jak wykryc zdrade meza

każdy facet dla którego będzie sie na usługi, każde zawołanie i będzie sie dal niego bardziej matką , sprzątaczka i kuchtą zacznie szukać odmiany. No sorry, ale mamusiek sie nie puka

To nie sa jej zaniedbania to jest mentalnosc polskich facetow, ktorzy takie zachowania przejeli po swoich pierdzacych w stolki tatusiach przy apronacie a wrecz przyzwoleniu spoleczenstwa polskiego. W PL jest prawie jak w panstwach arabskich, zreszta wystarczy poczytac nawet na ty topiku, jak to sie niektore idiotki szczyca ze wszystko tobia same i tak powinno byc, a ona co chce, leniwa jest itd. W PL jak wychodzisz za maz, jeszcze tego nie wiesz, a juz rodzina meza zaklada ci niewidzialne chomato i oczekuje ze zappiekujesz sie ich pierdzistolkiem, a jak tego nie robisz to zalewa cue fala krytyki z kazdej strony od kolezanek i sasiadek po rodzine... Nie dziwie sie ze tylu facetow na emigracji nie moze znalezc kobiety bo to taka wlasnie mentalnosc, on szuka takuej co bedzie za niego w domu wszystko robic, taka opcja mamusi z dziewka... Mimo ze dziewczyna pracuje tak samo ma jeszcze obslugiwac polskiego pierdzistolka bo in nauczyl sie ze to babska robota...

Ma pomyslec co ma zmienic w zwiazku?... To szanowny ksiaze nie wie, trzeba mu powiedzuec, ze dzieci go potrzebuja?...

To ja od studiów. Tak mamy dwójkę dzieci. I nie przeszkadza nam to w realizowaniu się. Wystarczy podział obowiązków i nie danie sobie wejść na głowę. Mąż skończył studia,teraz pora na mnie, bo tak wspólnie ustaliliśmy.

jestem autorka postu Bawi mnie jak wmawia sie ze maz zdradza bo mial za wygodnie.Znow na poczatku jak nie napisalam ze dbalam o meza a ze teraz mu nie piore nie prasuje i nie gituje(ona sadzila ze tak jest od zawsze)ktoras napisala mi miedzy zdaniami ze nie dbam to mam..:)Nie dogodzisz a solidarnosc bab jest abstrakcha choc b dziekuje za slowa wsparcia i zrozumienie od wiekszosci kobiet z tego topicu.... A sex maz chce uprawiac nadal i szkopul w tym ze on po prostu szuka na boku chodz zaprzecza...Te mlode laski go dowartisciowuja zwlaszcza ta ania z ktora maja staly kontakt.Swego czasu jak sie zapedzil opowiadal ze ona jest jakas dziwna i ze nie mozna na nia luczyc i nikt z nia juz nie gada.A ja widze ze do niej dzwoni regularnie:)Mam w sobie straszne zacietrzewienie i nie wiem jak to sie wszystko skinxzy.Viekawa jestem co zrobi pojutrze bo widze ze ma ostatnia uprasowana i czysta koszule w garderobie a w koszu na pranie sterta jego ciuchow.Chyba udaje ze tego nie widzi dziad egoistyczny.a ja nie rusze chodzby mialo sie zasmierdziec Szkoda mi dzieci siebie i zal zycua na takie cos ale nie chce byc takim przydupasem a w zamian nie miec nic a na ostatnim miejscu troske xzulosc czy dbanie o nas i dom.Zazdroszcze zwyklych mezow

Dlaczego w weekend nie podjedziesz do niego na uczelnię po zajęciach? Zostaw dzieci z ciocią/babcią/opiekunką i pojedź do niego. Zrób się na bóstwo, rzuć się na szyję, udawaj szczęśliwą i obserwuj

Typowa kretynka " nie mogę dorwać tej laski" . Tak to pewnie ona za nim chodzi i błaga o kontakt . Zejdź na ziemię i przejrzyj na oczy zacznij od siebie,a później szukaj winy u innych.

do laski powyzej-nie jestem typowa :)Wiem ze misia nikt nie zmusza na sile i mimo ze laska pisala smsa o 24 i mam jej nr nie zareagowalam.Tak upokarzac sie nie bede .W miim wpiaie raczej chodzilo mi o zwykla ciekawosc jak wyglada i kim jest nic wiecej.Bic sie o niego nie mam zamiaru niech sobie go bierze:)Przeczytaj caly topic a potem wyzywaj od idiotek.Mnie tylko chodzi o pewnosc ze flirtuje/bzyka/jest nielojalny.

do laski powyzej-nie jestem typowa :)Wiem ze misia nikt nie zmusza na sile i mimo ze laska pisala smsa o 24 i mam jej nr nie zareagowalam.Tak upokarzac sie nie bede .W moim wpisie raczej chodzilo mi o zwykla ciekawosc jak wyglada i kim jest nic wiecej.Bic sie o niego nie mam zamiaru niech sobie go bierze:)Przeczytaj caly topic a potem wyzywaj od idiotek.Mnie tylko chodzi o pewnosc ze flirtuje/bzyka/jest nielojalny.

wynajmij detektywa, dyskretnie sie dowiesz co w trawie piszczy ;)

nie mam kasy na detektywa jakbym miala nie zawahalabym sie.kupilam na allegro pen drive z opcja dyktafonu.wloze w walizke w przegrodke z ktorej nie korzysta lub ostatecznie gdzie w aucie moze kieszen z tylu.

a moim zdaniem za bardzo skupiasz się na "rogach" a za mało nad tym jak Cię traktuje. Jesli wraca z pracy o 19 to starsze dzieci chyba jeszcze nie spią- niech się nimi zajmie. Zjazdy też nie trwają cały weekend. Na tym sie skup, a nie na jakiś laskach ze studiów. Swoja drogą czy ja dobrze zrozumiałam, ze on Ci mówi, ze jesteś stara?

Ja juz za samo to koplabym takiego mezusia w d**e... Obejrz sobie film " kocham moja zone" tam jrst typowe zachowanie faceta zauroczonego inna baba, nagle wszystko mu w zonie przeszkadza...

Generalnie sa epizody ze traktuje mnie dobrze.Jednak w tej sytuacji nic nie wyjasnia.Najpierw sie smial teraz olewa.W tym m-cu byl w domu w dzien RAZ-KTO BY TO ZNIOSL...dziecko konczylo roczek tzn mialo wyprawione wiec byc musial...Co do traktowania to chyba fakt ze w niczym nie pomaga jest wymowny...Twierdzi ze mnie kocha i nie ma sie z czego tlumaczyc.Byl zaskoczony ze pominal wyksowanie polaczen od ani..:)Robi to na biezaco a tu taki klops.Nie komentuje faktu o czym sobie plotkuja 16minut podczas gdy w domu czeka na podanie obiadu i uslugiwanie.

no i jak tam autorko? Jak mezus? ;)

no jako kobieta powiem , że jakbym wracała do domu o 19 po calym dniu pracy to ostatnie czym bym sie chciała zajmowac to dziecko, naprawdę

Ja mam męża 10 lat starszego. On ma 32, ja 22. Zapisał się na studia. Niestety, ale też mam takie "histeryczne" myśli. Tylko ja już poszłam z tym do psychologa, bo widziałam wszędzie jego "zdrady" bezpodstawne.. Śniły się, wystarczyło, że się chwilkę spóźnił do domu.. A takie tam. Ale po rozmowie z psychologiem już wiem, że po prostu przesadzam. Mąż ma tylko 1 laskę na swoim kierunku. I nie pisze z nią esek ani nic. Chodzi tam z kumplem, którego znam. Zapisz się Ty na studia - odżyjesz :) a może nawet on będzie o cb zazdrosny :P Najlepiej zapisz się na Wieczorowe.

Gosc 16:00>>> no najlepiej dzieci narobic a potem je olac...

Nie umiem zaufac mezowi choc rozmawialismy dlugo.Nie wierze mu i tak.16minut rozmowy nie bierze sie ot tak.Twierdzi ze nie byl w weekend na zjezdzie i dlatego rozmawial.Taa tyle ze wczesniej mowil o tej dziewczynie ze jest dziena nieobowiazkowa i nie mozna na niej polegac:)A jak ma nieobecnosc to dzeoni do niej.Kto by w to uwierzyl.Nie wiem co mam robic-czy zyc w zgodzie i olac a tylko obserwowac,ale to i tak nic nie da,bo n juz woe,ze ja go podejrzewam...On twierdzi ze ona go nie obchodzi ze kocha tylko mnie i poniekad wiem ze tak jest.Sex chce uprawiac choc nie ma tego ognia co kiedys,ale poprawna srednia w kochaniu sie osiagamy...Teraz w weekend znow zjazd-znow mi sie "wyrzygiwanie"zacznie.Po prostu sytuacja patowa. Co do studiow to oczywiscie pojde ale moja praca determinuhe wybor studiow-tam facetow raczej nie bedzie...Nigdy i tak w pozycji faceta sie nie postawie bo ktos do cholery dziecmi zajmoeac sie musi,a ja nie obarcze opieka mojej mamy i wybiore podyplomowke gdzie jest jak najmniej zjazdow.Tym wlasnie rozni sie kobieta matka od faceta ojca ktory i tak wie ze jakby co i tak kobieta musi dziecinogarnac nie on.W wakacje planuje wyjazd z przyjaciolka na weekend do Krakowa-na pewno zaliczymy kluby ale nie msm zamiaru sie rntualnie rewanzowac-za stara na to jestem to nie w moim stylu i nie umialabym sobie w twarz spojrzec wiec jego i tak na wierzchu zostaje

To trzeba pilnowac swojej d**y a nie zajmowac sie zonatymi...taka brzydka jestes ze rowiesnicy-kawalerowie na ciebie nie zwracali uwagi i nie chcieli z toba przebywac?...

no wlasnie po uj się z zonatym zadawalas. Ta kobieta powinna ci była pysk obic to bys się wreszcie nauczyla, ze cudzego się nie rusza.

Jezeli masz taka intuicje to cos jest na rzeczy i nie daj sobie wmowic inaczej. To sie czuje i juz. Moze nie jest to zdrada ale powiedzmy ze zmierza to w kierunku lekkiego zauroczenia. Masz czekac az sie cos zdarzy? Moim zdaniem niedopuszczalne jest, ze maz ofiaruje komus pomoc ze cos tam napisze czy zrobi a zostawia cie sama z 3 dzieci i calym domem na glowie. No sorry, to nie jest ok. Musisz mu powiedziec, ze opieka nad 3 dzieci jest tak wyczerpujaca jak jego praca (moze sobie z przedzskolankami pogadac) wiec o 19tej Ty jestes rownie wykonczona jak on a pewnie i bardziej. Mozecie chetnie sie zamienic :) Zostaw go z dziecmi na weekend i pojedz sobie na jakis fajny wyjazd z kolezanka na pare dni. Niech sie nauczy jak to jest to mu sie perpektywa zmieni. Absolutnie nic bym nie gotowala, prasowala ani nic z tych rzeczy. ty juz masz zajecie: 3 dzieci. On chce, to niech wezmie o 19tej po pracy (jak mniemam buirowej) odkurzacz, zakasarekawy, poleci do sklepu, cos ugotuje i pozmywa. W koncu troche fizycznego wysilku dobrze mu zrobi :-D Zmeczeni ludzie nie mysla tyle o seksie :) Zaczelaby od niego po prostu wiecej wymagac. Co to znaczy zebys Ty doroslemu facetowi koszule prasowala i rozwieszala? A co, on bez rak chodzi? Dziecmi tez powinien sie zajac, pol ty a pol on. Wieczor tez powinien nalezec do ciebie. Daj mu dzieci a sama idz na areobik czy jakas zumbe. Poza tym powiedzialabym mu wprost, ze narobie mu ogromnego obciachu przy wszystkich studentach jezeli znajde chocby cien podejrzenia ze cos jest nie tak. Niech sie troche podenerwuje :P To kurczowe kasowanie sms i e-mails tez jest dziwne. Coz to on a do ukrycia?

Widze że matki polki mają problem z czytaniem ze zrozumiemiem. Nie czepiłam się żonatego - studiowaliśmy razem i tyle. Ale pewnie wy kwoki nie rozumiecie co oznacza słowo studiować. Aż tak mało atrkakcyjne jesteście, że boicie się każdej innej kobiety?

Alez Kochana, poczekajmy jak bedziesz miala 38 lat a Twoj maz zaprzyjazni sie z jakas 25 letnia dziewczyna czego Ci serdecznie zycze. Na pewno bedziesz pelna wyrozumienia dla tej sytuacji :) Juz nieraz cos komus zyczylam i sie spelnialo :-D

nie bimy się każdej kobiety tylko takich du/po/dajek jak ty. PO cholerę się z nim zadawalas jeśli jego zonie to nie odpowiadalo.

15,10 dobre ! :D

Ależ kochana mam 30 lat i z tym facetem sie nie przyjaźniłam, nie spotykałam, nie plotkowałam. Robiliśmy razem 3 projekty a kontkaty ograniczały sie tylko do wymiany informacji i grzecznosćiowego "dzieki za materiały". Ale dla każdej niepewnej siebie kwoki to własnie zdrada.

I już kwoki domowe zwyzywały dziewczynę od du/po/dajek. Nie dziwię się, ża was faceci zdradzają. Sama nie chciałabym być wierna sfrustrowanej krowie.

Prawda jest taka że to zonkosie są przylepieni do młodych dziewczyn, a nie dziewczyny latają za zonkosiami. Zawsze jest na kobiety, facetów się zawsze wybiela. Ja bym tam zaczęła jeździć i umawiać się z nim w przerwie między zajęciami na kawusie, zobaczyć jak tam sobie żyje.

Autorko ktoś wczesniej doradzał telefon z funkcją gdzie jest dziecko , korzystałam z tego i polecam , w kazdej chwili możesz sprawdzić gdzie jest Twój mąż , warunek to telefon byle jaki ,ale z bardzo dobrą baterią , No i dostęp do samochodu , żeby raz na kilka dni go naładować. Usługa jest tania bo to ok 60 gr , kup starter orange , może będzie z promocją tej usługi , a jak nie to zwykły i na stronie gdzie jest dziecko znajdziesz instrukcje jak uruchomić usługę