie w dresach albo dżinsach , krótkie włosy, zero makijażu, adidasy i fajka w ręce.

przeciez teraz sa KOSMETYKI KOLOROWE NATURALNE DOBRE SKLADY CO pielegnuja skore,niektore zwykle kremy pielegnacyjnne

Ja sie nawet nie myje jak nie wychodze :p

Dom200m,u mnie 180 ale ja mam pania do sprzątania.Pracuje caly tydzień od pn-pt,kiedy miałabym sprzątać.Moj mężuś twierdzi ze ja jestem stworzona do innych celów niż sprzątanie.

Jestem zbyt lenwia zeby makijaz sobie robic

wizisz cos widzialas w norwegia a tu jak mowisz ze make up i tusz to posdtawa to cie wyzywaja polki koszmar zaniedbane lochy, albo kicz na maksa ja nie wiem skad sie wzial tem wizerunek cudnej polki serio

A ja byłam np. w Niemczech i Holandii i tam Polki przy miejscowych to jak miss świata. Holenderki np. wysokie, ale tzw. babochłopy, rzadko się malują, już n pewno nie do sklepu. Jeansy, adidasy i sportowa bluza/kurtka to strój na porządku dziennym, chyba, że praca wymaga eleganckiego. Także nie gadajcie głupot. Ja w domu tez się nie maluję, jedynie krem nawilżający. Oczywiście się myję, włosy też, ale najczęściej mam związane w koński ogon, albo koka luźnego lub warkocz. Noszę zwykle leginsy albo spodenki i koszulki, tuniki, gdyż są wygodne. Mój mąż też nie chodzi w domu w garniturze, ale właśnie w dresach czy spodenkach i t-shircie...

dlugei zadbane wwlosy bardzoo dodaja urody ! polki zapuszczajcie wlosy !!!!!!!!!

leniwe krowy tyle kropka podkladu i tusz czyni cuda aa musicie-bo malo ktora ma cere w miare wiekszosc dzioby, wagry.czerwona morda ilezie rano zapyziala i psuje moj estetyczny smak

gość dziś leniwe krowy tyle kropka podkladu i tusz czyni cuda aa musicie-bo malo ktora ma cere w miare wiekszosc dzioby, wagry.czerwona morda ilezie rano zapyziala i psuje moj estetyczny smak Za to leniwe krowy mają w/y/j/e/b/a/n/e na Ciebie i Twoją estetykę. Tobie też to radzę, może lepiej się poczujesz :P

ja zawszetak wygladam ze tylko plaszcz i moge wyjsc a tu nawet sie nie myja???ludzie

a co zzrobic jak kolanka ci by powiedzziala zze brzydko wygladaszz bez makijazu??? Wiadomo 5 lat pozzniej,10 lat poznie nie wyglada sie jak wczesniej jak w poprzednich latach

MAKIJAZ czyni cuda ?? nie przesadzajjcie!!czyba ze profesjonalny,teatralny,badz operacja plastyczna gdyby makiaz czynil cuda nie byloby by operacji Plastycznych

JA NIE MALUJE SIE BO FACECI tego nie lubia i chce im sie przypodobac robic jak oni chca,jak oni lubia dlatego nie maluje sie.

tusz i podklad to podstawa nie mkijaz nawet wsioki jedne z porami zapchanymi cera czerwona zaspane pogniecione mdle imysla ze sa sexi bleeee