zakochana w kolezance z pracy, pomozecie? cz.2

up

up

A ty gosciu od upania to calkiem dobrze z glowa u ciebie?

nie denerwupuj się.

.

Do gościa z Anglii, no tak, fajnie ze angielka jest nas dwie hehehe, musisz robic wszystko delikatnie, małymi kroczkami, ja z moja niunia tak robie nic na sile, traktuje ja jak skarb największy, jakby była wrecz moim dzieckiem, rozpieszczać i rozpuszczac, lody kiedys pękną jedyna metoda, nic nachalnie, czekam jutra z utęsknieniem obiecała mi kawkę z rana, ale potem mało jabede widzieć bo jede w miasto na 9.30 w sumie to nawet nie musze isc rano do biura ale i tak pójdę, normalnie to bym nie szła ale zobaczyc ja 5minut to skarb no i kupiłam jej wyczesany długopis, w takim modnym sklepie, australijskiej firmy smiggle, czycha tak sie pisze, napisze jej jutro po polsku pragne cie, niech sie głowi w google translat hehehe, im ona bardziej narzeka na szreka ze gbur, ze nudny tym bardziej ja nakręcam, chciałabym znaleść jakas lampkę albo świeczkę w kształcę gwiazdki i napisac jej dac ci nawet gwiazdkę z niebai powiem jak w modlitwie, Pani, nie jestem godna abyś przyszła do mnie, ale powiedz tylko słowo a bedzie wybarwiona dusza moja amen.

Alex, stosujesz moje metody.

Gościu, już nie odpowiesz?

Wiesz co Alex, ja sobie wzięłam tłumacza gugla i to tłumaczy na " I want you" ....no i mi się wydaje, że to w sumie to samo, ale trochę jednak nie :) ...bo "pragnę Cię" to tak ładniej brzmi niż "chcę Cię" ....:) a jaki długopis dokładnie jej kupiłaś ...jestem na stronie tej firmy od długopisów, i tu produktów od groma :D x Jak którejś wyjdzie, to napisze ona "samouczek podrywania koleżanek dla żółtodziobów" ..hehe, z resztą już możemy pisać, a co tam...

gość wczoraj Zrobiłaś jakiś krok, piszesz, że ona tak jak i ty, ucieka przed tym, to znaczy, że ona też musiała dać ci jakis znak, tak? Czy wnioskujesz z jej zachowania? Ale to jej zachowanie samo w sobie jest tez jakims znakiem...i nic, naprawdę dalej nic? Chyba ze zostały juz teraz odwazniejsze kroki i stad wasze wspolne uciekanie...trudna sytuacja.

I desire you to też pragnę Cię.

no tak, ....ale to tłumacz wypluje, co mu się będzie podobało ...Alex, Twoje szczęście w rękach Wielkiego Brata :) - koniecznie napisz, co jej napisałaś :D a minę Lady D uwiecznij na foto, gdy będzie to tłumaczyc przez gugla ...tylko nie bazgrol, żeby dało się przeliterowac (daj jej szansę!), hehe x a u mnie trochę lepiej, ale nie na tyle , żeby tu opisywac. Moja Lady cały dzień dzisiaj myślała, co mi odpisac :D mówię Wam, zachowujemy się jak dzieci w piaskownicy. Podejrzewam, że ona może miec jakieś stany lękowe - to by tłumaczyło jej dziwne czasem zachowania - to nie jej wina. x Alex daj link, jaki to długopis kupiłaś swojej Lady :) moja pewnie mi nie kupi szybko, więc muszę sobie sama załatwic, smaka mi narobiłaś na ten długopis ..

Hej dziewczyny :) Czytam Wasze historie i chcę powiedzieć, że trzymam za Was kciuki. Miałam w życiu historię, w której byłam tą zdobywaną i ze skutkiem, niestety z mojej winy straciłam tę miłość. Oby wam się udało i wszystko ułożyło się po waszej myśli.

Up

.

Alex, a czy Denise tez daje ci prezenty? czy tylko ty uskuteczniasz znana i od wiekow stosowana przez zdesperowanych mlodziencow metode podarunkow by pozyskac jej uwage i zainteresowanie? :D bo wiesz, w zyciu obowiazuje zasada wzajemnosci. relacje typu dawca-biorca to raczej w naturze, huba drzewna i te sprawy :D Milego!

Do Alex - jeszcze raz dzięki za rady kochana, juz chyba czwarty raz czytam Twojego posta Haha No fajnie ze Angielka, może kiedyś wybierzemy się gdzieś we czwórkę jak juz wszystko będzie tak jak chcemy ;) A, super pomysł z tym długopisem! Napewno będzie zachwycona ! Ja tez lubię dawać prezenty ale chyba jeszcze za wcześnie na to. Dzisiaj jej niestety nie zobaczę ale jutro tak :) :) Miłego dnia wszystkim życzę !!

Udanego dnia Wszystkim Zakochanym i kibicom :)

gość wczoraj A jakie to ma znaczenie, czy odpowiem czy nie. Mam 99% pewnosc, ze to uczucie jest wzajemne, tylko okolicznosci sa trudne. Zbyt trudne. Skad wiem? Jestem swietnym obserwatorem, a poza tym gramy w ta sama gre ze soba...

Przynajmniej wiesz, że z drugiej strony też coś jest. I to chyba trzeba liczyc na plus w całej sytuacji, prawda?

i aż się prosi dopytać co to za gra... krok do przodu i unik, krok do przodu i unik? normalne chyba ;)

up

up

up

up

zawiechaaaaaaa

up

up

up

Nie wiem w sumie czy na plus. Gdybym widziala, ze ona nic do mnie nie ma, byloby mi sie z tym latwiej pogodzic. A tak jest mi potwornie ciezko...