Podczas okresu w momencie dostałam krwotoku i wielkie skrzepy

Pierwszy raz od 16 lat miesiączkowania mam takie coś. Wcześniej zdarzały się skrzepy ale nie aż takie. Mój okres trwa przeważnie od 3-5 dni. Nie krwawie obficie,zmieniam tampon co jakieś 4 godziny,czasem się zapomne i zdarzy się że po 6 godzinach a i tak nie jest cały nasiąknięty. Wczoraj dostałam rano okresu. Jakieś 2 godz temu zmieniałam tampon i siedziałam na łóżku. Poszłam się wysikać i własnym oczom nie wierzyłam. Majtki i spodnie całe zakrwawione,wyciągam tampon a z niego aż kapie i te olbrzymie skrzepy,aż mi sie niedobrze zrobiło. Nie wiem co jest.Czemu ze mnie nagle taka fontanna krwi poleciała i skąd te wielkie skrzepy?? Za godzine sprawdze tampon czy dalej tak mocno krwawi :( Co to może być? Mam się bać?

poronilas

Hmm... Raz na jakiś czas też mam tak, że nocną [tą dużą!] podpaskę always muszę zmieniać co 15 minut i to właśnie na drugi dzień (też są duże skrzepy), ale w trzeci dzień już jest ok. Jeśli to nie przestanie to jedź do lekarza, jak czujesz, że słabniesz, to też lekarz.

ciaza biochemiczna

W styczniu miałam ryzykowny seks,ale w lutym normalnie okres miałam. Co to znaczy ciąża biochemiczna?