Jeśli kobieta do pewnego wieku nie wyjdzie za mąż to już nie wyjdzie

i można powiedzieć że przegrała życie. W związku z tym mam pytanie do starych panien dlaczego same nie uwodziłyście facetów żeby nie być same, tylko się pokornie zgodziłyście na to żeby do końca życia już zostać same?

Widzę ze ktoś wyszedł za maz w wieku 18 lat bo wpadke zaliczył i zazdrości starszym kolezanka

w biurowcu , w którym pracuje , również pracują Panie , większość atrakcyjne "stare" panny. nie widzę by któraś była wściekła , smutna , niedopieszczona i przygarbiona pod ciężarem życia. miło oko zawiesić na Nich. wiek od 35-55.

kobiety potrafią ukryć żal nie mówiąc już o kiepskim czytaniu mowy ciała przez facetów... więc faceci po prostu nie widzą tego że jest im źle. po za tym nie okłamuj się atrakcyjna po 25 roku życia? PLS!

Wszyscy mamy inne priorytety.studia, praca . , pasje .jak się człowiek wyszaleje wtedy zakłada rodzinę.dzięki temu nie rozwiedzie się tak szybko

bo wolimy być same niż być z kimś tylko dlatego bo tak trzeba, bo co ludzie powiedzą ? śmieszne.

chyba wygrała, bo całe to małżeństwo i macierzyństwo to jedno wielkie g****o, mówię to jako rozwódka, matka dwójki dzieci

wygrała niby co?

bo wolimy być same niż być z kimś tylko dlatego bo tak trzeba, bo co ludzie powiedzą ? śmieszne.

hahahaha powiedz to swoim dzieciom że są jednym wielkim gównem! idiotka...

znajoma stara panna wyszła za mąż w wieku 46 ma córeczkę i męża młodszego o 16lat :D

A dajcie spokój czasy się zmieniły....a w klubie fitness pełno dobrych laseczek po 30 tce;) ile autorze masz lat i ile po ślubie?

przypadek 1/10000

no, jeżeli dla kogoś uczepienie się męskich portek jest sensem istnienia kobiety to rzeczywiście nie sposób odmówić twej wypowiedzi sensu, ale... nie dla wszystkich jest

mam 28 lat i się nie ożeniłem a za jakimi się oglądasz za dobrze wyglądającymi 30 czy za dobrze wyglądającymi 18?

kilka lekko licząc ma sorok liet! dokładnie nie wiem w metrykę nie zaglądam. ale takie z nich Kobitki , że z kaszą by jadł... lizał jak boczuś

"można powiedzieć że przegrała życie. W związku z tym mam pytanie do starych panien dlaczego same nie uwodziłyście facetów żeby nie być same, tylko się pokornie zgodziłyście na to żeby do końca życia już zostać same?" Dużo pytań rodzi Twój post: dlaczego uważasz, że kobieta, która nie wyszła za mąż, przegrała życie? Dlaczego uważasz, że każda kobieta pragnie wyjść za mąż? Dlaczego uważasz, że kobieta, która nie wyszła za mąż, musiała się na to "pokornie zgodzić"? Powiem tak: dla mnie zamążpójście samo w sobie nigdy nie było atrakcją, dlatego nigdy nie "szukałam męża". Nie spotkałam faceta, z którym chciałabym spędzić życie i dlatego nie wyszłam za mąż.

a mając do wyboru dobrze wyglądającą 30 i dobrze wyglądającą 18 to którą byś wybrał? tylko szczerze

Z dziećmi chcesz się umawiać.kobieta to nie tylko ciało a i charakter co o życiu wie 18tka? Ja lubię kobiety wykształcone z pozycja z pasjami z doświadczeniem tego szybko się nie nabywa.a 18tka ostro w głowie

dlaczego same nie uwodziłyście facetów żeby nie być same, tylko się pokornie zgodziłyście na to żeby do końca życia już zostać same? x x bo nie wszyscy sa wsiurami o IQ żaby bagiennej... Nie dla kazdego celem zycia jest znalezienie knura. i to c***isze nie stara panna, jestem po rozwodzie. Wreszcie odzyłam.

Jak ja całe życie jestem gruba-bardzo gruba-potwornie spasiona, oprócz tego mam c****jowy charakter i wszystkiego się boję plus prawie 180cm wzrostu to z czym miałam startować? Aha pasji i zdolności czy też pieniędzy też nie mam.

18:03 dlatego że jestem zwolennikiem wszystkiego co z natury normalne typowym Darwinistą. I wierze, że ludzie wszystko co robią w życiu robią by zaspokoić dwa podstawowe instynkty przetrwania i reprodukcji i wszelkie odstępstwa od tych dwóch instynktów traktuje jak patologię. Przykładem chociażby jest samobójstwo, czy samookaleczenia - jest to zaburzenie instynktu przetrwania. Tak samo brak chęci posiadania potomstwa - zaburzenie instynktu reprodukcji.

Czasy się zmieniły i stereotyp starej panny też jest nieaktualny. Kiedyś stara panna miała powody do frustracji: była zalezna od rodziny, mieszkała z rodzicami lub rodzeństwem, narażona była na olbrzymią presję społeczną i często czuła się nieatrakcyjna bo nikt jej nie chciał. Dzisiaj stara panna jest finansowo niezależna od rodziny, może znaleźć bliskie osoby w podobnej sytuacji, przeważnie ma za sobą ileś tam związków, które uświadomiły jej, że jednak jest atrakcyjna i podoba się nie mniej od innych (a że coś tam nie wyszło to osobny temat), może mieć kochanka, konkubenta itd. Staropanieństwo nie ma właściwie żadnych negatywnych konsekwencji to i stare panny są mniej sfrustrowane.

Nie chce nikogo obrażać, ale każdy zdrowy psychicznie organizm na tej planecie dąży do reprodukcji.

jak tak czytam to stwierdzam, że duuuuuuużo kobiet przypomina Justyny z książki Markiza de Sade - Julietta powodzenia występku...

pomijam już fakt, że gdyby 100% populacji kobiet nie chciała mieć dzieci to gatunek by wymarł, z resztą biały człowiek już wymiera muzułmanie mają 3x więcej dzieci niż europejczycy...

"wierze, że ludzie wszystko co robią w życiu robią by zaspokoić dwa podstawowe instynkty przetrwania i reprodukcji i wszelkie odstępstwa od tych dwóch instynktów traktuje jak patologię." Aha, no to ja jestem z tych patologicznych. Bo posiadanie dziecka dla samego posiadania też mnie nie kręci. Pozdro.

Kurczę ja znam kilka "starych panien" choć jak dla mnie ten wiek sie nie nadaje na takie miano, mniejsza o to...ale one same przyznają ze -nie wyszły za maz bo to nie ich spełnienie życiowe (niektóre kobiety maja inne priorytety) -nie chciały miec dzieci -zbyt szybko życie leciało i nie było czasu na miłość a teraz juz nie ma zbytnio szans (choć ja uwazam ze jak ktoś sie ma z kimś zejść to nawet po latach) -sa samodzielne i wola swoja samotność Generalnie każda z nich jest inna/niektóre faktycznie boja sie tej samotności do końca swoich dni i szukają na sile ale większośc jest zadbana i zadowolona z życia. I to jest najważniejsze ;)

Obecnie mężowie nie są konieczni do zaspokajania instynktów przetrwania i reprodukcji :) Zdarzają się nawet mężowi zaprzeczający obu tym aspektom.

a mając do wyboru dobrze wyglądającą 30 i dobrze wyglądającą 18 to którą byś wybrał? tylko szczerze Jako 30, 40, 50 latek ? czy jako 18 latek ? bo jako 18latek to 18 a jak 30,40 latek to kilku na 1000 wybierze 18latke Z ludzmi to tak jest że w internecie jedno piszą a w zyciu drugie robią . Np tu jadą wulgaryzmami i przyznająs sie do oglądania pornografi a czy w pracy o tym mówia co wczoraj wieczorem robili ?nawet ściszaja dzwięk zeby sąsiedzi przypadkiem nie usłyszeli , tak jest z tymi 18stkami-tak piszesz teoretycznie a w praktyce 85% facetów 30+ z szeregu powodów nie wzieloby dziewczyny z ogolniaka za żone .Wystarczy zobaczyc ilu z takimi chodzi za rączke a w internecie na forum to pisać sobie możesz o czarach marach