Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak wykryc zdrade meza

Polecane posty

Gość gość
jeszcze pamietaj żeby wyłaczyć wszystkie dźwięki i wibracje przed zostawieniem telefonu w samochodzie , a miejsce nieistotne , nawet pod tylna kanape , to nie dyktafon i nie musi być blisko niego . Jak kupisz starter za 5 zł , to za pomoca kodu 8002 ( bezpłatny lub 3 zł nie pamietam ) przedłuż ważność konta na rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka Czytalam wszystkie wpisy i widze ze wiekszosc dziewczyn w podobnym do mnie wieku rozumieja ze czlowiek czuje sie delikatnie ujawszy niepewnie gdy maz smsuje i gada dlugo przez tel.z laska o 9 lat mlodsza.Gdzie ja 35latka mam konkurowac z bezdzietna dziewczyna lat 26 mimo ze jestem szczupla i zadbana ale to ja ur.3dzieci to ja jestem stara zona a ona nowoscia i do tego ta nowosc na 41latka leci!:) Nie rozumuem jak te dziewczyny przyjaznia sie z zonatymi facetami 15lat od nich statszymi-to do studentki wyzywajacej mnie od frustratek.Sama msm mgr i mialam kolegow rowiesnikoe.do panow tyle starszych z zona i dziecmi odnosilam sie z rezerwa.Roxumiem ze meza nikt nie zmusza do kontaktu i zakomunikowalam mu,ze do niej ja otwartej pretensji nie mam ale do niego i tyle.On sie smieje,piekli,mowi zebym sie leczyla etc.Wiem ze "komina jej nie czysci" bo i nie ma czasu,kasy,warunkow i chce chyba jednak byc moim mezem a bzykanie na boku jednak bedzie zbyt ryzykowne(wie ze wykopie go natychmiast z zycia i domu jak befe miec jakis jednoznaczny dowod nawet flirtu),ale on tam sobie spedza towarzysko czas na gadkach o zyciu z kolezanka ania lat 26....:)Wkurza mnie wlasna lojalnosc bo przed zajsciem w ciaxe 2lata bylam na 4dniowej wycieczce z pracy(same kobiety),ale bylysmy co dzien w klubie i adoratorow i propozycji nawiazania na dluzej kontaktu mialam nieskromnie napisze duzo.Nawet przez mysl mi nie przeszlo cos takiego zrobic jemu i sobie bo nie wyobrazam sobie zyc z kims i go zdradzic...A tu mam podziekowanie:) Co do pen driva dzis kurier prxywiozl i co z tego.Ma wielkosc pen driva z opcja podsluchu-wlacza sie i nagrywa wylapujac glos-tak jest napisane w instrukcji.Tyle ze on jadac na studia i tak te nimfe zpbaczy za cheile wiec pewnie i tak nie dzwoni-co mi ze umieszcze to w aucie...Chcialam to gdzies na nim umiescic:)wiem brzmi smiesznie a jednoczesnie zalosnie ..:)Sama jestem poniekad tym rozbawiona-jakbym miala ksiecia w domu a mam kogo mam ale chce znac prawde-to mna kieruje.Wiec chcialam to wlozyc pod spod kolnierzyka marynarki-nawet przrcielam pod spodem kolnierzyk,ale raz to kur...odstaje dwa zlapie sie za kolnierzyk i dupa trzy boje sie ze wypadnie,co byloby komiczne jednak...torby tam nie wezmie bo z walizka pewnie kojarzy sie ze starym dziadem wiec tego pewnie unika i bierzevtylko kartke i dlugopis plus notes.no nie mam gdzie tego wlozyc bo przeciez w tylek nie wsadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sory, ale o jakiej ty zdradzie piszesz skoro on jej nie bzyka. Jak dla mnie jesteś jedną z tych, które chciałyby faceta przyłapać. Skąd wiesz czym oni rozmawiają? O czym piszą? I co ci to da ze sobie posłuchasz o czym gadają? Podejrzewam, ze o niczym o zwykłych pierdołach. Masz pretensje do męża, że studiuje. A kto tobie broni pójśc na studia gdzie będą sami faceci? Jak dla mnie to jesteś właśnie taką kokoszką, która ma pretensje do całego swiata tylko nie do siebie. Walnij sobie jeszcze jednego bobaska - będzie ci lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze, że mam 37 lat. I podejrzewam, ze ta zdrada jest tylko w twojej chorej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz samo to ze poswieca czas jakuejs kolezance zamiast dzieciom jrst pewnego rodzaju zdrada... Dzieci na swiat sie nie prosily a tatusia widza raz na ruski rok, bo on cos tam musi z kolezankami, gdy ma chwile wolna od pracy i studiow. To jest nie wporzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 8 lat po slubie i gdyby mezus przez 16 min rozmawial z jakas mloda dupa ze studiow + kasowal wszystkie sms to bym mu niezla jazde zrobila. Na dodatek on wyszukuje jej jakies materioaly i inne p*****ly zamiast spedzac czas z rodzina ku/rwa m/ac ! Co to ma być. Autorko ja mysle, ze cos jest na rzeczy. Wspolczuje Ci bo dalas się zapl z 3 dzieckiem a teraz maz ma cie w d***e i flirtuje sobie z jakas mloda dupa. Co maz na to, ze już mu nie gotjesz i nie pierzesz jego gaci i koszul? Pojechal dzisiaj na zjazd na studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka do 18:30 jestes niesprawiedliwa.Studia skonczylam i w 2013 mialam juz wybrana podyplomowke i rozpoczynalam awans zawodowy jednak maz naciskal na dziecko -przesunelam to w czasie na potem i w koncu zgodzilam sie POD WARUNKIEM POMOCY.Poszedl na uzup.mgr i to takie gdzie zjazdy sa CO 5DNI!tam spedza czas laczac mile z pozytecznym jak widac.A to ze jej nie bzyks nie znaczy ze mam byc w 7niebie Sam fakt ze w tych okolicznosciach "zaprzyjaznia sie"z laska do tego 15lat mlodsza jest chyba wystarcajaco niepokojace.Wiem ze niektorym to by nie przeszkadzalo ale mnie raczej nakreca sie film ze najpierw mile gadki potem dalej. Do zwol.konkub.-samoocena samoocena moze masz racje ale natury swojej w wieku 35nie zmienie i nie oszukam.Jak tu czuc sie super jak zamulam w chacie od 2m-cy bo dzieci same sie nie ogarna a moj samiec sie realizuje.taaa.Moje poswiecenie zostalo wynagrodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyobrażam sobie jak musisz sie czuc :( zal mi Ciebie i nei słuchaj tych co mowia , ze to nic takiego bo cos ewidentnie się dzieje. Nikt nie czysci historii w komórce ot tak sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam ,że coś jest na rzeczy.Twój mąż flirtuje z innymi przez telefon ,to nie wygląda dobrze.Jestem kobietą po przejściach i po tym co piszesz byłabym czujna.Najczęściej taki zdradzacz dzwoni z auta więc wsadź mu do auta podsłuch.Osobiście radzę przygotować Ci się na to wszystko finansowo bo różnie to może się skończyć.Zachowaj zimną krew nawet gdy się dowiesz że Cię zdradza ,do momentu aż będziesz mieć niezbite dowody w ręku.Wiem że to trudne i współczuję Ci bardzo ale dasz radę ...ściskam Cię mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech facet zajmuje się częściej dziećmi ,zadbaj o siebie i wychodź częściej z domu niech pomyśli trochę gdzie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedz się gdzie mieszka ta suka i daj jej popalić ale osobiście a nie przez facebooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co jej ma dawac popalic, jak nie ta d***** to inna sie bedxie kleic. Takich co c**a je swedzi jest pelno... To mezus ma dostac tak po d***e zeby sobie przypomnial po co sie zenil i robil dzieci, bo to one najbardziej cierpia, bo sa w wieku ze potrzebuja ojca. A tatus sobie o nich przypomni jak dupa mu siadzie, a one beda odchodzic w swiat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest problemem to ze flirtuje z młodszymi. Problem jest u was w domu i żadne podsłuchy tu nie pomogą. Co z tego ze nie bzyka jak nie masz pomocy. Musisz zostawić go z całym majdanem i pokazać że ma obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko i jka tam twój maz? co z podsłuchem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka moje malzenstwo sie sypie i czasrm nie wierze w to wszystko.Mimo ze maz zapewnia mnie ze mnie kocha i chce przytulac i oczywiscie sexu zadnych innych "dowodow jego milosci"nie ma.Ciagle sie klocimy i nie zaprzeczam ze ja wszczynam awantury.Jestesmy patologia jako para i tyle. Wczoraj jak przyjechal wyjelam wiecz.ten podsluch z torby i dupa-nie ma zadnego nagrania jakby nie uaktywnil sue na glos.nie kumam i moha frustracja jeszcze wzrosla.Nr z dnia wczorajszego cale wykasowal .Dzis nie pojechal do szkoly ,jak zasze nic nie zrobil w domu(to juz dla mnie taka norma ze nawet tego nie wymagqm bo szkoda mi nerwow klocenia sie i szarpania).Tyle ze eziecko uspil i teraz z mala w pokoju jest.O 12jak spal z mala przyszedl sms od ani :)"hej z kim robimy projekt mamy do wyboru dominike albo piotrka" itp.Od raxu jej odpisal i zaczal mowic ze to tylko kolezanka ma adoratorow i ze spotyka sie z kims na stale ale facevi za nia lataja i wczoraj to az 5chcialo z nia prace robic...Po prostu cycki mi opadly i poczulam sue jesxcze b dobita...Niby razem rodzinnie pojechalismy na spacer i jakies frytki ale ja juz bylam tak wlurw ze popoludnie bylo beznadziejne tak jak wszystko z moim malenstwem zwiazane.Maz w klotni mowi ze mam sie leczyc nie ma sobie nic do zarzucenia chodz postawiony w klotni pod sciana na moje pytanie czy dobrze czulby sie jako mezczyzna w odwrotnej sytuacji z rozbrajajaca szczeroscia stwierdza na szybko i mimo woli "ze moze nie ". w akcie desperacji przychodza mi ponizajace mysli zeby napisac jej smsa ze "ma moje zielone swiatlo na rozkrecanie chemii miedzy nimi" ale brzmi upokarzajaco...z 1str wisi mi to bo jej nie znam ona mnie i jestesmy z innych miast a tylko bym meza osmieszyla..Widze ze z opcji podsluch nici.W domu tak rzadko bywa i to tylko wieczorem ze nie ma szans zostawic podsluch w domu i gdzies wyjsc.A opcja ucieczki na weekend albo wyjscia ot tak nie ma racji bytu-dzieci nie zostawie a jego zwyczajnie nie ma.Dzis starsze corki spia u babci a ja siedze sama w pokoju a on obok z mala.Oczywiscie nie wykapie nie wysila sie zeby z nia sie bawic itp-mala po snie (dzis chyba po spacerze spala od 16-19 wow)jest spokojna i pewnie pojdzie spac ok 22.Ja od tego rece umywam niech sam dziecko ogarnie. Jestem zalamana zrozpavzona i momentami zyc mi sie nie chce.Powiedxialam mu ze kazdy porzadny maz na sygnal od zony ze zle sie czuje z faktem zavislania przez niego kontaktu z inna kobieta a tu jeszcze o wiele mlodsza,sprobowalby ten kontakt zerwac albo choc rozluznic.Ale kur nie moj maz .Robi ze mnie wariatke i popier babe a sam czuje sie super. mam dosc takiego zasranego zycia i nie wiem jak mam sie do tego wszystkiego odniesc i z tym zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ci glowa kombinuje smieci.Ewidentnie jestes zazdrosna o mlodsza kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli czytalas caly moj topic napisz szczerze czy ty czulabys sie dobrze gdyby twoj ukochany zaprzyjaznilby sie w tych okolicznosciach z inna kobieta do tego mlodsza od ciebie o 9lat a od niego o 15.Jezeli dobrze to faktycznie nie mamy o czym pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to nic nie nagralo? może nie wlaczylas? ale ten twój maz d**ek :P niezle cie wkopal. :( nie wiem co ci poradzić bo ewidentnie jesteś w czarnej d***e. Może poczekaj do wakacjiw końcu to tylko 2 mies , zda sesje i będzie spokoj przynajmniej na 3 mies i wtedy może odbudujecie trochę malzenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy to na co sie godzimy... Ty wyksztalcona, niezalezna od meza finansowo kobieta siedzisz z takim deklem... Pomijajac kwestie tej panienki, to ze nie pomaga ci w domu i nie zajmuje sie dziecmi to juz chyba wystarczajaco duskwalifikuje go jako zyciowego partnera i meza... Jestem mezatka 21 lat i nie wyobrazam sobie zyc z takim czlowiekiem... Moj maz tez nie pomaga mi w pracach domowych, ale jak mu powiem zeby cos zrobil to zrobi, ale ma inne zalety ktore to pokrywaja... Pracuje po 12 godzin w ststemie kintynentalnym, tzn czasami pracuje ( fizycznie) 3 dni pod rzad po 12 godzin raz w trybie dziennym raz nocnym, czasami bierze tez nadgodziny, chodzil na kurs, ale zrezygnowal z niego jak zobaczyl ze kompletnie z nami sie nie widzi. Zaleta mojego meza jest to, ze zawsze stara sie znalezc czas dla dzieci, jeden juz ma prawie 20 lat, ale wciaz pyta sie go o rady, najmlodszy ma 14 miesiecy i jak maz ma wolne to bawi sie z nim, chodzi na dlugie spacery, kapie go. To ja z malym sie nie bawie jak go kapie, bo czesto sily nie mam juz na to, a moj maz mimo pracy fizycznej to robi. Stara sue miec czas dla kazdego dziecka i w dodatku, robi mi kawe, czasami upiecze dla nas karpatke ( to jego specjal), zrobi co mu powiem ze w domu trzeba zrobic. Nie pamieta o moich urodzinach, ale pamieta jaka lubie kawe. Jest wiele innych rzeczy, ktore rekompensuja to, ze nie domysla sie sam z siebie co zrobic trzeba w domu. Wiec jak czytam o twoim mezu, to zadaje sobie pytanie, po co ty z nim jestes... Przeciez i tam nie masz meza, a dzieci ojca... Jestes samotna w zwiazku... Odbierasz sobie sama szanse na szczesliwe zycie... Wiadomo do kobiety z 3 dzieci mezczyzni nie beda walic drzwiami i oknami, ale napewno znajdzie sie jakus wartosciowy, ktory chcialby miec rodzine i cie diceni i pokocha, a tak siedziesz uwiazana do takiego dekla, ktory ewidentnie nie chce spedzac z wami czasu ( nawet z wlasnymi dziecmi) i nie masz na to szans... Z drugiej strony wolalabym byc sama niz z takim kims, bo on sam doklada ci roboty w domu, a w niczym nie pomaga. Dzieci nie maja ojca i tak, wiec co za strata. Jeszcze ten numer z ta panienka... Pi co sie stresujesz... Masz racje, normalny, kochajacy maz staralby sie ograniczyc kontakty kolezenskie z panienka, skoro to niepokoi jego zone, ale on jest bardzo pewny ciebie, ze z nim bedziesz mimo to. Po co maz nalegal na to 3 dziecko, tak sobie mysle, ze moze w pracy mu jakus kolega podpowiedzial, ze to super opcja, ma sprzataczke, praczke, kucharke, ty zajeta dziecmi bedziesz zajeta, a on w tym czasie bedzie mogl grac eleganta... Dla mnie to nie byloby na moje nerwy... Wspolczuje ci kochana, ale chyba dla normalnego zycia masz tylko jedno wyjscie... Bo twoj maz mowi jedno, a robi co innego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dodam jeszcze moze ladna jestem, ale nie zgrabna, wrecz gruba waze 80 kg przy 1,70 i tez nie mialabym pewnie co konkurowac z taka mlodka, sama mam 39 lat. ale moj maz wie, nie zgodzilabym sie na takie zachowania i opcja bylaby tylko jedna, a on nie chce mnie stracic. Twoj maz widac sie o to nie boi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje dziewczyny za odpowiedzi .Nawet nie mam energii zeby pisac.Fakt godze sie na to wszystko mimo woli a jednak sie godze.Sadze ze malzenstwo samo sie posypie juz niebawem bo od wrzesnia wracam do pracy i nawet przejmowac sie nie bede miala kiedy mezem egoista i lovelasem.Mam kochajacych i wspierajacych rodzicow super siostre i moze niewiele bo dwie ale b db kolezanke i jej meza czyli takich moich przyjaciol oraz przyjaciolke.Najgorsze ze przez ten caly syf i stres boli mnie b glowa ale to inny rozdzial.Dzieci mi tez niewymownie szkoda i zastanawiam sie czy dla Nich nieprzymnkac sie i po prostu nie odzywac ani slowem.Na seieta opcja"normalna rodzina "u jego rodziny musi sie kur..wlaczyc i dalej te farse ciagnac.Najlepsze jest to ze on mnie od wariatek wyzywa zebym sie leczyla i momentami az sobie daje wmowic ze sms o 24to luz albo ciagly kontakt to luz..Jednak niestety nie jestem z serii wypierajacych prawde wiec dobija mnie to wszystko.Wlasnie czekam na wakacje .Wyjezdzam z siostra i rodzicami nad morze-w sumie 4dzieci bedzie ale kochanych i juz samodzielnych oprocz mojej malej wiec bedzie super.A potem to juz zap.do bolu bo praca plus dzieci i szkola i mala...A on jest pewien ze ja cytuje sie opamietam i bedzie mogl te tragikomedie ciagnac.Ale ja nie przywyklam i nie przywykne do walenia mnie w bambuko chodzby to miala byc tylko chemia i flirt.Traci mnie i tak sbie mysle za za pol roku to nawet bolec nie bedzie.Z****** zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka nie wierze w to co zrobilam wlasnie weszlam na jego maila a tam o 34mail "przygotowalam prezrntacje zrobmy ja razem ktora czesc wybierasz" Ania Odpisalam za niego "aniu a ktora ty wolisz? Zreszta mam propozycje moze porzadnie przygotujemy sie do niej razem? Kiedy Ci pasuje?" pozdrawiam cieplutko Wiem straszne skasowalam to z wyslanych i odebranych.wyjdzie na jaw jak on do niej dzis zadzwoni a pewnie tak bedzie.zobaczymy co odpisze niunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka korespondencja to jeszcze nic takiego , to ze ludzie pracują w grupach nad projektami to normalne , nie rób głupot. Sama stwierdziłaś , że jesteś pewna , że Cię nie zdradza , a to , że ma kontakty tel czy na maila , to normalne. Twój mąż nie jest w porządku wobec Ciebie i dzieci , myslę , że potrzebujesz odpoczynku , czasu tylko dla siebie. Skoro Twój mąż nie chce Ci pomagać w domu i przy dzieciach , zatrudnij na 2 dni w tyg jakąś osobę , która zajęła by się domem i dziećmi , a Ty wyjdź do ludzi i zadbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta dzi//wka wysyla mu sms o polnocy? Ja bym jej napisala w mailu albo zadzwonila do niej żeby się odpi/erdolial od mojego meza, bo żadna szanujaca się kobieta nie wysyla sms do zonatego o polnocy. A jego bym postraszyla tym , ze naprawdę mysle o tym żeby się rozstać. Teraz to już jestem pewna , ze robi cie na szaro , może jeszcze ze sobą nie spali ale to już niedługo nastapi. Na twoim miejscu bym działa a nie uzalala się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym takie wyjscia z domu dadzą mu do myślenia , bedzie się zastanawiać co robisz i z kim , nie tłumacz się z tego za bardzo , jest wtedy szansa , ze bardziej zacznie Cię doceniać i zacznie się bardziej starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania chyba o polnocy się nie zajmuje prezentacja, ze az musi do Twojego meza eski wysylac. Ale jest bezczelna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż mając 34 lata poszedł na studia (kolejne, bo ma już za sobą ukończony jeden kierunek). Teraz po 3 latach od jego rozpoczęcia tych studiów, jesteśmy po rozwodzie, bo się zakochał w koleżance z roku. Ona mieszka poza miastem, więc przyjeżdżając na studia, wynajmowała hotel na cały weekend. On spędzał z nią cały dzień w tym hotelu, po czym wracał wieczorem do domu jakby nigdy nic, a jak się go pytałam jak było na zajęciach, to mi jakieś historie sprzedawał. Strasznie bolą takie sprawy .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt , że godz 24 , to nie pora na sms , ale to świadczy tylko o kulturze tej dziewczyny , a nie o zdradzie. Wyluzuj , weź kogoś do pomocy w domu i zadbaj o siebie , basen , siłownia , pogaduchy z przyjaciółką , kino , podniesie to Twoją samoocenę , a i Twój małzonek dostrzeże , że coś się dzieje , nic tak nie wpływa na faceta , jak swiadomosć , że kobieta zaczyna się oddalać i może ją stracić. Awantury tylko rujnują Twoje małzeństwo , nic nie zmieniają . żero awantur , obojętność , możesz poprosić przyjaciółkę , żeby Ci pomogła i powysyłała do Ciebie sms , tylko takie sympatyczne , ale nie sugerujące romansu , gdyby dobrał się do Twojego tel i je odczytał , niech z nich wynika tylko , że jakis facet Cię lubi i mu się podobasz , nic więcej , niech też wyśle kilka o niestosownej porze , ale te które przyjdą w obecności męża i zapyta kto o takiej porze pisze , skwituj tylko , że nic waznego. Założę się , że max 1 miesiąc i Twój małżonek na powrót będzie biegał za Tobą , jak zakochany nastolatek , to zawsze działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego sugerowałam telefon z usługa , gdzie jest dziecko , przynajmniej autorka miała by pewność , że jej małzonek jest na uczelni a nie w hotelu , w miescie dokładnośc lokalizacji to max 100 metrów. A w jakim miescie studiuje twój mąż , ja bym chciała wykluczyć zdradę tak na 100% , i postępowac jak ktoś tu radził , znaleźć opiekunkę i zająć się sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×