Czy jeśli nigdzie nie wychodzicie to malujecie się, czeszecie itd?

pr??

wychodzę z założenia, że nie ma czegoś takiego jak potrzeba malowania się. Nie ma nikogo kto "potrzebuje się" malować, to wybór. Sama jak mam ochotę to mam pełny makijaż...jak nie to wychodzę bez. W czym wy widzicie problem?

Mam 52 lata i zawsze maluję się i jestem ładnie ubrana ,bo nigdy nie wiadomo czy ktoś nie przyjdzie i czy nie będę musiała szybko wyjść a tez by mąz widział mnie zadbaną i wszystko w domu na cacy i nie narzekam jest mi dobrze i czuje się zawsze atrakcyjnie i młodo POZDRAWIAM

Nie dbacie o siebiee w domu,nie domyślacie sie jak was postrzegają faceci.Zebyscie slyszaly jak oni żony obgadują to byscie nie uwierzyły.

Makijaż nie jest elementem dbania o siebie. To dodatek, ozdoba, a nie wymóg. Poza tym nie ma co czepiać się kobiet za to, że ich mężowie to debile i z wiekiem IQ spada im do 0.

Ja na codzień ubieram leginsy, jakiś t shirt ładny. Nie maluje się absolutnie daje skórze odpocząć albo w weekend albo po całym dniu pierwsze co robie to zmywam z siebie makijaż. Dla mnie makijaż do puder w kamieniu lub lekki podkład ale i to mnie męczy jak mam na twarzy. Nie mówię o prysznicu bo to podstawa, ale z włosami jest tak że czasami ich nie myje, też je uwalniam od częstego szorowania, ale nie są w jakimś tragicznym stanie.

Chodzę czasem cały dzień w piżamie i nie maluję się, nie myję i nie czeszę włosów

Włosów nie powinno się myć codziennie

Grunt to pomalowac sie tak zeby makijaz byl niewidoczny ale twarz wygladala przepieknie. Ja hennuje brwi na grafitowy, sa geste i fajnie wyostrzaja rysy. Do tego korektor na przebarwienia, twarz opruszona pudrem brazujacym. Rzesy mam bardzo dlugie ale jasne dlatego tuszuje, mam tusz perfekcyjny ktory nie skleja a max podkreca, do tego blyszczyk, bezbarwna szminka i gotowe. Czuje sie w takim make upie swietnie, nawet siedzac w domu jak dzis zawsze rano biore prysznic i tak sie delikatnie szykuje. Wlosy zwiazane w supel, warkocz albo rozpuszczone. Rzeczy domowe ale pachnace schludne i dopasowane.

I tak najlepiej

a dla mnie bez sensu. Jak już się maluje to mocno.

Nie maluję się ani w domu ani na uczelnię.Mam liczne alergie na kosmetyki poza tym moja skóra jest czesto czerwona i podrazniona a ubieram się różnie włosy myje codziennie bo mam problemy że skóra głowy.

Kiedy nie muszę wystawiać nosa za drzwi, to siedzę w dresach i bez makijażu :)

15:06 jakiego tuszu uzywasz?

Ja się maluję i czeszę dla siebie samej, nawet jak nigdzie nie wychodzę :)

fajnie mieć ładną oryginalną koszulkę, odróżniać się od innych stylem ubrań, można zamówić koszulkę ze swoim własny dizajnem a firma Dreamtex zadba żeby wasz pomysł był jak najlepiej zrobiony)))

wiesz co...gdyby ta firma była chociaż trochę warta uwagi to ta żalosna kryptoreklama nie byłaby potrzebna.